Do trzech razy sztuka, czyli Projekt Denko - część IV!

[cochebomba]

Pierwsze wrześniowe:

- Bioelixire, Argan Oil, serum do włosów 20 ml
- Szampon nawilżający Vianek - straszny bubel
- Yves Rocher, Pur Bleuet, woda do demakijażu twarzy i oczu
- Yves Rocher, Monoi de Tahiti, żel pod prysznic
- Avon, Senses - Andalusian Bliss, żel pod prysznic

[kofi81]

Drugie wrześniowe denko: odmładzająca maseczka na mleku łosia Babuszka Agafii bardzo dobre działanie, kremowa formuła i apetyczny zapach.

[Jastinkaa]

Pierwsze wrześniowe denko:
1. Bio IQ 2 w1 szampon do włosów i ciała

[motylek_8259]

4. All About Body, opakowanie wkładek higienicznych z ekstraktem z aloesu i rumianku - 32 sztuki;

[elizka1987]

Miałam ją kiedyś i też mi bardzo przypadła do gustu mam już drugie opakowanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnulaQa]

Zużycia cyknięte na szybko ostatnim dniem sierpnia, wyrzucone tego samego dnia, a w czeluścia Internetu wrzucone dopiero dziś.

Denko LIPIEC i SIERPIEŃ

Produkty do twarzy

La Roche Posay Lipicar Gel Lavant- rzadki, lejący się ale wydajny, delikatny ale skuteczny, do codziennego stosowania

Sylveco, krem pielęgnacyjny do twarzy i ciała- do zakupu skusiła mnie śliczna szata graficzna i naturalny skład. Zużyłyśmy razem z córeczką. Lekka, śmietankowa konsystencja, sojowy zapach. Bardzo ładnie pielęgnuje skórę dzieciaczka. Dobrze się rozsmarowuje i wchłania. Lepszy dla ciała niż twarzy.

Sudocream- czy tego pana trzeba przedstawiać? Idealny do złagodzenia istniejących podrażnień. Bardzo dobrze sprawdza się w roli wysuszacza pryszczy, tudzież pieluszkowych odparzeń.

La Roche Posay, Toleriane- zwyczajny krem pod oczy, szału nie ma, jest po prostu OK.

Produkty do ciała

Sephora, kremowy żel pod prysznic piwonia- miły, niewysuszający, pachnący. Dobry zamiennik perfum, dla osób nadwrażliwych na zapachy(hallo, hallo, to ja).
Ciało dosyć długo pachnie przyjemną, świeżą piwonią.
W sam raz na wycieczki do lekarza.

Palmolive, mydło w płynie, mleko i miód- gęste, kremowe mydło o przyjemnym otulającym zapachu. Wydajne.

Nivea Milk, mydło w kostce- kąpielowo-toaletowy standardzik o klasycznym zapachu.

Rexona, deo w kulce, aloes- taki zwyklaczek, jest ok, ładnie, świeżo pachnie a z kulki nie wycieka nadmiar produktu

Biały Jeleń, żel do higieny intymnej, szałwia i ogórek- ładnie pachnie, dobrze myje, nie podrażnia. Dla osób, które nie mają większych problemów z tą sferą, ok. Łagodny.

Pielęgnacja włosów

Joanna Czarna Rzepa, szampon- w zasadzie to denko Miśka (on od wielu lat jest wierny temu szamponowi, a włosów można mu zazdrościć (ale nie oszukujmy się to pewnie kwestia genów)), ja od czasu do czasu mu go podbierałam. Dobrze zmywa wszelakie oleje i pachnie tak ...swojsko.

Joanna, Czarna Porzeczka, szampon rewitalizujący- i tak i nie. Wysusza końce, przetłuszcza nasadę, ale...faktycznie niweluję żółty odcień. To był mój taki pryszcz na tyłku, denkowany dwa lata. No i w końcu.

