Jasny podkład - zbiorczy

[Badzynka]

Napisane przez fiasco

chyba tylko Dermacol (kolor 208), ewentualnie Revlon (Ivory) (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...owa-wersja.htm i https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ja.html&next=1 lub https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ja.html&next=1). i jeszcze minerały, ale nimi nie uzyskasz nie-wiadomo-jakiego krycia. zresztą, nie lepiej zaopatrzyć się w korektor?

dziękuję za pomoc. Korektor się nie przyda raczej, bo mam cerę naczynkową i jest dużo czerwonych plam na niej. ;(

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez xXxPogodynkaxXx

Ja równiez mam problem z jasną cerą i bardzo trudno było mi dobrać jakiś dobry podkład. Wczoraj wybrałam sie więc do około 10-ciu drogerii w poszukiwaniu tego jednego idealnego. Jeśli chodzi o blade odcienie, to muszę powiedzieć, że jest kiepsko. Ja nie wiem, czy te firmy nie wiedzą, że są jeszcze na tym świecie dziewczyny nie-sfajczone w solarium, czy co...
No ale po wczorajszej wyprawie znalazłam mimo wszystko kilka dobrych podkładów. Pierwszy z nich to Bourjois 10 Hour Sleep Effect odcień 71. W Sephorze można dostać próbkę "na wynos" w takim małym pudełeczku. Dobrze się nakłada, ujednolica cerę, odcień jak dla mnie idealny. Ani nie za żółty, ani nie za różowy. Kryje średnio, jednak wiem, że to zależy od cery. Moja koleżanka uważa, że kryje świetnie. Można spróbować z tą próbką.
Kolejny podkład wypatrzyłam w perfumerii Douglas. Jest to Revlon Colorstay Softflex odcień 110 ivory. Tu także dostałam darmową próbkę "na wynos". Naprawdę blady. Idealny. Dobrze kryje. Chyba go kupię, choć nie ma wygodnego dozownika i jest dośc drogi, ale myślę, że warto.
Trzeci podkład wypatrzyłam w Inglocie. Niestety nie mieli próbek, ale widziałam tam naprawdę jasne odcienie. Jeden był prawie biały. Chciałam wypróbować go na miejscu, ale juz i tak byłam cała wypaciana innymi podkładami.

Badzynka, proponuję Ci zrobić rundkę po perfumeriach. Weź pod uwagę Sephorę, Douglas i Inglota. W dwóch pierwszych poproś o próbki i wypróbuj wszystko na spokojnie w domu. W Inglocie wypróbować możesz na miejscu. Myślę, że wybierzesz coś dla siebie.

Dziękuję jak skończę podkłady które mam ( o ile wcześniej mnie nie skusi ) to pójdę na łowy i zastosuję się do Waszych rad.

Dzięki!

[goldika]

Napisane przez fiasco

chyba tylko Dermacol (kolor 208), ewentualnie Revlon (Ivory) (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...owa-wersja.htm i https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ja.html&next=1 lub https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ja.html&next=1). i jeszcze minerały, ale nimi nie uzyskasz nie-wiadomo-jakiego krycia. zresztą, nie lepiej zaopatrzyć się w korektor?

tu sie nie zgodze... umiejetnie nalozone mineraly daja bardzo duze krycie, mocniejsze niz wiekszosc podkladow drogeryjnych.

[kamaP123]

quench, a powiesz mi gdzie kupowałaś, w jakiej drogerii, te podkłady i rozświetlacze, które mi poleciłaś? Ja też jestem z Wawy, widzę jak i Ty, więc może dzięki temu nie musiałabym ganiać po mieście. Bo w Rossmannie to chyba takich marek nie będzie, może w Sephorze? Mam jeszcze jedno pytanko, bo widzę, że chyba jesteś zorientowana w temacie, jak nakładasz rozświetlacz, to możesz najpierw nałożyć ten podkład drobinkowy, a potem nałożyć delikatnie rozświetlacz? A rozświetlacz nakładasz to tylko na kości policzkowe czy jeszcze na jakieś partie twarzy?

