Clinique - kolorówka

[Organzza]

Napisane przez dor6

Pozbierałam swoje klinikowe kosmetyki i okazało się, że całkiem ich sporo (dwa błyszczyki tej firmy są jeszcze w rękach UC). Zapomniałam o jeszcze jednym pudrze, ale to też Blended 08 tak jak te na zdjęciach, przy czym jeden z nich to mieszanka Klinika, Guerlaina, Hauschki i Revlona. Dołączam zdjęcia

Bardzo udany zbiór Nie dziwię się, że taka ilość sama zakochałam się w Clinique od pierwszego kosmetyku i nie mogę przestać interesować się ich produktami

[dor6]

Napisane przez Mariola13

A te błyszczyki w tych dłuższych tubkach to jakie ?

Majade już odpowiedziała

[Mariola13]

Napisane przez majade

http://us.strawberrynet.com/makeup.a...neId=4715#4715

Dzięki Czy te błyszczyki nadają kolor ? Mają zapach ? Kleją się ? Nawilżają usta ? Przyznam, że śliczne kolorki są i taki duży wybór

[dor6]

Napisane przez Mariola13

Dzięki Czy te błyszczyki nadają kolor ? Mają zapach ? Kleją się ? Nawilżają usta ? Przyznam, że śliczne kolorki są i taki duży wybór

Błyszczyki nadają kolor bardzo zbliżony do tego w tubce, nie kleją się, są właściwie bezzapachowe (weź poprawkę na to, że jestem alergikiem i właściwie stale mam zapchany nos), właściwości nawilżające znikome. Właściwie to taka delikatna błyszczyko - szminka. Z zakupu jestem zadowolona, po ich użyciu trudno mi się przyzwyczaić do JT.

[majade]

Napisane przez dor6

Błyszczyki nadają kolor bardzo zbliżony do tego w tubce, nie kleją się, są właściwie bezzapachowe (weź poprawkę na to, że jestem alergikiem i właściwie stale mam zapchany nos), właściwości nawilżające znikome. Właściwie to taka delikatna błyszczyko - szminka. Z zakupu jestem zadowolona, po ich użyciu trudno mi się przyzwyczaić do JT.

Faktycznie nie pachną, jak zresztą wszystko z kiników
Dodam jeszcze, ze te błyszczyki są bardzo mocno napigmentowane. Nie daje toto połysku tylko zdecydowany kolor jaki widac w tubce. I faktycznie średnio pielęgnują...

[Mariola13]

Napisane przez dor6

Błyszczyki nadają kolor bardzo zbliżony do tego w tubce, nie kleją się, są właściwie bezzapachowe (weź poprawkę na to, że jestem alergikiem i właściwie stale mam zapchany nos), właściwości nawilżające znikome. Właściwie to taka delikatna błyszczyko - szminka. Z zakupu jestem zadowolona, po ich użyciu trudno mi się przyzwyczaić do JT.

Napisane przez majade

Faktycznie nie pachną, jak zresztą wszystko z kiników
Dodam jeszcze, ze te błyszczyki są bardzo mocno napigmentowane. Nie daje toto połysku tylko zdecydowany kolor jaki widac w tubce. I faktycznie średnio pielęgnują...

Dzięki dziewczyny

[vril]

Majade, ty muffinkowy potworze

[MagJa]

I znów słoiczkowe eyelineru na Tru:
http://us.strawberrynet.com/makeup.a...=C&LineId=5951

[Gothic_Daisy]

A do mnie dziś przyleciał maczek Camellia 06 I chyba stałam się maczkofilem

[majade]

kolekcja lato 2008
ja się obrażam

[kasiasiar]

Napisane przez majade

kolekcja lato 2008
ja się obrażam

Hmm nie za bardzo mi sie podoba ta kolekcja... Jakos tak mało letnia i przypadkowa mi się wydaje tylko błyszczyk letni-taki arbuzowo-truskawkowy

[majade]

Napisane przez kasiasiar

Hmm nie za bardzo mi sie podoba ta kolekcja... Jakos tak mało letnia i przypadkowa mi się wydaje

Ano właśnie, gonia w piętke od kilku sezonów- nowa "inna" szachownica, nowy błyszczyk do złudzenie przypominający stare wersje, e tam

[Madlaine]

testowałam dzisiaj wiosenną kolekcję Clinique i rzeczywiście potrójny róż ładny, aczkolwiek po zmieszaniu podobny na mojej skórze do Aglow - ciutkę delikatniejszy niż Aglow, ale odcieniem zbliżone, więc się wstrzymałam chwilowo z zakupem - przeprowadzę kolejny test i zobaczymy

Za to zachwyciłam się paskowym rozświetlaczem Diora - wsiąkłam i teraz muszę wydać 180 zł , bo nie wytrzymam jak go nie kupię wiem, głupia jestem, ale normalnie mnie chcica napadła na niego i mogłabym nawet z zakupu różu Clinique zrezygnować ... no i co ja mam robić ?