KoLoRóWkA

Rimmel, pomadka Coral (coś tam)- ładny, rdzawo-marchewkowo-koralowy odcień (kto by pomyślał, że spośród tylu odcieni wybiorę właśnie ten???) Nie zawsze nam było po drodze, ale tegorocznym latem wyjątkowo często lądował na moich ustach. Żadne tam Kailie Dżener

[caramel macchiato]

5. Chloé Chloé EDP - "podróbka", 20ml
W zapasach czeka nowy, tym razem oryginalny flakonik prosto z Sephory.
6. Garnier Fructis, wzmacniający szampon i odżywka 2w1, 250ml
7. Avon senses, Rio Coctail, orzeźwiający żel pod prysznic, 500ml
Był fantastyczny w okresie letnich upałów. Dobrze się pienił, mega oryginalny, wyróżniający się zapach. Uczucie chłodzenia było bardzo przyjemne.

[I am Rock]

Palette Salon Colors 8-0

[Diamentowa007]

5. Cameleo suchy szampon 50 ml

Wysłane z mojego E2105 przy użyciu Tapatalka

[xrychu]

Chwilowo przestałam się udzielać ze względu na kompletny brak czasu - mam nadzieję że pod koniec miesiąca to się zmieni

1. płyn do higieny intymnej Biolaven
2. peeling do ciała Isana
3. żel micelarny Avon
4. żel pod prysznic Ziaja Sopot Spa
5. balsam pod prysznic Be Beauty
6. płyn do płukania ust Colgate Plax
7. serum do biustu Perfecta
8. żel pod prysznic Babydream fur Mama
9. pianka do włosów Nivea
10. mini lakier do włosów Wella
11. dezodorant Isana
12. żel pod prysznic Rexona
13. patyczki dla dzieci Tourjours
14. kostka myjąca Dove
15. patyczki Isana
16. puder bambusowy Biochemia Urody
17. fixer Bielenda
18. mydło w kostce Alterra
19. chusteczki nawilżane Frotte
20. płatki Be Beauty
21. płatki kwadratowe Be Beauty
22. dezodorant w kremie Isana
23. pomadka Maybelline Babylips
24. sól do kąpieli Isana
25. mikrodermabrazja Marion

próbki: krem na dzień i na noc Biolaven, Hydro vegetal YR

wyrzutki: paletka cieni Lovely

[usuahaha]

6. Head&shouders citrus fresh szampon 540 ml. Jest ok
7. Vivie krem/maska do rąk 100ml. Bardzo fajny. Kupiłam kolejną tubka na zapas
8. Rival de loop maseczka revital q10 2 saszetki. Taki zwyklaczek. Fajnie ze nie trzeba jej zmywac

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Iwoka]

3. Olay, duo krem na dzień + serum, 40 ml

[KarolinaFS]

9. Vaseline - Balsam do ciała (żółty) 200ml. Bardzo dobrze nawilża, przy czym szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze lepkiej warstw. Jednak jest dość rzadki i wydaję mi się, że przez to szybciej go zużyłam. Starczył na jakieś 2-3tyg.

10. Nivea - Balsam do ciała pod prysznic wygładzający. Masło Shea 400ml. Uwielbiam te balsamy. Szybko nawilżają skórę, kiedy nie mam czasu na posmarowanie się zwykłym balsamem. Cała "aplikacja" zajmuję mniej niż minutę Wystarczył na ok 3 miesiące więc myślę, że można nazwać go wydajnym. Na pewno jeszcze do niego powrócę.

11. Sesa - Hair Fall therapy Szampon do włosów 100ml. Strasznie drogi, nie wydajny no i przede wszystkim nic nie pomógł. Znam o wiele tańsze i bardziej skuteczne szampony na wypadanie włosów. Oczekiwałam cudów, a tylko niepotrzebnie przepłaciłam.

