Naturalne kosmetyki z Lawendowej Farmy

[kejtigda]

Nie ma, poprosiłam w uwagach żeby mi coś polecili od siebie

[Kretka666]

Napisane przez kejtigda

Nie ma, poprosiłam w uwagach żeby mi coś polecili od siebie

Hmm... Ciekawy pomysł Przy zamówieniu to wykorzystam Jeśli można Zamówię mydełko próbnę i poproszę o niespodziankę

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[Shazney]

Napisane przez gayenka

Mnie ciekawią wszystkie miałam z lusha dwie i nie drapały zupełnie, bardzo fajne były, ale z LF na pewno będą lepsze!

Kiedyś chciałam zamówić czyściki z Lusha, ale na planach się zakończyło.

Napisane przez margoltka

Jeśli chodzi o plastelinki, nie zużyłam nawet do końca. Dla mnie są za ostre. Biała jeszcze jest przyjemna i mogłabym się nią myć, zielona jest mniej łagodna i buzia po niej piecze.

Ja mam skórę nosorożca, uwielbiam wszelkiego rodzaju drapaki (nie lubię ich tylko w mydle). Myślę, że mogę być zadowolona z działania Plastelinek. Się zobaczy

[margoltka]

Napisane przez Shazney

Ja mam skórę nosorożca, uwielbiam wszelkiego rodzaju drapaki (nie lubię ich tylko w mydle). Myślę, że mogę być zadowolona z działania Plastelinek. Się zobaczy

Też myślę, ze skoro lubisz drapaki plastelinki przupadną do gustu. Podobno czarna ma być najostrzejsza. Biała nie jest tragicznie ostra, może nawet kupię. Nie wiem.

[Kretka666]

Napisane przez margoltka

Też myślę, ze skoro lubisz drapaki plastelinki przupadną do gustu. Podobno czarna ma być najostrzejsza. Biała nie jest tragicznie ostra, może nawet kupię. Nie wiem.

Ja chyba nie skorzystam z tych plastelinek, nie będę ich kupować... Piszecie, że są drapakami i tak dalej, a ja mimo, że lubię peelingi, czuję się taka czysta po nich to jednak nie chcę dodatkowo zrywać z mojej suchej skóry warstwy ochronnej. Kiedyś myślałam o ściereczce muślinowej do mycia, ale też zrezygnowałam. Chyba, że dostanę próbkę kiedyś, to wypróbuję

[Shazney]

Kretko, nawet na Muminkę się nie skusisz? . Ona ponoć najdelikatniejsza?

Ale może rzeczywiście, skoro masz suchą cerę, to i ta może Cię podrażnić. Lepiej nie namawiam

[fiolka85]

ja mam czarną mambę na razie użyłam jej tylko jeden raz, drapiącym elementem jest cukier reszta jest gładka. Drapiących ziarenek nie jest dużo, więc ogólnie nie jest ona mocno drapiąca.
Jedynie miałam problem z jej zmyciem,jest chyba zbyt tłusta.Musiałam zmyć twarz mydłem żeby się jej pozbyć. Pierwsze wrażenie jest jednak na minus w porównaniu z myciem twarzy pastą z glinki

[Kretka666]

Napisane przez Shazney

Kretko, nawet na Muminkę się nie skusisz? . Ona ponoć najdelikatniejsza?

Ale może rzeczywiście, skoro masz suchą cerę, to i ta może Cię podrażnić. Lepiej nie namawiam

Muminka groźnie nie wygląda, ale ma lawendę, a ja za zapachem lawendy nie przepadam Ogólnie za strikte kwiatowymi zapachami, migreny dostaję od nich

Póki co, to nawet mydła używać nie mogę, bo wysusza Zaczęłam micelem znów się myć, jak rok temu i buzia jest w miarę ok. Ale zbieram się na pierwsze zamówienie z BU i chcę olejek myjący sobie wziąć i przetestować

[margoltka]

Dla ciekawych plastelinek umieściłam wpis na ich temat na blogu (nie wiem, czy Pani Ewa nie będzie miała mi tego za złe) Moge też skopiowac post z bloga ze zdjęciami tutaj. Po prostu dajcie znać

[fiolka85]

a ja właśnie pytałam o plastelinkę w innym wątku idę poczytać do Ciebie

[Kretka666]

Napisane przez margoltka

Dla ciekawych plastelinek umieściłam wpis na ich temat na blogu (nie wiem, czy Pani Ewa nie będzie miała mi tego za złe) Moge też skopiowac post z bloga ze zdjęciami tutaj. Po prostu dajcie znać

Ale te plastelinki są malutkie Nie sądziłam, że aż takie drobinki z nich, z tych próbkowych. Wydaje się, że na jeden raz starczą Przy zamówieniu teraz, w marcu poproszę o próbkę, bo coś mnie korci, żeby wypróbować. Ale też coś podpowiada, że to mi się nie spodoba, bo ja lubię pianę i nie lubię się babrać z czymś, co ciężko zmyć

[margoltka]

