Okularnik mniej atrakcyjny?

[tyneczka]

Ja noszę okularki od 7-8 lat, a mam 15, więc jak narazie połowę swojego życia przeżyłam w okularach. Czasami mam dość tego i z całych sił pragnę mieć zdrowe oczy, ale przecież czasu nie odwrócę. Ale ogólnie okulary mi nie przeszkadzają i nawet znajomi mówią, że lepiej wyglądam w okularach niż bez nich. Fakt faktem jedynym mankamentem, który mnie dołuję jest fakt, że bez okularów np: na wf-ie bardzo słabo widzę. I tak na przyszłość planuję zrobić sobie operację oczu, nie ze względu na to, że denerwują mnie okulary, ale z tego, żeby lepiej widzieć bez nich!

Na codzień noszę soczewy, bo wygodniej.
Ale uwielbiam piękne, markowe ramki: są dla mnie jak narkotyk, jak jakąś zobaczę, to od razu muszę mieć.
Uważam, że są jak piękna biżuteria - jak swietnie dobrane do stroju i fryzury, to wszyscy nieokularnicy muszą zazdrościć - i zazdroszczą

[hihi]

Napisane przez Sandija

Ale uwielbiam piękne, markowe ramki: są dla mnie jak narkotyk, jak jakąś zobaczę, to od razu muszę mieć.
Uważam, że są jak piękna biżuteria - jak swietnie dobrane do stroju i fryzury, to wszyscy nieokularnicy muszą zazdrościć - i zazdroszczą

ALLELUJA! Siostro! Jakże się cieszę, że więcej ludzi ma fizia na punkcie okularów!
Co do zazdrości to owszem, ile to razy się słyszy, że niesamowicie wyglądam w tych okularach, że mam szczęście, że mi pasują... Zależnie od humoru - czarne prostokątne, czerwone wamp, błękitne - subtelne... Uwielbiam!!! Praawie jak perfumy!!!

[agabil1]

też noszę okulary : mam sporą wadę (ponad minus 4,5) i astygmatyzm. Nie czuję się mniej atrakcyjna, ważne jest by dobrać odpowednie oprawki, które oprócz funkcji praktycznej będą nas zdobić.
Teraz jest taki wybór, ze oczopląsu można dostać
Oto ja i moje okulary

[drei]

ja też należę do czterookich na samym początku miałam z tego powodu ogromne kompleksy i nosiłam szkła kontaktowe... w wieku ok. 10-14 lat!!! potem jednak zmądrzałam i polubiłam siebie w okularkach. co więcej, życia już sobie bez nich nie wyobrażam. jestem już do nich tak przyzwyczajona, że w niczym mi absolutnie nie przeszkadzają, tak jak by ich nie było... czasem muszę się pilnować żeby zdejmować przed snem i w nich nie zasnąć wadę mam stosunkowo dużą, ok. -4 oraz spory astygmatyzm. jeżeli chodzi o makijaż, jedynym problemem okazuje się czasem samo jego wykonanie, muszę stać naprawdę blisko lustra i mocno się wpatrywać w to co robię... półtora roku temu zainwestowałam w cudowne oprawki "bezoprawkowe" troche bylo z tym zachodu, bo plastiki na moją wadę są stosunkowo grube, ale optyk postarał się mi je wyprofilować i choć jednak patrząc z boku, mam gruby kawał szkła na nosie, to mimo wszystko jestem niezmiernie zadowolona bo w takich okularach i zakres widzenia mam jakby lepszy, nieograniczony metalem, i mniejszy ciężar na nosku, a i same ślepia lepiej widać
co do samego makijażu, zawsze staram się dobrze wytuszować rzęsy, od samej nasady. w miarę regularnie robię też hennę - żeby mieć na rzęsach czerń również wtedy kiedy nie mam na sobie makijażu, a i wytuszowane jakoś lepiej na hennie wyglądają. jestem jasną blondynką i mam rzęski raczej nikłe, a wydaje mi się, że pokaźne "firany" rzęs to najlepsze co okularniczki mogą zrobić dla podkreślenia swojej urody którą muszą nieco zakryć okularami