12. ZSK - Serum 10% SAP 30ml. Nic nie dało mojej skórze. Więcej nie kupię.

[mairi]

3. Balsam pod prysznic Cupuacu, Ziaja, próbka - mojego zachwytu nad zapachem ciąg dalszy
4. Szampon kondycjonujący z jedwabiem, saszetka

[Zzziajana]

Napisane przez mairi

3. Balsam pod prysznic Cupuacu, Ziaja, próbka - mojego zachwytu nad zapachem ciąg dalszy
4. Szampon kondycjonujący z jedwabiem, saszetka

Nie da się ukryć, że zapach jest piękny!

[AnulaQa]

Ożesz Kobitki, brawa!kl aski:
Moje denko było tak ubogie, że z lipcowego, a potem sierpniowego zrobiło się wakacyjne. No, nie było czemu fotek cykać.
Coś mnie wczoraj poniosło z tymi kolorami. Zrobiło się lentilkowo. Hehe

Śpieszę donieść, że zapasy topnieją.
Pozwoliłam sobie ostatnio na większe zakupy. Troszkę mnie poniosło, no... ale tak to jest, człowiek dobija do darmowej dostawy, albo jak już jest, to bierze od razu wincej, wincej.
Na skutek końca żelu do mycia twarzy, kupiłam sobie w int. aptece dwa kolejne. Powróciłam do mojego ulubionego Effaclaru LPR. Skusiłam się też na Lipicar Surgras LPR., myślę, że na zimową porę i skórę zaatakowaną pochodnymi wit.A będzie jak znalazł.
Butle po 400 ml, więc starczą na rok a nawet i dłużej. W kategorii mycie twarzy nie robię dużych zapasów, mało tego, w drogerii zazwyczaj omijam ten dział. Jakoś nie kuszą mnie myjadła twarzowe. Zazwyczaj raz kupię i dopiero jak zużyję, kupuję znowu.
Przyznam się też, że zależnie od makijażu, pory roku, preferencji skóry, czy tez moich własnych guścików, raz lubię oczyszczać twarz tylko żelami, innym razem, olejami, mleczkami, micelami, kombinacje mieszane, itp. Wiosną najczęściej sięgałam po mleczko, myju myju pod prysznicem, a potem domywanie micelem. Wakacyjną porą wystarczył mi sam żel, czasem tylko kiedy miałam mocniejszy makijaż używałam dwufazy. No a teraz używam kremowego żelu LPR, to takie dwa w jednym. Pielęgnuje i domywa jak oleje i mleczka a czyści jak żel. No i skóra jest miękka, nieściągnięta. Także ten tego.
Co się zaś tyczy kremów do twarzy, pozostały mi same miniaturki i próbeczki, dlatego skusiłam się na kilka olejów po 10ml, coby nie męczyć się nie wiadomo ile, i znowu nie marudzić, że terminy gonią. Spośród bogatej oferty wybrałam ten z pestek malin (mój ulubieniec, do którego miałam powrócić już w styczniu tego roku, albo nawet i zeszłego, ale masa zapasów skutecznie mnie odwiodła od tego planu), z pestek jeżyn, z pestek truskawek, inacza- inczi i to chyba wszystko.
Zapytacie pewnie, a co z kremami pod oczy? Wykańczam próbki, miniaturki. Na jakieś dwa miesiące wystarczą.
Peelingi? Jeden gruboziarnisty z Ziai który służy głównie do zdzierania martwego naskórka z dłoni i jeden enzymatyczny- ostatnio tylko takich używam na twarz.
Maseczki? Nic nie kupuję!!! Dzielnie używam, rzadko bo rzadko, ale staram się. A tak między nami chyba wolę te o mniejszych pojemnościach. Wpakowałam się w tuby i słoiki i końca nie widać, końca nie widać.
Myjadła do ciała?
Ostał się jeden żel, więc dokupiłam trzy. Jeden żelowy, jeden olejkowy, a jeden uniwersalny, pokażny, litrowy i do wanny i pod prysznic. No ba... przeca jesień idzie, a wanna w kącie stoi.
Mazidła?
Z tym to zawsze miałam największy problem. Jako, że mam tak słaby łeb, że prawie wszystkie perfumy mnie męczą i drażnią, upodobałam sobie balsamy, mleczka i olejki. W Rossmanie złapałam za klasyczną Nievea (a bo lubię, promocja i jesień się zbliża), malinową Isanę ( z ciekawości), W&B rossmanowe waniliowe( a bo tak jakoś miałam ochotę na coś słodkiego). I to chyba wszystko. Aktualnie męczę się z Babydream. Mleczko ładnie pachnie i generalnie jest ok, ale jego wyciskanie z tuby doprowadza mnie do szewskiej pasji.
Szampony, odżywki, kremy do rąk- w normie a w zasadzie poniżej. Hehe.
Dezodorant. Jeden za jeden.
Kolorówka i lakiery od kilku miesięcy stoją na tym samym poziomie. Nie kupuję, korzystam. Ba, udało mi się wykończyć pomadkę i...nie skorzystałam z duglasowej promocji na błyszczyki Clarins. A to jest wyczyn, bo mnie to mazidło kusi od dawna.Poczekam do przyszłego roku. Trochę tego naustowego tałatajstwa mam.