[Szabik]

Napisane przez goldika

tu sie nie zgodze... umiejetnie nalozone mineraly daja bardzo duze krycie, mocniejsze niz wiekszosc podkladow drogeryjnych.

Goldinko, ja praktycznie od roku siedzę w minerałach i chyba cały czas nakładam je bardzo nieumiejętnie, bo albo mam maske na twarzy, albo krycie jest zbyt małe. Nakładam na wszelkie zmiany punktowo dodatkową warstwę, próbowałam różnych firm, formuł, primerów (z wieloma pędzlami tylko nie próbowałam, ale chyba nie zamierzam inwestować w pędzle strikte mineralne), ale naturalnie to nigdy dobrze to nie wygląda... Chociaż i tak ich używam, bo nie mam innego wyboru- mało jest na prawdę jasnych kolorów pośród podkładów drogeryjnych, a z minerałów pasuje mi Fair Neutral EDM czt Vanilla Latte z Blushe.

[quench]

Napisane przez kamaP123

quench, a powiesz mi gdzie kupowałaś, w jakiej drogerii, te podkłady i rozświetlacze, które mi poleciłaś? Ja też jestem z Wawy, widzę jak i Ty, więc może dzięki temu nie musiałabym ganiać po mieście. Bo w Rossmannie to chyba takich marek nie będzie, może w Sephorze? Mam jeszcze jedno pytanko, bo widzę, że chyba jesteś zorientowana w temacie, jak nakładasz rozświetlacz, to możesz najpierw nałożyć ten podkład drobinkowy, a potem nałożyć delikatnie rozświetlacz? A rozświetlacz nakładasz to tylko na kości policzkowe czy jeszcze na jakieś partie twarzy?

Więc tak; w podkłady inglota najlepiej zaopatrywać się w sklepach firmowych inglota, bo masz tam pełną ofertę i można natrafić na zniżki. Widziałam, że wWola Parku niektóre odcienie AMC były przecenione na 25 zł (ale nie najjaśniejszy). YSL Teint Radiance jest do kupienia w Sephorze i Douglasie. Z tym, że w Douglasie w Złotych Tarasach nie było ostatnio najjaśniejszego odcienia. Był za to w Sephorze. Revlon Photoready dostępny jest w Douglasach, ale od trzeciego numeru technicznego 'shell'. Numer 001 ivory i 002 dostępne są na allegro, bo nie spotkałam się z nimi nawet w sklepach internetowych.
Co do rozświetlaczy, to EDM zamawiałam na stronie polskiego dystrybutora: http://kosmetyki-mineralne.com/pudry...ace-c3744.html. Natomiast rozświetlacz - falę z the body shop kupiłam w Złotych Tarasach, ale jak ostatnio tam byłam, by obejrzeć jeszcze paletę o numerze 01 (ja mam 02) to nie było już żadnego egzemplarza
Teraz o nakładaniu. Rozświetlacze nakładam wedle uznania albo tylko na policzki albo też na całą twarz. Są one tak delikatne, że doskonale spisują się naniesione punktowo jak i rozsiane po całej buzi. I nakładam je na podkład - utrwalają wtedy makijaż tak jak puder. Nie ma co bać się błysku, bo mika jest tak mocno zmikronizowana, że widać tylko coś na kształt perłowego woalu.

[joannadorota]

Napisane przez goldika

tu sie nie zgodze... umiejetnie nalozone mineraly daja bardzo duze krycie, mocniejsze niz wiekszosc podkladow drogeryjnych.

