Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część V

[denna]

Napisane przez wiiniii

Cześć

wlazłam dzis na naszaklasa
i tam w znajomi pododawali jako głowne zdjecie fotke z opisem i wołaniem o pomoc chorej dziewczynki ma chłonniaka- no nie moge - serce mi sie kraja - przerazliwie i panicznie boje sie chorób. czasami mam omamy z tego powodu
najbardziej na świecie pragne zdrowia dla wszystkich ludzi.
dostaje kota na tym punkcie.
jestem nienormalna.

Normalna, normalna. Kochanie, zdrowie jest najważniejsze i nic go nie zastąpi. Dlatego dbajmy o siebie i naszych najbliższych jak tylko się da.
I nie martw sie na zapas i nie schizuj - od tego to czasem bywam ja

[wiiniii]

Napisane przez denna

Normalna, normalna. Kochanie, zdrowie jest najważniejsze i nic go nie zastąpi. Dlatego dbajmy o siebie i naszych najbliższych jak tylko się da.
I nie martw sie na zapas i nie schizuj - od tego to czasem bywam ja

kurka wodna własnie tak mam. ciagle sie martwie.
normalna schizaa



MEgi ciesze sie ze udało sie Tobie po cosmelanie malowac jak lubisz.
ja walcze z moimi cieniami ( moje sa pociążowe, po pierwszej ciąży zbladły do zera idealnie a po drugiej cos opornie im szło) i albo mi zbladły albo po tych zabiegach sie ruszyło i zadziałało.oby oby.

[anne28]

dziewczeta
czy mozecie jakis peeling enzymatyczny polecic? na KWC jest bardzo maly wybor.

moja buzka w miare w miare. czasami sie luszczy, zadziorki pomalu sie goja.

milego dzionka

[kamilia]

Napisane przez anne28

dziewczeta
czy mozecie jakis peeling enzymatyczny polecic? na KWC jest bardzo maly wybor.

moja buzka w miare w miare. czasami sie luszczy, zadziorki pomalu sie goja.

milego dzionka

Anne - ja używam Dermiki - on mnie nie podrażnia

[wiiniii]

chciałbym juz wiosnę!!!!!
mam dosyc zimna
palec mi marznie

dome kiedys mi polacała do ciała peeling z perfekty - nigdzie go nie moge spotkac
nie lubie stycznia wszystkiego brakuje na półkach!!!!
kupiłam wczoraj cały zestaw z LRP ACTIVE C twarz i oko i płyn micelarny

mam problem - zrobił mi sie haluks( w przeciągu 2 miesiecy - strasznie szybko)
- zaczyna bolec
przeczytałam juz mase na ten teman i operacje sa ok tylko po 2 latach wszytko wraca do normy.

[madziusia777]

Hejka kochaniutkie.

Ale dziś zawaliłam z kawką, przyszłam do pracy z myślą że zaraz zacznę najcudowniejsza część dnia, a tu dziś jak grom z jasnego nieba roboty od cholery, ledwo sie człowiek na zakretach wyrabia.
Ale znalazłam chwilke i doczłapałam sie do Was i od razu lepiej. Możemy sobie zaraz capucinko pohlipać, albo herbatkę jakąs pyszną.
Ale zimno dziś brrrrrr niby tylko -9 ale wiatrzycho taaakie że jakby z - 30 było najmniej brrrrrrrrrr.

[wiosenny wiatr]

No to ja Wam, moje Kochane Plamki przywieję troszkę takiego ciepłego, wiosennego wiaterku

Uff.. dawno mnie nie było. Nie wiem, kiedy ja te wszystkie strony nadrobię. Już troszkę poczytałam, ale do końca to ho ho..

[Anturium]

Winylek jeśli Ci się pojawił w tak krótkim czasie, to może to być odwracalne. Ja nigdy nie słyszałam, żeby tak szybciutko się zrobił. Przyjrzyj się swoim butom, zwłaszcza tym, które w ostatnim czasie nosiłaś. Być może mają szpic na palcach plus źle obsadzony obcas, przez to ciężar ciała spoczywa na przedniej części stopy, do tego w przypadku szpica następuje wykrzywienie kości. Na pewno wiedzę na ten temat ma Mylda ale nam w święta zniknęła i jeszcze się nie pokazała Ona miała dwa zabiegi, w tym jeden jako poprawkę po wcześniejszym źle wykonanym. Napisz do niej na priva, może Ci coś podpowie. Ja Ci mówię - wywal ostatnio noszone buty.