A jak tam Wasze zapasy???
Dobroci maleją? Widzicie już denka w swoich kartonach, czy szafach, regałach, czy gdziekolwiek , gdzie trzymacie cosmetixy?
Dajcie znać.

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez KarolinaFS

10. Nivea - Balsam do ciała pod prysznic wygładzający. Masło Shea 400ml. Uwielbiam te balsamy. Szybko nawilżają skórę, kiedy nie mam czasu na posmarowanie się zwykłym balsamem. Cała "aplikacja" zajmuję mniej niż minutę Wystarczył na ok 3 miesiące więc myślę, że można nazwać go wydajnym. Na pewno jeszcze do niego powrócę.

Ojojoj, a ja te balsamy lubię tylko ze względu na zapach. U mnie ta forma pielęgnacji się nie sprawdza. Kleję się po tym jak cholera. I ta aplikacja, wcale taka łatwa i szybka nie jest. Można zęby stracić.

Napisane przez xrychu

Chwilowo przestałam się udzielać ze względu na kompletny brak czasu - mam nadzieję że pod koniec miesiąca to się zmieni
wyrzutki: paletka cieni Lovely

I tak dużo udało Ci się tej paletki zużyć.

Napisane przez caramel macchiato

5. Chloé Chloé EDP - "podróbka", 20ml
W zapasach czeka nowy, tym razem oryginalny flakonik prosto z Sephory.
6. Garnier Fructis, wzmacniający szampon i odżywka 2w1, 250ml
7. Avon senses, Rio Coctail, orzeźwiający żel pod prysznic, 500ml
Był fantastyczny w okresie letnich upałów. Dobrze się pienił, mega oryginalny, wyróżniający się zapach. Uczucie chłodzenia było bardzo przyjemne.

Ty burżuju, Ty. Hehe.

Napisane przez kofi81

Drugie wrześniowe denko: odmładzająca maseczka na mleku łosia Babuszka Agafii bardzo dobre działanie, kremowa formuła i apetyczny zapach.

Wg mnie sprawdzała się średnio. Owszem dawała ukojenie, miała bardzo przyjemną konsystencję, super cenę i wydajność, ale działanie takie sobie. Co do zapachu zgadzam się. Apetyczny, mleczno-krówkowy, rozpieszczający.

Napisane przez cochebomba

Pierwsze wrześniowe:

- Bioelixire, Argan Oil, serum do włosów 20 ml
- Szampon nawilżający Vianek - straszny bubel
- Yves Rocher, Pur Bleuet, woda do demakijażu twarzy i oczu
- Yves Rocher, Monoi de Tahiti, żel pod prysznic
- Avon, Senses - Andalusian Bliss, żel pod prysznic

U mnie jeszcze 1/3 butelki.
Jak ją kiedyś lubiłam i często używałam, tak teraz leży i leży.

