Znieczulenie podczas porodu

[IlonaP]

Mirabello, każda z nas chyba by oddała za to każde pieniądze, ale niestety nie jesteśmy maszynkami i nikt i nic nie jest w stanie nam tego zagwarantować, bo nigdy nic nie wiadomo. Czy to poród naturalny czy cesarka, zawsze coś się może wydarzyć .
I pamiętaj że niektórzy ludzie mają tendencję do naginania rzeczywistości i wyolbrzymiania pewnych rzeczy byle by tylko wywołać spektakularny efekt u słuchacza - no bo kogo słuchasz z zapartym tchem: pani opowiadającej jak to było koszmarnie, a nie jak to było fajnie i lekko, prawda?

Aha, i jeśli uda mi się rodzić naturalnie, to też poproszę o zzo! Nie widzę powodu by cierpieć kiedy mam mozliwość tego uniknąć a i potem będę bardzej otwarta "na dziecko" a nie wymęczona bólami.

[leleth]

znalazlam wlasnie film pokazujacy znieczulenie zewnatrzoponowe.... http://northnewjersey.babyzone.com/f...tent/video.asp nalezy kliknac na ostatni film pt 'epidural'
pozdrawiam

[Nicość]

http://morfeusz2001.webpark.pl/zniec....porodu_1.html

na tej stronce znajdziecie dokladne opisy,wyjaśnienia dotyczące istoty znieczulenia, rysunki, zdjęcia, a także wypowiedzi kobiet,ktore rodzily w takim znieczuleniu

[rapifen]

Mówicie że cesarka nie jest komfortowa bo boli i ciągnie po, ale przecież to boli jak przy każdej innej operacji prawda? Bo operacje już miałam i staram się porównać czy to podobny ból jak przy innych zszywanych ranach operacyjnych (?)

[LaBombaa]

Niedlugo czeka mnie porod i wlasnie sie zastanawiam o co chodzi z tym znieczuleniem.
Bo na kursie rodzenia dowiedzialam sie ze ZZo kosztuje u mnie w szpitalu ok 1200zl i w ogole nie jest refundowane.
To jest bez sensu, ministerstwo zdrowia powinno pomagac kobietom rodzącym a nie cofac je do ery kamienia lupanego.

[mamz]

Ja rodziłam miesiąc temu ze znieczuleniem zzo i na prawdę uważam że to coś fantastycznego. Jak ktoś się panicznie boi porodu i nie ma przeciwwskazań do zzo, to myślę że warto. Pamiętam, że chciałam rodzić bez znieczulenia, taki miałam pobożny plan, ale jak przyszły bóle, to przestałam być bohaterką i pomyślałam: "kurcze, przecież mamy XXI wiek i nie muszę się tak męczyć". Dostałam znieczulenie i poczułam się jak w niebie U mnie znieczulenie było bezpłatne.

[LaBombaa]

pozazdroscic tylko bezplatnego znieczulenia
czemu w niektorych miastach sie placi a w niektorych nie, dla mnie to dziwne bardzo

slyszalam od poloznej ze to zzo jest troche niebezpieczne dla plodu i rodzacej bo dziecko bedzie otumanione troche a rodzaca ponoc nie czuje parc?

[mamz]

Też słyszałam, że przy zzo nie czuje się parć, ale tak nie jest, przynajmniej u mnie tak nie było. Leżałam sobie ze znieczuleniem i odpoczywałam do momentu pojawienia się skurczy partych. Córcia była w równie dobrej kondycji co ja po porodzie, ale też poród miałam krótki i lekki więc dziecko nie było zmęczone. Czy jakiś wpływ miało na ten stan znieczulenie, nie mam pojęcia.

[natkaNo1]

Napisane przez Apsik

Czy któraś z was była znieczulona pod czas porodu dolarganem? Słyszałam różne opinie na ten temat, chciałabym się dowiedzieć, czy takie znieczulenie jest bezpieczne? I czy skuteczne? A może wogóle nie warto korzystać z takiego znieczulenia?

Użycie leków opioidowych (dolargan, petydyna, dolcontral) jako środka znieczulającego jest nadal popularne w polskich szpitalach – z danych Fundacji Rodzić po Ludzku wynika, że używany jest w przynajmniej 17% porodów, przy czym w niektórych oddziałach nawet u 60% rodzących! Są to leki narkotyczne, pochodne morfiny, działają przeciwbólowo i rozkurczowo, choć tylko 25% kobiet w I okresie porodu uważa ich przeciwbólowe działanie za wystarczające. Kolejną wadą jest to, że wywołują wiele ubocznych skutków zarówno u matki jak i dziecka. Zwolnienie akcji porodowej, mdłości, zawroty głowy, zaburzenia orientacji i senność u matki. Lek ten przechodzi przez barierę łożyskową i przenika do krwi dziecka niekorzystnie wpływając na jego stan. Maluch po porodzie jest senny, słabiej reaguje na bodźce, może mieć trudności w oddychaniu, słabsze napięcie mięśniowe i upośledzony odruch ssania, co jest przyczyną problemów laktacyjnych. Często konieczne jest podanie dziecku antidotum. Wyniki badań nad długofalowymi skutkami stosowania opioidów u dziecka podczas porodu nakazują ostrożność w ich używaniu, ze względu na ich możliwy wpływ na skłonność do uzależnienia od narkotyków w późniejszym życiu.

[brzozka06]

Napisane przez Apsik

Czy któraś z was była znieczulona pod czas porodu dolarganem? Słyszałam różne opinie na ten temat, chciałabym się dowiedzieć, czy takie znieczulenie jest bezpieczne? I czy skuteczne? A może wogóle nie warto korzystać z takiego znieczulenia?

Ja miałam podany dolargan i mimo powszechnej opinii o tym specyfiku byłam zadowolona. Porod się przedluzal, skurcze byly dosc silne, a rozwarcie nie postepowalo... Po dolarganie mogłam po prostu odpocząć. Fakt zasnelam po podaniu leku, bol zniknął natychmiast. Na szczęście ominely mniej zawroty głowy i wymioty. Dzidzia również nie miała żadnych problemów z oddychaniem dostała 10/10 punktów. Każdy opisuje tu swoj przypadek i doświadczenia , jednak uważam że to jak zadziała na nas ten lek jest sprawą indywidualną. Ja bynajmniej byłam zadowolona