Bardzo młoda przyszła mama ... - Strona 16 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-02-05, 19:54   #451
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ...

Cytat:
Napisane przez Majlensshit Pokaż wiadomość
Może i ja coś napiszę:
Młoda urodziła się, kiedy miałam lat 20, na drugim roku studiów. Najpierw moja dziekanka, powrót na studia i rezygnacja. Prosto ze szpitala z trzydniowym dzieciątkiem w nosidle wróciliśmy do akademika. Finansowo pomagali nam rodzice, "fizycznie" przyjaciele
Dziś moja córeczka ma 2 lata. Za trzy tygodnie przeprowadzamy się do mieszkania. Radzimy sobie sami, a ja zaczynam nową szkołę (tę, o której marzyłam już od liceum).

Owszem, nie było łatwo. Chciało mi się ryczeć, kiedy przychodził przelew od rodziców, nikt nie chce być od kogoś zależny. Mimo że młoda urodziła się ciut za wcześnie, przetrwaliśmy wszystko, a ja tego czasu nie zamieniłabym na nic innego. Kocham tego łobuziaka najmocniej na świecie!

Trzymam kciuki za wszystkie młode mamy

ale najwazniejsze ze dalas sobie rade.. ** naprawde dzielna musisz byc..
ja pomimo tego ze tz mnie utrzymuje i tak strasznie ubolewam z tego powodu.. zawsze chcialam byc niezalezna od facet itp..
nie lubie brac od niego pieniedzy poprostu niecierpie tego;/
Ale niestety tak narazie musi byc
Wkoncu sie ''usamodzielnie'' i stane sie ta niezalezna madra kobieta
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-08, 20:07   #452
mysia m
Zakorzenienie
 
Avatar mysia m
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: z mojego świata
Wiadomości: 3 020
Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ...

Ja rozumiem, że zdarzają sie takie sytuacje, że bardzo młoda dziewczyna jest w ciązy i wtedy trzeba ją jakos wesprzec, pomóc, przytulic... ale traktowanie dziecka jak zabawki i twierdzenie ze jak cos wyszło, to co ja powiem rodzicom, to jest straszne!!! Jestem w szoku, ze mozna byc tak nieodpowiedzialnym! Dziewczyno, autorko tego watku, pomysl, zanim zrobisz jakąs głupote. Dziecko to ogromna odpowiedzialnosc. Nie bede pisac o przewijaniu i wkładzie w przyszłosc, ani o pieniadzach, ani o miłosci, bo wierze , ze to dasz swojemu dziecku, ale o tym, ze nim pojdziesz do przodu, staniesz w miejscu. Zycie młodego człowieka to etapy- szkoła, zabawa, studia, praca a potem stabilizacja i dziecko. Czasem zdarza sie przeskok, niezawiniony, ale twierdzenie, ze a tym razme sie nie zabezpiecyzłam, bo zobaczymy, to zupełny brak wyobraźni. Z ciąza zawsze zdązysz a z wieloma rzeczami juz nie, gdy bedziesz miec dziecko.
mysia m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-08, 21:15   #453
Mystiquee
Zakorzenienie
 
Avatar Mystiquee
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 13 857
GG do Mystiquee
Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ...

Cytat:
Napisane przez Vanessa176 Pokaż wiadomość
sweetylily bardzo cie podziwiam! i gratuluje!!!!!
ja w Twoim wieku nie dalabym rady wychowac dziecka.sama nim bylam
teraz mam prawie 22 lata i coraz czesciej zastanawiam sie nad dzidziolkiem...
z jednej strony chcialabym juz zostac mama.mam stalego tzta,planujemy zareczyny,potem slub,koncze szkole,ale... jak glebiej sie nad tym zastanowie to chyba jeszcze nie jestem gotowa...chcialabym pokozystac z zycia,bo po narodzeniu dziecka wszystko sie zmieni...

Podziwiam wszystkie mlode mamusie!!! i zycze duzo zdrowka i szczescia i pociechy z maluchow!!!
Ktoś kiedyś powiedział, że żaden czas nie jest dobry na to żeby się zdecydować na dziecko. Nigdy kobieta nie jest pewna. Ale jeśli już jest w ciąży, to jest to spełnienie jej najskrytszych marzeń!
PS. Mam tak samo jak Ty
__________________
Mystiquee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-09, 07:37   #454
shanty87
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 116
Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ...

witam ,ja chcialabym sie podzielić moimi odczuciami takimi na prawde szczerymi jak ja widze macierzyństwo.Otóz jak mialam 19 lat zaszlam w ciązy( z pierwszym moim facetem "do łóżka" bylam w nim zakochana po uszy i do dzisiaj jestem jesteśmy razem 4 lata on mial wtedy 25 lat.. .
Jak urodziłam mialam 20 lat przez cala ciąze spokojnie to wszystko sobie ukladalam w głowie...jak to bedzie i w ogole.Najpierw o ciązy powiedzilam mamie ,zareagowala niezbyt milo -po prostu nie uwierzyla ,na ich oczach po kilku dniach zrobilam test ...no i dopiero wtedy uwierzyli.Już pod koniec ciązy nie moglam sie doczekac maleństwa urodzilam 13 -stego w piątek 13.07.2007 moją Nikolkę -wiedzialam prędzej ,ze bedzie to dziewczynka o czym marzylam.Pierwsze dni w szpitalu nie wspominam zbyt dobrze pordo -cesarskie ciecie ,straszny bol po...niewyobrazalny wrecz... kobieta dostaje szoku..dziecko co chwile budzi sie i placze a ja nawet nie umialam je przewinać ...okropny bol piersi kiedy dziecko ssalo ..no i ten ciagly placz.budzacy mnie co godzine ehhh .potem sciaganie mleka...przeraszam ale strasznie ciezko to przezylam moze dlatego ze moja mama po porodzie przychodzila do mnie na godzinke tylko a moj facet pracowal do pozna i sama zostalam z tym wszystkim .Po porodzie mieszkalismy u siebie na swoim dziecko budzilo sie co godzine ,mleko ,przewijanie ,karmienie,usypianie ,ulewanie -i tak dalej... potem zaczely sie kolki placz przez 24 g na dobe przez miesiac..wole nie wspominac co bylo wtedy z moja psychika skonczyly sie kolki wkoncu odetchnelam ale nie na dlugo bo po 2 miesiacach zaczely sie zabki.. i znowu placz,goraczka, przepraszam ze przedstawiam to wszystko w tak czarnym swietle ale chcialabym was uswiadomic mlode mamy jak to jest na prawde nie tylko milo ,bajecznie ale tez ciezko -mnie nikt nie uprzedzal.Mysle ze bylo lzej kiedy dziecko mialo juz roczek ,chodzilo ,,juz duzo rozumialo wtedy dopiero zaczelismy sie cieszyc jakiego skarba mamy w domu .teraz nasza coreczka ma 2 latka i 3 miesiące ciesze sie ze jest juz taka duza madra jest naszym sloneczkiem ale nidy nie chcialabym przechodzic tego jeszcze raz! nigdy i wiem ze juz ngdy nie zdecyduje sie na koljne dziecko a temu oddam 10o% mojej milosci pociesza mnie rowniez fakt ze w wieku 30 lat moje dziecko bedzie juz 10 letnia pannicążycze wszystkim mlodym mama cierpliwosci przedewszystkim ,duzo pokory duzo optymizmu imilosci .
shanty87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:34.