Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XI

[Charlotta11]

Napisane przez Sicilia

Mnie się ten skład nie za bardzo podoba. Unikam propylene glycolu, więc choćby dlatego bym tego nie kupiła. Więcej tu chemicznych składników niż naturalnych ekstraktów. Co do samego żelu pod prysznic to wolałabym też dostępną w Rossmannie Alterrę albo babydream.

Już zdążyłam kupic 2 kolejne żele z tej firmy. No nic, zużyję, zwłaszcza że sa całkiem przyjemne. Ale z tego co widzę to składy są inne:

Żel pod prysznic Białe kwiaty:
Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Disodium Cocoamphodiacetate, Cocamide DEA, Laureth-7 Citrate, Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein, Sodium Lactate, Parfum, Peat Extract, Rosa Centifolia Flower Extract, Jasminum Officinale Flower Extract, Bellis Perennis Flower Extract, Glycerin, Lactic Acid, Xanthan Gum, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol.

Żel pod prysznic Dąb Peruwiański:
Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein, Peat Extract, Ilex Paraguariensis Extract, Coffea Arabica Bean Extract, Bambusa Arundinacea Stem Extract, Parfum, Acrylates/C10-C30 Alkyl Acrylate Crossopolymer, Xanthan Gum, Cetyl Hydroxyethylcellulose, Butylene Glycol, PEG-60 Almond Glycerides, Tetrasodium EDTA, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol.

Niestety nie lubię ani Alterry ani Babydream. Raz ze względu na zapach, dwa - wysuszają i są mało wydajne.

[staff112]

Tak Beeets ,lawendowe ,z tego John Masters.Tylko to testowałam ale przymierzam się do kolejnego.Tak poza tym jesteś niezastapiona.wiele wniosłaś w moją wiedze o naturalnych kosmetykach.

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Laboratorium NOVa.Dzi siaj natknęłam się na recenzje tej firmy.Jak tam ,miałyście już coś tej marki ? Co o niej sądzicie ?

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez anula_ga

a myślisz, że nie będzie za rzadkie na butelkę z pompką? nie popryskam całej łazienki nabierając je do mycia rąk?
testowałaś do czyszczenia domu?

Ja przelałam do butelki po Babydream, która ma raczej niezawodną pompkę, ale trochę faktycznie trzeba uważać; do czyszczenia domu to mam jeszcze mały zapasik Dr. Jacobs, które konsystencją przypomina właśnie rozcieńczone Dr. Bonners, więc mogło się zdarzyć, że raz, czy dwa użyłam go do podłóg, bo to jest chyba też taki wielofunkcyjny twór mydlany- na etykiecie dr. Jacobs piszą nawet, że do golenia się nadaje, o myciu włosów nie wspominając

[anula_ga]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;50696805]Ja przelałam do butelki po Babydream, która ma raczej niezawodną pompkę, ale trochę faktycznie trzeba uważać; do czyszczenia domu to mam jeszcze mały zapasik Dr. Jacobs, które konsystencją przypomina właśnie rozcieńczone Dr. Bonners, więc mogło się zdarzyć, że raz, czy dwa użyłam go do podłóg, bo to jest chyba też taki wielofunkcyjny twór mydlany- na etykiecie dr. Jacobs piszą nawet, że do golenia się nadaje, o myciu włosów nie wspominając [/QUOTE]
Dzięki - będę testować zatem
Jeszcze kostka mnie kusiła, ale mam tyle kostek, że się oparłam.... łatwo nie było!

[beeets]

Napisane przez staff112

Tak Beeets ,lawendowe ,z tego John Masters.Tylko to testowałam ale przymierzam się do kolejnego.Tak poza tym jesteś niezastapiona.wiele wniosłaś w moją wiedze o naturalnych kosmetykach.[COLOR="Silver"]

Bardzo ci dziękuję za tak piękne słowa:r oza:

[losek78]

Dzień dobry Można się przyłączyć? Pielęgnacja naturalna bardzo mnie pociąga od jakiegoś czasu. Nieraz wpadałam tu tylko czytać, a może nawet kiedyś coś napisałam w jednej części. Teraz odważyłam się znów, bo wiem że tu mogę zostać zrozumiana ze swoim dziwactwem do kosmetyków. No bo jak można tak lubić te naturalne cudeńka.
Najbardziej co mnie wkurza to komentarze, jak mogłaś tyle dać za krem! Nie umniejszając nikomu, każdy ma prawo wybierać takie kosmetyki jak chce, płacić ile ma ochotę, skoro drogeria na mnie nie działa to wybieram naturalne, ziołowe i eko.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez losek78

