ACNE-DERM - krem z kwasem azelainowym 20%

[freedka]

Napisane przez toxic992

Tak- stosuję AD juz od około miesiąca, wieczorem. Nie ma podrażnień, wysypu specjalnego też nie ma, ale przebarwienia również nie znikają.. Chyba są zbyt stare, i nie da się ich już usunać;( Trudno, przynajmniej próbowałem.

Da się, ale potrzeba czasu.

[Niuuula]

U mnie też jeszcze nie wszystko zniknelo. Najnowsze wybladły, ale te stare tylko ciut zjasnialy ale nadal sa widoczne. Dalej zamierzam stosowac AD

[toxic992]

Jakby nie patrzeć, mam już prawie 21 lat, a niektóre z przebarwień są już od dobrych 3-4 lat.. Sam sobie zawaliłem sprawę przez swoje niedbalstwo, spróbuję kupić drugą tubkę, może trzeba jeszcze trochę cierpliwości.

[Niuuula]

kurrrrr..czątko. jak mam czyste czoło to mi na brodzie cos wyskoczy, a jak broda czysta to albo czoło albo policzek na swieta zachcialo sie na brodzie wyskoczyc :/
zauwazylam ze na lewej stronie jak spie najczesciej to mi zwykle po tej stronie cos wyskakuje. staram sie spac na wznak ale nie wygodnie.. ale powoli moze sie naucze

[freedka]

Napisane przez Niuuula

kurrrrr..czątko. jak mam czyste czoło to mi na brodzie cos wyskoczy, a jak broda czysta to albo czoło albo policzek na swieta zachcialo sie na brodzie wyskoczyc :/
zauwazylam ze na lewej stronie jak spie najczesciej to mi zwykle po tej stronie cos wyskakuje. staram sie spac na wznak ale nie wygodnie.. ale powoli moze sie naucze

Albo często zmieniać poszewki na poduszkach

[Niuuula]

Napisane przez freedka

Albo często zmieniać poszewki na poduszkach

hehe rozbawiłaś mnie. zapewniam że zmieniam
poza tym pisałam że zwykle wyskakuja a to nie znaczy ze zawsze :P

[freedka]

Napisane przez Niuuula

hehe rozbawiłaś mnie. zapewniam że zmieniam
poza tym pisałam że zwykle wyskakuja a to nie znaczy ze zawsze :P

Nie wątpię, że zmieniasz. Chodziło mi to, że jeśli w takiej sytuacji wychodzą Ci krostki, to najwyraźniej bakterie, które się gromadzą na poszewce są tego przyczyną. Warto po prostu zmieniać poszewki jeszcze częściej niż dotychczas

[Niuuula]

moze i to przez kotka ktory czasami zanim zdaze sie polozyc spac zajmie cala moja poduszke i trudno go potem zgonic... :/
zaczne je zmieniac przez kotka jeszcze czesciej.
nie mowie znowu ze kotek jest brudny bo wogole nie wychodzi na zewnatrz poza balkonem ale i tam sie pewnie przeciera o to i owo...

[ingrid_b]

zaczęłam stosować acne derm wczoraj na noc. Moim celem jest zlikwidowanie wyprysków, które sobie niestety (niektóre) sama porobiłam wyciskając zaskórniki i właśnie zmniejszenie ilości zaskórników. Mam też kilka przebarwień, ale nie wierzę w aż takie cuda, żeby to zlikwidował.
Mega się boję, że porobią mi się nowe pryszcze od używania tego... W którymś z wątków ( chyba "acne-derm-podsumowanie") dziewczyny właśnie pisały że często się to pojawia. Niby jest to sygnał, że skóra się oczyszcza? Chciałabym tego uniknąć... Lekko się wnerwię jak to nastąpi, ale staram się być dobrej myśli.

A ja zawsze śpię na lewym boku i na lewym policzku mam zawsze więcej pryszczy niż na prawym. Ale nie dam rady spać inaczej:P chyba faktycznie coś w tym jest i będę zmieniała częściej poszewki.

[mydlana_pani]

Witam

Ja właśnie planuję zakup Acne Derm oraz zabiegi kwasem azelinowym u dermatologa. Nie wiem czy można łączyć zabieg ze stosowaniem kwasów ale pewnie lekarz poinformuje mnie jak należy postępować.
Ciekawa jestem efektów

[angiee0902]

Jako że wizyty u dermatologów to była strata czasu i pieniędzy, a co nowy specyfik to wznawial problem, zamiast leczyć, wziełam sprawy w swoje ręce.

Zakupiłam sobie Benzacne. Uzywałam jakieś 3 miesiące, sporo mi pomógł, o ile sama sobie nie utrudniłam sprawy wyciskaniem; jak zaczęła się skóra przyzwyczajać, kupiłam właśnie Acne Derm.

