Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia? Cz.III

[strawberry162]

Napisane przez sunsister

4 produkty z kwasem lub retinolem zamiennie??? Dobrze zrozumiałam?
ZDECYDOWANIE ZA DUŻO.

Powiedz mi kochana jak powinnam je używać bo nie orientuje się za bardzo w kwasach Nie chciałabym żeby któryś z tych produktów, które wymieniłam się popsuł bo wszystkie są na prawdę dobre

[Nenenene]

Hej dziewczyny
Przejrzałam już prawie pół wątku i sama też chciałabym zamówić parę rzeczy z BU, ale że jestem kompletnie zielona jeśli chodzi o naturalne kosmetyki i biochemię to prosze Was o poradę.

Mam bardzo wrażliwą (prawie wszystko mnie podrażnia), suchą i problemową (trądzik z krostami) cerę z przebarwieniami po trądziku.
Wstępnie wybralam:
olejek myjący z drzewka herbacianego
hydrolat oczarowy
olej tamanu
Do tego chciałabym jeszcze puder i waham się miedzy perłowym a bambusowym z jedwabiem. Z opini na KWC wynika, że bambusowy wysusza, a tego bym nie chciała więc chyba jednak zdecyduję się na perłowy.

A co Wy o tym myślicie?

[plineczka003]

Napisane przez strawberry162

Powiedz mi kochana jak powinnam je używać bo nie orientuje się za bardzo w kwasach Nie chciałabym żeby któryś z tych produktów, które wymieniłam się popsuł bo wszystkie są na prawdę dobre

A kupiłaś już te wszystkie produkty?

[sunsister]

Napisane przez strawberry162

Powiedz mi kochana jak powinnam je używać bo nie orientuje się za bardzo w kwasach Nie chciałabym żeby któryś z tych produktów, które wymieniłam się popsuł bo wszystkie są na prawdę dobre

Powtórzę pytanie: Ty je już wszystkie masz???
Jeśli tak to trochę zaszalałas, ale w sumie mogę to zrozumieć, na początku też tak się zachwyciłam naturalną pielęgnacją, że miałam tendencję do przedobrzania . Ale przekonałam się, że nadmiar neistety może okazać się bardzo szkodliwy..

Jeśli masz te wszystkie produkty jeszcze nie rozmieszane, to sprawdz na BU, bo większosc kosmetykow ma 'podwojną' datę ważnosci - ile można przechowywac w lodowce niezmieszany zestaw (zwykle 6 m-cy) i ile gotowy już kosmetyk. I potem dobrze się zastanów, poczytaj i zacznij OD JEDNEGO PRODUKTU. Po tygodniu - dwoch mozesz dodać drugi a potem długo długo nic nowego, bo one naprawdę mają wszystkei silne działanie. Poczytaj dokładnie i dobrze przemyśl zanim zastosujesz

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez Nenenene

Hej dziewczyny
Przejrzałam już prawie pół wątku i sama też chciałabym zamówić parę rzeczy z BU, ale że jestem kompletnie zielona jeśli chodzi o naturalne kosmetyki i biochemię to prosze Was o poradę.

Mam bardzo wrażliwą (prawie wszystko mnie podrażnia), suchą i problemową (trądzik z krostami) cerę z przebarwieniami po trądziku.
Wstępnie wybralam:
olejek myjący z drzewka herbacianego
hydrolat oczarowy
olej tamanu
Do tego chciałabym jeszcze puder i waham się miedzy perłowym a bambusowym z jedwabiem. Z opini na KWC wynika, że bambusowy wysusza, a tego bym nie chciała więc chyba jednak zdecyduję się na perłowy.

A co Wy o tym myślicie?

Wypowiem się tylko co do pudrów, bo o oleju tamanu pisałam już wielokrotnie i rozumiem, że przebrnęłaś przez choćby częśc tego wątku decydując się na jego zakup

Pudry te przede wszystkim różnią się zdecydowanie objętością - bambusowego jest bardzo dużo, perłowego malutko, więc tego drugiego dobrze jest używać jako dodatku. Sam bambus rzeczywiście działa wysuszająco, ale już jak weźmiesz bambus z jedwabiem i dodasz do niego perłowy to będzie i efekt i cena dużo lepsza. Albo bambusowy plus perłowy czy diamentowy.
Polecam zakup pudełeczek do pudrów sypkich na allegro albo kolorowka.com, bo te z BU są beznadziejne. Te o ktorych mówię sa duże, wygodne, choc średnio trwałe (mi po paru miesiącach trzymania w szafce zaczyna pękać wieczko, nie wiem czemu.) Ale są one tak tanie i ładne, że zupełnie mi to nie przeszkadza, kupiłam na zapas 4
Aha, i jak będziesz miała już takie pudełeczko to na początek mieszasz sobie niedużą porcję i sprawdzasz jak Ci służy taka kombinacja. I potem ewentualnie modyfikujesz