Dzień dobry Można się przyłączyć? Pielęgnacja naturalna bardzo mnie pociąga od jakiegoś czasu. Nieraz wpadałam tu tylko czytać, a może nawet kiedyś coś napisałam w jednej części. Teraz odważyłam się znów, bo wiem że tu mogę zostać zrozumiana ze swoim dziwactwem do kosmetyków. No bo jak można tak lubić te naturalne cudeńka.
Najbardziej co mnie wkurza to komentarze, jak mogłaś tyle dać za krem! Nie umniejszając nikomu, każdy ma prawo wybierać takie kosmetyki jak chce, płacić ile ma ochotę, skoro drogeria na mnie nie działa to wybieram naturalne, ziołowe i eko.

Witaj
Zgadzam się w całej rozciągłości- to Ty decydujesz i kupujesz to, co Ci najbardziej odpowiada ; a przyznasz, że jest w czym wybierać ostatnio
Jaką stosujesz pielęgnację i jakie są Twoje ulubione produkty? Masz już może swoje hity i kity??

[losek78]

susabee, na początku, jakieś 2 lata temu wybierałam pojedyncze produkty eko, z ciekawości, z powodów problemów ze skórą, włosami.
Jednak wracając do drogeryjnych (z oszczędności oczywiście) zawsze się przekonałam, że mi coś nie pasuje, co z tego że kupiłam tanio żel do mycia, jak kończył do mycia podłogi, jednak moja skóra nie jest taka odporna, w ogóle jestem jakimś pieskiemfrancuskim Ale dobrze, jestem inna i cieszę się z tego, że mam wybór, mogę kupić co mam ochotę i nie muszę podążać za tłumem, skoro tłum ma ochotę się kąpać w sls niech to robi.
Jak na razie do ciała to lubię Alterrę , Sylveco, Eco cosmetics ,
do włosów bardzo mi pasował szampon Eubiona, Luvos, Biały Jeleń Kozie Mleko - to ostatnio, ale coś ma w tym składzie nie tak, wiem, że mimo to go zużyje, jest bez sls-u, trochę się wspomogłam kosmetykami Babydream i Hipp , w czasach kryzysowych, że tak określę,
Sylveco oczywiście jest thebest bo łatwo dostępne i cena ok, Z Sylveco lubię wiele kosmetyków .
Do twarzy to ostatnio Martina Gebhardt uwielbiana, Fitomed też mi służy, choć nie końca te składy są ok, ale na pewno o niebo lepsze niż drogeria.
Do makijaży to tylko eko używam,m.in. tusz Lili Lolo, AnneMarie Borlind, (wiele tuszy, cieni z drogerii zwykłej mi podrażniło spojówki i już nie wrócę do kolorówki drogeryjnej) tusz Oriflame też był ok ale to bardzo dawno temu i już wiem że nie jest to eko .
Podkład stosuje tylko mineralny Annabelle ostatnio . Pudry Lavery, So Bio etic bardzo lubię, tak jak i ich kredki.
Ostania fascynacja: So Bio etic - płyn micelarny, odżywka maska do włosów, puder i kredka. Jakoś mi ta marka też bardzo pasuje.

Tyle co mi na myśl przyszło na teraz, na pewno jeszcze podam swoje typy.

[jujka]

Napisane przez Kusum

Wyszlo 80zl taniej
Oba juz mialam i sa bardzo dobre.
Krem pod oczy jest maselkowaty, dobrze nawilza. Nadaje sie na noc i na dzien. Na noc nakladam grubsza warstwe. Na dzien ciensza i szybko sie wchlania. Nawet ciezsze korektory dobrze sie na nim trzymaja. Jest go bardzo duzo, ciezko zuzyc przez pol roku taka ilosc.
Krem na noc tez jest bardzo fajny. Nie zapycha, dobrze odzywia cere. Bardzo go lubie, zwlaszcza po kwasach. Mam skore mieszana i dobrze sie sprawuje na suchych i tlustych partiach twarzy.

A czy miałaś może jeszcze coś oprócz wymienionych kremów? Zaintrygowała mnie maseczka miodowa i tonik. A że mam dostęp stacjonarny to tej marki, to można by bylo zrobić większe zakupy.
Kupiłam wczoraj mydełko, o którym pisała kiedyś Beets na swoim blogu- konkretnie to: Bakewell Soap, wzięłam malinowe. Wygląda przecudnie!

