Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XI

[losek78]

Sicilia, masz rację, ja też nie jestem w stanie być Eko w 100 % .
Raczej zależałoby mi nawet na poprawie mojego żywienia, niż na tych kosmetykach samych z Eko, środowisko też bym chętnie wymieniła, toksycznych ludzi, bo wbrew pozorom to ma znaczenie większe niż sama pomadka czy dezodorant. tu gdzie mieszkam na wsi jest czasem takie powietrze, że nie ma czym oddychać, ludzie palą śmieci i nawet się z tym nie ukrywają.

[Iwi82]

Napisane przez beeets

te sera są boskie

Wy tu zachwalacje RMS , a ja obecnie jestem oczarowana marką
http://www.couleur-caramel.com/
właśnie przytachałam kilka rzeczy makijażowych i jestem pod wrażeniem.

To prawda - na razie przetestowałam tylko to z witaminą C i jest bardzo fajne Jak je tylko zobaczyłam na półce w tk maxxx, to od razu zaopatrzyłam się we wszystkie trzy rodzaje

Czekam teraz aż tk maxxx sprowadzi znów żel myjący do twarzy z Sukin, bo bardzo mi przypasował, a właśnie mi się kończy :/

[beeets]

Napisane przez Iwi82

To prawda - na razie przetestowałam tylko to z witaminą C i jest bardzo fajne Jak je tylko zobaczyłam na półce w tk maxxx, to od razu zaopatrzyłam się we wszystkie trzy rodzaje

Czekam teraz aż tk maxxx sprowadzi znów żel myjący do twarzy z Sukin, bo bardzo mi przypasował, a właśnie mi się kończy :/

mam 5 sztuk na zapas

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez Sicilia

beets ta pomadka jest matowa? Bo teraz moda na matowe podobno… Mam matową pomadkę od ZAO, ale nie wiem, czy nie uległam zbyt pochopnie matowej modzie

bardzo delikatnie perłowa, tak jak lubię. nie znoszę matowych.

[weraa66]

Napisane przez Iwi82

To prawda - na razie przetestowałam tylko to z witaminą C i jest bardzo fajne Jak je tylko zobaczyłam na półce w tk maxxx, to od razu zaopatrzyłam się we wszystkie trzy rodzaje

Czekam teraz aż tk maxxx sprowadzi znów żel myjący do twarzy z Sukin, bo bardzo mi przypasował, a właśnie mi się kończy :/

Byłam wczoraj w tkmaxx ale nie widziałam tego serum z witaminą C, jak ono wyglada? w Google jest tyle 'eco serum z witamina C', ze głowa mała :P

[Iwi82]

Napisane przez weraa66

Byłam wczoraj w tkmaxx ale nie widziałam tego serum z witaminą C, jak ono wyglada? w Google jest tyle 'eco serum z witamina C', ze głowa mała :P

Zrobiłam zdjęcie

Napisane przez beeets

mam 5 sztuk na zapas

hahha, a myślałam, że mój zapas po dwie sztuki, to już przesada

[weraa66]

Napisane przez Iwi82

Zrobiłam zdjęcie







hahha, a myślałam, że mój zapas po dwie sztuki, to już przesada

Oo super, dziękuje

[Kusum]

Napisane przez Iwi82

Dla tych, którzy chcieliby poznać tak chwalone przez Beeets sera od Eco, to u mnie w tk maxxx pojawiły się znowu (wszystkie rodzaje czyli z witaminą C, E oraz A (retinol) )

Po ile?

[Sicilia]

Napisane przez xxxescapismxxx

Niektóre tusze drogeryjne maja składy ok, pamiętam, ze sprawdzalam estee lauder i wibo i o dziwo wibo miał ok;-)

Ze zwykłych tuszy to w miarę skład ma maybelline. Zwracam uwagę, żeby był bez parabenów, bo kiedyś czytałam, że mogą powodować jaskrę. Oczywiście pewnie były inne badania, że jednak nie, ale dmucham na zimne.

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez losek78

Sicilia, masz rację, ja też nie jestem w stanie być Eko w 100 % .
Raczej zależałoby mi nawet na poprawie mojego żywienia, niż na tych kosmetykach samych z Eko, środowisko też bym chętnie wymieniła, toksycznych ludzi, bo wbrew pozorom to ma znaczenie większe niż sama pomadka czy dezodorant. tu gdzie mieszkam na wsi jest czasem takie powietrze, że nie ma czym oddychać, ludzie palą śmieci i nawet się z tym nie ukrywają.