[Shazney]

Napisane przez Apsik13

A co się stało?
Ja dziś idę do kosmetyczki, trzeba sobie pomóc inaczej niż zwykle

Nie wiem właśnie co się stało . Fakt faktem, mam znowu cały nos w zaskórnikach. Denerwują mnie jak nie wiem co

[pseudofeministka]

Napisane przez strawberry162

Nie mam problemów ze wzrokiem, wcześniej po prostu pisałam o kremie i o serum a teraz chodziło mi o krem i tonik. Jeżeli nie ma różnicy pomiędzy tonikiem a serum to wybacz, moje niedopatrzenie.
Mam jeszcze jedno pytanie, co z serum lemon i serum oliwkowym? Czy mogę zrobić tak że jednego dnia będę używać tonik aha/bha 10%, drugiego serum np. lemon, trzeciego krem i czwartego dnia serum oliwkowe i później np 3 dni przerwy? Czy to za dużo dobrego w tak krótkim czasie?

Owszem roznica miedzy tonikiem a serum jest zasadnicza. Nie mniej jednak odpowiadajac na Twoje pytanie napisalam m.in. o wlaczonym toniku BHA 2 % podczas stosowania kremu Azelo. Ale niewazne w sumie.

ODnosnie drugiego pytania to ABSOLUTNIE W ZYCIU NIE ! Musisz sobie podzielic produkty na "potencjalnie podrazniajace" i nie podrazniajace.W pielegnacji zdecydowac sie na jeden z nich, wtedy bedziesz miala wymierne korzysci.

Z kwasami zacznij od nizszego stezenia. Ja bym na Twoim miejscu przez ok 3 tygodnie stosowala tylko i wylacznie krem Azelo. Nastepnie wlaczylabym tonik BHA ,na poczatku stosowac dwa razy w tygodniu pozniej zwiekszac czestotliwosc. I stosowac w dni kiedy nie uzywasz krmu azelo. A dopiero na samym koncu zdecydowalabym sie na ten tonik 10 %. Jest tez taka wazna zasada,ze powinno sie postawic na jeden ,dobry produkt z kwasem czyli tylko AHA, BHA,PHA nie mieszac tego. Ze jednego dnia BHA na drugi AHA itd.

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez Nenenene

Hej dziewczyny
Przejrzałam już prawie pół wątku i sama też chciałabym zamówić parę rzeczy z BU, ale że jestem kompletnie zielona jeśli chodzi o naturalne kosmetyki i biochemię to prosze Was o poradę.

Mam bardzo wrażliwą (prawie wszystko mnie podrażnia), suchą i problemową (trądzik z krostami) cerę z przebarwieniami po trądziku.
Wstępnie wybralam:
olejek myjący z drzewka herbacianego
hydrolat oczarowy
olej tamanu
Do tego chciałabym jeszcze puder i waham się miedzy perłowym a bambusowym z jedwabiem. Z opini na KWC wynika, że bambusowy wysusza, a tego bym nie chciała więc chyba jednak zdecyduję się na perłowy.

A co Wy o tym myślicie?

Olejek jest bardzo fajny, zdecydowanie polecam szczegolnie gdy Cie podraznia wszystko. Ladnie redukuje stany zapalne.

Oczar jest dla mnie bardzo podstepny... Na poczatku (pierwsze opakowanie) byl swietny. Natomiast za drugim razem zaczal mnie podrazniac, podkreslac stany zapalne i zaogniac policzki (mialam cala czerwona twarz).
Zatem jak Cie tak wszystko podraznia to polecam Ci hydrolat lipowy. Jak dla mnie jet rewelacyjny pod wzgledem lagodzenia.

Olej tamanu... w sumie nie jest moim faworytem. Na poczatku mojego szalu na BU (czyli niespelna rok temu) byl tym co zamowilam w pierwszej kolejnosci. Ale juz pozniej do niego nie wrocilam,bo... w sumie oprocz lagodzenia krostek,stanow zapalnych nie mialam dodatkowych profitow typu... ladniejszy koloryt, jedrniejsza cera.

Dopiero widzialam korzysci z oleju jak zaczelam uzywac z pestek malin albo ostatnio z rozy rdzawej (w ktorym sie zakochalam szalenie).