[geonia]

Napisane przez Madlaine

Za to zachwyciłam się paskowym rozświetlaczem Diora - wsiąkłam i teraz muszę wydać 180 zł , bo nie wytrzymam jak go nie kupię wiem, głupia jestem, ale normalnie mnie chcica napadła na niego i mogłabym nawet z zakupu różu Clinique zrezygnować ... no i co ja mam robić ?

Mad, a który Ci sie spodobał? Bo są dwa

[Madlaine]

Napisane przez geonia

Mad, a który Ci sie spodobał? Bo są dwa

oczywiście jak na rudzielca przystało ten złoto-brązowy

wsiąkłam na amen, czy zakup z okazji zbliżających się nieubłaganie urodzin wchodziłby w grę na miesiąc przed nimi

[geonia]

Napisane przez Madlaine

oczywiście jak na rudzielca przystało ten złoto-brązowy

wsiąkłam na amen, czy zakup z okazji zbliżających się nieubłaganie urodzin wchodziłby w grę na miesiąc przed nimi

Czyli Amber Diamond ? , według mnie oba piekne
Ciebe co najbardziej zachwyciło?

No i chyba pownnysmy pogadać na watku Diorowym

[Aneta???]

Ja mam Rose Diamond 01.Gdy go kupiłam nie do końca mi się podobał,myślałam nawet o oddaniu go.Teraz jestem nim zachwycona,używam go jako róż

[Maggie]

Aneta? choco-latte na all chyba 1x uzyte:
cena wg mnie ok,ciut tylko wyzsza niz na tru:
http://www.allegro.pl/item330469155_...latte_111.html


a ja czekam az pink-chocolate pojawia sie na tru - bede wdzieczna za sygnał

[MagJa]

Napisane przez Gothic_Daisy

A do mnie dziś przyleciał maczek Camellia 06 I chyba stałam się maczkofilem

To ile już tych kfiotków masz? Cały bukiecik

Napisane przez kasiasiar

Hmm nie za bardzo mi sie podoba ta kolekcja... Jakos tak mało letnia i przypadkowa mi się wydaje tylko błyszczyk letni-taki arbuzowo-truskawkowy

Mnie tam się nawet podoba. Błyszczyk faktycznie ma letni kolor, co prawda mało pasuje do paletki, a znów kolory złota i brązu na lato jak najbardziej Ale że przypadkowa, mało zgrana, to fakt.

Napisane przez majade

Ano właśnie, gonia w piętke od kilku sezonów- nowa "inna" szachownica, nowy błyszczyk do złudzenie przypominający stare wersje, e tam

A to jest puder? Myślałam, że paletka cieni...

Napisane przez Madlaine

testowałam dzisiaj wiosenną kolekcję Clinique i rzeczywiście potrójny róż ładny, aczkolwiek po zmieszaniu podobny na mojej skórze do Aglow - ciutkę delikatniejszy niż Aglow, ale odcieniem zbliżone, więc się wstrzymałam chwilowo z zakupem - przeprowadzę kolejny test i zobaczymy

Mogłabyś bliżej opisać ten Bare Nudes?

[Madlaine]

Napisane przez MagJa

Mogłabyś bliżej opisać ten Bare Nudes?