Napisane przez Kretka666

Ale te plastelinki są malutkie Nie sądziłam, że aż takie drobinki z nich, z tych próbkowych. Wydaje się, że na jeden raz starczą Przy zamówieniu teraz, w marcu poproszę o próbkę, bo coś mnie korci, żeby wypróbować. Ale też coś podpowiada, że to mi się nie spodoba, bo ja lubię pianę i nie lubię się babrać z czymś, co ciężko zmyć

Nie takie malutkie, Jak już pisałam starczają spokojnie na kilka użyć

[Kretka666]

Napisane przez margoltka

Nie takie malutkie, Jak już pisałam starczają spokojnie na kilka użyć

Ale w Twojej dłoni wyglądają na takie malutkie, o to mi chodzi A doczytałam potem, że na kilka użyć starczyło

[kejtigda]

Ja myślę że taka plastelinka raz na kilka dni może być fajna w użyciu, bo na codzień ciężko się z nią babrać ale oczywiście chetnie spróbuje

[prettysimple]

Kurczę, a już się tak napaliłam. Moja skóra niestety nie lubi takich drapaków.

[Shazney]

Napisane przez Kretka666

Ale w Twojej dłoni wyglądają na takie malutkie, o to mi chodzi A doczytałam potem, że na kilka użyć starczyło

Ja myślę, że to zdjęcie przedstawiające Plastelinkę na dłoni, to nie cała Plastelinka, ale jej kawałek, oderwany do użycia

[margoltka]

Napisane przez Shazney

Ja myślę, że to zdjęcie przedstawiające Plastelinkę na dłoni, to nie cała Plastelinka, ale jej kawałek, oderwany do użycia

tak właśnie było

Co do plastelinek, po prostu trzeba tego spróbować, czy odpowiada. Są całkiem innym niespotykanym jak dotąd (przeze mnie) kosmetykiem. Spróbowałam i dalej nie wiem czy kupić Muminaka, czy nie

[Modraszka]

Od jakiegoś czasu testuję Kolorowe Konfetti i myślę, że mogę już coś o nim napisać Bardzo polubiłam to mydełko Jest delikatne i kremowe, nie wysusza mojej skóry.
Po umyciu twarzy nie czuję ściągnięcia. Zdarzyło mi się nawet kilka razy przetrzeć buzię hydrolatem i zostawić na jakiś czas bez nakładania kremu, a skóra nie była ściągnięta Dodam, że mam cerę mieszaną, ale zimą mam problemy z przesuszeniem.
Dobrze sprawdza się też do mycia ciała, a mam bardzo suchą skórę. Nie podrażnia i nie wysusza mi nawet skóry dłoni, która jest bardzo wrażliwa i wręcz atopowa (ale ostatnio odzyskała równowagę dzięki balsamom z LF).
Myślę, że warto wypróbować to mydełko

Nie mogę się doczekać nowej odsłony sklepu

[Shazney]

Napisane przez Kretka666

Muminka groźnie nie wygląda, ale ma lawendę, a ja za zapachem lawendy nie przepadam Ogólnie za strikte kwiatowymi zapachami, migreny dostaję od nich

Póki co, to nawet mydła używać nie mogę, bo wysusza Zaczęłam micelem znów się myć, jak rok temu i buzia jest w miarę ok. Ale zbieram się na pierwsze zamówienie z BU i chcę olejek myjący sobie wziąć i przetestować

A ja uwielbiam lawendę, może nie za jej zapach, co za wrażenia estetyczne . A może dlatego, że kojarzy mi się z moją mamą, która od wielu lat mieszka w Prowansji... Takie pole lawendy rozpościera się niedaleko jej domu.

Olejek myjący z BU jest bardzo fajny. Na pewno będziesz zadowolona

[ewwwa]

Zamówiłam wczoraj 2 mydła Biała róża, dwa Plastry miodu, dwa Płatki nagietka, Twardy balsam naturalny, Miodowy cukierek z wanilią i nalewkę ziołową łopian i pokrzywa Już nie mogę doczekać się paczuchy Poprosiłam też o muminkową plastelinkę

[Kretka666]

Napisane przez Shazney

Ja myślę, że to zdjęcie przedstawiające Plastelinkę na dłoni, to nie cała Plastelinka, ale jej kawałek, oderwany do użycia

Aaa, już rozumiem!

Napisane przez Shazney

A ja uwielbiam lawendę, może nie za jej zapach, co za wrażenia estetyczne . A może dlatego, że kojarzy mi się z moją mamą, która od wielu lat mieszka w Prowansji... Takie pole lawendy rozpościera się niedaleko jej domu.

Olejek myjący z BU jest bardzo fajny. Na pewno będziesz zadowolona

Widoki musi mieć piękne, to niezaprzeczalne

Jak mówisz, że na pewno, to już się nie martwię

Napisane przez ewwwa

Zamówiłam wczoraj 2 mydła Biała róża, dwa Plastry miodu, dwa Płatki nagietka, Twardy balsam naturalny, Miodowy cukierek z wanilią i nalewkę ziołową łopian i pokrzywa Już nie mogę doczekać się paczuchy Poprosiłam też o muminkową plastelinkę

Ale zakupy

[bzeltynka]

a czemu większość rzeczy x2 ?