Odnosnie pudru bambusowego.... Ja mam te wersje z jedwabiem. I jestem z niego bardzo zadowolona ,natomiast perlowy w ogole sie u mnie nie sprawdzil,wrecz przeciwnie.
Z bambusem to jest tak,ze chyba trzeba miec na niego sposob. MNie on absolutnie nie wysusza ale to moze dlatego,ze jak nakladam filtr, podklad to tworzy mi sie taka lekko tlustwa warstwa ktora matuje wlasie pudrem bambusowym i naprawde mam naturalnie (nie tepo) wyrownany kolory i wygladzenie.

Natomiast ostatnio zrobilam eksperyment i...nalozylam bambus na sam podklad i juz niestety nie uzyskalam takiego efektu. Po 1 wysuszyl mnie (czulam to gdy zrobilam demakijaz i czasami w ciagu dnia odczuwalam takie sciagniecie), po drugie dal mi tepy efekt (bardzo nienaturalny)po 3 efekt juz sie tak dlugo nie utrzymywal.

[strawberry162]

Napisane przez pseudofeministka

ODnosnie drugiego pytania to ABSOLUTNIE W ZYCIU NIE ! Musisz sobie podzielic produkty na "potencjalnie podrazniajace" i nie podrazniajace.W pielegnacji zdecydowac sie na jeden z nich, wtedy bedziesz miala wymierne korzysci.

Z kwasami zacznij od nizszego stezenia. Ja bym na Twoim miejscu przez ok 3 tygodnie stosowala tylko i wylacznie krem Azelo. Nastepnie wlaczylabym tonik BHA ,na poczatku stosowac dwa razy w tygodniu pozniej zwiekszac czestotliwosc. I stosowac w dni kiedy nie uzywasz krmu azelo. A dopiero na samym koncu zdecydowalabym sie na ten tonik 10 %. Jest tez taka wazna zasada,ze powinno sie postawic na jeden ,dobry produkt z kwasem czyli tylko AHA, BHA,PHA nie mieszac tego. Ze jednego dnia BHA na drugi AHA itd.[COLOR="Silver"]

Aha czyli tonik odpada serum też bo to jest kwas AHA a ja używam na razie serum lemon z kwasem BHA. Czyli zamówię tylko krem azelo/bha mam nadzieję że poradzi sobie z moimi zaskórnikami Nie wiem czemu ale jakoś tak nie bardzo wierzę we właściwości tego kremu;p A właśnie, apropo kremu. Powiedzcie mi jak on się zachowuje na twarzy? W ciągu dnia wiem, że można go używać ale czy po jego zastosowaniu trzeba nakładać jakiś inny krem nawilżający bo np jest uczucie ściągnięcia czy wręcz przeciwnie, świeci się cera bardzo? Wydaje mi się, że kiedyś ktoś pisał, że roluje się na twarzy, to prawda? Miała któraś z was tak?
Wybaczcie dziewczynki że tak Wam troche mieszam;p Ja jestem taka że jak sobie coś ubzduram (w tym wypadku jest to kuracja kwasami) to muszę od razu wszystko kupić bo się boję, że później czego nie będzie;p Wiem, wiem to jest chore ale podobno Barany tak mają;p

[pseudofeministka]

Napisane przez strawberry162

Aha czyli tonik odpada serum też bo to jest kwas AHA a ja używam na razie serum lemon z kwasem BHA. Czyli zamówię tylko krem azelo/bha mam nadzieję że poradzi sobie z moimi zaskórnikami Nie wiem czemu ale jakoś tak nie bardzo wierzę we właściwości tego kremu;p A właśnie, apropo kremu. Powiedzcie mi jak on się zachowuje na twarzy? W ciągu dnia wiem, że można go używać ale czy po jego zastosowaniu trzeba nakładać jakiś inny krem nawilżający bo np jest uczucie ściągnięcia czy wręcz przeciwnie, świeci się cera bardzo? Wydaje mi się, że kiedyś ktoś pisał, że roluje się na twarzy, to prawda? Miała któraś z was tak?
Wybaczcie dziewczynki że tak Wam troche mieszam;p Ja jestem taka że jak sobie coś ubzduram (w tym wypadku jest to kuracja kwasami) to muszę od razu wszystko kupić bo się boję, że później czego nie będzie;p Wiem, wiem to jest chore ale podobno Barany tak mają;p

hm... no rzeczywiscie zadajesz ogrom pytan obawiam sie ze mamy nastepczynie "polskiego bursztynu" :P Nie no smieje sie...