[madziusia777]

OOOOO ktoś wyjątakowy do Nas zawitał.

Az od razu cieplej sie zrobiło. Wszystkie tęsknimy za wiosną, jeszcze 73 dni, chyba że wiosenny wiaterek szybcciej nam wiosne przydmucha.

Jak sie masz w Nowym Roku?????

[wiosenny wiatr]

Napisane przez madziusia777

OOOOO ktoś wyjątakowy do Nas zawitał.

Az od razu cieplej sie zrobiło. Wszystkie tęsknimy za wiosną, jeszcze 73 dni, chyba że wiosenny wiaterek szybcciej nam wiosne przydmucha.

Jak sie masz w Nowym Roku?????

Ja tak sobie myślę, że na tym forum to wiosna cały rok
A co do tej pogody za oknem, to jako wiosenny wiaterek postaram się z całej mocy ciepełko przygonić
Tak w ogóle to wszystkiego dobrego Wszystkim Plameczkom w Nowym Roku życzę! Bezplamowego życia, radości jak najwięcej i słoneczka na każdy dzień.
U nas Święta wyjazdowe, Nowy Rok nastał szybciutko, a ostatnio w pracy tyle roboty się nazbierało, że nie wiedziałam w co ręce włożyć.
Ale już powoli się wyrabiam

[wiosenny wiatr]

Madziusia, a jak się Tobie zaczął Nowy Roczek?

[kamilia]

Napisane przez wiosenny wiatr

Madziusia, a jak się tobie zaczął Nowy Roczek?

Wietrzyku - taaaak ,u nas cały rok się wiele ciepłego dzieje więc zaglądaj tu jak najcześciej







a teraz komunikat specjalny :

DOOOOOOOMEeeeeeeeeeeeeeee e - wracaj tu bo tęsknię!!!!!!!!!!

Dome......
no , Domuś......

a może wolisz niebieski? Domuś

[wiosenny wiatr]

Takiego fajnego forum nie można nie odwiedzać

[wiiniii]

Napisane przez Anturium

Winylek jeśli Ci się pojawił w tak krótkim czasie, to może to być odwracalne. Ja nigdy nie słyszałam, żeby tak szybciutko się zrobił. Przyjrzyj się swoim butom, zwłaszcza tym, które w ostatnim czasie nosiłaś. Być może mają szpic na palcach plus źle obsadzony obcas, przez to ciężar ciała spoczywa na przedniej części stopy, do tego w przypadku szpica następuje wykrzywienie kości. Na pewno wiedzę na ten temat ma Mylda ale nam w święta zniknęła i jeszcze się nie pokazała Ona miała dwa zabiegi, w tym jeden jako poprawkę po wcześniejszym źle wykonanym. Napisz do niej na priva, może Ci coś podpowie. Ja Ci mówię - wywal ostatnio noszone buty.

widzisz co dwie głowy to nie jedna

ja mam dosyc szerokie stopy.
najpierw myslałm ze to po ciązy jakis powikłania_ w ciazy latałam na płaskim balerinki)

ostatnio kupiłam kozaki na obcasie ( gino rossii) takze moze nie az taki fajans ale tez nie pierwyj sort
ale nie latam w nich codziennie zmieniam codziennie na inne:
na wojskowe
na botki
i na wojskowe brazowe.
ale moze faktycznie to od nich bo najwyzszy obcas maja ale nie maja szpiców tylko okragłe przody

a moze to od sprzegła w aucie .............
ale teraz mnie juz boli nawet jak na płaskim latam
w domu zaczełam na boso chodzic na noc wkładam schoolla takie cudo .

chyba sie udam do ortopedy z cudem moim. bo na starosc butów zadnych nie znajde....
eh problemy problemyy

Anturium- bardzo Tobie dziekuje za wiadomość jestes nieoceniona- pomocna bardzo .