[Sicilia]

Napisane przez staff112

sok z aloesu to może słodko pachnie ale słodki to on nie jest,oj nie....Okropnie gorzki.To ja już tyle sie nasłuchałam o tym allepo i jeszcze go nie miałam ani razu..Hm ,czas chyba w końcu nadrobić zaległości.Ja jeszcze lubię to mydło z John Masters.U mnie jak na razie na czołowym miejscu ,tylko cena zaporowa.no ale czy to mydło czy tylko syndet? Oj na tym to ja się chyba słabo znam.Wiem tylko ,że jak napisane kostka myjąca to nie mydło ale chyba nie wszystkie firmy są tak uczciwe i nas o tym informują.Mydła Dave ,to chyba ze 20 lat nie miałam....

Ja wiem, że sok z aloesu sam w sobie jest bardzo gorzki, bo go również piję, ale ten żel pod prysznic santaverde po prostu pachnie słodko, jak słodzone napoje z aloesu - takie piłam w restauracji sushi

Napisane przez anula_ga

Kochane przypomnijcie, która miała płynne mydło dr.bronners?
Bo właśnie do mnie przyszło i chciałabym dopytac jak najlepiej je używać
Chciałabym do mycia rąk, ale martwie się, że będzie za płynne po rozcieńczeniu do butelki z pompką ....

Mydła jeszcze nie używałam, ale mam pomadkę limonkową do ust dr. bronners i jest świetna

Napisane przez Charlotta11

Już zdążyłam kupic 2 kolejne żele z tej firmy. No nic, zużyję, zwłaszcza że sa całkiem przyjemne. Ale z tego co widzę to składy są inne:

Żel pod prysznic Białe kwiaty:
Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Disodium Cocoamphodiacetate, Cocamide DEA, Laureth-7 Citrate, Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein, Sodium Lactate, Parfum, Peat Extract, Rosa Centifolia Flower Extract, Jasminum Officinale Flower Extract, Bellis Perennis Flower Extract, Glycerin, Lactic Acid, Xanthan Gum, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol.

Żel pod prysznic Dąb Peruwiański:
Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein, Peat Extract, Ilex Paraguariensis Extract, Coffea Arabica Bean Extract, Bambusa Arundinacea Stem Extract, Parfum, Acrylates/C10-C30 Alkyl Acrylate Crossopolymer, Xanthan Gum, Cetyl Hydroxyethylcellulose, Butylene Glycol, PEG-60 Almond Glycerides, Tetrasodium EDTA, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol.

Niestety nie lubię ani Alterry ani Babydream. Raz ze względu na zapach, dwa - wysuszają i są mało wydajne.

Niestety Tołpa niby ekologicznie, a walnie takie kwiatki w składzie, że nie da się tego traktować jak kosmetyki naturalne... Cocamide DEA jest rakotwórczy i można się bez niego obyć, więc tym bardziej się dziwię, że go używają.

Napisane przez losek78

Dzień dobry Można się przyłączyć? Pielęgnacja naturalna bardzo mnie pociąga od jakiegoś czasu. Nieraz wpadałam tu tylko czytać, a może nawet kiedyś coś napisałam w jednej części. Teraz odważyłam się znów, bo wiem że tu mogę zostać zrozumiana ze swoim dziwactwem do kosmetyków. No bo jak można tak lubić te naturalne cudeńka.
Najbardziej co mnie wkurza to komentarze, jak mogłaś tyle dać za krem! Nie umniejszając nikomu, każdy ma prawo wybierać takie kosmetyki jak chce, płacić ile ma ochotę, skoro drogeria na mnie nie działa to wybieram naturalne, ziołowe i eko.

Można bardzo lubić te naturalne cudeńka Ja nie wiem, jak można lubić krem Lancome A co do cen, to wszędzie są tańsze i droższe kosmetyki, także w wersji eko. Tyle że jak wydaję więcej na eko serum, to przynajmniej wiem, że dostanę coś naprawdę odżywczego, a nie tylko wytwór marketingu.

[losek78]

O właśnie Tolpy szczerze nie znoszę. Kiedyś miałam plyn micelarny i niestety mnie podrażnia. Nie znoszę jak marka ze wszystkich sił chce mi wmówić że jest Eko.

