opłata rekrutacyjna na studia

[Neffik]

Witam
Mam pytanko, bo nie mogę się za bardzo doszukać informacji na ten temat Czy istnieje możliwość zwrócenia opłaty rekrutacyjnej, którą już wpłaciłam, jeśli nie zdałam matury?
wyniki co prawda dopiero 30 czerwca, ale czy wtedy zdążyłabym zapłacić? boję się że nie zaliczyłam dwóch przedmiotów i nie wiem czy wpłacać tę opłatę rekrutacyjną czy wstrzymać się do wyników? z drugiej strony przelewy dochodzą szybko.. proszę poradźcie coś

[mm444]

Treść usunięta

[paulinkka]

Przeciez na niektorych uczelniach rekrutacja konczy sie nawet 15 lipca... Nie moze byc tak ze zamykaja rekrutacje zanim poznasz wyniki matur.
A oplaty nie sa zwrotne z tego co czytalam.

[Jamajka007]

tak jak mówi mm444 - musisz poczytać regulamin, niektóre uczelnie zwracają, niektóre nie.

[Kloe]

Tak jak dziewczyny pisały - sprawdź na stronie uczelni, u mnie są podane jasno warunki w których zwracają opłatę.

[monik.a]

Najczęściej - jak nie zawsze, opłaty nie są zwracane, bo to spory zastrzyk pieniędzy dla uczelni . Po prostu loguj się po wynikach matury, kolejność nie ma znaczenia.

[20160901857]

Pamiętaj tylko, że przy rekrutacji na uczelnie przelewy NIE ZAWSZE dochodzą szybko

[damngirl90]

Zwracają na pewno gdy ma się trudną sytuację materialną. Przynajmniej u mnie na uniwersytecie. Nie wiem jak w przypadku nie zdania matury. U mnie znajomi przelewali kase po wynikach matury zawsze, jak było mało czasu do zamknięcia rekrutacji - wysłali faxem potwierdzenie przelewu i nie było problemu.

[velara]

Napisane przez nouvelle90

Pamiętaj tylko, że przy rekrutacji na uczelnie przelewy NIE ZAWSZE dochodzą szybko

Tak, ale zawsze się ma potwierdzenie przelewu jakby co

[19agusia91]

Ale na UMK na przykład jest napisane,że liczy się data wykonania przelewu,a nie jego dotarcia .

[201604200942]

Z reguły uczelnie nie oddają pieniędzy za rekrutację- w końcu na tym zarabiają.

[skazana_na_bluesa]

szczerze mowiac nie spotkalam sie z uczelnia, na ktorej by oddawali oplate rekrutacyjna... na tym zarabiaja przeciez gruba kase.

[Neffik]

Dziękuję za odpowiedzi

Chodzi mi ty lko o zwrot opłaty w przypadku niezdanej matury. Bo skoro nie zdam, to przeciez nie biorę udziału a rekrutacji zdaję sobie sprawę że uczelnie na tym zarabiają.. ale np na stronie UW nie ma nic na ten temat podane albo ja źle szukam (http://www.rekrutacja.uw.edu.pl/inde...osci&Itemid=78). Czyli wniosek z tego że np UW nie zwraca? Przepraszam za takie banalne pytania, ale jednak koszty tych opłat są dla mnie dość wysokie i nie chce po prostu stracić pieniędzy

[lezka81]

a na UMK zwracają opłatę rekrutacyjną określonych sytuacjach:

Kandydatowi przysługuje zwrot części lub całości wniesionej opłaty rekrutacyjnej w przypadku:

1. dokonania nieważnej rejestracji (braku wymaganych danych lub zbyt późnego wniesienia opłaty),
2. zarejestrowania się na mniej kierunków niż wynika to z opłaty wniesionej na konto UMK,
3. nieuruchomnienia studiów z powodu zbyt małej liczby osób przyjętych.

[diamondy]

Napisane przez paulinkka

Przeciez na niektorych uczelniach rekrutacja konczy sie nawet 15 lipca... Nie moze byc tak ze zamykaja rekrutacje zanim poznasz wyniki matur.
A oplaty nie sa zwrotne z tego co czytalam.

niestety ale MOŻE tak być!
przykład - UM w Lublinie - wniesienie opłat do 27 czerwca, wyniki 30

Napisane przez monik.a

Najczęściej - jak nie zawsze, opłaty nie są zwracane, bo to spory zastrzyk pieniędzy dla uczelni . Po prostu loguj się po wynikach matury, kolejność nie ma znaczenia.

jw.

[201604200942]

Napisane przez diamondy

niestety ale MOŻE tak być!
przykład - UM w Lublinie - wniesienie opłat do 27 czerwca, wyniki 30

Ja też w tamtym roku płaciłam w ciemno. I nie żałuję. To nie jest jakiś majątek w końcu.

[diamondy]

Napisane przez SamaraMorganx

Ja też w tamtym roku płaciłam w ciemno. I nie żałuję. To nie jest jakiś majątek w końcu.

wiesz zależy na ile kierunków złożysz
ja liczyłam na trochę lepsze wyniki, poskładałam, wpłaciłam pieniądze, i przepadło mi mnóstwo kasy... i w tym roku na pewno tak nie zrobię.
ale i tak wkurza mnie że trzeba zapłacić przed wynikami...

[SoulSoul]

Przyznam, że mnie nastraszyłyście Myślałam, że opłatę rekrutacyjną zrobię w kasie na uczelnie (gdzieś czytałam, że tak można) a z tego co tu widzę to jutro muszę biec na pocztę? Kiedy rekrutują nie wystarcza im potwierdzenie zapłaty w postaci świstka?

[Kloe]

Napisane przez SamaraMorganx

Ja też w tamtym roku płaciłam w ciemno. I nie żałuję. To nie jest jakiś majątek w końcu.