[beta-ina]

Ja mam wade -3 w kazdym oku więc okularki są konieczne. Jak miałam źle dobrane oprawki to nienawidziłam okularków Potem przez 2 lata nosiłam soczewki, które musiałam odstawić ze względów zdrowotnych( częste infekcje) Teraz znów nosze , bo kupiłam sliczne oprawki.Kazdy się mną w nich zachwyca i mówi,że nie może sie napatrzeć tak ładnie wyglądam Podnosi mnie to na duchu i utwierdza w tym,że jednak można nosić okulary i wyglądac fajnie i modnie. A oprawki mam bardzo widoczne , modne, bordowe z szerokimi "uszkami". Stwierdziłam,że skoro muszę je nosić to nie będę ich ukrywac przed światem( kiedys kupowałam bez oprawek albo takie mało wyraźne). Choc przyznam ,że bardzo chciałabym założyc przeciwsłoneczne "muchy"...buuuu. Ale lato w Polsce jest krótkie, więc spoko

Beta-ina a myślałaś o tym, żeby do ramek okularów słonecznych - tych much właśnie - wstawić szkła korekcyjne? Ja tak robię.
Przecież wiadomo, że jak jestem w normalnych okularach, to przechodząc na słoneczne też muszę mieć w nich "moce", a nie wyobrażam sobie latania z fotochromami. Normalne ramki ze wstawionymi ciemnymi szkłami też mi się nie podobają. To muszą być absolutnie słoneczne, supermodne, tyle że ze szkłami

[mala77]

to i ja się do klubu zapisuję. okulary mi nie przeszkadzają, poza tym że jak już ktoś pisał: nosem w lustrze sie maluję /mam -7/. zazwyczaj noszę soczewki, ale to dopiero jakieś 2 lata. i największym szczęściem dla mnie była możliwość założenia okularów przeciwsłonecznych.
ja wiem że można zrobić korekcyjne ciemne, ale to jest bardzo niepraktyczne. z tak dużą wadą musiałabym nosić dwie pary okularów, i np. po wejściu do sklepu czy innego pomieszczenia zdejmować i zamieniać.

Mala, ja mam ok. -6 i jak noszę okulary, to zawsze dwie pary-jedne normalne niesloneczne, a drugie słoneczne. Ja tam się puszę, że mam takie ładne i z chęcią nimi żongluję W torebce noszę tyle rzeczy, że jeden futerał więcej nie robi różnicy
Soczewki noszę od 10 lat.

[mala77]

ja niestety nie umiem nosić dużych toreb. nawet do szkoły mam torebkę w którą index się mieści. dlatego dodatkowy futerał jest dla mnie nierealny

[bemolka]

nie nosze mimo że powinnam. na swoje szczęscie mam taką budowę twarzy że praktycznie kazde oprawki mi pasują. z tym że przeszkadzają mi na nosie, jakoś ciężko mi tak z nimi, dlatego własnie nie nosze wiem że to kwestia przyzwyczajenia, ale brak u mnie samozaparcia

[rozrabiara]

Też mam dość wysoką wadę wzroku, bo trochę ponad 3 i nadal rośnie :/ Niestety, uraz do okularów pozostał jeszcze z podstawówki, choć przyznaję, że nieco zmalał Tak czy inaczej w okularach pokazuję się tylko w domu i ostatecznie w szkole na lekcjach. Fakt faktem, dobrze dobrane okulary sprawiają, że osoba je nosząca wygląda o wiele atrakcyjnie aniżeli bez Ja mam taki mój męski obiekt westchnień i przyznam szczerze, że bardziej podoba mi sie właśnie w okularach Wygląda tak męsko, inteligentnie i "ostrzej" niż bez nich

[katrina]

Napisane przez gamaa

Mam takie okulary...ale wiesz moda zmeinia, dzis CI sie podobaja takie, jutro takie. A nowe okulary przeciwsloneczne korekcyjne sa 3-4 razy drozsze od takich wybranych w sklepie. Poza tym łatwiej je dobrac.