Tonik BHA 2 % tez ma w sobie kwas BHA,wiec TEN tonik nie odpada. Ale z uwagi na to,ze stosujesz serum Lemon to i tak najlepszym wyjsciem bedzie kupno kremu... BO! Serum lemon, tonik i krem to jednak za duzo (3 produkty kwasowe). WIec podraznienie i nadmierne luszczenie gwarantowanie a to wcale nie jest wskazane.

Apropo serum Lemon dlugo go juz uzywasz? I nadal borykasz sie z zaskornikami i nie pomogl Ci sie z nimi uporac? Jezeli uzywasz go dlugo i nie masz wymiernych korzysci to polecam CI tonik BHA.

A dlaczego nie masz zaufania do kremu? Ja uzywalam serum azelo, lemon i nie mam dobrego doswiadczenia z nimi. To wlasnie dopiero krem azelo znaczaco przyczynil sie do poprawy stanu mojej cery. I dzieki niemu uwierzylam w moc kwasow...I to wlasnie dzieki tym dwom produktom mam dzisiaj naprawde swietna cere o ktorej rok temu moglam sobie jedynie pomarzyc wciaz kupujac drogeryjne malo skuteczne prodkty.

Ja krem azelo uzywam glownie na noc. Teoetycznie mozna go stosowac na dzien,ale too jest jednak kwas co prawda w niskim stezeniu ale wole nie ryzykowac podraznieniem czy przebarwieniami ( ktore wychodza po jakims czasie).

A jak sie zachowuje? Raczej pozostawia tlustwa warstwe, czasami jest lekko lepki a czasami w miare dobrze sie wchlonie. Roznie sie zachowuje....Mi sie nic nie roluje ,to chyba chodzilo o krem z kwasem liponowym.

[plineczka003]

Polski bursztyn była staaaszna

Pseudofeministko ratuj Używam migdała i zamówiłam tonik bha 2% bo głupia nie widziałam, że nie można tak mieszać. Naprawdę nie da się tego jakoś pogodzić

[strawberry162]

Nie wiem kim jest polski bursztyn ale wolę nie wiedzieć;p
Pseudofeministko dziękuję Ci bardzo za cierpliwość i za wiedzę jaką mi przekazałaś;** Wiem, że troche działałam Ci na nerwy ciągłymi pytaniami, obiecuję poprawę;p Mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe

[pseudofeministka]

Napisane przez plineczka003

Polski bursztyn była staaaszna

Pseudofeministko ratuj Używam migdała i zamówiłam tonik bha 2% bo głupia nie widziałam, że nie można tak mieszać. Naprawdę nie da się tego jakoś pogodzić

No straszna, straszna A wszystko wynikalo z braku umiejetnosci czytania ze zrozumieniem ;d

Kochana alez serum migdalowe i tonik BHA sa do pogodzenia To nie jest tak,ze trzeba postawic na jeden produkt z kwasem bo kwasy AHA i BHA ze soba koliduja i przestaja dzialac gdy sie je stosuje jednoczesnie. PO prostu azdy z tej grupy kwasow wykazuje swoje indywidualne wlasciwosci ,dzilaja inaczej i lepiej cere przyzwyczajac do jednego rodzaju by spotegowac efekt i uzyskac to czego sie oczekuje. A tak skora moze sie troche zaczac buntowac.

Migdal ma w sobie kwas migdalowy co prawda jest to kwas nalezacy do grupy AHA ,ale to nie sa takie typowe kwasy AHA jak np. kwas glikolowy. Dziala znacznie lagodniej i jednak ma swoje "odrebne" wlasciwosci od typowych kwasow AHA. Dlatego mozesz je polaczyc...

Tylko teraz musisz pomyslec jak... Moim zdaniem co drugi dzien zdecydowanie odpada. Dlatego ze tonik BHA i serum sa silnymi produktami wyjdziesz z podraznieniem i zbyt duzym luszczeniem ( a tego sie unika). Wiec ja bym Ci proponowala tak : 1 dzien - tonik bha, 2 - przerwa , 3 - migdal , 4-przerwa, 5 - tonik, 6- przerwa, 7 - przerwa.

Jezeli wczesniej nie uzywalas kwasow to ja bym sie na poczatek ograniczyla tylko do jednego razu w tygodniu zarowno jednego jak i drugiego produktu dopiero pozniej zwieksz czestotliwosc, ale tylko toniku.

Powiem Ci,ze ja serum migdalowe uzywam co drugi dzien zamiennie z kremem azelo. I czasami czuje lekkie podraznienie jak na drugi dzien nakladam krem azelo. A tonik jest znacznie silniejszy. Wiec naprawde musisz uwazac i przede wszystkim umiejenie rozlozyc ich stosowanie.