O! Natrudniej wymienić toksycznych ludzi

[Iwi82]

Napisane przez Kusum

Po ile?

44,99zł

[Kusum]

Napisane przez Iwi82

44,99zł

[beeets]

kupować w tk maxx nie mogę, ale kusić was nadal mogę, więc mam trochę fotek

to kusi mnie z Couleur Caramel W końcu perełki z EcoCert, a nie naszpikowane chemią jak te Meteoryty i inne.

[Sicilia]

Napisane przez beeets

kupować w tk maxx nie mogę, ale kusić was nadal mogę, więc mam trochę fotek

to kusi mnie z Couleur Caramel W końcu perełki z EcoCert, a nie naszpikowane chemią jak te Meteoryty i inne.

Taki ekologiczny Guerlain Wyglądają super! Teraz mnie też kuszą

[Kusum]

Napisane przez beeets

kupować w tk maxx nie mogę, ale kusić was nadal mogę, więc mam trochę fotek

to kusi mnie z Couleur Caramel W końcu perełki z EcoCert, a nie naszpikowane chemią jak te Meteoryty i inne.

Wyglądają pięknie. Zwłaszcza ten prasowany.


Byłam w tk. I wróciłam z niczym

[201608040942]

Od paru dni stalam sie przez przypadek posiadaczka paru rzeczy od Dr. Hauschka.
Posiadam oberzynowa i antracytowa volumen maskare, do tego zwykla niebieska . 3 cienie z poczwornej paletki( brakuje mi tylko drugiego cienia) , do tego roz terakowy( pozostale tez mam ale ida do kolezanki, tzn jeden a czy drugi bedzie chciala to sie okaze, jak nie to sama zatrzymam) i dwie podwonje kredki. zatrzymuje wersje biel-antracyt, a niebieski-czarny idzie na prezent.