No jeśli ktoś ma takie podejście (i twarz, do której pasują różne oprawki, więc zmieniająca się moda go kusi), to jego sprawa, ale moim zdaniem lepiej dobrać jedne fajne, pasujące i mieć chociaż te jedne, niż nie mieć żadnych tylko dlatego, że nie ma się kasy na zmienianie ich co sezon i narzekanie.

[gamaa]

Tyneczka ja nigdy nie zejmowałam okularow na wf? Nawet podczas gimnastyki (stanie na rekach,głowie) Nawte nigdy nie przyszlo mi na mysl zebym miala je na ta lekcje zdjąć Jaką masz wade?


Sandija to ile masz tych par okularow?


agabil1 slicznie w nich wygladasz bardzo ładnie podkreslają Twoją urode


drei no tak, ale z tymi rzesami to ciągły klopot mam... na okularach zostają mi slady od wydluzonych tuszem rzes. okulary od strony wewnetrznej są zamglone


katrina mowisz jakbys miala za złe, nie podchodz do tego tak... ja mam wlasnie takie okulary przeciwsloneczne-korekcyjne. jedna pare. lubie je, ale czasem mam ochote zalozyc do spodnicy takie, do zakietu inne... wiem, ze najlepsze sa uniwersalne i wlasnie takie mam. zle mi z nimi nie jest;-)

[katrina]

Napisane przez gamaa

katrina mowisz jakbys miala za złe, nie podchodz do tego tak... ja mam wlasnie takie okulary przeciwsloneczne-korekcyjne. jedna pare. lubie je, ale czasem mam ochote zalozyc do spodnicy takie, do zakietu inne... wiem, ze najlepsze sa uniwersalne i wlasnie takie mam. zle mi z nimi nie jest;-)

He he, zdenerwowałam się, bo Dziewczyny tak piszą, jakby się nie dało być okularnicą, i jednocześnie wyglądać atrakcyjnie w przeciwsłonecznych w lecie. Bo nie można zmieniać modeli na sezonowo modne itp. Tak to odebrałam. Sorry jeśli ktoś poczuł się atakowany.

Ja lubię zmieniać na "sezonowe modele" - przeciwsłoneczne mogą być jedne i superhipermodne można wybrać takie pasujące prawie do wszystkiego, np. muchy. Z tym że wiadomo, minimalne ograniczenia są - jak za duże szkła, to się nie wstawi korekcyjnych szkiełek, buu

To właśnie mnie wkurza: że producenci przeciwsłonecznych okularów robią stosunkowo mało ramek z myślą o szkłach korekcyjnych, co za idioci. Przeciez normalne, że jak mam okulary na nosie, to po wyjściu z jakiegoś pomieszczenia dalej potrzebuję tych dioptrii przy jednoczesnej ochronie antyUV i po prostu - żeby mnie nie oślepiało słońce!

[gamaa]

Napisane przez katrina

He he, zdenerwowałam się, bo Dziewczyny tak piszą, jakby się nie dało być okularnicą, i jednocześnie wyglądać atrakcyjnie w przeciwsłonecznych w lecie. Bo nie można zmieniać modeli na sezonowo modne itp. Tak to odebrałam. Sorry jeśli ktoś poczuł się atakowany.

Jeden jest taki, drugi taki. Sama chyba wiesz, jak ważne jest to, zeby w tych czasach "jakoś" wyglądać;-)



Sandija zgadzam się w 100%. Ja to do przeciwslonecznych kupiłam sobie takie ładne duze i dosc grube oprawki, więc u mnie ejst wszystko Ok, nei mgoe nazekac. Ale jak mi sie marzy zeby czesciej zmieniac swoje okulary przeciwloneczne, a nie caly czas "pomykać" w jednych;-)

[olka_222]

ja nosze przez cale zycie okulary i nigdy nie moge sobie dobrac takich ktore by calkowicie mi odpowiadaly a o zdobieniu to nie ma mowy

[Aphrodisyack]

ja nie noszę okularków, ale uważam, że niektorym ludziom one po prostu bardzo pasują!! A poza tym dodają kobiecej twarzy ciut tajemniczości... a to przecież nic złego - wręcz przeciwnie!!