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez strawberry162

Nie wiem kim jest polski bursztyn ale wolę nie wiedzieć;p
Pseudofeministko dziękuję Ci bardzo za cierpliwość i za wiedzę jaką mi przekazałaś;** Wiem, że troche działałam Ci na nerwy ciągłymi pytaniami, obiecuję poprawę;p Mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe

Spokojnie nie dzialasz mi na nerwy w koncu tez po cos tutaj jestesmy Kazdy z nas zaczynal przygode z BU i mial mnostwo watpliwosci i pytan ,wiec mozesz pytac.

[plineczka003]

Napisane przez pseudofeministka

No straszna, straszna A wszystko wynikalo z braku umiejetnosci czytania ze zrozumieniem ;d

Kochana alez serum migdalowe i tonik BHA sa do pogodzenia To nie jest tak,ze trzeba postawic na jeden produkt z kwasem bo kwasy AHA i BHA ze soba koliduja i przestaja dzialac gdy sie je stosuje jednoczesnie. PO prostu azdy z tej grupy kwasow wykazuje swoje indywidualne wlasciwosci ,dzilaja inaczej i lepiej cere przyzwyczajac do jednego rodzaju by spotegowac efekt i uzyskac to czego sie oczekuje. A tak skora moze sie troche zaczac buntowac.

Migdal ma w sobie kwas migdalowy co prawda jest to kwas nalezacy do grupy AHA ,ale to nie sa takie typowe kwasy AHA jak np. kwas glikolowy. Dziala znacznie lagodniej i jednak ma swoje "odrebne" wlasciwosci od typowych kwasow AHA. Dlatego mozesz je polaczyc...

Tylko teraz musisz pomyslec jak... Moim zdaniem co drugi dzien zdecydowanie odpada. Dlatego ze tonik BHA i serum sa silnymi produktami wyjdziesz z podraznieniem i zbyt duzym luszczeniem ( a tego sie unika). Wiec ja bym Ci proponowala tak : 1 dzien - tonik bha, 2 - przerwa , 3 - migdal , 4-przerwa, 5 - tonik, 6- przerwa, 7 - przerwa.

Jezeli wczesniej nie uzywalas kwasow to ja bym sie na poczatek ograniczyla tylko do jednego razu w tygodniu zarowno jednego jak i drugiego produktu dopiero pozniej zwieksz czestotliwosc, ale tylko toniku.

Powiem Ci,ze ja serum migdalowe uzywam co drugi dzien zamiennie z kremem azelo. I czasami czuje lekkie podraznienie jak na drugi dzien nakladam krem azelo. A tonik jest znacznie silniejszy. Wiec naprawde musisz uwazac i przede wszystkim umiejenie rozlozyc ich stosowanie.

Oj ona to przede wszystkim miała dziwne problemy. Jedyne ostrzeżenie dostałam właśnie przez wypowiedź w jej wątku - poszła się do moderatora poskarżyć

Dziękuję Ci kochana za odpowiedź Jedyne kwasy jakie stosowałam to w kremach LRP i Avene. Ten tonik to dopiero po nowym roku chcę wprowadzić, żeby na sylwestra z siebie potworka nie zrobić Więc wtedy będę już 1,5 miesiąca stosować migdałka. Wiem, że trzeba uważać z kwasami, bo ostatnio coś mnie podkusiło żeby po 2 dniach przerwy zastosować to serum 2 dni pod rząd

[pseudofeministka]

Napisane przez plineczka003

Oj ona to przede wszystkim miała dziwne problemy. Jedyne ostrzeżenie dostałam właśnie przez wypowiedź w jej wątku - poszła się do moderatora poskarżyć

Dziękuję Ci kochana za odpowiedź Jedyne kwasy jakie stosowałam to w kremach LRP i Avene. Ten tonik to dopiero po nowym roku chcę wprowadzić, żeby na sylwestra z siebie potworka nie zrobić Więc wtedy będę już 1,5 miesiąca stosować migdałka. Wiem, że trzeba uważać z kwasami, bo ostatnio coś mnie podkusiło żeby po 2 dniach przerwy zastosować to serum 2 dni pod rząd

I prawidlowo Chociaz ja uzylam migdal i na drugi dzien tonik BHA i mialam tylko lekko zaczerwieniona twarz, nic mnie nie pieklo.