I tu błąd na wstępie - pól godziny po nalozeniu AD nakładalam czesto jeszcze Benzacne, ogólnie za duzo i za często ich obu uzywalam. Efektem wysyp wyprysków. Teraz postanowiłam odstawic Bezacne na jakiś miesiac, zobaczymy, jak sprawdzi się sam AD.

Kiedys juz używałam, ale wiadomo, co kolejna wizyta to nowa maść ;/

P.S. piszecie, że Was skóra piecze po użyciu, a mnie raczej swędzi... normalne?

[santi santi]

Napisane przez angiee0902

P.S. piszecie, że Was skóra piecze po użyciu, a mnie raczej swędzi... normalne?

Mi też się zdarza swędzenie, więc chyba normalne.

Własnie mija miesiąc od stosowania A-D, szczególnej poprawy nie widzę, ale wyskakuje mi coraz mniej niechcianych gości. Najgorsze są stare przebarwienia...

[ingrid_b]

mnie swędzi za każdym razem.

[paulinus2612]

Dziewczyny pomóżcie ....
Jak wieczorem bede stosowac ten Acne derm a rano pod podkład co ?
Doradzcie mi jakis niedrogi krem ...

[freedka]

Napisane przez paulinus2612

Dziewczyny pomóżcie ....
Jak wieczorem bede stosowac ten Acne derm a rano pod podkład co ?
Doradzcie mi jakis niedrogi krem ...

Ja stosuję Ziaja Ulga SPF20, całkiem fajny i co dla mnie najważniejsze bez parafiny. Z minerałami ładnie współgra. Kosztuje 10zł

[nimfetka]

hih,smarowałam kilka dni.W pracy klienci mówią,ze pobladłam

[viwki]

AD można używać z innymi kwasami
Właśnie mija półroczna przygoda z AD

[mydlana_pani]

AD kupiony i dzisiaj 3 dzień kuracji mam nadzieję na pierwsze efekty już niebawem

[kapa1234]

Witam, jestem facetem i mam 21lat...
Cienka skóra, rumień na policzkach...
Stosowany 2 razy Atrederm, efekt nawet pozytywny lecz ciężko się ruszyć z schodzącą skórą :/
Problem mam tylko z czołem (przebarwienie(trochę rozjaśnione po Atredermie), i trochę krost podskórnych) i nos (zaskórniki (takie ciemne malutkie dziurki)...
Ogólnie chce spróbować AD, lecz mam pare pytań...

Oczyszczam twarz Zelem, czekam 20min i nakładam AD, aby nie wysuszyć skóry po godzinie nakładam DERMOLAG a+e, albo tłusty krem AVE... posiadam jeszcze Odżywczy krem na noc IWostin z wit... który będzie najlepszy ??
Rano oczyszczam twarz zelem i nakładam krem Iwostin Rosacin na dzień SPF15, cały czas unikam słońca...

Czy taka forma pielęgnacji pomoże mi usunąć przebarwienia na czole ? może macie jakieś lepsze metody ?

[viwki]

mi zacząl pomagać po ok. 2 tygodniach

[toxic992]

Napisane przez kapa1234

Witam, jestem facetem i mam 21lat...
Cienka skóra, rumień na policzkach...
Stosowany 2 razy Atrederm, efekt nawet pozytywny lecz ciężko się ruszyć z schodzącą skórą :/
Problem mam tylko z czołem (przebarwienie(trochę rozjaśnione po Atredermie), i trochę krost podskórnych) i nos (zaskórniki (takie ciemne malutkie dziurki)...
Ogólnie chce spróbować AD, lecz mam pare pytań...

Oczyszczam twarz Zelem, czekam 20min i nakładam AD, aby nie wysuszyć skóry po godzinie nakładam DERMOLAG a+e, albo tłusty krem AVE... posiadam jeszcze Odżywczy krem na noc IWostin z wit... który będzie najlepszy ??
Rano oczyszczam twarz zelem i nakładam krem Iwostin Rosacin na dzień SPF15, cały czas unikam słońca...

Czy taka forma pielęgnacji pomoże mi usunąć przebarwienia na czole ? może macie jakieś lepsze metody ?

