Praca w żabce

[olcia 810]

Jak w temacie Dziewczyny czy któraś z was pracowała w żabce?
Koło mojego domu żabka poszukuje osoby uczącej się na weekendy do pracy, na pierwszą zmianę Zainteresowało mnie ta oferta.. Czy ktoś miał styczność, z tym sklepem jaka jest atmosfera? Zarobki ? Aha.. i może któraś z was wie ile godzin trwa ta pierwsza zmiana ?

No i jeszcze jedno pytania, czy potrzebna jest książeczka sanepidowska?
Przecież to praca z jedzeniem, a na internecie znalazłam jakieś stare ogłoszenie dotyczące pracy w żabce, dla młodej osoby i tam nic nie wspominali o badanaich. Więc?

Z góry dziekuje za pomoc

[ushia]

nie pracowalam w zabce, ale do spozywczego musisz miec ksiazeczke sanepidu
atmosfera zalezy od konkretnych ludzi w konkretnycm sklepie, o cala reszte idz i zapytaj na miejscu

[merczi]

Pracowalam w zabce jakies 3 lata temu, na druga zmiane, codziennie od 16:00 do 23:00 za 420 zl miesiecznie, tez jako osoba uczaca sie. Po 3 miesiacach umowa mi sie skonczyla, przez poltora miesiaca bylam zapewniana o nowej umowie, do czasu, kiedy pewnego dnia szef poinfomowal mnie, ze kasy w tym miesiacu nie dostane, bo sa braki za kasa. Wszystko sie w sadzie skonczylo
Bo niektowym sie wydaje, ze jak mloda dziewczyna i pierwsza praca, to mozna sobie z nia w kulki leciec. Ale moze w ´´twojej´´ zabce kierownictwo bardziej ludzkie jest.

A ksiazeczka sanepidu jest bezwzglednie potrzebna.

[olcia 810]

Dzieki za odpowiedź dziewczyny

Merczi strasznie mało kasy dostawałaś no i ta sytuacja z sądem? Ale tym chyba nie należy się kierować, bo napewno nie wszędzie oszukują
Aczkolwiek teraz się czas zmieniły i za 5 zł/h nikt pracować nie będzie. Mi wystarczy 7,8 zł za godzine
Chyba jednak spróbuje z ta żabką..

[kiniaczeq]

Napisane przez olcia 810

Jak w temacie Dziewczyny czy któraś z was pracowała w żabce?
Koło mojego domu żabka poszukuje osoby uczącej się na weekendy do pracy, na pierwszą zmianę Zainteresowało mnie ta oferta.. Czy ktoś miał styczność, z tym sklepem jaka jest atmosfera? Zarobki ? Aha.. i może któraś z was wie ile godzin trwa ta pierwsza zmiana ?

No i jeszcze jedno pytania, czy potrzebna jest książeczka sanepidowska?
Przecież to praca z jedzeniem, a na internecie znalazłam jakieś stare ogłoszenie dotyczące pracy w żabce, dla młodej osoby i tam nic nie wspominali o badanaich. Więc?

Z góry dziekuje za pomoc

Książeczka Ci jest potrzebna , atmosfera zależy jacy ludzie... zarobki około 400-600 zł jak jesteś ucząca się

ps. spróbować zawsze można

[karateczka000]

Napisane przez merczi

Pracowalam w zabce jakies 3 lata temu, na druga zmiane, codziennie od 16:00 do 23:00 za 420 zl miesiecznie, tez jako osoba uczaca sie. Po 3 miesiacach umowa mi sie skonczyla, przez poltora miesiaca bylam zapewniana o nowej umowie, do czasu, kiedy pewnego dnia szef poinfomowal mnie, ze kasy w tym miesiacu nie dostane, bo sa braki za kasa. Wszystko sie w sadzie skonczylo
Bo niektowym sie wydaje, ze jak mloda dziewczyna i pierwsza praca, to mozna sobie z nia w kulki leciec. Ale moze w ´´twojej´´ zabce kierownictwo bardziej ludzkie jest.

A ksiazeczka sanepidu jest bezwzglednie potrzebna.

merczi, w końcu dostałaś, to co Ci się nalezało???