Odnosnie migdala to odstawilam go na jakis czas. Zaczely mi wychodzic czerwone krostki , ktore w ogole nie chcialy znikac ( nawet po jego uzyciu ), wiec czem predzej wrocilam do toniku BHA i dzisiaj juz krostek prawie nie ma. A zwazywszy na to,ze tonik ma termin do lutego to narazie moja pielegnacja ograniczy sie do niego i kremu azelo.

A ja w ogole zakochalam sie w oleju z rozy rdzawej... Jak dla mnie olej ideal,nawet maline przebija.

[Apsik13]

Napisane przez Shazney

Nie wiem właśnie co się stało . Fakt faktem, mam znowu cały nos w zaskórnikach. Denerwują mnie jak nie wiem co

Ja w końcu poszłam na kwasy i mam nadzieję, że zaskórniki w jakimś stopniu ulegną destrukcji

[koteknaplotek]

Czesc dziewczyny. Stosuję serum flavo C z biochemii i chcialam zapytac czy mozliwe jest , ze po tym serum się łuszczę? Mam stęzenie 15%. Stosuję je co 2 lub 3 dzien i innych kwasow ani zluszczaczy nie uzywam.

[kawa.]

Napisane przez pseudofeministka

A ja w ogole zakochalam sie w oleju z rozy rdzawej... Jak dla mnie olej ideal,nawet maline przebija.

Też uwielbiam olej z róży - robi skórę jak brzoskwinka Poza tym uważam, że zachwyty nad maliną są lekko przesadzone, mnie nie nawilża w ogóle. (Tak na marginesie - amarantus mnie też nie nawilża, a podobno taki tłuścioch...:/)

Napisane przez koteknaplotek

Czesc dziewczyny. Stosuję serum flavo C z biochemii i chcialam zapytac czy mozliwe jest , ze po tym serum się łuszczę? Mam stęzenie 15%. Stosuję je co 2 lub 3 dzien i innych kwasow ani zluszczaczy nie uzywam.

Tak, to normalne - jak używa się za często, kwas askorbinowy w takim stężeniu ma działanie lekko złuszczające. Jak stosuje to serum, to w ogóle nie używam peelingów

[plineczka003]

Napisane przez pseudofeministka

I prawidlowo Chociaz ja uzylam migdal i na drugi dzien tonik BHA i mialam tylko lekko zaczerwieniona twarz, nic mnie nie pieklo.

Odnosnie migdala to odstawilam go na jakis czas. Zaczely mi wychodzic czerwone krostki , ktore w ogole nie chcialy znikac ( nawet po jego uzyciu ), wiec czem predzej wrocilam do toniku BHA i dzisiaj juz krostek prawie nie ma. A zwazywszy na to,ze tonik ma termin do lutego to narazie moja pielegnacja ograniczy sie do niego i kremu azelo.

A ja w ogole zakochalam sie w oleju z rozy rdzawej... Jak dla mnie olej ideal,nawet maline przebija.

Kurcze no;p A ja myślałam nad różą, ale stwierdziłam, że bez kombinacji i wezmę malinę. Ale mam nadzieję, że też się sprawdzi

A mnie dopadł jakiś opóźniony wysyp Tzn nie jest tego dużo, ale skóra była już tak ładna, ale zaczęłam się łuszczyć i wszystko wyszło na wierzch. Zastanawiam się tylko, czy on mi naczynek nie zaognia
Ogólnie moja skóra się jakaś dziwna zrobiła (nigdy nie była normalna, bo mimo iż mam AZS skóra produkuje nadmiar łoju) i jak rano nakładam filtr to widzę, że skóra jest przesuszona, a tego filtra nawet odrobinę wchłonąć nie chce Do tego okolice nosa mi się łuszczą i skóra jest bardzo czerwona więc bez podkładu ani rusz, a nałożenie go na tą ślizgawkę to jazda bez trzymanki.
Ciągle mojej wpłaty nie otrzymali, więc przed świętami chyba się nie doczekam na tą paczuchę

[koteknaplotek]

Napisane przez kawa.

Tak, to normalne - jak używa się za często, kwas askorbinowy w takim stężeniu ma działanie lekko złuszczające. Jak stosuje to serum, to w ogóle nie używam peelingów

A no widzisz, w sumie gdzieś kiedyś czytałam, że to w sumie też kwas ale serumy C rózne juz stosuje ze 3 lata i teraz dopiero mnie zluszczyło. Rano sie umalować nie mogłam i mi sie czasy zorakowe przypomniały
Mam też serum z olejkową wit C, można jakoś połączyć te dwa sera? Albo używać zamiennie? Bo nie bardzo wiem gdzie to olejkowe wcisnąć, a kupiłam bo kocham wit C i chciałam spróbować. Dodam, że używam serum C tylko na noc.