Mam najróżniejszych mineralnych całą szufladę, nawet ten z silikonami Lauress. I żaden nie dał mi takiego krycia jak DW Estee Lauder niestety

[goldika]

Szabik i joannadorota faktycznie moze u nie kazdego da sie uzyskac takie mocne krycie. Ale specjalny pedzel do podstawa, Szabik nie nalozysz dobrze mineralow zwyklym pedzlem. Ja tez od roku siedze w mineralach, na zime zdradzam je bo brzydko wygladaja
Ja jak mam sporo do ukrycia podczas @ to nakladam mineralny korektor punktowo i na to podklad minernych pedzle typu Flat Top bo wlasnie taki pedzel zapewnia najwieksze krycie. A zeby bylo naturalniej to polecam spryskac buzie potem termalka lub hydrolatem

[quench]

Wrzucam nową porcję swatchy Zaznaczam, że niektóre podkłady otrzymałam w ramach testów od dziewczyn z forum (dzięki dziwczyny), tak więc nie posiadam ich pełnowymiarowych opakowań.

[joannadorota]

Bardzo jasne odcienie ma Kryolan:

http://www.kryolan.com/en/index.php?...id=64&pageid=1
http://www.kryolan.com/en/index.php?...id=65&pageid=1
http://www.kryolan.com/en/index.php?...d=382&pageid=1
http://www.kryolan.com/en/index.php?...d=381&pageid=1
http://www.kryolan.com/en/index.php?...d=365&pageid=1

[fiasco]

Napisane przez joannadorota

Bardzo jasne odcienie ma Kryolan:

http://www.kryolan.com/en/index.php?...id=64&pageid=1
http://www.kryolan.com/en/index.php?...id=65&pageid=1
http://www.kryolan.com/en/index.php?...d=382&pageid=1
http://www.kryolan.com/en/index.php?...d=381&pageid=1
http://www.kryolan.com/en/index.php?...d=365&pageid=1

ale raczej nie nadają się do codziennego użytku...

[beeets]

Napisane przez fiasco

ale raczej nie nadają się do codziennego użytku...

jest jak tynk

[Lukrecja_Borgia]

Czy ktoś dorwał już nowy podkład Gosha, Natural Touch? Zainteresował mnie kolor 32 Pearl, najjaśniejszy z gamy.

[quench]

To fakt. Jednorazowo np. na sesję zdjęciową, jakieś wesele czy inną uroczystość z kamerą, aparatem da się jeszcze znieść, ale nie na co dzień
Z resztą kosmetyki tej marki wyglądają dobrze głównie właśnie na zdjęciach czy filmie, do dziennego makijażu są zbyt ciężkie.

[joannadorota]

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...t=17006&next=1

Dziewczyny piszą, że kryje średnio...

[quench]

Napisane przez joannadorota

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...t=17006&next=1

Dziewczyny piszą, że kryje średnio...

Bo i nie jest to drugi Dermacol. Ale w moim odczuciu jest ciężki, widoczny i wyczuwalny na twarzy. Miałam okazję go użyć i nie polubiliśmy się

Co do Gosha, to niestety, widziałam tylko odcień ivory (34?) i jest on jakiś taki ciemny, z lekką, pomarańczową nutką.

[Szabik]

Napisane przez goldika

Szabik i joannadorota faktycznie moze u nie kazdego da sie uzyskac takie mocne krycie. Ale specjalny pedzel do podstawa, Szabik nie nalozysz dobrze mineralow zwyklym pedzlem. Ja tez od roku siedze w mineralach, na zime zdradzam je bo brzydko wygladaja
Ja jak mam sporo do ukrycia podczas @ to nakladam mineralny korektor punktowo i na to podklad minernych pedzle typu Flat Top bo wlasnie taki pedzel zapewnia najwieksze krycie. A zeby bylo naturalniej to polecam spryskac buzie potem termalka lub hydrolatem

Ja właśnie mam flat topa Pixie (i kabuki do minerałów z ArtDeco, ale to pomyłka nie warta wspominania) i chyba nie umiem się nim posługiwać, bo wychodzi mi maska, nie ma szans na nałożenie warstw, podkład jest nierówno nałożony... A próbowałam już nakładać na mokro, na sucho, różnymi technikami... Najlepsze efekty właściwie osiągnęłam używając... Pędzla do różu z Essence! Jestem w stanie nałożyć dwie warstwy, które lekko wyrównują koloryt cery, ale przy kolejnych znów jest maska, która czasem nawet nie daje zadowalającego krycia.
Nie poddaje się i będę szukać dalej pośród minerałów, ale równolegle szukam też czegoś z tradycyjnej kolorówki.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Dzieczyny a słyszałyście o trueblend ? na zdj wydaje się całkiem jasny, na YT znalazłam recenzję ale tylko mineralnego http://www.youtube.com/watch?v=H9Tcco6jbag. Załączam zdj

