Dziwne ogłoszenie , wyłudzenia danych z cv

[201605311017]

Hej,

jakoś niedawno wysłałam cv na ogłoszenie, dotyczące osoby do pomocy w nowo otwieranym gabinecie rehabilitacyjnym. Dla dziewczyny lubiącej kontakt z starszymi osobami, miłej, uśmiechniętej. Wysłałam cv. Dziś miała być rozmowa na ul takiej a takiej to przychodnia. Jednak nie byłam, bo wcześniej zauważyłam ogłoszenie w tym samym mieście również o pomoc rehabilitacyjną do nowootwieranego gabinetu. Z tym , że był podział wiekowy na kobiety od25 do 50 lat, oferują szkolenia , awans. I to mi się wydały podobne ogłoszenia. Dziś skopiowałam to z tym przedziałem wiekowym i wyszły ogłoszenia podobne w wielu innych miastach...o tym przyjęciu pomocy rehabilitacyjnej do nowego gabinetu...I czy coś mi grozi w związku z tym, że ktoś ma moje dane z CV?

[StarFighter]

Raczej nie sądze, dane takie jak w CV mozna pozyskać znacznie łatwiej, choć powinnaś sie przyjrzeć temu dokładniej np. idąc na rozmowe kwalfikacyjną, zdjęcia które ludzie zamieszczają w Cv mogą być wbrew pozorem cenne, po zeskanowaniu teortycznie mogą służyć do wyrabiania fałszywych dokumentów, ale to mało prawdopodobne. Raczej nie ma czym sie przejmować

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

są portale na których ludzie sie wypowiadaja o danej firmie : )

[jesienny_lisc]

A jakie dane podałaś? Coś więcej niż imię i nazwisko, adres, telefon? Może wyłudzacze danych osobowych, sprzedadzą potem bazę jakiejś firmie i będziesz dostawać reklamowy spam.
Pamiętaj, żeby nigdy nie wysyłać zdjęć/skanu/ksero dowodu osobistego. Do potwierdzenia obywatelstwa wystarczy oświadczenie. Nie podawaj też peselu.
Zawsze warto dodać oświadczenie, że zgadzasz się na przetwarzanie danych wyłącznie w celach rekrutacji.

[201605311017]

Nie, nic więcej. Jeszcze e:mai i datę urodzenia sick! Czy trzeba wiek mieć w CV?.No i adres cały:/ zmienię na samą miejscowość.Oświadczenie , że wyłącznie w celach rekrutacji mam. Nie wiem czy schizuję jak widziałam pierwsze ogłoszenie wydawało się ok. Gość zadzwonił, pytał ile mam do miasta, czy prauję, czy mam czas o tej a o tej przyjechać, że będzie to na ul. tej a tej trzeba wejść na piętro itd..i wieczorem weszłam i zobaczyłam ogloszenie też o pomocy w gabinecie ale z przedziałem wiekowym, awansami , szkoleniami i to mnie zdziwiło i weszłam w historię i ta osoba dała takie jeszcze w innym mieście.A jak skopowiałam w google to było chyba w 2 miastach. I w efekcie nie byłam na tej rozmowie.... a mogłam iść... może. nie wiem czy bać się?Albo zadzwonić na numer tego gościa? albo jechać tam i zapytać np a tu były rozmowy o pracę.

[StarFighter]

Spróbuj wygooglowac tą firmę, ogłoszenia w kilku miastach to norma : )

[skazana_na_bluesa]

jak dla mnie to wymyśliłaś sobie czarny scenariusz i tyle. wiesz, istnieją ludzie, którzy mają kilka oddziałów firmy i mogą robić równocześnie nabór.

[201605311017]

No , właśnie...problem w tym, że nazwy firmy nie było.Ogłosznie od tego samego użytkownika na oxl. I na gumtree tej miejscowości też widziałam.Mam nadzieję...wiecie bo teraz z tym różnie jest.

[natuso]

Nie panikuj, a na przyszłość usuń z CV dokładny adres i wiek, nie ma sensu wpisywania tak dokładnych swoich danych.

[201605311017]

Dziewczyny edytuję. Poszukałam sensowniej firma jest. Ma oddziały gdzie indziej. Stąd tamte inne ogłoszenia. Wyszłam na histeryczkę. Wątek do zamknięcia.

[Magda0087xxx]

Hej!

Tak jak powiedziała tu wcześniej jedna z dziewczyn - są łatwiejsze sposoby na wyłudzenie danych niż CV (i to danych o wiele bardziej przydatnych z punktu widzenia banków, czy innych instytucji), ale na pewno CV jest tu jakąś metodą. Wystarczy przecież zgłosić anons i nic więcej nie robić - CV same będą przychodzić i to pewnie w dużej liczbie Pytanie kto i do czego mu to przydatne - banki nie skorzystają, ale już np. agencje HR lub statystyczne owszem.

Ja miałam inny przypadek, sporo "groźniejszy" niż CV. Wysłałam portfolio do jednej z agencji reklamowych. Dostałam informację, że zainteresowali się mną i zamiast rozmowy kwalifikacyjnej zlecają mi "zadanie domowe" z krótkim terminem (chodziło o koncepcję kampanii reklamowej dla jednej kosmetycznej marki). Musiałam szybko wykazać się kreatywnością. Odesłałam w terminie, zrobiłam nawet więcej niż oczekiwano (zależało mi). Dopiero po 3 dniach otrzymałam odpowiedź (bo sama się upomniałam) - niestety była odmowna. Nie przejęłam się i poszłam dalej.

Największe zaskoczenie zaliczyłam, gdy miesiąc później w metrze zobaczyłam plakat dla marki kosmetycznej, łudząco przypominający mój koncept, zrobiony wg moich zaleceń, a że były specyficzne, to postanowiłam sprawdzić. Okazało się oczywiście, że markę obsługuje reklamowo dokładnie ta sama agencja, która zleciła mi "zadanie domowe" Można łatwo policzyć, ile mogłabym zarobić na tym, gdyby sprawa była postawiona uczciwie :/ Niestety, takie realia i o własność intelektualną trzeba teraz mocno dbać, bo to w końcu czyjaś praca.

Z tego i podobnych powodów zainteresowałam się rekrutacją odwróconą, która wydaje się dużo bezpieczniejszą metodą szukania nowej pracy i reklamowania siebie jako specjalistki - przynajmniej jeśli chodzi o moją branżę. Jeśli któraś z Was szuka pracy lub chcę ją zmienić w branżach kreatywnych lub w korporacji czy innych dużych firmach, to szczerze polecam Wam temat nowej firmy Emplocity, który sama śledzę od 2 miesięcy. Niedawno ruszyli i wygląda na coś innego, nowoczesnego i świeżego. Dla mnie dużą zaletą jest to, że moje CV nie śmiga anonimowo w odmętach Internetu i znam już na samym początku stawkę, którą w ramach budżetu zakłada dany pracodawca. To może zaoszczędzić sporo czasu i energii Pozdrawiam!