[201608040942]

Napisane przez Sicilia

Mydła jeszcze nie używałam, ale mam pomadkę limonkową do ust dr. bronners i jest świetna

ja mialam i mam jeszcze niecale lawendowe w wersji mini.
Ja nic nie rozcienczam, bo ono plynne jest, nawet dosc. Ja tym mydlem myje twarz( na lato znow kupie sobie z olejkiem herbacianym gdy pryszcze zaczna sie pojawiac), a wersje zapachowa mialam w duzej butelce i dziecko sie nim mylo na plywalni, caly, ja mialam jeszcze inne wersje mii i wlosy tez umylam. Dla mnie mydlo jak kazde inne, moge nim sie cala umyc.

Pomadke mam ta bezzapachowa, ale przyznam sie wole alterra malinowa ostatnio

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez losek78

susabee, na początku, jakieś 2 lata temu wybierałam pojedyncze produkty eko, z ciekawości, z powodów problemów ze skórą, włosami.
Jednak wracając do drogeryjnych (z oszczędności oczywiście) zawsze się przekonałam, że mi coś nie pasuje, co z tego że kupiłam tanio żel do mycia, jak kończył do mycia podłogi, jednak moja skóra nie jest taka odporna, w ogóle jestem jakimś pieskiemfrancuskim Ale dobrze, jestem inna i cieszę się z tego, że mam wybór, mogę kupić co mam ochotę i nie muszę podążać za tłumem, skoro tłum ma ochotę się kąpać w sls niech to robi.
Jak na razie do ciała to lubię Alterrę , Sylveco, Eco cosmetics ,
do włosów bardzo mi pasował szampon Eubiona, Luvos, Biały Jeleń Kozie Mleko - to ostatnio, ale coś ma w tym składzie nie tak, wiem, że mimo to go zużyje, jest bez sls-u, trochę się wspomogłam kosmetykami Babydream i Hipp , w czasach kryzysowych, że tak określę,
Sylveco oczywiście jest thebest bo łatwo dostępne i cena ok, Z Sylveco lubię wiele kosmetyków .
Do twarzy to ostatnio Martina Gebhardt uwielbiana, Fitomed też mi służy, choć nie końca te składy są ok, ale na pewno o niebo lepsze niż drogeria.
Do makijaży to tylko eko używam,m.in. tusz Lili Lolo, AnneMarie Borlind, (wiele tuszy, cieni z drogerii zwykłej mi podrażniło spojówki i już nie wrócę do kolorówki drogeryjnej) tusz Oriflame też był ok ale to bardzo dawno temu i już wiem że nie jest to eko .
Podkład stosuje tylko mineralny Annabelle ostatnio . Pudry Lavery, So Bio etic bardzo lubię, tak jak i ich kredki.
Ostania fascynacja: So Bio etic - płyn micelarny, odżywka maska do włosów, puder i kredka. Jakoś mi ta marka też bardzo pasuje.

Tyle co mi na myśl przyszło na teraz, na pewno jeszcze podam swoje typy.

no jak moglas tyle dac za krem? Szczerze? te marki co wymieniasz to jeszcze sa ok w cenie. Tutaj dziewczyny kupuja marki gdzie krem i ponad 30€ kosztuje, dla mnie to juz za duzo, ale co im bede wypominac? ich sprawa kazdy ma tam jakis swoj limit, jedni maja go wyzej, inni nizej. jedni wogole nie patrza na cenie, a inni kupuja tylko z tanszego regalu. Kazdy jak mu pasuje, albo dziewczeta?

[Hosenka*]

Napisane przez Sicilia

Niestety Tołpa niby ekologicznie, a walnie takie kwiatki w składzie, że nie da się tego traktować jak kosmetyki naturalne... Cocamide DEA jest rakotwórczy i można się bez niego obyć, więc tym bardziej się dziwię, że go używają.

Oooo, nie wiedziałam.
Póki co omijałam poliakrylamid (co ciekawe ma go w składzie tak chwalone serum Hydrain3 Dermedic).

Pamiętam Tołpę sprzed lat - oparte na torfie, podchodziły pod bardzo specjalistyczne kosmetyki, trudno dostępne (widywałam je w sklepach medycznych i zielarskich). W takim razie chyba coś im nie poszło po drodze.
Mam kilka ich kosmetyków, na razie używam kremu: Futuris30+ na noc i Provivo35% bogaty na dzień i świetnie mi służą.
Za to serum do biustu zupełnie nie działa.

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Użyłam wczoraj pierwszy raz szamponu Aubrey do włosów suchych z olejem z białej kamelii. Pierwsze wrażenie pozytywne. Włosy są lepsze w dotyku i wyglądzie jak na sam szmapon (specjalnie nie użyłam odżywki czy maski), lepsze niż po użyciu szamponu i maski Love 2 Mix z efektem laminowania. Odżywka mogłaby się jeszcze przydać dla większego połysku i większej miękkości, ale tragedii nie ma. Ciekawe, jak dalej sobie poradzi.