[kawa.]

Napisane przez plineczka003

Ogólnie moja skóra się jakaś dziwna zrobiła (nigdy nie była normalna, bo mimo iż mam AZS skóra produkuje nadmiar łoju) i jak rano nakładam filtr to widzę, że skóra jest przesuszona, a tego filtra nawet odrobinę wchłonąć nie chce Do tego okolice nosa mi się łuszczą i skóra jest bardzo czerwona więc bez podkładu ani rusz, a nałożenie go na tą ślizgawkę to jazda bez trzymanki.

AZS jeszcze się u ciebie objawia, czy miałaś tylko w dzieciństwie? Z opisu wynika, że skóra jest odwodniona, więc kolejna warstwa lipidów nie zwalczy przyczyny suchości - postaw na nawilżanie.
Z zasady przy AZS jest niedobór lipidów, ale skóra broni się przed przesuszeniem właśnie nadmierną produkcją łoju.

Napisane przez koteknaplotek

A no widzisz, w sumie gdzieś kiedyś czytałam, że to w sumie też kwas ale serumy C rózne juz stosuje ze 3 lata i teraz dopiero mnie zluszczyło. Rano sie umalować nie mogłam i mi sie czasy zorakowe przypomniały
Mam też serum z olejkową wit C, można jakoś połączyć te dwa sera? Albo używać zamiennie? Bo nie bardzo wiem gdzie to olejkowe wcisnąć, a kupiłam bo kocham wit C i chciałam spróbować. Dodam, że używam serum C tylko na noc.

Nie ma sensu stosować wit C częściej niż co 2-3 dni, bo ona się kumuluje w skórze. Częstsza aplikacja może doprowadzić do podrażnień, ale też logicznie rzecz biorąc - jak skórze wystarcza stosowanie co 3 dni, to po co podawać częściej? I tak nie zostanie wykorzystane przez skórę, tylko szybciej produkt zużyjesz.
Słusznie kochasz wit C, bo jest to kuracja służąca absolutnie każdej cerze No i świetnie zapobiega zmarchom (moje nawet ładnie prasuje)

[ddiamentowaaaa]

Dziewczyny czy jak wklepie w skórę serum azelo to moge po jakiejs chwili nalozyc na to miejsce olejek tamanu ?

[pseudofeministka]

Napisane przez kawa.

Też uwielbiam olej z róży - robi skórę jak brzoskwinka Poza tym uważam, że zachwyty nad maliną są lekko przesadzone, mnie nie nawilża w ogóle. (Tak na marginesie - amarantus mnie też nie nawilża, a podobno taki tłuścioch...:/)

:

Wiesz... moze i przesadzone, ale to nie zmienia faktu,ze malina rownie dobrze na mnie dziala ale roza po prostu lepiej, swietnie sie wchlania i daje lepszy efekt koncowy Zamowilam kilka dni temu na ecospa truskawke ,jestem ciekawa jak sie bedzie sprawowac.

---------- Dopisano o 01:33 ---------- Poprzedni post napisano o 01:20 ----------

Napisane przez plineczka003

Kurcze no;p A ja myślałam nad różą, ale stwierdziłam, że bez kombinacji i wezmę malinę. Ale mam nadzieję, że też się sprawdzi

A mnie dopadł jakiś opóźniony wysyp Tzn nie jest tego dużo, ale skóra była już tak ładna, ale zaczęłam się łuszczyć i wszystko wyszło na wierzch. Zastanawiam się tylko, czy on mi naczynek nie zaognia
Ogólnie moja skóra się jakaś dziwna zrobiła (nigdy nie była normalna, bo mimo iż mam AZS skóra produkuje nadmiar łoju) i jak rano nakładam filtr to widzę, że skóra jest przesuszona, a tego filtra nawet odrobinę wchłonąć nie chce Do tego okolice nosa mi się łuszczą i skóra jest bardzo czerwona więc bez podkładu ani rusz, a nałożenie go na tą ślizgawkę to jazda bez trzymanki.
Ciągle mojej wpłaty nie otrzymali, więc przed świętami chyba się nie doczekam na tą paczuchę

hm.... Mam podobnie (jak juz pisalam wczesniej ) z tym opoznionym wysypem. ALe tez zauwazylam,ze moja cera zaczela wygladac jakos gorzej... Wprawdzie wysuszonej jej nie mam ani sie jakos specjalnie nie luszzyla,ale jednak do tamtego efektu troche brakuje ;d No nic...migdal ma waznosc do lipca,zdaze go wyprobowac ;d

[strawberry162]

Hej to znowu ja Mam takie pytanie, czy mogę łączyć krem azelo z olejem z kocanki?