[madziusia777]

Napisane przez wiosenny wiatr

Madziusia, a jak się Tobie zaczął Nowy Roczek?

Oj kochana - mi sie też szybko zaczął, i to z postanowieniem Noworocznym- że będę szysbciej z łóżka sie podnosić-narazie idzie mi dobrze, mam więcej czasu na ranne i do pracy nie przychodze tzn nie przybiegam zdyszana.
Poza tym ten rok u mnie będzie ciężki i niesamowity, bedziemy wykańczać nasz domek- a co sie wiąże z ogromnymi wydatkami i skaracaniem pasa- bo wiadomo cieżkie i trudne czasy.
Poza tym odliczam dni do wiosny bo tej wiosny bede sadzić kwiatki w moim wymarzonym ogródku- trzymam emocje na wodzy, ale za 73 dni to żebym nie oszala ze szcześcia.
No i mam nadzieje że w tym roku uda nam sie wprowadzić do Naszego gniazdka, i tak jak wesele tak też uda mi sie urządzić parapetówe ze wszystkimi cosmitkami.
Ach no i takie mam plany na ten rok

[wiosenny wiatr]

Napisane przez madziusia777

Oj kochana - mi sie też szybko zaczął, i to z postanowieniem Noworocznym- że będę szysbciej z łóżka sie podnosić-narazie idzie mi dobrze, mam więcej czasu na ranne i do pracy nie przychodze tzn nie przybiegam zdyszana.
Poza tym ten rok u mnie będzie ciężki i niesamowity, bedziemy wykańczać nasz domek- a co sie wiąże z ogromnymi wydatkami i skaracaniem pasa- bo wiadomo cieżkie i trudne czasy.
Poza tym odliczam dni do wiosny bo tej wiosny bede sadzić kwiatki w moim wymarzonym ogródku- trzymam emocje na wodzy, ale za 73 dni to żebym nie oszala ze szcześcia.
No i mam nadzieje że w tym roku uda nam sie wprowadzić do Naszego gniazdka, i tak jak wesele tak też uda mi sie urządzić parapetówe ze wszystkimi cosmitkami.
Ach no i takie mam plany na ten rok

Madziusia Kochanie, to pracy Was czeka troszkę w tym roku, ale jaka to przyjemna praca Wykańczać swoje gniazdko wymarzone.. No i te kwiatki tak już całkiem na osłodę. A duży ten ogródek macie? Same kwiatki, czy warzywka jakieś też będą? My niestety bez ogródka narazie.. Choć zawsze marzyłam o domku z ogródkiem. Może kiedyś się uda.. Kupiliśmy mieszkanie w bloku, który teraz jest w fazie budowy.

[wiiniii]

Napisane przez wiosenny wiatr

Madziusia Kochanie, to pracy Was czeka troszkę w tym roku, ale jaka to przyjemna praca Wykańczać swoje gniazdko wymarzone.. No i te kwiatki tak już całkiem na osłodę. A duży ten ogródek macie? Same kwiatki, czy warzywka jakieś też będą? My niestety bez ogródka narazie.. Choć zawsze marzyłam o domku z ogródkiem. Może kiedyś się uda.. Kupiliśmy mieszkanie w bloku, który teraz jest w fazie budowy.

patrze tak na Twój avatr i skojarzyła mi sie z nim piosenka
bebebe jak dobrze byc barankiem i wstawac wczesnym rankiem ...
bebebe kopytka niosa mnie
bebebe http://www.joemonster.org/article.php?sid=3205
song antydepresyjny:P

http://www.joemonster.org/art/10584/...adac_za_10_lat

[wiosenny wiatr]

Napisane przez wiiniii

patrze tak na Twój avatr i skojarzyła mi sie z nim piosenka
bebebe jak dobrze byc barankiem i wstawac wczesnym rankiem ...
bebebe kopytka niosa mnie
bebebe http://www.joemonster.org/article.php?sid=3205
song antydepresyjny:P

http://www.joemonster.org/art/10584/...adac_za_10_lat

Super antystresowa piosenka Dziekuję wiinii! Może stać się moim hymnem

A ten drugi filmik - brrr ...