Po pierwsze sprawdź skład żelu- bo to on może powodować nadmierne wysuszanie skóry ( u mnie tak właśnie działał, mimo iż był to chyba żel z serii Under 20). Ja proponuję spróbować zwykłego szarego mydła, np Biały Jeleń z dodatkiem lnu (len ma właściwości nawilżające, u mnie się świetnie sprawuje), a dodatkowo koszt takiego mydełka to tylko 2 zł

Co do kremu- tłusty to nie to samo co nawilżający, miej to na uwadze. Są dobre kremy z nivei czy ziaji, za mniej niż 10 zł, które dobrze sobie radzą. I ogólna zasada jest taka- im mniej tym lepiej, tym bardziej, że jako mężczyźni nie mamy problemów z różnymi podkładami czy innymi mazidełkami

Czy pomoże? Bóg jeden raczy to wiedzieć- stosuję AD już drugi miesiąc i u mnie szczególnie zauważalnej poprawy nie ma, jestem w tym samym wieku co Ty. Ale to wszystko zależy, na pewno warto spróbować Trzymam kciuki i życzę powodzenia

[kapa1234]

Napisane przez toxic992

Po pierwsze sprawdź skład żelu- bo to on może powodować nadmierne wysuszanie skóry ( u mnie tak właśnie działał, mimo iż był to chyba żel z serii Under 20). Ja proponuję spróbować zwykłego szarego mydła, np Biały Jeleń z dodatkiem lnu (len ma właściwości nawilżające, u mnie się świetnie sprawuje), a dodatkowo koszt takiego mydełka to tylko 2 zł

Co do kremu- tłusty to nie to samo co nawilżający, miej to na uwadze. Są dobre kremy z nivei czy ziaji, za mniej niż 10 zł, które dobrze sobie radzą. I ogólna zasada jest taka- im mniej tym lepiej, tym bardziej, że jako mężczyźni nie mamy problemów z różnymi podkładami czy innymi mazidełkami

Czy pomoże? Bóg jeden raczy to wiedzieć- stosuję AD już drugi miesiąc i u mnie szczególnie zauważalnej poprawy nie ma, jestem w tym samym wieku co Ty. Ale to wszystko zależy, na pewno warto spróbować Trzymam kciuki i życzę powodzenia

Żel mam Psyhogel, ale właśnie mi się kończy i spróbuję tego mydła...

Co do kremu to stosuję teraz Iwostin na dzien, zacznę stosować teraz codziennie stosować AD (miałem, już mikro, kwasy, oczyszczanie) i jakoś nie boję się tego wysypu... Jeżeli bede miał podrażnienie (stosuję tylko na czoło) to zapodam godzinę albo trochę dłużej po AD, ten Dermagol a+e i zobacze jak to się zachowa... W next tyg idę do kosmetyczki na oczyszczanie bo trochę mi powyłaziło dziadostwa (szczepan-picie itp)

No Ja osobiście mały problem z tymi mazidelkami, z racji iż mam pewne "kompleksy" stosuję delikatny podkład na czoło... :/ ale oczywiście zdaję sobie sprawę że, im mniej dziadostwa tym lepiej, ograniczam się do minimum :/

[toxic992]

Pamiętaj, im mniej katujesz twarz tym lepiej. A co do kosmetyczek nie jestem przekonany, krążą różne opinie na temat skuteczności zabiegów. A i kosztuje sporo.

Pamiętaj przy tym wszystkim o diecie- jesteś tym, co jesz. "Wyrzuć" przyprawy, słodycze, kawę, używki (jeśli jakieś stosujesz), za to dużo jabłek, marchewkę i zieloną herbatkę Zobaczysz, że efekty będą, to mogę zagwarantować.

A co do kompleksów, każdy ma jakieś. Ja przez lata nie patrzyłem w lustro, bo tak mnie obrzydzał widok siebie samego. Dopiero mozolna praca mojej dziewczyny zaczyna przynosić efekty.

Pytanie ode mnie- może ktoś polecić jakąś fajną maść/krem/płyn na nowe wypryski? Bo moje są lekko przeterminowane, i szukam czegoś skutecznego.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[ambaje]

Napisane przez toxic992

Pytanie ode mnie- może ktoś polecić jakąś fajną maść/krem/płyn na nowe wypryski? Bo moje są lekko przeterminowane, i szukam czegoś skutecznego.

Tormentiol, Duac (na receptę), a żeby syfka wyciągnąć to maść ichtiolowa. Jest też fajny płyn Afronis.

[kapa1234]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Tu się nie zgodzę, właśnie dieta ma bardzooo duży wpływ na naszą cerę, samopoczucie itp...
Jest w internecie Artykuł o zwalczaniu trądziku przez właśnie diete (nie pamietam nazwy ale miałem to nawet wydrukowane 30stron), czytałem wpisy wielu osób które się wyleczyły przez właśnie oczyszczanie organizmu. Wiadomo ciężko w tym wytrwać :/ Ja ogólnie mam jeszcze problemy z żałądkiem, i idę na gastroskopie to zbadać...