Bare Nudes składa się z 3 kolorów - największy prostokąt - zarazem najjaśniejszy to śliczna złota morela - przepiękny odcień i Clinique mógłby wypuścić róż tylko w takim odcieniu - to dopiero byłby hit
kolejny kwadracik to pomarańczowa brzoskwinia, a ostatni jest brązowy, po zmieszaniu dają ładny odcień, niezbyt mocny, z satynowym połyskiem, bez drobinek, na mojej skórze po zmieszaniu 3 kolorów efekt jest podobny do różu Clinique w odcieniu Aglow - różnica jest w tym, że Aglow jest lekko różową brzoskwinią z drobinkami, a Bare Nudes beżową brzoskwinią z połyskiem jaki maja maczki

PS. dotarł do mnie podkład Perfectly Real w odcieniu 61 - odcień po prostu GENIALNY - jasny lekko żółtawy beż, ślicznie wygląda na skórze, dla mnie to prawdziwy kolorystyczny ideał, niestety sam podkład już mi mniej pasuje, trochę mi się waży na skórze i muszę uważać przy nakładaniu, bo potrafi się nierówno rozłożyć

[Estella]

Testowałam dzis kolekcję Clinique'a - błyszczyki bardzo mi sie spodobały - chyba się na jeden skuszę. Puder ma ziemisty kolor. Cienie są matowe, czyli odpadają. Róże dają delikatną, półprzejrzystą mgiełkę - są ładne, ale nie wiem, czy warte zakupu. Bare Nudes dla mnie są beżowo brzoskwiniowe.

[mulier]

Napisane przez Madlaine

Bare Nudes składa się z 3 kolorów - największy prostokąt - zarazem najjaśniejszy to śliczna złota morela - przepiękny odcień i Clinique mógłby wypuścić róż tylko w takim odcieniu - to dopiero byłby hit
kolejny kwadracik to pomarańczowa brzoskwinia, a ostatni jest brązowy, po zmieszaniu dają ładny odcień, niezbyt mocny, z satynowym połyskiem, bez drobinek, na mojej skórze po zmieszaniu 3 kolorów efekt jest podobny do różu Clinique w odcieniu Aglow - różnica jest w tym, że Aglow jest lekko różową brzoskwinią z drobinkami, a Bare Nudes beżową brzoskwinią z połyskiem jaki maja maczki

PS. dotarł do mnie podkład Perfectly Real w odcieniu 61 - odcień po prostu GENIALNY - jasny lekko żółtawy beż, ślicznie wygląda na skórze, dla mnie to prawdziwy kolorystyczny ideał, niestety sam podkład już mi mniej pasuje, trochę mi się waży na skórze i muszę uważać przy nakładaniu, bo potrafi się nierówno rozłożyć

Właśnie...testowałam te cuda, wszystko byłoby ok gdyby tylko nie ten połysk, identyczny jak w maczkum rybia łuska i w obu wersjach się tak blyszczy ehhhh

[MagJa]

Napisane przez Madlaine

Bare Nudes składa się z 3 kolorów - największy prostokąt - zarazem najjaśniejszy to śliczna złota morela - przepiękny odcień i Clinique mógłby wypuścić róż tylko w takim odcieniu - to dopiero byłby hit
kolejny kwadracik to pomarańczowa brzoskwinia, a ostatni jest brązowy, po zmieszaniu dają ładny odcień, niezbyt mocny, z satynowym połyskiem, bez drobinek, na mojej skórze po zmieszaniu 3 kolorów efekt jest podobny do różu Clinique w odcieniu Aglow - różnica jest w tym, że Aglow jest lekko różową brzoskwinią z drobinkami, a Bare Nudes beżową brzoskwinią z połyskiem jaki maja maczki

Dzięki Kusisz strasznie

Napisane przez Madlaine

PS. dotarł do mnie podkład Perfectly Real w odcieniu 61 - odcień po prostu GENIALNY - jasny lekko żółtawy beż, ślicznie wygląda na skórze, dla mnie to prawdziwy kolorystyczny ideał, niestety sam podkład już mi mniej pasuje, trochę mi się waży na skórze i muszę uważać przy nakładaniu, bo potrafi się nierówno rozłożyć

A mnie on problemów nie sprawia żadnych. I z chęcią bym właśnie 61 sobie dokupiła, co by mieć na jesień/zimę, jakby tak przypadkiem miało ich zabraknąć na Tru kiedyś, ale za bardzo poszalałam i nie mam za co. Bo mój 64 jest dobry na teraz, ale mógłby być ciut jaśniejszy, bo nie ma tego efektu rozjaśnienia. Z drugiej jednak strony jest taki, jak moja skóra i pewnie co najmniej do końca maja kolorystycznie będzie mi pasował, a potem to znając życie i tak porzucę podkłady na korzyść kremu brązująco-tonujacego Bielendy.