Obok tej oberzynowej maskary chodzilam pare lat, ale obawialam sie odcienia. Jak zmieniono szczotke na duuuuza, to tym bardziej nie zaprzatalam sobie glowy, bo mialam czarna miniature i szybko sie rozmazala. darowanemu koniowi nie zaglada sie w zeby. Skoro mam mozliwosc to biore i testuje, moze sie cos zmienilo ( widze ze maskary mi juz sie az tak nie rozmazuja jak to bylo wczesniej) i okazalo sie, ze maskara wcale nie ma cieplego czerwonego odcienia fioletu. Na rzesach jest bardzo ciemna i nie robi mi kroliczych , zaplakanych oczu. To taki fiolet jak szukalam. testuje ja od paru dni. Raz gdy odkurzalam i upocialam sie( na czole mialam krople potu) to widzialam ze zrobily mi sie dwie kropki pod lewym okiem, przetarlam paluchem i po sprawie. Reszte dnia, mimo ze byl upalny , to sie nic nie rozmazalo. Jeszcze raz mi sie takie cos zdarzylo. Dzis wracajac z pracy padal deszcz. Myslalam, ze jak mi kropla wpadnie w oko, albo choc by to wilgotne powietrze i bedzie pozamiatane. W domu okazalo sie, ze nawet kropki nie bylo. Pewnie mocnego deszczu nie przetrwa nienaruszona. jadac na rowerze i majac peleryne z daszkiem i tak ciezko sie ustrzec, zeby oczu nie zachlapalo, ale przy takim normalnym padaniu, a nie urwaniu chmury, tusz zdal zadanie
Szczene caly czas zbieram z podlogi. Jesli dalej tak pomyslnie bedzie i kolor bedzie mi dalej odpowiadac, to z pewnoscia ponownie ja nabede.
antracytowa tez raz mialam na rzesach. Bardzo ladny ciemny szary, nie taki mocny jak czern, idealna alternatywa dla osob ktorym czern jest za ordynarna.
niebieska maskara tez mi sie nie rozmazala w upaly, ale ... nalozona na czarna maskre LL, zrobila piekny gleboki granat a rzesy sliczne. Uzyta samodzielnie, nadala kobaltowego koloru. Odcien jest jasniejszy, choc nie tak jasny jak to bylo w latach 80-tych. Dwie warsty wygladaja u mnie jak jedna. Tutaj maskara sie nic nie zmienila do starej wersji. Moim rzesom daje tylko kolor i nic wiecej nie robi, jest bardzo naturalna. Jako ze wymagania mam inne niz pare lat temu, to nawet mi sie podobalo, gorzej bylo gdy zalozylam okulary. Niby tylko -1,5 , ale to wystarczylo, zebym miala wrazenie, ze oko jest mniej widoczne. Nie wiem czy bedzie mi sie chcialo bawic w jedna warstwe czarnej LL i jedna niebieskiej hauschki. Jesli tak, to chetnie ja zuzyje, jesli nie, to chetnie posle ja w swiat.
cienie z paletki tez raz uzylam. Podkleilam je magnesem i wsadzilam do mojej inglotwej paletki z naturalnymi cieniami. Jak i cienie pojedyncze( mam dwa) , tak i tym nie moge nic zarzucic. Sa matowe, a nie satynowe jak te pojedyncze i mozna nimi wykonac naturalny , jak i mocny makijaz. najciemniejszy cien jest bardzo napigmentowany. Terakotowy roz, dla mnie jest bezoworozowym odcieniem, bardzo naturalny. Zreszta pozostale kolory tez sa bardzo naturalne, przybrudzone, nic razacego w oczy.
A bym zapomniala, mam tez pomadke numer 07 i z tych cienkich 09. 07 juz dawno chcialam kupic ( posiadam w orginalnym opakowaniu nr 16) i wbrew nazwie , nie jest to transparentny roz. Pigmentacje ma calkiem mocna, jak na moje wymogi, ale opukuje nia usta i wtedy ma takie wykonczenie jak lubie. cienka 09 ma transparentne wykocnzenie, moge sztyftem jezdzic po ustach normalnie.
Co jak co, ale kolejny raz sie przekonalam, ze z pomadek, to Hauschka prezentuje wysoka lige. Zdecydowanie to najprzyjemniejsze pomadki jakie uzywalam, zwlaszcza, ze pigmentacja mi jest ciutke za mocna( wole transparentne) i wystarczy opukac delikatnie usta i mam to co lubie i pomadka daje mi bardzo duzy komfort na ustach, czego nie robia inne naturalne kolorowe pomadki, ktore posiadam. Przez pomadki Hauschki przypomnial mi sie ichni rozowy blyszczyk, ktory uzywalam pare lat temu. Uoga Uoga go troche zastepuje, ale jednak nie wiem czy nastepnym razem znow Hauschki nie zakupie jak mnie ochota na blyszczyk najdzie

Bardzo sie ciesze, ze mialam mozliwosc nabyc te produkty i teraz testuje ile sie da, zwlaszcza tusze poszly na pierwszy plan. Chodzilam kolo paru trzeczy od bardzo dawna, ale balam sie ze wydam kase i kolor bedzie do doopy. Jak moje testy dalej beda takie pomysle, nie bede sie zastanawiac czy kupic czy szukac czegos innego .

[losek78]

Dr Hauska, kuszące są te kosmetyki, zawsze mi się wydawały luksusowe. Dobrze wiedzieć, że są warte swojej ceny.
A w ogóle te tusze eko chyba coraz lepsze robią, chyba się producenci poprawili , tak myślę, że z biegiem czasu się to wszystko unormuje, jak kobiety zaczną przechodzić na Eko to i zapotrzebowanie rośnie na coraz lepsze kosmetyki.

[beeets]

darmowa wysyłka dziś i jutro w sklepie
http://www.bliskonatury.pl/
od 29,99 zł

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Napisane przez Sicilia

Taki ekologiczny Guerlain Wyglądają super! Teraz mnie też kuszą

ja je będę mieć

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Kusum

Byłam w tk. I wróciłam z niczym

Nie było nic z naturalsów, czy masz odwyk (albo tak silną wolę), bo trzeciej możliwej opcji, czyli że nic Ci nie jest potrzebne nie biorę zazwyczaj pod uwagę (przynajmniej w moim przypadku)?

[beeets]

Napisane przez Kusum

Wyglądają pięknie. Zwłaszcza ten prasowany.


