Nanobase-czy zatyka pory?

[Lenna]

Witam!
Czy ktoś z Was wie, czy Nanobase zatyka pory? Jego skład mnie trochę przeraża, a jestem zielona w ocenianiu który składnik jest komedogenny (nie jestem pewna czy dobrze zapamiętałam nazwę) i proszę o pomoc doświadczone Wizażanki. Z góry dziękuję Dodam, że mam cerę mieszaną ze skłonnością do wyprysków, ale naczynkową i przesuszającą się zimą na policzkach. Chciałabym więc stosować ten kremik, a raczej pastę

[mimbi]

Mnie ten kosmetyk, a tez jego odpowiednik - Lipobase pory zatyka straszliwie, ale mimo to go uzywam, gdyz nie znalazlam do tej pory innego kremu, ktory rownie dobrze chronilby skorke przed czynnikami zimowymi. Po prostu uzywam go na dzien codziennie, gdy jest zimno, a raz w tygodniu nakladam maseczke Eris zwezajaca pory. Wole miec nawet szerokie pory i skore otoczona kolderka przed zima, niz miec pory niewidoczne, a skore luszczaca sie, podrazniona, sciagnieta.

[Lennaz]

To mnie zmartwiłaś... szkoda, że ten krem jednak zatyka pory... To może Nanobase nie nadaje się jednak do mieszanej cery?

[mimbi]

No ten krem ma na celu glownie ukojenie cery suchej, odwodnionej, wrazliwej bez zadnych dodatkow cery mieszanej. Ale mysle, ze jak bedziesz go uzywac rzadko i rozsadnie, to Ci tylko pomoze, bo to jest naprawde dobry specyfik.
Moge Ci jeszcze polecic krem E45, tez z apteki, a ma zupelnie inna kosystencje i nie zaktyka porow tak bardzo.

[joe]

hej, przedwczoraj kupiłam sobie właśnie nanobase. nie zauważyłam, żeby zatykał mi pory. ciężko się go nakłada, jest trudny w rozsmarowywaniu, ale jak narazie nie mam mu nic poza tym do zarzucenia. nałożyłam na niego pokład i mam cerę gładką - prawie jak pupcia niemowlaczka
pozdrawiam

[bluegirl]

używam juz od jakiegos czasu Nanobase, ale raczej nie niezbyt duże obszary skóry, jednak nie zauwazyłam żeby zatykał pory, do czego mam jednak skłonność
jego działanie jest niezastapione, czasem skóra potrzebuje solidnej dawki nawilżenia i Nanobase mi to daje jest dosyc gęsta i opornie się rozsmarowywuje ale warto

[L_V]

Rozbieżne wypowiedzi w tym wątku świadcza tylko o jednym - nie da się prez internet stwierdzic czy krem CIe zapcha. Możemy jedynie wskazac potencjalnie zapychajace składniki, to wszystko. Kwestia komodogenności to tak indywiduana sprawa, ze musisz sprobowac sama aby sie przekonac.

[Mary_Q]

zgaddzam sie z LV,ja np mam skore bardzo sucha ale coraz bardziej slonna do zaskornikow w sumie nie mam nanobase ale sie na niego szykuje :P ale moge dac inny przyklad...np ja mam skore bardzo wrazliwa i procz kremu bambino i nivea nic mnie nie ratuje ale nivea ostatnio zaczal mi pory na nosku zatykac :/ ale on ratuje to cale luszczenie i zecydowanie wole robic dobra maseczke i miec potem ladna buzke niz mniej zaksorniakow a cala reszta jak papier scierny :/