[staff112]

Tak Tolpa od kiedy rozbiła się na drobne juz tak nie zachwyca.Szkoda.bo to byla nasza polska wizytówka.Od kilku tygodni mam Phenome peeling enzymatyczny i do tego maska oczyszczjąca.Jestem pod dużym wrażeniem tego duetu.Oj tanie to to nie było ale warto bo głębiej do szuflady poszły inne preparaty z oczyszającej gamy,innych producentów.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Twój cięty języczek też mi sie podoba Beeets.Trzymaj tak dalej !

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Oj ale mnie kusicie tym Santaverde.chyba nie wytrzymam i w końcu się zabiorę za zakupy w sklepie inernetowym.Z tym piciem soku z aloe to bądz ostrożna !

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Jak już wspominałam ostanio to Laboratorium NOVa mnie zainteresowało ale na razie nic nie piszecie na temat tej marki ale uzbroję się w cierpliwośc i poczekam.Widzę tylko ,że ma dobre opinie na wizażu.Jenak ciekawi mnie co inne eco dziewczyny o nich myślą.

[Hosenka*]

Napisane przez staff112

Jak już wspominałam ostanio to Laboratorium NOVa mnie zainteresowało ale na razie nic nie piszecie na temat tej marki ale uzbroję się w cierpliwośc i poczekam.Widzę tylko ,że ma dobre opinie na wizażu.Jenak ciekawi mnie co inne eco dziewczyny o nich myślą.

Mam kilka kosmetyków GoCranberry, ale na razie używam tylko kremu do rąk. Bardzo go lubię

[Korah]

Napisane przez Charlotta11

Już zdążyłam kupic 2 kolejne żele z tej firmy. No nic, zużyję, zwłaszcza że sa całkiem przyjemne. Ale z tego co widzę to składy są inne:

Żel pod prysznic Białe kwiaty:
Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Disodium Cocoamphodiacetate, Cocamide DEA, Laureth-7 Citrate, Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein, Sodium Lactate, Parfum, Peat Extract, Rosa Centifolia Flower Extract, Jasminum Officinale Flower Extract, Bellis Perennis Flower Extract, Glycerin, Lactic Acid, Xanthan Gum, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol.

Żel pod prysznic Dąb Peruwiański:
Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein, Peat Extract, Ilex Paraguariensis Extract, Coffea Arabica Bean Extract, Bambusa Arundinacea Stem Extract, Parfum, Acrylates/C10-C30 Alkyl Acrylate Crossopolymer, Xanthan Gum, Cetyl Hydroxyethylcellulose, Butylene Glycol, PEG-60 Almond Glycerides, Tetrasodium EDTA, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol.

Niestety nie lubię ani Alterry ani Babydream. Raz ze względu na zapach, dwa - wysuszają i są mało wydajne.

Jak na drogerię, to składy są bardzo ładne. Zwłaszcza ten z białymi kwiatami.

Napisane przez losek78

susabee, na początku, jakieś 2 lata temu wybierałam pojedyncze produkty eko, z ciekawości, z powodów problemów ze skórą, włosami.
Jednak wracając do drogeryjnych (z oszczędności oczywiście) zawsze się przekonałam, że mi coś nie pasuje, co z tego że kupiłam tanio żel do mycia, jak kończył do mycia podłogi, jednak moja skóra nie jest taka odporna, w ogóle jestem jakimś pieskiemfrancuskim Ale dobrze, jestem inna i cieszę się z tego, że mam wybór, mogę kupić co mam ochotę i nie muszę podążać za tłumem, skoro tłum ma ochotę się kąpać w sls niech to robi.
Jak na razie do ciała to lubię Alterrę , Sylveco, Eco cosmetics ,
do włosów bardzo mi pasował szampon Eubiona, Luvos, Biały Jeleń Kozie Mleko - to ostatnio, ale coś ma w tym składzie nie tak, wiem, że mimo to go zużyje, jest bez sls-u, trochę się wspomogłam kosmetykami Babydream i Hipp , w czasach kryzysowych, że tak określę,
Sylveco oczywiście jest thebest bo łatwo dostępne i cena ok, Z Sylveco lubię wiele kosmetyków .
Do twarzy to ostatnio Martina Gebhardt uwielbiana, Fitomed też mi służy, choć nie końca te składy są ok, ale na pewno o niebo lepsze niż drogeria.
Do makijaży to tylko eko używam,m.in. tusz Lili Lolo, AnneMarie Borlind, (wiele tuszy, cieni z drogerii zwykłej mi podrażniło spojówki i już nie wrócę do kolorówki drogeryjnej) tusz Oriflame też był ok ale to bardzo dawno temu i już wiem że nie jest to eko .
Podkład stosuje tylko mineralny Annabelle ostatnio . Pudry Lavery, So Bio etic bardzo lubię, tak jak i ich kredki.
Ostania fascynacja: So Bio etic - płyn micelarny, odżywka maska do włosów, puder i kredka. Jakoś mi ta marka też bardzo pasuje.