[madziusia777]

Napisane przez wiosenny wiatr

Madziusia Kochanie, to pracy Was czeka troszkę w tym roku, ale jaka to przyjemna praca Wykańczać swoje gniazdko wymarzone.. No i te kwiatki tak już całkiem na osłodę. A duży ten ogródek macie? Same kwiatki, czy warzywka jakieś też będą? My niestety bez ogródka narazie.. Choć zawsze marzyłam o domku z ogródkiem. Może kiedyś się uda.. Kupiliśmy mieszkanie w bloku, który teraz jest w fazie budowy.

Wiaterku- to cudownie jest mieć swoje gniazdko, w bloku nowe budownictwo to też są prześliczne mieszkanka, to cudownie. Bo przecież jak cieżko jest teraz młodym ludziom o swój własny kąt
Moja działeczka jest nieduża bo 10 arów- w sumie to taka standardowa działeczka, domek za to spory bo 160 m2 + piwnica i +garaż.ale kwiatów nasadze ile sie da, zrobie oczko wodne, piękny skalniak pod tarasem na gród, i wogóle ach i och byle szybciej do wiosny- bo ja zapalony ogrodnik jestem- kwiatki w domku kawiatki w ogródkukwiatki, roslinki, krzewinki byle szybciej do wiosny

[wiosenny wiatr]

Napisane przez madziusia777

Wiaterku- to cudownie jest mieć swoje gniazdko, w bloku nowe budownictwo to też są prześliczne mieszkanka, to cudownie. Bo przecież jak cieżko jest teraz młodym ludziom o swój własny kąt
Moja działeczka jest nieduża bo 10 arów- w sumie to taka standardowa działeczka, domek za to spory bo 160 m2 + piwnica i +garaż.ale kwiatów nasadze ile sie da, zrobie oczko wodne, piękny skalniak pod tarasem na gród, i wogóle ach i och byle szybciej do wiosny- bo ja zapalony ogrodnik jestem- kwiatki w domku kawiatki w ogródkukwiatki, roslinki, krzewinki byle szybciej do wiosny

Madziuś, masz rację, że dziś nie tak łatwo o własny kąt. Dlatego ja się baardzo, bardzo cieszę, że nasze już w budowie i może za rok będziemy mogli być już na swoim Tylko ten ogródek, ech.. Ale marzenia mieć trzeba i to jest całkiem fajne! Tylko obiecaj Madziuś, że narobisz zdjęć swojego ogródeczka, a na pewno będzie śliczny , i pokażesz nam tutaj obowiązkowo!

[madziusia777]

Napisane przez wiosenny wiatr

Madziuś, masz rację, że dziś nie tak łatwo o własny kąt. Dlatego ja się baardzo, bardzo cieszę, że nasze już w budowie i może za rok będziemy mogli być już na swoim Tylko ten ogródek, ech.. Ale marzenia mieć trzeba i to jest całkiem fajne! Tylko obiecaj Madziuś, że narobisz zdjęć swojego ogródeczka, a na pewno będzie śliczny , i pokażesz nam tutaj obowiązkowo!

oto to sie nie martw, napewno pokaże, narobie zdjęć jak przed i po, napewno bedzie cudownie jak sie wszystko porozrasta, i jak trawka urośnie.
A marzenia trzeba mieć mój TZ twierdzi że one sie spełniają- ja mu wierze.

[wiosenny wiatr]

Ja też wierzę w te marzenia!!
Skarby, muszę iść popracować jeszcze troszkę. Postaram się wpaść wieczorkiem, na pewno będzie nas więcej.
Aha, doczytałam o Buczusi Mam nadzieję, że okaże się, że z mamą wszystko jest dobrze. Trzymam kciuki mocno! Przytulam:przytu l:

[madziusia777]

Natalko- widze Cię, co tam u ciebie????zakupy udały sie?

[tajga1]

Czesc Dziewczyny!!

Jestem tu nowa.
Przed zabiegiem sledzilam forum, przygotowujac sie tym samym do zabiegu.
Mam bardzo duze przebarwienie w centralnej czesci czola, ktore siega od linii brwi do linni wlosów, a na szerokosc do polowy dlugosci obu brwi. Pod oczami mam symetryczne palmy wielkosci sliwek, na sroniach takie dlugie jakby smugi.
Palmy zaczely pojawiac sie 5 lat temu.
Cosmelan robilam po raz pierwszy.

