próchnica u dziecka

[kika527]

Z dzieckiem do dentysty zaczęłam chodzić jak tylko zauważyłam pierwsza plamkę na zębie niestety na wiele to się nie zdało . Doktor rozwiercał ząbki z próchnicą zakładał jakąś pastę która po tygodniu się wykruszała i tak na każdej wizycie przez prawie rok , zanim zorientowałam się że takie leczenie daje efekt taki że moje dziecko ma coraz więcej dziur w ząbkach . Zmieniłam dentyste dużo za późno , syn jak stwierdził miał już zaawansowaną próchnicę tylko dwa ząbki nadawały się do leczenia pozostałe sześć niestety nie .Efekt częstego brania antybiotyków (w 2007 chorował 26 razy!) i złej opieki dentystycznej (moja wina) .Dziś ma 8 lat i 8 ząbków zepsutych które trzymamy w buzi dopóki nie wyrosną nowe , dwie stałe szóstki plombowane ,a moje pytanie do was drogie mamy wizazyski , czy miałyście z dzieckiem podobny problem , jak to się skończyło dla zębów stałych ,czy takie trzymanie na siłę zepsutych ząbków nie skończy się tym że zarażą stałe których ma 12 z szóstkami. Pytałam drugiego dentysty i on też mówi żeby zęby zostawić , że z stałymi nic się nie stanie . A jak się to ma w praktyce proszę o odpowiedzi

[jagodowy smak]

Witam ja miałam podobny problem z moim jedenastoletnim już synem ,z tym że mój problem był taki że mój syn cierpiał na tzw.próchnice butelkową efekt był taki że pierwsze zęby jakie mu się pojawiały od razu były popsute,nawet górne jedynki i dwójki.Jedyne zdrowe zęby to były cztery dolne zęby na przodzie.To było straszne,nie wiedziałam co z tym zrobić,poszliśmy do dentysty i leczyliśmy te wszystkie popsute mleczaki,wizyty nie należały do przyjemnych ale chyba było warto bo syn po stracie mleczaków ma zdrowe zęby(z małymi wyjątkami)dodam iż górne jedynki i dwójki były tak popsute że nie dało się ich leczyć ale mimo to gdy wypadły mleczaki stałe zęby wyszły zdrowe.Obecni nie mamy jakiś większych problemów z zębami ma chyba tylko dwie plomby w
stałych zębach

[paula78]

Poecam robic dziecku oprocz wizyt u dentysty oczywiscie domową fluoryzacje ,raz w tygodniu uzywac żelu Elmex.

Najpier normalne mycie zębów,nitkowanie ,płyn a potem mycie żelem Elmex ok 2 minuty,wypluć i nie płukać.
żel do dostania waptekach ,koszt od 22 -30 zł ,mala tubka starcza na bardzo długo.
Żel jest bez smaku więc nie ma problemu z używaniem.
po uzyciu zadnego picia i jedzenia -co zreszta jest normalne ,po klasycznym myciu tez nie jemy i nie pijemy.

Sytsematycznoc działa ,wzmacni szkliwo,chorni przed próchnicą.

[paulina150528]

Paula78 powiedz mi czy Twoje dziecko uzywa płynu do płukania??Czy ja zle odczytałam Twój postPytam bo nie wiem od kiedy moge zaczac u swoich chłopaków stosowac i nawet jakiegoWszystkie wydaja mi sie za mocne

[paula78]

Mloda ma lat prawie 10 od zawsze uzywa produktów Elmex ,najpierw pasty dla maluchów teraz pasty elmex junior ,plyn takze elmex od ok 4 lat,nalewam pół polecanej dawki i płucze,nie robi tego regularnie ale staram sie aby po wieczorem myciu uzyla nitki i płynu.

Jesli plyn jest za mocny jak np. listerin,mozna rozcienczyc go z odrobina wody i wiem ze moze to nie jest zgodne z zaleceniem producenta i plyn traci swoja "moc" ale zawsze zostaje to jako nawyk wieczorny -uzywanie plynu.

[kika527]

Od 4 lat używamy tylko pasty elmex , płynu do płukania elmex jedyne co to nie nitkujemy zębów za to płucze po każdym posiłku.Fluoryzacje żelem elmex robimy co dwa miesiące u dentysty(żel nakładany na 10 minut na silikonową nakładkę) Pogodziłam się już z tym że tych ząbków nie naprawimy bo zostały same kikuciki,ale co myślicie o wyrwaniu tych ząbków żeby nie "zarażały" stałych." jagodowy smak" czy czekałas aż synowi ząbki same wypadną czy wyrywałaś , napisałaś że stałe wyszły zdrowe , a czy może się zdarzyć że będą zarażone próchnicą

[jagodowy smak]

Napisane przez kika527

Od 4 lat używamy tylko pasty elmex , płynu do płukania elmex jedyne co to nie nitkujemy zębów za to płucze po każdym posiłku.Fluoryzacje żelem elmex robimy co dwa miesiące u dentysty(żel nakładany na 10 minut na silikonową nakładkę) Pogodziłam się już z tym że tych ząbków nie naprawimy bo zostały same kikuciki,ale co myślicie o wyrwaniu tych ząbków żeby nie "zarażały" stałych." jagodowy smak" czy czekałas aż synowi ząbki same wypadną czy wyrywałaś , napisałaś że stałe wyszły zdrowe , a czy może się zdarzyć że będą zarażone próchnicą

Witaj czekaliśmy aż zęby same wyjdą nie wyrywaliśmy nie było czego też miał same kikuciki szczególnie na górze.Jak już pisałam mój syn miał próchnicę z innego powodu tzw próchnicę butelkową,u ciebie powód jest inny ale myślę że powinniście poczekać aż zęby same wyjdą.U nas stałe zęby w większości wyszły zdrowe(oprócz chyba dwóch szóstek na dole)znaczy nie wiem czy wyszły z próchnicą czy też próchnica pojawiła się póżniej w każdym razie musielismy borować.

[garbik]

Dzisiaj właśnie poszłam pierwszy raz z moim 5-letnim synkiem na wizytę.Lekarka stwierdziła,że ma początki próchnicy i żeby to leczyć,bo zarażą się zęby stałe.A właśnie szóstki zaczynają mu wychodzić.
I sama nie wiem,za rok pewnie i tak mu te przednie wypadną.Z tyłu owszem zaczniemy leczyć i jak już stałe wyjdą to zalakujemy je.Wiem z doświadczenia,starszy syn miał też lakowane,że wolniej się psują.
A u małego nie wiem czy tylko dziurki wyleczyć..

[kapka]

Odświeżam wątek.

Moja 9 letnia córka ma od 2 lat problem z mleczakami.W bardzo szybkim czasie (ok.6miesięcy) większość mleczaków była już zesputa.Zmienialiśmy 3 razy dentystki, każdy z nich mówił że takie naprawianie to syzyfowa robota, bo i tak te zęby wypadną lub za chwilę znowu będą zepsute.Kilka zębów ukruszyło się jej, a korzenie zostały na swoim miejscu.Pytałam się mojej dentystki czy powinniśmy jej wyrwać te korzenie, stwierdziła,że stałe zęby wypchnął korzenie i nie ma co dziecka stresować wyrywaniem. Jednak ostatnio moja córka przyniosła karteczkę od szkolnego dentysty, gdzie wyszczególnił borowanie ząbków i wyrywanie korzeni.
I teraz ma mętlik w głowie i chciałabym poznać inne opinie na ten temat, jest sens wyrywać korzenie czy nie?
Oczywiście córa, myje 2,czasami 3 razy dziennie zęby, do tego fluoryzacja w szkole.