Tyle co mi na myśl przyszło na teraz, na pewno jeszcze podam swoje typy.

Witamy, pamiętam Cię Martina mnie do siebie przekonuje coraz bardziej, czytałam Twoją recenzję kremu żenszeniowego, mam bardzo podobne zdanie o szałwiowym

Napisane przez Sicilia

Można bardzo lubić te naturalne cudeńka Ja nie wiem, jak można lubić krem Lancome A co do cen, to wszędzie są tańsze i droższe kosmetyki, także w wersji eko. Tyle że jak wydaję więcej na eko serum, to przynajmniej wiem, że dostanę coś naprawdę odżywczego, a nie tylko wytwór marketingu.

Dokładnie, ile człowiek pieniędzy stracił na drogerię, to wolę nie liczyć Lepiej zainwestować, droższy produkt jest wydajniejszy i przede wszystkim jest jak z myciem zębów, lepiej kupić dobrą pastę i szczoteczkę, niż potem leczyć próchnicę.

Napisane przez staff112

Od kilku tygodni mam Phenome peeling enzymatyczny i do tego maska oczyszczjąca.Jestem pod dużym wrażeniem tego duetu.Oj tanie to to nie było ale warto bo głębiej do szuflady poszły inne preparaty z oczyszającej gamy,innych producentów.

Ja też bardzo lubiłam enzymatyk phenome, maski nie miałam, ogólnie ta marka ma ciekawe produkty, dużo mi pasowało.

Napisane przez staff112

Laboratorium NOVa.Dzi siaj natknęłam się na recenzje tej firmy.Jak tam ,miałyście już coś tej marki ? Co o niej sądzicie ?

Napisane przez Hosenka*

Mam kilka kosmetyków GoCranberry, ale na razie używam tylko kremu do rąk. Bardzo go lubię

Ta marka ma całkiem niezłe składy, ale to greenwashing, nie są zupełnie naturalne tak samo, jak Tołpa

Napisane przez Hosenka*

Pamiętam Tołpę sprzed lat - oparte na torfie, podchodziły pod bardzo specjalistyczne kosmetyki, trudno dostępne (widywałam je w sklepach medycznych i zielarskich). W takim razie chyba coś im nie poszło po drodze.

Po dość głośnej aferze, w której okazało się, że rzekome lecznicze właściwości torfu nie są tak cudotwórcze, jak głoszono przestali być marką specjalistyczną. Dr Tołpa stracił wiarygodność. To była bezprecedensowa sprawa te kilkanaście lat temu.

[Kusum]

Napisane przez jujka

A czy miałaś może jeszcze coś oprócz wymienionych kremów? Zaintrygowała mnie maseczka miodowa i tonik. A że mam dostęp stacjonarny to tej marki, to można by bylo zrobić większe zakupy.
Kupiłam wczoraj mydełko, o którym pisała kiedyś Beets na swoim blogu- konkretnie to: Bakewell Soap, wzięłam malinowe. Wygląda przecudnie!

Miałam krem na noc z awokado i znów go zamówiłam Był rewelacyjny.
Zamówiłam po nim Sukin: http://www.feelunique.com/p/Sukin-Mo...ht-Cream-120ml
Dwa razy większy i połowę tańszy, ale nie był już tak dobry

Napisane przez MonikaPogrzeba

ja mialam i mam jeszcze niecale lawendowe w wersji mini.
Ja nic nie rozcienczam, bo ono plynne jest, nawet dosc. Ja tym mydlem myje twarz( na lato znow kupie sobie z olejkiem herbacianym gdy pryszcze zaczna sie pojawiac), a wersje zapachowa mialam w duzej butelce i dziecko sie nim mylo na plywalni, caly, ja mialam jeszcze inne wersje mii i wlosy tez umylam. Dla mnie mydlo jak kazde inne, moge nim sie cala umyc.