Wczoraj mialaam robiony zabieg w gabinecie w Krakowie. Dzis jest 1 dzien po. Maske cosmelan 1 trzymalam 6 godz. Nie czulam pieczenia, mrowienia, tylko oczy mnie szczypaly i troche lzawily. Po zmyciu maski skora byla w normalnym kolorze. Nalozylam na noc krem K i polozylkam sie spac. W nocy czulam tylko takie "sciaganie" skóry.
Rano wstalam i skora byla zaczerwieniona dosc sporo, a kolo ust pojawilo sie delikatne zluszcanie.

Lekarka kazala mi przez 1 tydzien stosowac cosmelan 2 3x dziennie.
I tu pojawiaja sie watpliwosci. Nie chce zrobic czegos zle i przez to "zepsuc" caly zabieg. Napisze jak zalecila mi lekarka...

Cosmelan 2 nalozyc cienką warstwę, po godzinie na to (nie zmywac) nalozyc krem K i tak trzymac ok 3 godzin. Po 3 godzinach zmyc i nalozyc krem Alantan i ewentualnie wazeline, gdybym mocno sie luszczyla. Potem znowu cosmelan 2 .... i tak 3x dziennie powatrzac.

Nie wiem, ale mam wrazenie, ze jak nakladam ten krem K na cosmelan 2, to skora sie robi taka swiecaca i nie widac juz tego zluszczania delikatnego....
Nie wiem czy dobrze stosuje...i co z tym Alantanem???
AAA i czy na noc mam smarowac cosmelanem 2 tylko czy razem z tym kremem K ??

POMOŻCIE - nie chcę zepsuć efektu!!

[madziusia777]

Napisane przez tajga1

Czesc Dziewczyny!!

Jestem tu nowa.
Przed zabiegiem sledzilam forum, przygotowujac sie tym samym do zabiegu.
Mam bardzo duze przebarwienie w centralnej czesci czola, ktore siega od linii brwi do linni wlosów, a na szerokosc do polowy dlugosci obu brwi. Pod oczami mam symetryczne palmy wielkosci sliwek, na sroniach takie dlugie jakby smugi.
Palmy zaczely pojawiac sie 5 lat temu.
Cosmelan robilam po raz pierwszy.

Wczoraj mialaam robiony zabieg w gabinecie w Krakowie. Dzis jest 1 dzien po. Maske cosmelan 1 trzymalam 6 godz. Nie czulam pieczenia, mrowienia, tylko oczy mnie szczypaly i troche lzawily. Po zmyciu maski skora byla w normalnym kolorze. Nalozylam na noc krem K i polozylkam sie spac. W nocy czulam tylko takie "sciaganie" skóry.
Rano wstalam i skora byla zaczerwieniona dosc sporo, a kolo ust pojawilo sie delikatne zluszcanie.

Lekarka kazala mi przez 1 tydzien stosowac cosmelan 2 3x dziennie.
I tu pojawiaja sie watpliwosci. Nie chce zrobic czegos zle i przez to "zepsuc" caly zabieg. Napisze jak zalecila mi lekarka...

Cosmelan 2 nalozyc cienką warstwę, po godzinie na to (nie zmywac) nalozyc krem K i tak trzymac ok 3 godzin. Po 3 godzinach zmyc i nalozyc krem Alantan i ewentualnie wazeline, gdybym mocno sie luszczyla. Potem znowu cosmelan 2 .... i tak 3x dziennie powatrzac.

Nie wiem, ale mam wrazenie, ze jak nakladam ten krem K na cosmelan 2, to skora sie robi taka swiecaca i nie widac juz tego zluszczania delikatnego....
Nie wiem czy dobrze stosuje...i co z tym Alantanem???
AAA i czy na noc mam smarowac cosmelanem 2 tylko czy razem z tym kremem K ??

POMOŻCIE - nie chcę zepsuć efektu!!