Byłam w tk. I wróciłam z niczym

prasowaniec robi wrażenie.

takie pustki masz w tk maxx czy po prostu się oparłaś?

[Korah]

Napisane przez beeets

kupować w tk maxx nie mogę, ale kusić was nadal mogę, więc mam trochę fotek

to kusi mnie z Couleur Caramel W końcu perełki z EcoCert, a nie naszpikowane chemią jak te Meteoryty i inne.

I mnie się spodobały perełki

Napisane przez MonikaPogrzeba

Od paru dni stalam sie przez przypadek posiadaczka paru rzeczy od Dr. Hauschka.
Posiadam oberzynowa i antracytowa volumen maskare, do tego zwykla niebieska . 3 cienie z poczwornej paletki( brakuje mi tylko drugiego cienia) , do tego roz terakowy( pozostale tez mam ale ida do kolezanki, tzn jeden a czy drugi bedzie chciala to sie okaze, jak nie to sama zatrzymam) i dwie podwonje kredki. zatrzymuje wersje biel-antracyt, a niebieski-czarny idzie na prezent.

Obok tej oberzynowej maskary chodzilam pare lat, ale obawialam sie odcienia. Jak zmieniono szczotke na duuuuza, to tym bardziej nie zaprzatalam sobie glowy, bo mialam czarna miniature i szybko sie rozmazala. darowanemu koniowi nie zaglada sie w zeby. Skoro mam mozliwosc to biore i testuje, moze sie cos zmienilo ( widze ze maskary mi juz sie az tak nie rozmazuja jak to bylo wczesniej) i okazalo sie, ze maskara wcale nie ma cieplego czerwonego odcienia fioletu. Na rzesach jest bardzo ciemna i nie robi mi kroliczych , zaplakanych oczu. To taki fiolet jak szukalam. testuje ja od paru dni.

Też mi nie pasują czerwone fiolety, zdecydowanie lepiej wyglądam w takich bardziej niebieskich fioletach
Ja mam patent od lat, że jak przypudruję porządnie okolice pod oczami i powieki to większość tuszy nie spływa w ogóle, a przynajmniej przez wiele godzin.

Ale elaborat Ja zaś krótko, ale też na temat, zakupiłam kolejne zielone mezo serum bielendy, się stęskniłam za nim

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Korah

zakupiłam kolejne zielone mezo serum bielendy, się stęskniłam za nim

Używasz filtrów na to serum teraz? Ja je też mam, ale przerwałam stosowanie na lato, bo boję się przebarwień, pomimo, że stosuję kremy z filtrem i minerały

[Korah]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;52613325]Używasz filtrów na to serum teraz? Ja je też mam, ale przerwałam stosowanie na lato, bo boję się przebarwień, pomimo, że stosuje kremy z filtrem i minerały [/QUOTE]

Nie używałam przeszło miesiąc tego serum, a wtedy co używałam akurat przez tydzień lało Dziś jednak zacznę używać, ale też nie wybieram się na plażing w najbliższych dniach, gdyby jednak coś, jakiś dłuższy spacer, to filtr mam (nienat) i jeszcze mam podkład z filtrem 25 (Pharmaceris). Ale co dziś przeczytałam na op. tym kartoniku to pisze, że serum jest i na dzień i na noc i nic nie piszą o filtrowaniu, teoretycznie w składzie nie ma fotouczulaczy. Używam go i tak na noc tylko.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Korah

Nie używałam przeszło miesiąc tego serum, a wtedy co używałam akurat przez tydzień lało Dziś jednak zacznę używać, ale też nie wybieram się na plażing w najbliższych dniach, gdyby jednak coś, jakiś dłuższy spacer, to filtr mam (nienat) i jeszcze mam podkład z filtrem 25 (Pharmaceris). Ale co dziś przeczytałam na op. tym kartoniku to pisze, że serum jest i na dzień i na noc i nic nie piszą o filtrowaniu, teoretycznie w składzie nie ma fotouczulaczy. Używam go i tak na noc tylko.