Napisane przez Estella

Testowałam dzis kolekcję Clinique'a - błyszczyki bardzo mi sie spodobały - chyba się na jeden skuszę. Puder ma ziemisty kolor. Cienie są matowe, czyli odpadają. Róże dają delikatną, półprzejrzystą mgiełkę - są ładne, ale nie wiem, czy warte zakupu. Bare Nudes dla mnie są beżowo brzoskwiniowe.

Beżowo-brzoskwiniowe powiadasz. To takie, jak chciałam. Potwierdzasz to, co Mad pisze, na moje nieszczęście

Napisane przez mulier

Właśnie...testowałam te cuda, wszystko byłoby ok gdyby tylko nie ten połysk, identyczny jak w maczkum rybia łuska i w obu wersjach się tak blyszczy ehhhh

Mnie tam akurat połysk maczkowy pasuje i to bardzo. Tyż na moje nieszczęście

[Gothic_Daisy]

Napisane przez MagJa

To ile już tych kfiotków masz? Cały bukiecik

Tylko trzy
Był czwarty, ale poleciał

[Madlaine]

ja akurat efekt maczków uwielbiam, u mnie rybiej łuski nie ma, może to zależy od cery ???

[mulier]

Napisane przez Madlaine

ja akurat efekt maczków uwielbiam, u mnie rybiej łuski nie ma, może to zależy od cery ???

No ja też się właśnie nad tym zastanawiam...
U mnie nawet przy delikatnym nałożeniu robi się taka blyszczącą skorupa , normalnie paskuda

[Gothic_Daisy]

Napisane przez mulier

No ja też się właśnie nad tym zastanawiam...
U mnie nawet przy delikatnym nałożeniu robi się taka blyszczącą skorupa , normalnie paskuda

Ja u siebie żadnej skorupy nie widzę - efekt maczkowy jest wyraźny, ale delikatny

[MagJa]

Napisane przez Gothic_Daisy

Tylko trzy
Był czwarty, ale poleciał

Poleciał Posy czy Amarylis
A można będzie się załapać na fotki porównawcze Twoich maczków? Wiem, że już trochę takich fot było, ale od przybytku głowa nie boli No i jak dla mnie nie musi to być na już, bo i tak póki co nie planuję powiększać kolekcji.

Napisane przez Gothic_Daisy

Ja u siebie żadnej skorupy nie widzę - efekt maczkowy jest wyraźny, ale delikatny

Tak jak u mnie

**********

Kliknęłam właśnie Polar Blue na ebayu Wyjdą mnie tylko i aż 38zł z przesyłką do USA Do Polski byłoby 3-4$ drożej, ale i tak taniocha. Ale że mam okazję dostać je co prawda trochę później, ale bezpieczniejszą przesyłką, to wolę trochę poczekać, a mieć je i taniej i pewniej.
Stwierdziłam, że od czegoś trzeba zacząć, a Polar Blue też mi się podobają i widzę je w komplecie z granatem Red Earth, który zamierzam w niedalekiej przyszłości nabyć. Także w ten sposób upiekę dwie pieczenie na jednym ogniu, bo i wypróbuję sobie Klinikowe cienie i od razu będę miała stosowne kolorki do łączenia z granatem. Bo w mojej przepastnej kolekcji cieni, nie ma nic, co by się fajnie z granatem łączyło

[Gothic_Daisy]

Napisane przez MagJa

Poleciał Posy czy Amarylis
A można będzie się załapać na fotki porównawcze Twoich maczków? Wiem, że już trochę takich fot było, ale od przybytku głowa nie boli No i jak dla mnie nie musi to być na już, bo i tak póki co nie planuję powiększać kolekcji.

Poleciał Amarylis Był jednak zbyt jasny.
Zdjęcie postaram się zrobić - mam robić foty moim pigmentom, więc postaram się pamiętać o maczkach

[dor6]

Napisane przez Organzza

Bardzo udany zbiór Nie dziwię się, że taka ilość sama zakochałam się w Clinique od pierwszego kosmetyku i nie mogę przestać interesować się ich produktami

Dziękuję Organzza, nie zauważyłam Twojego wpisu.

Czy ktoś może mi polecić jakiś błyszczyk w kolorze jasnego brązu, może być też morela - sama nie wiem, czego dokładnie chcę. Zauważyłam, że brakuje mi tej tonacji (a jest to w końcu moja ulubiona kolorystyka w makijażu), a kolory na zdjęciach z Tru są przekłamane.