[beeets]

Mnie bardzo ciekawi podkład Burberry Beauty Foundation
nr 1 i 2 wydaje się bardzo jasny na tych swatchach
http://cafemakeup.com/tag/burberry-foundation/

[quench]

Napisane przez beeets

Mnie bardzo ciekawi podkład Burberry Beauty Foundation
nr 1 i 2 wydaje się bardzo jasny na tych swatchach
http://cafemakeup.com/tag/burberry-foundation/

Super wygląda na swatchach! Tylko cena trochę wysoka: 52$.

[Szabik]

Napisane przez beeets

Mnie bardzo ciekawi podkład Burberry Beauty Foundation
nr 1 i 2 wydaje się bardzo jasny na tych swatchach
http://cafemakeup.com/tag/burberry-foundation/

A mi się tak nie wydaje... Spójrzcie na porównanie Armaniego 5 z ciemniejszymi kolorami. U mnie na monitorze ten odcień wygląda najbardziej podobnie do Burberry 3... Biorąc pod uwagę swatche wszystkich odcieni oznaczało by to, że 1 i 2 są na poziomie najjaśniejszych podkładów drogeryjnych.

[quench]

Napisane przez Szabik

A mi się tak nie wydaje... Spójrzcie na porównanie Armaniego 5 z ciemniejszymi kolorami. U mnie na monitorze ten odcień wygląda najbardziej podobnie do Burberry 3... Biorąc pod uwagę swatche wszystkich odcieni oznaczało by to, że 1 i 2 są na poziomie najjaśniejszych podkładów drogeryjnych.

Bo 3 jest ciemniejsza niż 4 i mi się wydaje że nawet przebija 6 i 5 Na moje oko kolory będą podobne do podkładów Armaniego, z tym że 1 i 2 są mniej żółte.
Tutaj całkiem ciekawy swatch koloru 01: http://visionarybeauty.blogspot.com/...ation-and.html

[Szabik]

A mi się wydaje, że po prostu 3 jest bardziej różowa... Z tym, że patrze też na to jak prezentują się w słoiczkach, bo te dwa pierwsze zdjęcia mają strasznie dziwne kolory jak dla mnie. Chociaż skoro 1 jest w okolicach NC15 MACa to może faktycznie jest jaśniejsza niż wydaje się na swatchach.

[beeets]

Napisane przez Szabik

A mi się wydaje, że po prostu 3 jest bardziej różowa... Z tym, że patrze też na to jak prezentują się w słoiczkach, bo te dwa pierwsze zdjęcia mają strasznie dziwne kolory jak dla mnie. Chociaż skoro 1 jest w okolicach NC15 MACa to może faktycznie jest jaśniejsza niż wydaje się na swatchach.

Szabiku, a ty co najbardziej polecasz z jasnych podkładów?

[Szabik]

Napisane przez beeets

Szabiku, a ty co najbardziej polecasz z jasnych podkładów?