Ale ma chyba kwasy i chociaż pewnie nie są to jakieś duże stężenia, to odsłaniają "świeżą" skórę podatną na przebarwienia i tego się głównie obawiam przy moich skłonnościach do takich reakcji
Dlatego dopytuję, czy te filtry konieczne, bo może i bez nich uda się uniknąć przebarwień, chociaż wolałabym nie ryzykować- zresztą to serum pomogło mi pozbyć się ich niedawno, więc nie chciałabym znów z nimi walczyć- trochę takie błędne koło

[Korah]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;52613609]Ale ma chyba kwasy i chociaż pewnie nie są to jakieś duże stężenia, to odsłaniają "świeżą" skórę podatną na przebarwienia i tego się głównie obawiam przy moich skłonnościach do takich reakcji
Dlatego dopytuję, czy te filtry konieczne, bo może i bez nich uda się uniknąć przebarwień, chociaż wolałabym nie ryzykować- zresztą to serum pomogło mi pozbyć się ich niedawno, więc nie chciałabym znów z nimi walczyć- trochę takie błędne koło[/QUOTE]

Na Twoim miejscu bym się nie obawiała chyba, to serum jest lajtowe, gdyby zawierało inne kwasy, np salicylowy, glikolowy, to bym się bała, ale te, które zawiera nie są odradzane latem (migdał, laktobion). Ja się filtrować będę jedynie przy długich nasłonecznieniach. Poza tym myślę, że minerały też robią dobrą robotę. No jak uważasz. Najlepiej sprawdzać prognozę pogody i jak będą się zbliżać pochmurniejsze dni, to wtedy wykorzystać ten czas Z resztą podobno wiosną i zimą nasłonecznienie wcale nie jest dużo słabsze.

[beeets]

Napisane przez Korah

I mnie się spodobały perełki

aaa, nawet ty uległaś ciekawe, jak będą wyglądać, jak do mnie przyjadą. Na razie jestem bardzo zadowolona z marki CC

[Korah]

Napisane przez beeets

aaa, nawet ty uległaś ciekawe, jak będą wyglądać, jak do mnie przyjadą. Na razie jestem bardzo zadowolona z marki CC

Koniecznie zdaj relację, a które będziesz mieć, te brązujące czy te jasne

[beeets]

Napisane przez Korah

Koniecznie zdaj relację, a które będziesz mieć, te brązujące czy te jasne

jasne. brązy tak ciemne nie dla mnie
jeszcze biorę pomadkę i chyba błyszczyk.
jestem w trakcie negocjacji

wrześniowe pudło "Naturalnie z pudełka" wyjątkowo słabe. Dobrze, że się w to nie bawię.

jakie macie plany zakupowe na wrzesień?

[Korah]

Napisane przez beeets

jasne. brązy tak ciemne nie dla mnie
jeszcze biorę pomadkę i chyba błyszczyk.
jestem w trakcie negocjacji

wrześniowe pudło "Naturalnie z pudełka" wyjątkowo słabe. Dobrze, że się w to nie bawię.

jakie macie plany zakupowe na wrzesień?

Też bym je wybrała

Jak dla mnie fajny jest szampon i ew. maskara na spróbowanie. A tak to rzeczywiście nic ciekawego.

Na wrzesień chyba phytorelax, ale mnie jeszcze kusi orientana, phytemy żel peelingujący ,bioaromy krem do rąk, lavery szampon różany, ech, dużo rzeczy z tym, że jeszcze się nie pali.

[beeets]

Napisane przez Korah

Też bym je wybrała

Jak dla mnie fajny jest szampon i ew. maskara na spróbowanie. A tak to rzeczywiście nic ciekawego.

Na wrzesień chyba phytorelax, ale mnie jeszcze kusi orientana, phytemy żel peelingujący ,bioaromy krem do rąk, lavery szampon różany, ech, dużo rzeczy z tym, że jeszcze się nie pali.

nie było jej to była wygrana w konkursie. zresztą w tk maxx lavera tusz był po 8 zł

mam i kocham

[havana]

Nie piszę, ale czytam i daję się trochę kusić Na pierwszym zdjęciu zakupy z początku lipca (tak, lipca, mam refleks) a na drugim z zeszłego tygodnia

[beeets]

Napisane przez havana

Nie piszę, ale czytam i daję się trochę kusić Na pierwszym zdjęciu zakupy z początku lipca (tak, lipca, mam refleks) a na drugim z zeszłego tygodnia

a jak myślicie, jak zmieni się rynek kosmetyków naturalnych za 10 lat? będziemy tak zalane nauturalkami, że nie będziemy w stanie tego ogarnąć?