[ktsw]

Napisane przez kawa.

Nie ma sensu stosować wit C częściej niż co 2-3 dni, bo ona się kumuluje w skórze. Częstsza aplikacja może doprowadzić do podrażnień, ale też logicznie rzecz biorąc - jak skórze wystarcza stosowanie co 3 dni, to po co podawać częściej? I tak nie zostanie wykorzystane przez skórę, tylko szybciej produkt zużyjesz.
Słusznie kochasz wit C, bo jest to kuracja służąca absolutnie każdej cerze No i świetnie zapobiega zmarchom (moje nawet ładnie prasuje)

0oo to cos nowego, ja od ładnych paru lat stosuje vit C w sumie codziennie i ciągle mi mało

[koteknaplotek]

Napisane przez ktsw

0oo to cos nowego, ja od ładnych paru lat stosuje vit C w sumie codziennie i ciągle mi mało

Ja bym mogla i 2 razy dziennie ale dla 15% to chyba duzo za duzo. Kiedyś przed odkryciem Biochemii uzywałam kupowanego na ebayu serum z 20% wit c i tez bylam zachwycona. Jedyny problem jaki mam to przy dluzszym stosowaniu mam... żółtawą lewą dłoń od wewnątrz w miejscu gdzie wylewam sobie serum. Mycie i szorowanie nie pomaga.
Nadal nie wiem gdzie wcisnąć serum z olejkową wit C, może na zmianę z kwasową?

[nataliaaa88]

w tej chwili wieczorem stosuje OCM, czy moge po nim na noc stosowac serum olejek lemon lub azelo, czy to bedzie za duze dobro?? jak wy stosujecie te sera, normalnie po oczyszczeniu twarzy zelem i tonikiem jak krem ??

[plineczka003]

Napisane przez kawa.

AZS jeszcze się u ciebie objawia, czy miałaś tylko w dzieciństwie? Z opisu wynika, że skóra jest odwodniona, więc kolejna warstwa lipidów nie zwalczy przyczyny suchości - postaw na nawilżanie.
Z zasady przy AZS jest niedobór lipidów, ale skóra broni się przed przesuszeniem właśnie nadmierną produkcją łoju.

Tak, wiem do tej pory niestety się objawia. Jeszcze z twarzą to nie jest tak źle. Chociaż odkąd pamiętam nie wiem skąd pojawiały się suche skórki mimo, że mam cerę mieszaną. Najgorzej to cierpię jeśli chodzi o stopy i dłonie. Do tej pory pękają do krwi od tak sobie Chociaż z resztą ciała też nie jest dobrze, często mnie tak wysusza, że się drapie jakbym jakieś pchły miała Ale wiadomo o ciało łatwiej zadbać, a z twarzą to wszystko co mnie ładnie nawilża to i zapycha

BU już otrzymało moją wpłatę, więc paczka przed nowym rokiem dojdzie. Zamówiłam żel HA i olej z malin, mam nadzieję że coś pomoże.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[Kath83]

Dziewczyny proszę was o pomoc. Jeszcze nigdy nic nie zamawiałam z BU więc to będą moje pierwsze zakupy. Aktualnie używam Triacneal i chciałam zamówić jakiś tonik z kwasami. Moje pytanie, który tonik byście mi poleciły na początek? I jak często go stosować oraz czy w ten dzień co bym go stosowała to nakładać potem Triacneal czy już nie?

[Shazney]

Mam już swoje zamówienie. Wymieszałam już maseczki błotne - myślę, że jutro będę mogła opisać pierwsze wrażenia po ich zastosowaniu (a raczej jednej z nich)

[plineczka003]

Napisane przez Kath83

Dziewczyny proszę was o pomoc. Jeszcze nigdy nic nie zamawiałam z BU więc to będą moje pierwsze zakupy. Aktualnie używam Triacneal i chciałam zamówić jakiś tonik z kwasami. Moje pytanie, który tonik byście mi poleciły na początek? I jak często go stosować oraz czy w ten dzień co bym go stosowała to nakładać potem Triacneal czy już nie?

Nie wiem czy przy Triacnealu powinno się dokładać jakiekolwiek kwasy. To dosyć silny krem. Ale niech dziewczyny się wypowiedzą.
Na 100% Ci mogę powiedzieć, że po toniku z kwasami to już tylko coś nawilżającego, a nie kolejny silny specyfik.