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Sąsiadka pracowała w żabce naprzeciwko, koszmar. Ma skopany kręgosłup - ciągłe noszenie towaru, rozładowywanie, dźwiganie ciężkich skrzynek z piwem.

Tyle, że żabka to sklep jak inny, zależy, na jakiego szefa trafisz.

[olcia 810]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;7466418]Sąsiadka pracowała w żabce naprzeciwko, koszmar. Ma skopany kręgosłup - ciągłe noszenie towaru, rozładowywanie, dźwiganie ciężkich skrzynek z piwem.[/QUOTE]


nawet mnie nie strasz

[Luzia]

Wszystko zależy od szefa
a co do zarobków, to teraz powinno być kolo 7zl za godzine, tak jak wychodzi minimalna płaca. Może się mylę

[Atoska]

Ojej Oczywiście ze wszytsko zalezy od szefa Moi rodzice mają Żabkę, mój brat z narzeczoną mają Żabkę i sama często im pomagam. Moim zdaniem praca przyjemna, przynamniej u nas Rozładowywanie towaru - oczywiscie, jesli pracuje sie w spozywczym to juz tak bywa. To nie biedronka gdzie siedzisz na krzesle i kasujesz.. Poza tym trzeba dbac o sklep, duzo zalezy od osoby, która tam pracuje. Moim zdaniem to jest wlasnie plus tej pracy, bo nie siedzi sie i robi cos jak robot czy maszyna..

[asiulkaa]

Żabka działa na zasadzie franczyzy więc każdy sklep prowadzi niezależną politykę kadrową, więc atmosfera zależy od szefa i współpracowników.

Luzia wprawdzie minimalne wynagrodzenie brutto na godzinę wynosi 6,70 ale osobą zaczynającym pracę można w pierwszym roku płacić 80% minimalnego wynagrodzenia a w drugim 90%, czyli odpowiednio 5,36 i 6,03 na godzinę.

[KlatkaNaPtaszka]

z tego co slyszalam to nie jest za różowo z ta zabka .Spotkalam sie z tym juz w kliku miastach ze sa przyjmowane wlasnie takie osoby nazwijmi to nie doswiadczone mlode uczace sie i we wszystkich wypadkach byly problemy z odzyskaniem nalezych pienedzy a poza tym te osoby byly zqawsze zatrudniane tak jakby na okres probny na 3 miesiace. Byly zapewniane caly czas , ze umowa napewno bedzie przedluzane ale w koncu nie byla wiec na twoim miejscu bardzo bym uwazala

[merczi]

Dostalam, co prawda bez odsetek, bo poszlismy na ugode, ale nie narzekam. Ciesze sie, ze mam to juz zasoba. Chociaz uczciwie przyznam, ze prace lubilam, tylko ze na kierownictwo nieuczciwe trafilam

[Luzia]

Napisane przez asiulkaa

Luzia wprawdzie minimalne wynagrodzenie brutto na godzinę wynosi 6,70 ale osobą zaczynającym pracę można w pierwszym roku płacić 80% minimalnego wynagrodzenia a w drugim 90%, czyli odpowiednio 5,36 i 6,03 na godzinę.

aaa to tego nie widziałam, dziękuje za informacje

[Atoska]

Napisane przez KlatkaNaPtaszka

z tego co slyszalam to nie jest za różowo z ta zabka .Spotkalam sie z tym juz w kliku miastach ze sa przyjmowane wlasnie takie osoby nazwijmi to nie doswiadczone mlode uczace sie i we wszystkich wypadkach byly problemy z odzyskaniem nalezych pienedzy a poza tym te osoby byly zqawsze zatrudniane tak jakby na okres probny na 3 miesiace. Byly zapewniane caly czas , ze umowa napewno bedzie przedluzane ale w koncu nie byla wiec na twoim miejscu bardzo bym uwazala

Każda Żabka ma innego właściciela, wiec nie mozna powiedziec "z zabkami nie jest wesolo". Jak sie nie wie to lepiej sie nie odzywać, niz wprowadzac kogos w blad lub nie daj Boże obrazać.