Witaj nowa.
Mamy nadzieje że jesteś miłą osóbką i nie zrobisz na kuku na naszym przemiłym, forum .
Doktorka Tobie dobrze poradziła że byś pierwszy tydzień stosowała cos2 3 razy dziennie- tak jest w intrukcji i my tu w większości tak robiłyśmy.
Mi trudno coś powiedzieć tzn napisać na temat tych kremów Alaantan- bo ja go nie znam..
Chyba masz wrażliwą cere skoro maskę trzymałaś 6 godzin.
Pewnie Twoja doktor wie co robi . Trzymaj sie według jej wskazuwek i obserwój skórę, ważne żeby cos2 nakładać na czystą skórę.
Tyle ode mnie, ja robiłam dawno- poczytaj mój zabieg cosmelan.
Trzymaj sie .
Jakby co to pisz- pomożemy

[tajga1]

dzięki Madziusia za odpowiedź

Zamiary mam pokojowe, więc jak to napisałaś "a kuku" nikomu nie zamierzam zrobić
Twoj pamietnik czytalam nie raz... oczywiscie wtedy rodziła się we mnie nadzieja na piękną twarz...

Skóry nie mam właśnie wrażliwej wcale... nawet nic mnie nie szczypało poczas trzymania maski Cosm 1... nie wiem czemu zaleciła 6 godzin Teraz się boje, że może nie być efektu... Zasiałaś we mnie niepokój teraz Mam nadzieję, że nie za krótko

Dzięki za rady... stosyuję się wiec jak radzisz do wskazan mojej dermatolog.

Ale mam pytanie jeszcze : jak nakladam ten cosmelan 2 w ciagu dnia to jak zmywam go to mam zrobić jakąś przerwę czasową przed nałożeniem kolejnej aplikacji cosmelan 2 ??

[ivonako]

Napisane przez tajga1

Czesc Dziewczyny!!

Jestem tu nowa.
Przed zabiegiem sledzilam forum, przygotowujac sie tym samym do zabiegu.
Mam bardzo duze przebarwienie w centralnej czesci czola, ktore siega od linii brwi do linni wlosów, a na szerokosc do polowy dlugosci obu brwi. Pod oczami mam symetryczne palmy wielkosci sliwek, na sroniach takie dlugie jakby smugi.
Palmy zaczely pojawiac sie 5 lat temu.
Cosmelan robilam po raz pierwszy.

Wczoraj mialaam robiony zabieg w gabinecie w Krakowie. Dzis jest 1 dzien po. Maske cosmelan 1 trzymalam 6 godz. Nie czulam pieczenia, mrowienia, tylko oczy mnie szczypaly i troche lzawily. Po zmyciu maski skora byla w normalnym kolorze. Nalozylam na noc krem K i polozylkam sie spac. W nocy czulam tylko takie "sciaganie" skóry.
Rano wstalam i skora byla zaczerwieniona dosc sporo, a kolo ust pojawilo sie delikatne zluszcanie.

Lekarka kazala mi przez 1 tydzien stosowac cosmelan 2 3x dziennie.
I tu pojawiaja sie watpliwosci. Nie chce zrobic czegos zle i przez to "zepsuc" caly zabieg. Napisze jak zalecila mi lekarka...

Cosmelan 2 nalozyc cienką warstwę, po godzinie na to (nie zmywac) nalozyc krem K i tak trzymac ok 3 godzin. Po 3 godzinach zmyc i nalozyc krem Alantan i ewentualnie wazeline, gdybym mocno sie luszczyla. Potem znowu cosmelan 2 .... i tak 3x dziennie powatrzac.

Nie wiem, ale mam wrazenie, ze jak nakladam ten krem K na cosmelan 2, to skora sie robi taka swiecaca i nie widac juz tego zluszczania delikatnego....
Nie wiem czy dobrze stosuje...i co z tym Alantanem???
AAA i czy na noc mam smarowac cosmelanem 2 tylko czy razem z tym kremem K ??

POMOŻCIE - nie chcę zepsuć efektu!!

Witaj Tajga
Ja bym tylko tego nie zmywała po 3 godzinach. Na cosmelan jak trzeba dosmarowałabym.
Zmyłabym dopiero przed nałożeniem następnego cosmelan 2
Alatanu nie znam i nie słyszałam żeby ktoś tego używał.
A jaki masz rodzaj skóry?