[margoltka]

Napisane przez Shazney

A ja uwielbiam lawendę, może nie za jej zapach, co za wrażenia estetyczne . A może dlatego, że kojarzy mi się z moją mamą, która od wielu lat mieszka w Prowansji... Takie pole lawendy rozpościera się niedaleko jej domu.

Również lubie lawendę. Dzięki LF polubiłam jej zapach Pól lawendowych tylko zazdrościć.

Ewa piękne zakupy. Trochę będziesz musiała poczekać

[ewwwa]

Napisane przez Kretka666

Ale zakupy

Napisane przez bzeltynka

a czemu większość rzeczy x2 ?

Hehe bo do spółki mam moją mamę z taką samą jak moja skórą i mojego TŻeta

Napisane przez margoltka

Również lubie lawendę. Dzięki LF polubiłam jej zapach Pól lawendowych tylko zazdrościć.

Ewa piękne zakupy. Trochę będziesz musiała poczekać

Uwielbiam zapach lawendy Aktualnie używam mydełka Biała Lawenda- slicznie pachnie

Dziękuję Poczekam, ale warto poczekać

[fiolka85]

wczoraj zaczęłam testować próbkę plaster miodu i jak dla mnie to mydełko w ogóle nie ma zapachu szkoda. Plaster wosku jakoś mi przeszkadza podczas mycia. Jeżeli chodzi o właściwości myjące to jest ok, ale chyba nie zdecyduję się na zakup całego mydełka. Z nowych nabytków delikatny peeling był o wiele fajniejszy

[ana761]

Napisane przez margoltka

tak właśnie było

Co do plastelinek, po prostu trzeba tego spróbować, czy odpowiada. Są całkiem innym niespotykanym jak dotąd (przeze mnie) kosmetykiem. Spróbowałam i dalej nie wiem czy kupić Muminaka, czy nie

Fajne recenzja "plastelinek "
koniecznie muszę zamówić , fajnie jakby można było zamówić mniejsze porcje --takie "startery ", aby wypróbować co najlepiej pasuje a dwa , że pewnie bedą one miały dość krótkie "daty ważności ". Na fotkach (szczególnie rozmoczone na ręku , bardzo przypominają pasty z Lusha )

[margoltka]

Napisane przez ana761

Fajne recenzja "plastelinek "
koniecznie muszę zamówić , fajnie jakby można było zamówić mniejsze porcje --takie "startery ", aby wypróbować co najlepiej pasuje a dwa , że pewnie bedą one miały dość krótkie "daty ważności ". Na fotkach (szczególnie rozmoczone na ręku , bardzo przypominają pasty z Lusha )

Dziękuję bardzo. Cieszę się, że moja recenzja może się do czegoś przydać

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Napisane przez fiolka85

wczoraj zaczęłam testować próbkę plaster miodu i jak dla mnie to mydełko w ogóle nie ma zapachu szkoda. Plaster wosku jakoś mi przeszkadza podczas mycia. Jeżeli chodzi o właściwości myjące to jest ok, ale chyba nie zdecyduję się na zakup całego mydełka. Z nowych nabytków delikatny peeling był o wiele fajniejszy

To akurat jedno z moich ulubionych mydełek Wiesz obwąchałam wszystkie mydełka, aktualne myję się Lawendowa Farmą i intensywność zapachu jest bardzo porównywalna. A sam plaster wosku musi być poużywany i zmięknie

Co do Lawendowej Farmy trochę za mało mi nawilża. Jednak po Kleopatrze, czy Jogurtowym skóra była taka miękka.

Napiszcie jakie jest Wasze "najulubieńsze" mydełko oczywiście z LF

Mogę zacząć mój ulubieniec (na razie) to Owsiany Bobas

[fiolka85]

Moje najulubieńsze w tym momencie to miodowy rumianek

[pseudofeministka]

A ja nie mam ulubionego mydla,gdyz nie mam porownania Swoja mydelkowa przygode rozpoczelam jakies dwa tygodnie temu i jestem w fazie testow

Natomiast chcialam podzielic sie z Wami opinia na temat nalewki łopianowo - pokrzywowej. Jest rewelacyjna! Stosuje ja do ostatniego plukania ,nie splukujac jej juz woda,po prostu wcieram we wlosy i tak juz zostawiam. Co prawda nie uzywalam jej jeszcze po umyciu wlosow mydlem ,wiec w tym kontekscie nie bede ja oceniac.

Po otwarciu buteleczki czuc ocet z elementami roznych ekstraktow ziolowych. Natomiast po rozcienczeniu zostaje juz tylko sam zapach ziol , ktory jest nieewyczuwalny po wyschnieciu wlosow.

To nalewka to jakies cudo jak dla mnie. Wlosy po jej uzyciu sa po prostu piekne! Niesamowicie sie blyszcza, sa lejace,wygladzone i sypkie, nie przetluszczaja sie, ze skora glowy nic sie nie dzieje i co mnie zaskoczylo ta plukanka przedluzyla mi swiezosc wlosow. Zazwyczaj mylam co drugi dzien, teraz wlosy byly w tak dobrym stanie ze umylam je dopiero po 4.