Właściwie to wszystko co testowałam było za ciemne/miało za małe krycie. Jako jedna z niewielu chyba osób szukam podkładu raczej neutralnego, ale jednak z różowymi tonami... W większości bardziej żółtych odcieni wyglądam po prostu źle i bardziej blado, a na tym mi raczej nie zależy. I jeśli chodzi o moje wymagania nie znalazłam do tej pory chyba nic zadowalającego.
Najbardziej kolorystycznie podpasowały mi minerały, z tym, że... Nie umiem ich nakładać. Aktualnie używam Fair Neutral z EDM i podkład wygląda nieźle. Nie ma w nim typowo żółtych tonów, robi mi co prawda trochę maske na twarzy, ale tragicznie nie jest. Z jasnych minerałów, które testowałam mogę polecić Lucy (mieszałam Fair z Snow White) powtarzając chyba zdanie, które wielokrotnie pojawiło się na Wizażu- teoretycznie wybór kolorów jest mały, ale dopasowują się w jakiś magiczny sposób do odcienia skóry. I pewnie bym przy nich została, gdyby nie to, że wyskakiwały mi po niej okropne, podskórne zmiany ropne... Z Blusche testowałam trzy kolory- French Vanilla, Vanilla Latte i White Chocolate. Pierwszy teoretycznie chyba jest neutralny, ale dla mnie zbyt żółty. I za ciemny. Vanilla Latte jest niby w porządku, ale coś mi w niej nie gra, White Chocolate jest za różowa- mieszając te dwa odcienie uzyskuje w sumie prawie idealny odcień. Testowałam też Pixie, jednak zrobiłam błąd- konsultowałam się z właścicielką w sprawie koloru, podałam jakie kolory mi pasują oraz zasugerowałam, że chciała bym trochę ukryć różowe blizny potrądzikowe... Przez to polecono mi odcienie neutralne wpadające w żółty kolor oraz odcienie typowo żółte i przez to jestem trochę sceptycznie nastawiona do firmy.
Ze względu na to, że EDM można tylko teraz dostać po zbójeckich cenach leci do mnie Vanilla Latte z Blusche i próbki z Lumiere.
Jeśli chodzi o BB Creamy testowałam Hanskina Premium (za ciemny), Misshe PC w kolorze 21 (za ciemna) i IOPE Repair (dla odmiany za ciemny). Kusi mnie Missha w kolorze 13 i zamówiłam Elmonga, jeśli będą tak samo ciemne jak reszta nie zamierzam nic próbować.
Tradycyjna kolorówka to dla mnie największa zagadka... Nie spotykam na co dzień tłumów dziewczyn bledszych ode mnie, to fakt, ale mniej więcej w moich okolicach "poziomu jasności" skóry jest niemało. Testowałam słynnego Armaniego Face Fabric 8- kolor prezentuje się pięknie, idealnie w kolorze moich dłoni, dużo żółtszy od twarzy, ale kolor i tak cały ginie... Może specjaliści z Armaniego wychodzą z założenia, że jeśli ktoś używa ich kosmetyków do pielęgnacji to cere ma w takim stanie, że podkład nie musi kryć? Miałam też jakiegoś Lancoma matującego, oczywiście najjaśniejszy, ale utlenił się nawet w pudełeczku, na twarzy wyglądał brzydko. Testowałam jeszcze chyba 2 inne podkłady wysokopółkowe, ale nie znalazłam nic wystarczająco jasnego i nie zdecydowałam się na zakup. Mam Bourjois Healthy Mix w kolorze 51- i to jest chyba mój pierwszy w życiu niemineralny podkład, który kupiłam w pełnym wymiarze- trochę zbyt euforycznie, biorąc pod uwagę informacje na tym wątku oraz opinię na wątku Bourjois, bo jest za ciemny. Może nie na tyle, żeby używać go jako bronzer w płynie , ale na tyle ciemny, żeby wyglądać w nim źle.
Jutro odbieram ze zbiorowego zamówienia podkład NYX Pale do rozjaśniania mojego Burżuja. Podobno jest tak jasny, że nie nadaje się do używania solo jako sam podkład. Teraz jeśli chodzi o moje plany podkładowe planuje sprawdzić w Douglasie najjaśniejsze kolory z Bobbi Brown o ile w końcu konsultantka z tego stoiska będzie miała ochotę, żeby mi pomóc... I raczej już nie będę kupować w ciemno i będę się kierować tą tabelką próbując chłodne, najjaśniejsze odcienie.
Uff, ale wywód...
I zapomniałam napisać... Przed "erą mineralną" używałam okropnie zapychająco- rolującej się białej bazy Inglota dodając nieco podkładu jaki aktualnie stal na półce...