[BeYourself]

Napisane przez KlatkaNaPtaszka

z tego co slyszalam to nie jest za różowo z ta zabka .Spotkalam sie z tym juz w kliku miastach ze sa przyjmowane wlasnie takie osoby nazwijmi to nie doswiadczone mlode uczace sie i we wszystkich wypadkach byly problemy z odzyskaniem nalezych pienedzy a poza tym te osoby byly zqawsze zatrudniane tak jakby na okres probny na 3 miesiace. Byly zapewniane caly czas , ze umowa napewno bedzie przedluzane ale w koncu nie byla wiec na twoim miejscu bardzo bym uwazala

Napisane przez Atoska

Każda Żabka ma innego właściciela, wiec nie mozna powiedziec "z zabkami nie jest wesolo". Jak sie nie wie to lepiej sie nie odzywać, niz wprowadzac kogos w blad lub nie daj Boże obrazać.

Jak się nie potrafi czytać ze zrozumieniem, to też lepiej się nie odzywać. KlatkaNaPtaszka wyraźnie napisała, że Z TEGO CO SŁYSZAŁA nie jest za różowo z tą Zabką i lepiej uważać. To była rada, nie rozkaz. Nigdzie nie napisała sądów kategorycznych, a TYM BARDZIEJ OBRAŹLIWYCH.
Poza tym co to za stwierdzenie, że "Jak się nie wie, to lepiej się nie odzywać"? A kto powiedział, że Klatka nie wie? Właśnie wie, napisała na podstawie własnych doświadczeń, więc o co chodzi? Przecież nie wprowadziła tu żadnej reguły, jak jest we WSZYSTKICH Żabkach, więc Twój komentarz ma się nijak do komentarza Klatki.

[merczi]

Ale z drugiej strony moim zdaniem niewlasciwe sa takie uogolnienia i powinno sie ich unikac. Tak powstaja plotki...

[BeYourself]

Nie widzę niczego złego w wyrażaniu swojej opinii, nawet niepochlebnej, na podstawie własnych doświadczeń lub doświadczeń naszych znajomych (co do których mamy pewność, że nie kłamią)*. Nie uważam, że rodzą się wtedy plotki. Wręcz przeciwnie - dobrze jest zostać ostrzeżonym. A to, że w kwestii takiej sieci jak chociażby Żabka (i nie tylko oczywiście) nie należy uogólniać (np. co do warunków pracy), wie chyba nawet dziecko. Nie widzę więc powodu, by rozdmuchiwać wątek uogólniania i reguł, tym bardziej, że nikt nie uogólnia i reguł nie tworzy.
Czuję się jak adwokat Klatki. Młoda jestem, może złożę jeszcze papiery na prawo?

*Taka sytuacja została przedstawiona przez Klatkę.

[merczi]

A ja w dalszym ciagu twierdze, ze nie nalezy uogolniac. W koncu nie mamy pewnosci od kogo Klatka zaslyszala to, co slyszala. Ale nie ma co dyskutowac, w koncu kiepski to temat do debaty publicznej... A co do prawa, to czemu nie, moze bedzie z Ciebie calkiem swietny adwokat

[KlatkaNaPtaszka]

Nie mówiłam, że wiem to z własnego doświadczenia, ale mam znajomych , ktorzy w sieci tych sklepow w wielu miastach pracowali. Na 10 osób tylko jedna była zadowolona. Niby jest prawda , ze nie powinno sie uogolniac ale jesli cos powtarza sie dosc czesto to jest duze prawdopodobienstwo, ze wystapi kolejny raz. Kolezanka pytala sie cos na temat tekj sieci wiec udzielam jej informacji. Nie napisalam , ze uniej rowniez moze tak byc, tylko uprzedzilam aby byla bardzo uwazna i najlepeij aby zasiegnela informacji u bylych pracownikow

[merczi]

Co fakt, to fakt... Moja przygoda z zabka tez sie smutno skonczyla

[agniieesszzka]

pracowałam w żabce praca od 6 rano do 11 pierwsza zmiana 6-14 lub 15 w niedzielę spokojnie sobota popołudie to zajob powodzenia .