Pomadke mam ta bezzapachowa, ale przyznam sie wole alterra malinowa ostatnio

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------



no jak moglas tyle dac za krem? Szczerze? te marki co wymieniasz to jeszcze sa ok w cenie. Tutaj dziewczyny kupuja marki gdzie krem i ponad 30€ kosztuje, dla mnie to juz za duzo, ale co im bede wypominac? ich sprawa kazdy ma tam jakis swoj limit, jedni maja go wyzej, inni nizej. jedni wogole nie patrza na cenie, a inni kupuja tylko z tanszego regalu. Kazdy jak mu pasuje, albo dziewczeta?

To ja No cóż poradzę: przeczytałam recenzję, spróbowałam i przepadłam I teraz kupuję kremy po 30euro


Może macie jakieś sprawdzone serum z witaminą C? Kupiłam teraz z BU, ale jest koszmarne i strasznie śmierdzi.

[Korah]

Napisane przez Kusum

Może macie jakieś sprawdzone serum z witaminą C? Kupiłam teraz z BU, ale jest koszmarne i strasznie śmierdzi.

a którą wersję kupiłaś, lekką czy do suchej cery?

[Kusum]

Napisane przez Korah

a którą wersję kupiłaś, lekką czy do suchej cery?

Lekką

[Korah]

Napisane przez Kusum

Lekką

Zmartwiłaś mnie, to chyba pierwsza nieprzychylna opinia o nim, jaką czytam. Miałam oko na to serum. A co dokładnie z nim nie tak, tylko zapach Bo wiesz, kosmetyki działające niekoniecznie są ładnie pachnące

[Kusum]

Napisane przez Korah

Zmartwiłaś mnie, to chyba pierwsza nieprzychylna opinia o nim, jaką czytam. Miałam oko na to serum. A co dokładnie z nim nie tak, tylko zapach Bo wiesz, kosmetyki działające niekoniecznie są ładnie pachnące

Zapach jest chemiczno-alkoholowy, aż w oczy szczypie.

[blackdaisy]

Napisane przez Kusum

Miałam krem na noc z awokado i znów go zamówiłam Był rewelacyjny.
Zamówiłam po nim Sukin: http://www.feelunique.com/p/Sukin-Mo...ht-Cream-120ml
Dwa razy większy i połowę tańszy, ale nie był już tak dobry



To ja No cóż poradzę: przeczytałam recenzję, spróbowałam i przepadłam I teraz kupuję kremy po 30euro


Może macie jakieś sprawdzone serum z witaminą C? Kupiłam teraz z BU, ale jest koszmarne i strasznie śmierdzi.

Ja używam tego, już druga butelka.

Bardzo je lubię

[Ost] Original Pure Vitamin C20 Serum

[staff112]

dzięki za info o Laboratorium Nova.

[Kusum]

Napisane przez blackdaisy

Ja używam tego, już druga butelka.

Bardzo je lubię

[Ost] Original Pure Vitamin C20 Serum

A jak skład? Chyba już nie chcę serum z glikolem butylenowym. Domyślam, że to on tak śmierdzi

[blackdaisy]

Napisane przez Kusum

A jak skład? Chyba już nie chcę serum z glikolem butylenowym. Domyślam, że to on tak śmierdzi

Znalazlam taki skład:
Water, Ascorbic Acid, Ethanol, Sodium Lactate, Butylene Glycol, Glucose, Camellia Sinensis Leaf Extract, Rosa Davurica Bud Extract, Carthamus Tinctorius (Safflower) Extract, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Hyaluronate, BIS-PEG-18 Methyl Esther Dimethyl Silane, Diethoxyethyl Succinate, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Xanthan, PEG-180, Gluconolactone, Beta-Glucan, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Oil, Zinc PCA, Panthenol, Niacinamide, Glycerin, Tocopherylacetate, Lecithin, Caprylic/Capric Triglyceride, Ubiquinone, Diisopropyladipate, Phenoxyethanol, Methylparaben


Zapach wcale mnie nie drażni...

[emigota2]

Witam serdecznie. Nie wiedziałam gdzie dokładnie mam zadać te pytanie, więc pisze tutaj Kupiłam 30 ml hydromanilu, i chcę Was zapytać czy można dodać kilka kropel do zwykłego kremu nawilżającego? Czy da to efekt dobrego nawilżenia? Nie mogę a bardzo znaleźć informacji jak do stosowac

[Sicilia]

Napisane przez losek78

O właśnie Tolpy szczerze nie znoszę. Kiedyś miałam plyn micelarny i niestety mnie podrażnia. Nie znoszę jak marka ze wszystkich sił chce mi wmówić że jest Eko.

