Szybka Dieta ?

[olciaaa0730]

Witam, ma któraś z pań jakaś dobrą dietę na pozbycie się kilku kilogramów?
chciałabym zacząć od jakiejś dietki a potem poprostu się ograniczać.
Bo to podjadanie siedząc przy biurku robi się straszne dla brzucha, bioder itp.
pozdrawiammmm

[kolorowatecza]

Albo dieta jest szybka, albo skuteczna.

Poczytaj podwieszone wątki, zapoznaj się z zasadami SB, Montignaca, Ducana i zwykłą dietą redukcyjną.
Lektura przede wszystkim.

[gosiafoteczki]

E tam szybkich diet nie ma szybka czyli głodówka i jo jo ja to tak rozumiem
MŻ-WR
mniej żarcia więcej ruchu

[perelkabiala]

-ŻP (żryj połowę),
-ogranicz kalorie
- zero słodyczy
-żadnych słodkich bułeczek z rodzynkami - tylko ciemny razowiec
- owoce (szczególnie jabłko - dużo błonnika, grejpfrut - spalacz tłuszczu, ananas - to samo) i warzywa (surowe mają najwięcej witamin)
-Zamiast oleju czy smalcu - oliwa z oliwek
- dużo wody
- czerwonej, liściastej herbaty pu-ehr
-codziennie gimnastyka, intensywniejsze ćwiczenia ok. 3x w tygodniu
- dużo świeżego powietrza
- jakiś kompleks witamin (ja biorę falvit)
-zero sosów zawiesistych, zamiast śmietany 0% jogurt, kefir, mleko....
-otręby (zacząć trzeba od kilku łyżek)
- w napadach na coś słodkiego, od biedy wolę szuszone owoce czy orzechy niż czekoladę
- bez ziemniaczków, niestety
- tylko zdrowa żywność, o małej zawartości tłuszczu
-dużo białka
-zasady niełączenia (możesz sobie w necie wyszukać - dieta niełączenia)

Na takiej "diecie" w ciągu tygodnia chudnie się 1,5-2kg. Trochę za szybko, ale zależy od organizmu. Ja stosuję od niedawna a już kilka kg w dół. Szybkie diety są niezdrowe i wyniszczające, niestety wiem o tym, bo się na własnej skórze przekonałam, jedząć po 300 kcal dziennie (i ćwicząc) - odradzam z całego serca - po głodówkach tyje się, nie ma innej opcji - przestraszony wizją głodówki organizm zacznie magazynować kalorie nawet z listka sałaty.

[gosiafoteczki]

olciaaa0730

jesteś?
przeczytałaś rady dziewczyn ?

[kolorowatecza]

perelkabiala - czemu bez ziemniaków? Są to jedne z najmniej kalorycznych warzyw. Ich kaloryczność wzrasta, gdy podaje się je z zawiesistymi sosami, o których wspomniałaś. Jednak jest mnóstwo sposób ich przyrządzenia, gdzie wychodzą naprawdę niskokaloryczne. Dieta nie łączenia jest moim zdaniem niewykonalna, gdy np. mieszkamy z rodzicami i mama ugotuje obiad z dwóch dań itd. Jednak rady, których udzieliłaś przydają się wszędzie i w każdej próbie odchudzeniowej, niekoniecznie konkretnej diecie.

Mam jeszcze tylko zastrzeżenie co do witamin. Powinno się je przyjmować w czystej postaci - warzywa, owoce - ale nie możemy przy tym zapominać o witaminach rozpuszczalnych w tłuszczach. Powinniśmy codziennie spożywać NNKT, aby te miały w czym się rozpuszczać.

[olciaaa0730]

Nooo ale żeby mniej jeść:P to trzeba zmniejszyć apetyt:P
jak narazie chce go zmniejszyc poprzez łykanie
Morwy Białej.

(Pomaga zmniejszyć łaknienie na słodycze jak i utrzymać prawidłowy poziom cukru co prowadzi do lekkiego wspomagania odchudzania)
stosował ktoś taki specyfik??

[gosiafoteczki]

ja niee a rzeczywiście pomaga ?

ja codziennie walczę sama ze sobą jeśli chodzi o apetyt

[Mruczusia]

Napisane przez kolorowatecza

perelkabiala - czemu bez ziemniaków? Są to jedne z najmniej kalorycznych warzyw. Ich kaloryczność wzrasta, gdy podaje się je z zawiesistymi sosami, o których wspomniałaś. Jednak jest mnóstwo sposób ich przyrządzenia, gdzie wychodzą naprawdę niskokaloryczne. Dieta nie łączenia jest moim zdaniem niewykonalna, gdy np. mieszkamy z rodzicami i mama ugotuje obiad z dwóch dań itd. Jednak rady, których udzieliłaś przydają się wszędzie i w każdej próbie odchudzeniowej, niekoniecznie konkretnej diecie.

Mam jeszcze tylko zastrzeżenie co do witamin. Powinno się je przyjmować w czystej postaci - warzywa, owoce - ale nie możemy przy tym zapominać o witaminach rozpuszczalnych w tłuszczach. Powinniśmy codziennie spożywać NNKT, aby te miały w czym się rozpuszczać.

z ziemnikiem ciekawa sprawa, też ich unikam jak ognia, ale wyczytałam ostatnio w podręczniku do biologii że to warzywo ma najwięcej bialka ze wszystkich warzyw i dużo witamin

[Agnes1906]

złota zasada MŻ-WR!
i silna wola a na pewno będziesz zaddowolona z rezultatów:P

[olciaaa0730]

To się zgadza, jenak żeby MŻ trzeba mieć coś co wspomaga:P bo u mnie apetyt straszny:/

[Marzeniatko]

Napisane przez olciaaa0730

To się zgadza, jenak żeby MŻ trzeba mieć coś co wspomaga:P bo u mnie apetyt straszny:/

Silna wola jest największym wspomagaczem.

[anabella22]

Napisane przez Marzeniatko

Silna wola jest największym wspomagaczem.

Co jak ktoś ma słabą silną wolę?

[olciaaa0730]

Tak jak np. ja :P bo mam słabą wolę wspomagam się różnymi "wspomagaczami"