Ogólnie mam wrażenie że u mnie ten pierniczony trądzik jest spowodowany tylko i wyłącznie dietą... Od dłuższego czasu się zdrowo odżywiam i uspokoiłem trądzik ale zostały jeszcze te przebarwienia :/
Oczywiście zero słodyczy, cukru, mało smażonego, oleje roślinne, jak najmniej chleba (zwłaszcza białego) itp...kiedyś np po takiej studniówce, gdzie żeśmy pili to miałem masakre na twarzy :/ po słodyczach w dużych ilościach... Za to teraz płatki owiane, gotowane, ryż brązowy, itp itd xD

no ale to nie temat dietetyczny xD

wracając do tematu... od Dzisiaj zaczynam stosować AD, i tak jeżeli wystąpi podrażnienie to mogę za godzinę zastosować Iwostin na dzień ? tego Demalogu a+e, ciężko dostać :/ oczywiście cały czas poluję a ten Krem AVE mnie zapycha ;/

Co do mycia to może zostać przy Physogelu ?

[toxic992]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Nie zgadzam się, dieta to pierwsza rzecz, o którą powinniśmy zadbać przy trądziku. Słodkości, rzeczy ostre i słone tylko przyspieszają i wzmagają wydzielanie się substancji, które nasz organizm potem uznaje za "toksyny", i usuwa je chociażby w postaci wyprysków na twarzy.
Dodatkowo, nikt nie mówi tutaj o powszechnie rozumianej "diecie", po prostu parę rzeczy trzeba wyeliminować, a na jej miejsce wrzucić warzywa takie jak marchew, papryki, warzywa zielone (składniki bogate w witaminę A), do tego dorzucić dwa małe, kwaśne jabłka dziennie. Do picia zamiast kaw czy herbat czarnych- herbatka z bratka lub zielona, do tego dużo wody. W ten sposób nasz organizm będzie "czystszy", co spowoduje zmniejszone wyrzucanie syfków na twarz.
Oczywiście, dieta to tylko jeden z powodów trądziku, samą się nie wyleczymy, ale w znacznym stopniu możemy przyspieszyć walkę z tym cholerstwem.

[freedka]

Napisane przez toxic992

Nie zgadzam się, dieta to pierwsza rzecz, o którą powinniśmy zadbać przy trądziku. Słodkości, rzeczy ostre i słone tylko przyspieszają i wzmagają wydzielanie się substancji, które nasz organizm potem uznaje za "toksyny", i usuwa je chociażby w postaci wyprysków na twarzy.
Dodatkowo, nikt nie mówi tutaj o powszechnie rozumianej "diecie", po prostu parę rzeczy trzeba wyeliminować, a na jej miejsce wrzucić warzywa takie jak marchew, papryki, warzywa zielone (składniki bogate w witaminę A), do tego dorzucić dwa małe, kwaśne jabłka dziennie. Do picia zamiast kaw czy herbat czarnych- herbatka z bratka lub zielona, do tego dużo wody. W ten sposób nasz organizm będzie "czystszy", co spowoduje zmniejszone wyrzucanie syfków na twarz.
Oczywiście, dieta to tylko jeden z powodów trądziku, samą się nie wyleczymy, ale w znacznym stopniu możemy przyspieszyć walkę z tym cholerstwem.

Nawet nie tyle co toksyny (chociaż w pewnym stopniu również), a po prostu hormony, wzrost stężenia glukozy we krwi powoduje wzrost stężenia insuliny, która z kolei pobudza jajniki do produkcji androgenów.

Rozbieżności w tym, czy dieta wpływa na trądzik czy też nie, wynika z tego, że nie u każdego przyczyną trądziku są hormony.

Niektórym cukry proste pogarszają stan cery, niektórym nie.
Ja np. gdybym przed okresem najadła się dużo słodyczy, to wysyp mam gwarantowany.

Tak czy siak, słodycze (i ogólnie nie zdrową dietę) warto ograniczyć. Same pozytywy dla zdrowia, nawet jeśli nie stricte dla cery.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[Claire91]

Moim zdaniem też dieta nie ma ogromnego wplywu na tradzik.Byly nawet badania nad pokarmami min czekolada,ktore nie udowodnily w zasadzie zadnego zwiazku ( i to w naukowych czasopismach).
Pozatym trądzik (mlodzienczy) to nie jest wydalanie toksyn przez skore, tylko sprawka bakterii .Gdy nasza skora wywarza za duzo loju, jest to dobra pozywka dla tych wlasnie bakterii.Zaczerwienienie w miejscu infekcji jest spowodowane enzymami i substancjami, które produkują te bakterie i tworzą stan zapalny.Ropa tworzy się gdy napływają komórki układu odpornościowego (min neutrofile) i atakują bakterie, by nie dopuścić do rozszerzenia się zakażenia.
A całe wg mnie podłoże-czyli tempo produkcji łoju-jest zależna od hormonów.

Zmiana diety może pomóc na pewno w poprawie samopoczucia i ogólnego wyglądau skóry,ale wątpię ,że wyleczy trądzik.Przez pewien okres czasu odżywiałam się zdrowo,ale żadengo efektu nie było.