[gamaa]

Napisane przez olka_222

ja nosze przez cale zycie okulary i nigdy nie moge sobie dobrac takich ktore by calkowicie mi odpowiadaly a o zdobieniu to nie ma mowy

Moze załączysz swoje zdjecie bez i z okularkami? Mozna cos pokombinowac Pomozemy!

Mysle ze oprocz tego co napisalam wyzej najodpowiedniejsze byloby isc do jakiegos dobrego salonu optycznego i poprosić o pomoc w dobraniu oprawek? Ci ludzie tam na pewno znaja sie lepiej od nas i są bardziej obiektywni i szczerzy. Ja tak robie zawsze i jeszcze ani razu nie byłam niezadowolona

[mala77]

tylko nie polecam fieelmanów i innych visionów. najlepiej do jakiegoś większego optyka a nie do kolosa

[gamaa]

do wiekszego ale nie do kolosa? :| nie zrozumialam... Jesli jest tu ktos z Olsztyna to moge bardzo polecić optyka, ktorego wlascicielem jest Pani Ławrynowicz. Kompetentka, miła, szczera i obiektywna osoba

[mala77]

noo... kolos to takie fielmany i visiony, całkiem małe to takie rodzinne gdzie wybór jest nie za specjalny. a większe to te pomiędzy, jeszcze nie jakaś tam siec całoświatowa, ale juz nie osiedlowy sklepik od dzida pradziada nie zmieniający image

[gamaa]

rozumiem;-)

Ja nie wyobrażam sobie iść do małego optyka - co on może mieć? Zwiedziłam dla draki kilka takowych zakładów i nawet nie ma firm, które lubię.
Z takich kolosów moim pupilkiem jest Lynx - ten to ma wybór, jest dystrybutorem wszystkich marek, przemiła i kompetentna obsługa i pyszna kawka

[201704240951]

Ja noszę okulary od małego ( chyba miałam 3 latka ). Mam plusy +4 a miałam większe Jak będę miała kasę to sobie zafunduję szkła kontaktowe bądź operację ( nie wiem czy w moim przypadku będzie to możliwe )
Moja wada wzroku jest winą lekarza
pozdr

[aprzybyla]

czytam i czytam ów Okularowy wątek i jestem ciekawa co są dzicie o mnie! nosze okulary od 7 roku zycia, zadko zmieniam oprawki, mam wadedalekowzroczność okularki: +4 i +5, i nie wiem jak można sie uatrakcyjić! założyłam podobny okularowy wąyek na "slubnym" a co wy sądzicie o mnie na codzień, JAk Sie Uatrakcyjnic czekam na wasze sugestie! dla ułatwienia dodaje moje zdjecie bez i w akualnych oprawkach!
...w okularach oczeta są maxymalnie powiekszone
jakie oprawki? a może soczewki? albo makijaz? a może zajać sie czymś innym np. fryzurą????
jakie są wasze opinnie???
!

[201704240951]

Ja tez czekam na odpowiedzi :

[girl.of.glass]

ja bodajże w Newsweeku czytałam, że przeprowadzono takie badania z których wyniką, iż ludzie noszący okulary są mniej atrakcyjni(to było na jakiejś imprezie robione, było bardzo dużo osób i wchodziły te same osoby w okularch i bez, i wynikało z tego, że soby bEZ zwracały na siebie o wiele większą uwagę płci przeciwnej.).
Ale to tylko baddania

[komediopisarka81]

Napisane przez Aphrodisyack

ja nie noszę okularków, ale uważam, że niektorym ludziom one po prostu bardzo pasują!! A poza tym dodają kobiecej twarzy ciut tajemniczości... a to przecież nic złego - wręcz przeciwnie!!

Podpisuje sie pod tym ja osobiscie nie nosze okularow ,ale jak ktos dobrze dobierze oprawki do ksztaltu twarzy ,to swietnie dodaja uroku i tajemniczosci