[madziusia777]

Napisane przez tajga1

dzięki Madziusia za odpowiedź

Zamiary mam pokojowe, więc jak to napisałaś "a kuku" nikomu nie zamierzam zrobić

Skóry nie mam właśnie wrażliwej wcale... nawet nic mnie nie szczypało poczas trzymania maski Cosm 1... nie wiem czemu zaleciła 6 godzin Teraz się boje, że może nie być efektu... Zasiałaś we mnie niepokój teraz Mam nadzieję, że nie za krótko

Dzięki za rady... stosyuję się wiec jak radzisz do wskazan mojej dermatolog.

Ale mam pytanie jeszcze : jak nakladam ten cosmelan 2 w ciagu dnia to jak zmywam go to mam zrobić jakąś przerwę czasową przed nałożeniem kolejnej aplikacji cosmelan 2 ??

UUUUfff mno to dobrze bo ostatnio nawiedziła Nas bardzo niekulturalna osoba i zrobiło sie nie miło- a my Tutaj tego nie chcemy.

Odnośnie maski- to jak ją nakładasz to skóra nie szczypie i nie piecze, to tak jakbyś miała jakąś zwykłą maseczkę na buzi( no może okolice pod rzęsami- ja chyba troszke odczuwałam delikatniuśne szczypanie)- także wszystko wporządku było u Ciebie.
A te 6 godz- chmmmm a jaki jesteś fototyp????? tz brunetka blondyneczka jaka jesteś.
Czy uważasz że trafiłaś do dobrego lekarza- bo w sumie to lekarz na podstawie fototypu ustala ile masz trzymać maskę.
Np ja- czarnulka fototyp 3/4 maske miała 9 a drugio raz 10m godz.
Nie martw sie na zapas- bedzie dobrze.

Odnośnie cos2 to z tego co zrozumiałam to jak zmywasz cos2 to masz nakładać ten alancośtam lub wazelinkę- jakbyś sie łuszczyła. Cosmelanem smaruj sie rano, popołudniu i wieczorem. i pamietaj cosmelan2 zawsze nakład na umyta czyscuitką buzię.

[tajga1]

Napisane przez ivonako

Witaj Tajga
Ja bym tylko tego nie zmywała po 3 godzinach. Na cosmelan jak trzeba dosmarowałabym.
Zmyłabym dopiero przed nałożeniem następnego cosmelan 2
Alatanu nie znam i nie słyszałam żeby ktoś tego używał.
A jaki masz rodzaj skóry?

Witaj

Acha, czyli zmywać dopiero przed kolejnym cosmelanem 2... OK

Alantan to jest krem taki łagodzący, apteczny, tani jak barszcz bo kosztuje ok 6-7zł- zreszta wklejam linka to sobie zobaczcie
http://www.i-apteka.pl/product-pol-3...-krem-35g.html

mi go lekarka kazała nakładać na czystą skórę, aby "złagodzić" działanie cosmelanu2, ale boje się żeby nie zahamował łuszczenia...

Skórę mam tłustą, z zaskórnikami. Fototyp IV, V ale bliżej chyba V. Ciemne włosy, ciemne oczy...

[Anturium]

Hej Tajga Masz suchą skórę, dlatego dermatolog kazała Ci mieć ten Alantan, to jest środek działający jak Bepanthen czyli na podrażnienia i ranki. Ok, tyle że ja bym go użyła dopiero jak się takowe pojawią, szkoda rozrzedzać działanie cos2. Po zmyciu nie ma sensu robić przerwy, wtedy skóra się ściąga i pęka, a cos2 położony od razu łagodzi. Jeśłi możesz to określ kolor swojego kremu cos2, wg Ciebie jest raczej jak budyń czekoladowy czy jak słaba bawarka?

Po edycji:

W profilu podałaś, że masz suchą skórę, proponuję żebyś poprawiła na prawidłową Cholera wie co za spec Ci robił tę maskę, czas jak dla jaśniutkiej, smarowanie jak dla suchej... nie wiem co Ci powiedzieć A może kiedyś miałaś tłustą i ją wysuszyłaś?