Zależy jaką masz sytuację finansową i na ile kierunków składasz... dla niektórych jednak jest to wydatek, a szczególnie gdy się nigdzie nie dostaną .

Napisane przez SoulSoul

Przyznam, że mnie nastraszyłyście Myślałam, że opłatę rekrutacyjną zrobię w kasie na uczelnie (gdzieś czytałam, że tak można) a z tego co tu widzę to jutro muszę biec na pocztę? Kiedy rekrutują nie wystarcza im potwierdzenie zapłaty w postaci świstka?

To chyba zależy od uczelni, ale jeśli masz dowód wpłaty to nie powinno być problemu.

[platekrozy]

Nie sądzę,żeby oddali.Ja składałam 5 lat temu,ale wtedy opłata nie ulegała zwrotowi.

[PinkSlip]

Napisane przez SamaraMorganx

Ja też w tamtym roku płaciłam w ciemno. I nie żałuję. To nie jest jakiś majątek w końcu.

To że dla Ciebie nie jest to majątek to nie znaczy że dla każdego. Zwłaszcza gdy samemu się zarabia na siebie i mieszkanie.
Ja płaciłam raz wpisowego 85 zł, innym razem 150. TŻ płacił 320zł a znajoma rekrutująca się do Wyższej Szkoły Psychologii Społecznej płaciła w granicach 400 zł.
I czy to nie są duże pieniądze? A jak się nie dostaniesz? Przepadają.

[201604200942]

Napisane przez PinkSlip

To że dla Ciebie nie jest to majątek to nie znaczy że dla każdego. Zwłaszcza gdy samemu się zarabia na siebie i mieszkanie.
Ja płaciłam raz wpisowego 85 zł, innym razem 150. TŻ płacił 320zł a znajoma rekrutująca się do Wyższej Szkoły Psychologii Społecznej płaciła w granicach 400 zł.
I czy to nie są duże pieniądze? A jak się nie dostaniesz? Przepadają.

Nie no, bo mi pieniądze przecież rosną na drzewie.

Składałam dokumenty na dwa kierunki. Od wyników matur miałabym jeden dzień na przelanie pieniędzy. No to zrobiłam to w ciemno.
Ale co zrobić? Jest regulamin, a Ty albo się do niego dostosujesz, albo nie.
Po prostu trzeba się poważnie zastanowić nad kierunkami (nie zapisywać się na Bóg wie ile kierunków) i mierzyć siły na zamiary. Jesli ktoś zdawał samą podstawę, to niech odpuści sobie lepsze uczelnie.

[Roisin92]

Sluchajcie , a nie wie ktoś z Was ile czasu idzie przelew z opłatą rekrutacyjną na UMK ? Wpłaciłam wczoraj przed południem, a na stronie po zalogowaniu ciągle pisze, że brak opłaty rekrutacyjnej.

[201604200942]

Napisane przez Roisin92

Sluchajcie , a nie wie ktoś z Was ile czasu idzie przelew z opłatą rekrutacyjną na UMK ? Wpłaciłam wczoraj przed południem, a na stronie po zalogowaniu ciągle pisze, że brak opłaty rekrutacyjnej.

przelew może iść 2 dni robocze

[dzbanek do kawy]

Witam Mam pytanie odnośnie właśnie opłaty rekrutacyjnej.
Wczoraj (piątek) zrobiłam wszystkie przelewy na uczelnie na poczcie (wiem błąd - mogłam przez internet). Rejestracja, przykładowo, na UJ trwa do 4 lipca. Nie zdawałam sobie sprawy ile mogą iść pieniądze przekazane na poczcie (czytałam, że 2-3 dni) i mam pytanie - dla uczelni liczy się dzień nadania? Mam się czym martwić? Proszę o odpowiedź

[tasik92]

Napisane przez dzbanek do kawy

Witam Mam pytanie odnośnie właśnie opłaty rekrutacyjnej.
Wczoraj (piątek) zrobiłam wszystkie przelewy na uczelnie na poczcie (wiem błąd - mogłam przez internet). Rejestracja, przykładowo, na UJ trwa do 4 lipca. Nie zdawałam sobie sprawy ile mogą iść pieniądze przekazane na poczcie (czytałam, że 2-3 dni) i mam pytanie - dla uczelni liczy się dzień nadania? Mam się czym martwić? Proszę o odpowiedź

Skoro 4 lipca można się jeszcze rejestrować (i nie podano daty do której można dokonywać wpłat), to logicznie myśląc powinien być to ostatni dzień na wpłatę pieniędzy, a nie na ich zaksięgowanie. Dokładnie taka sama sytuacja jest na mojej uczelni . Może ktoś kto startuje na UJ się wypowie...

[dzbanek do kawy]

Napisane przez tasik92

Skoro 4 lipca można się jeszcze rejestrować (i nie podano daty do której można dokonywać wpłat), to logicznie myśląc powinien być to ostatni dzień na wpłatę pieniędzy, a nie na ich zaksięgowanie. Dokładnie taka sama sytuacja jest na mojej uczelni . Może ktoś kto startuje na UJ się wypowie...

Gorsza sytuacja była z UWr. 30.06 dopiero otrzymałam wyniki i dopiero kiedy się z nimi zapoznałam to postanowiłam zarejestrować się do Wrocławia. Tyle że tam należy właśnie wszystko załatwić do 2.07, czyli dzisiaj. Ja swoje pieniądze przesłałam dopiero wczoraj ale już rozmawiałam z uczelnią i powiedzieli, że nie powinno być żadnych problemów jeżeli pieniądze przyjdą w poniedziałek czy we wtorek.
Niepotrzebnie się stresuję chyba...