[beeets]

Napisane przez Szabik

Właściwie to wszystko co testowałam było za ciemne/miało za małe krycie. Jako jedna z niewielu chyba osób szukam podkładu raczej neutralnego, ale jednak z różowymi tonami... W większości bardziej żółtych odcieni wyglądam po prostu źle i bardziej blado, a na tym mi raczej nie zależy. I jeśli chodzi o moje wymagania nie znalazłam do tej pory chyba nic zadowalającego.
Najbardziej kolorystycznie podpasowały mi minerały, z tym, że... Nie umiem ich nakładać. Aktualnie używam Fair Neutral z EDM i podkład wygląda nieźle. Nie ma w nim typowo żółtych tonów, robi mi co prawda trochę maske na twarzy, ale tragicznie nie jest. Z jasnych minerałów, które testowałam mogę polecić Lucy (mieszałam Fair z Snow White) powtarzając chyba zdanie, które wielokrotnie pojawiło się na Wizażu- teoretycznie wybór kolorów jest mały, ale dopasowują się w jakiś magiczny sposób do odcienia skóry. I pewnie bym przy nich została, gdyby nie to, że wyskakiwały mi po niej okropne, podskórne zmiany ropne... Z Blusche testowałam trzy kolory- French Vanilla, Vanilla Latte i White Chocolate. Pierwszy teoretycznie chyba jest neutralny, ale dla mnie zbyt żółty. I za ciemny. Vanilla Latte jest niby w porządku, ale coś mi w niej nie gra, White Chocolate jest za różowa- mieszając te dwa odcienie uzyskuje w sumie prawie idealny odcień. Testowałam też Pixie, jednak zrobiłam błąd- konsultowałam się z właścicielką w sprawie koloru, podałam jakie kolory mi pasują oraz zasugerowałam, że chciała bym trochę ukryć różowe blizny potrądzikowe... Przez to polecono mi odcienie neutralne wpadające w żółty kolor oraz odcienie typowo żółte i przez to jestem trochę sceptycznie nastawiona do firmy.
Ze względu na to, że EDM można tylko teraz dostać po zbójeckich cenach leci do mnie Vanilla Latte z Blusche i próbki z Lumiere.
Jeśli chodzi o BB Creamy testowałam Hanskina Premium (za ciemny), Misshe PC w kolorze 21 (za ciemna) i IOPE Repair (dla odmiany za ciemny). Kusi mnie Missha w kolorze 13 i zamówiłam Elmonga, jeśli będą tak samo ciemne jak reszta nie zamierzam nic próbować.
Tradycyjna kolorówka to dla mnie największa zagadka... Nie spotykam na co dzień tłumów dziewczyn bledszych ode mnie, to fakt, ale mniej więcej w moich okolicach "poziomu jasności" skóry jest niemało. Testowałam słynnego Armaniego Face Fabric 8- kolor prezentuje się pięknie, idealnie w kolorze moich dłoni, dużo żółtszy od twarzy, ale kolor i tak cały ginie... Może specjaliści z Armaniego wychodzą z założenia, że jeśli ktoś używa ich kosmetyków do pielęgnacji to cere ma w takim stanie, że podkład nie musi kryć? Miałam też jakiegoś Lancoma matującego, oczywiście najjaśniejszy, ale utlenił się nawet w pudełeczku, na twarzy wyglądał brzydko. Testowałam jeszcze chyba 2 inne podkłady wysokopółkowe, ale nie znalazłam nic wystarczająco jasnego i nie zdecydowałam się na zakup. Mam Bourjois Healthy Mix w kolorze 51- i to jest chyba mój pierwszy w życiu niemineralny podkład, który kupiłam w pełnym wymiarze- trochę zbyt euforycznie, biorąc pod uwagę informacje na tym wątku oraz opinię na wątku Bourjois, bo jest za ciemny. Może nie na tyle, żeby używać go jako bronzer w płynie , ale na tyle ciemny, żeby wyglądać w nim źle.
Jutro odbieram ze zbiorowego zamówienia podkład NYX Pale do rozjaśniania mojego Burżuja. Podobno jest tak jasny, że nie nadaje się do używania solo jako sam podkład. Teraz jeśli chodzi o moje plany podkładowe planuje sprawdzić w Douglasie najjaśniejsze kolory z Bobbi Brown o ile w końcu konsultantka z tego stoiska będzie miała ochotę, żeby mi pomóc... I raczej już nie będę kupować w ciemno i będę się kierować tą tabelką próbując chłodne, najjaśniejsze odcienie.
Uff, ale wywód...
I zapomniałam napisać... Przed "erą mineralną" używałam okropnie zapychająco- rolującej się białej bazy Inglota dodając nieco podkładu jaki aktualnie stal na półce...