Napisane przez Hosenka*

Oooo, nie wiedziałam.
Póki co omijałam poliakrylamid (co ciekawe ma go w składzie tak chwalone serum Hydrain3 Dermedic).

Pamiętam Tołpę sprzed lat - oparte na torfie, podchodziły pod bardzo specjalistyczne kosmetyki, trudno dostępne (widywałam je w sklepach medycznych i zielarskich). W takim razie chyba coś im nie poszło po drodze.

Tak to właśnie jest. Pan Tołpa się w grobie przewraca…
A Cocamide DEA to rakotwórczy czynnik pianotwórczy - odpowiada za piękną pianę i nic poza tym, szkodzi bardzo, więc ta piękna toksyczna piana jest zupełnie niepotrzebna...

Napisane przez staff112

Oj ale mnie kusicie tym Santaverde.chyba nie wytrzymam i w końcu się zabiorę za zakupy w sklepie inernetowym.Z tym piciem soku z aloe to bądz ostrożna !

Słyszę sprzeczne opinie o aloesie Skąd Twoja opinia, żeby być z nim ostrożnym? Piłam go rok temu po zapaleniu oskrzeli i pomógł mi (razem z kaszą jaglaną) podnieść odporność. Teraz karmię piersią i dlatego uważam, choć nie znalazłam jasnego wytłumaczenia, dlaczego matki karmiące nie powinny pić soku z aloesu...

[losek78]

Sicilia , nie wiedziałam że to Cocamide DEA takie złe, mam go w płynie do kąpieli Fitomed, usunęli Sls ze składu a jest taki brzydal , no nic człowiek się całe życie uczy.

Kusum, ja nie widzę problemu dać tyle za krem, wiem że jak coś dobre to musi mieć swoją cenę. Finanse to dość delikatny temat zwłaszcza jak się mieszka i zarabia w Pl, ale już nie długo myślę się wyzwolić z tego kieratu .

Co do Wit. C to kupiłam taki krem pod oczy Avalon Organics z witaminą C:
INCI
Aloe Barbadensis Leaf Juice(1), Aqua (Water), C10-18 Triglycerides, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil(1), Polyglyceryl-6 Distearate, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil(1), Glycerin, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter(1), Borago Officinalis Seed Oil(1), Linum Usitatissimum (Linseed) Seed Oil(1), Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil , Rosa Canina Fruit Oil(1), Arnica Montana Flower Extract(1), Calendula Officinalis Flower Extract(1), Camellia Sinensis Leaf Extract(1), Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract(1), Citrus Limon (Lemon) Peel Extract*, Lavandula Angustifolia (Lavender) Flower/Leaf/Stem Extract(1), Olea Europaea(Olive) Leaf Extract(1), Algin, Ascorbic Acid, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum, Alcohol(1), Potassium Sorbate, Sodium Benzoate

Czy może mi ktoś napisać dlaczego mnie oczy od tego pieką? próbowałam już kilka razy i niestety migruje w spojówki. Drugie pytanie: czy tak niska zawartość witaminy C to normalne i czy ma szansę coś podziałać ?

Korah , witaj. Pamiętam , pisałaś do mnie po mojej recenzji kremu Martiny Gebhardt.

[Hosenka*]

Nie wiem jak to wygląda przy karmieniu, ale w ciazy jest niewskazany. Oczyszcza z toksyn ale toksyny przedostają się do dziecka i mogą powodować obumarcie.

[Kusum]

Napisane przez blackdaisy

Znalazlam taki skład:
Water, Ascorbic Acid, Ethanol, Sodium Lactate, Butylene Glycol, Glucose, Camellia Sinensis Leaf Extract, Rosa Davurica Bud Extract, Carthamus Tinctorius (Safflower) Extract, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Hyaluronate, BIS-PEG-18 Methyl Esther Dimethyl Silane, Diethoxyethyl Succinate, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Xanthan, PEG-180, Gluconolactone, Beta-Glucan, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Oil, Zinc PCA, Panthenol, Niacinamide, Glycerin, Tocopherylacetate, Lecithin, Caprylic/Capric Triglyceride, Ubiquinone, Diisopropyladipate, Phenoxyethanol, Methylparaben


Zapach wcale mnie nie drażni...

Sklad taki sredni.
Uzywalam wczesniej tego serum: https://www.olehenriksen.com/p-68-tr...n-booster.aspx

Moze ktos madrzejszy powie, ktory sklad jest lepszy?
Niestety ciezko o naturalne, dobre serum.