Popadam w panikę

[czarrnula]

Witam Was, kochane.
Było chyba wiele takich wątków, jednak musiałam stworzyć swój, bo muszę tutaj podzielić się tym, co mnie gryzie. Mianowicie dziś jest 46dc. Ogólnie mój okres od początku był nieregularny, zdarzyło się kilka razy, że nie miałam go nawet dwa miesiące. W każdym razie od roku pojawia się w 30-38 dniu cyklu. Tak długo dawno mi się nie spóżniał. Jeśli chodzi o współżycie to chłopak nigdy nie kończył we mnie bez zabezpieczenia, czasami zdarza się, że włoży kilka razy ale nigdy nie zauważyliśmy niczego niepokojącego, choć nie powiem, że czasami pojawia się płyn ejakulacyjny. Wiem, że istnieje możliwość zajścia w ciąże, jeżeli on się dostanie, ale musiałabym być naprawdę ogromnym pechowcem. Jeśli chodzi o mnie to od kilku dni strasznie boli mnie głowa, jestem rozdrażniona, czuje kłucie w dole pleców, mam skurcz nogi i od tego wszystkiego popadam w paranoje. Bardzo się boje, bo choć mam 21 lat nie jestem gotowa na dziecko. Stresuje się tym wszystkim strasznie, nie mogę spać. Niepokoi mnie ten ból głowy, bo rzadko kiedy tak naprawdę mi się zdarzał. Wiem, ze muszę zrobić test, ale ciągle czekam na ten okres...
Co o tym wszystkim myślicie?

[Jeannee]

Czemu jeszcze nie zrobiłaś testu? Leć szybko po test i zrób go, nawet teraz. W 46 dniu cyklu test wyjdzie wiarygodny o każdej porze dnia.
Możliwe, że okres spóźnia Ci się ze stresu.
Nie czekaj na okres, tylko udaj się też do ginekologa- możesz mieć np torbiele.

[quench]

Napisane przez czarrnula

Witam Was, kochane.
Było chyba wiele takich wątków, jednak musiałam stworzyć swój, bo muszę tutaj podzielić się tym, co mnie gryzie. Mianowicie dziś jest 46dc. Ogólnie mój okres od początku był nieregularny, zdarzyło się kilka razy, że nie miałam go nawet dwa miesiące. W każdym razie od roku pojawia się w 30-38 dniu cyklu. Tak długo dawno mi się nie spóżniał. Jeśli chodzi o współżycie to chłopak nigdy nie kończył we mnie bez zabezpieczenia, czasami zdarza się, że włoży kilka razy ale nigdy nie zauważyliśmy niczego niepokojącego, choć nie powiem, że czasami pojawia się płyn ejakulacyjny. Wiem, że istnieje możliwość zajścia w ciąże, jeżeli on się dostanie, ale musiałabym być naprawdę ogromnym pechowcem. Jeśli chodzi o mnie to od kilku dni strasznie boli mnie głowa, jestem rozdrażniona, czuje kłucie w dole pleców, mam skurcz nogi i od tego wszystkiego popadam w paranoje. Bardzo się boje, bo choć mam 21 lat nie jestem gotowa na dziecko. Stresuje się tym wszystkim strasznie, nie mogę spać. Niepokoi mnie ten ból głowy, bo rzadko kiedy tak naprawdę mi się zdarzał. Wiem, ze muszę zrobić test, ale ciągle czekam na ten okres...
Co o tym wszystkim myślicie?

Jeśli nie jesteś gotowa na dziecko, to pomyśl o antykoncepcji. Stosunek przerywany nie zabezpiecza przed niechcianą ciążą. Zrób teraz test ciążowy i będziesz wiedziała, czy jednak jesteś pechowcem, czy też nie.

[Torise]

Cześć Czarrnula Jestem teraz w podobnej sytuacji... Moje cykle nie są zbyt regularne, ale trwają zwykle ok 35-38, czasem nawet do 42 dni. Dziś jest 41 dzień cyklu, więc być może nie powinnam jeszcze aż tak bardzo panikować, jednak od dwóch dni żyję w ciągłym stresie, czekając na miesiączkę :/ Od 3 dni mam objawy okresu (ból w dole brzucha, w krzyżu, bóle jajnika). Cały mój stres spowodowany jest tym, że w ciągu ostatniego miesiąca zdarzyło się coś, co można by nazwać "sytuacją ryzykowną" :/ Nie odbywaliśmy z chłopakiem pełnego stosunku, ale możliwe że preejakulat dostał się w okolice wejścia do pochwy... W moim przypadku wpadka jest chyba jeszcze mniej prawdopodobna niż w Twoim, choć kto wie, przypadki chodzą po ludziach Dziś zamierzam napić się winka i wskoczyć do wanny z gorącą wodą, podobno to może przyspieszyć pojawienie się okresu...