Szabiku dziękuję ci bardzo, bardzo gorąco i serdecznie za tak dokładne wyjaśnienie:r oza:

[Szabik]

Odebrałam dziś podkład Pale z NYX i... Jest jasny! Jaśniejszy i bardziej różowy od Burżuja HM 51, ale nie będzie dla mnie na tyle jasny, żebym mogła mieszać oba podkłady. Nie bardzo mam jak zrobić zdjęcia, ale jak trochę potestuje to dam znać jak się sprawuje.

[quench]

Szabiku, pisałaś że chciałabyś wypróbować podkłady Bobbi Brown. Stanowczo odradzam!!! Miałam próbki rozświetlającego i jakiegoś do cery mieszanej w odcieniu porcelain. Nie dość że są same w sobie ciemne, to jeszcze ulegają oksydacji i wyglądają na twarzy po prostu brzydko. Warzą się, włażą w zmarszczki mimiczne, powodują silne wydzielanie sebum, schodzą z twarzy plackami. Jak dla mnie to najbardziej fatalne podkłady z górnopółkowych, jakie miałam (wątpliwą) przyjemność stosować

[Szabik]

Napisane przez quench

Szabiku, pisałaś że chciałabyś wypróbować podkłady Bobbi Brown. Stanowczo odradzam!!! Miałam próbki rozświetlającego i jakiegoś do cery mieszanej w odcieniu porcelain. Nie dość że są same w sobie ciemne, to jeszcze ulegają oksydacji i wyglądają na twarzy po prostu brzydko. Warzą się, włażą w zmarszczki mimiczne, powodują silne wydzielanie sebum, schodzą z twarzy plackami. Jak dla mnie to najbardziej fatalne podkłady z górnopółkowych, jakie miałam (wątpliwą) przyjemność stosować

Aż tak źle? Ja czytałam skrajne opinie na temat tych podkładów... Mam ten plus, że w Douglasie w Poznaniu jest stanowisko Bobbi Brown i chyba po prostu pójdę i wypróbuje, chociaż po Twoim opisie brzmi to koszmarnie...
Z tym, że mam wrażenie, że odcienie są i tak ciemne... I u mnie może nie sprawdzić się zachwalany żółty pigment z którego słyną wszystkie kosmetyki do twarzy (typu podkłady,korektory) tej firmy.

[quench]

Z tym pigmentem to jest ciekawa sprawa. Bo testując wersje rozświetlającą i wersję niby matującą (?) w odcieniu porcelain nie zauważyłam by podkłady były bardziej żółte od innych. Są neutralne. Ale utleniają się wyraźnie w kierunku żółtego/pomarańczowego.

[winyl]

Dziewczyny, mam teraz podkład EDM soft butter peach i kolor jest jak dla mnie idealny, ale sam podkład już niekoniecznie. Nie jest kryjący, podkreśla skórki ;(. Chciałabym podkład, który będzie dawał efekt naturalny, jak bez podkładu, a będzie kryjący. Coś polecicie? Zastanawiam się nad podkładem MACa, tylko nie wiem czy nie będzie za ciemny (studio fix NW15 posiadam, ale tutaj to już w ogóle konsystencja mi nie odpowiada - efekt maski, która tylko podkreśla to co złe i ukrywa to co dobre w mojej cerze).