Napisane przez delfix10

pierwsze denko we wrześniu maseczka do twarzy z brązową glinką Ziaja

Najbardziej przeze mnie lubiana z całej serii.

Napisane przez miszona

Jak się sprawdziła kulka Vichy? Warta swojej ceny?

Pozwolę sobie dorzucić 3 grosze.
Na przestrzeni 5 lat miałam ze 4 te kulki.
Są w porządku. Wydajne, uniseksowe, dobrze chronią.
Za pierwszym razem byłam zachwycona, z każdą kolejną kulką mój zapał opadał. Kupiłam kiedyś dwupak w bardzo dobrej cenie i aktualnie używam ostatniej kulki, choć gdybym mogła z chęcią powróciłabym do Rexony Maksymalnej Ochrony. Jest naprawdę świetna. Chroni przez cały dzień, lepiej od Vichy, ale pewnie jest tez i bardziej inwazyjna. No ale tego nie wiem, tak tylko przypuszczam. Co do Vichy, myślę, że wato wypróbować i ocenić. Na promo w SP można nabyć za 20 zł, czasami dwupak za 35 (np. w aptekach internetowych). Mówię o wersji z "miętową" nakrętką. W porównaniu do zwykłych drogeryjnych deo po 10 zł, sprawdza się bardzo dobrze. Ale wiadomo, wszystko zależy też od poszczególnych cech konsumenta, stopnia potliwości, itp.

[MissChievousTess]

Napisane przez AnulaQa

A jak tam Wasze zapasy???
Dobroci maleją? Widzicie już denka w swoich kartonach, czy szafach, regałach, czy gdziekolwiek , gdzie trzymacie cosmetixy?
Dajcie znać.[COLOR="Silver"]

No ja odzyskałam duże pudło z zapasami na szafie. I mam tam teraz zapas, ale chemii gospodarczej, rzeczy do domu. Z moich cosmetixów zostało tam zaledwie kilka- jakiś 1 olej do ciała Evree, może ze 3 małe żele YR, chyba jedna odżywka Wella,której nie szło zużyć jak miałam włosowy nadmiar.
Wykończyłam butlę 500 ml płynu do higieny intymnej ziaja. I coś by wypadało kupić. I tak dumam czy znów 500 ml, ale jak pomyślę ile taka butla i jak długo zajmowała mi na półce to mam ochotę kupić coś mniejszego.
No coś tam powolutku, ale ubywa.
Coś niecoś mnie kusi, ale staram się trzymać zdrowego rozsądku i nie ulegać pokusom. Z kolorówką idzie mi najwolniej. No i zapachy schodzą (był spory nadmiar), ale powoli. Reszta ok. W czasie promocji wiosną obrosłam w kremy do twarzy, ale miałam takie przeboje z cerą, że wszystko teraz idzie jak woda.

[AnulaQa]

Napisane przez motylek_8259

Sierpniowe denka:
7. Bell, Hipoallergenic, Potrójne cienie do powiek;
8. Mariza, Korektor rozświetlający pod oczy - jasny beż;
9. Eveline cosmetics, Volumix Fiberlas, Maskara ultrawydłużająco-podkręcająca rzęsy;

ile kolorówki, super!
Jak ta mascara?

Napisane przez edyta29

Nie wiem o co chodzi ale nie chcę mi wysłać zdjęć z telefonu,

Wierzymy, że denka są zacne.

Napisane przez Rotkohl

Moje sierpniowe

18. Bath and body works, żel jabłko lawenda

22 Bath and body works balsam midnight pomegranate.

Ja się nadal tego benefitowego rollera boję. :strach:
Jak produkty BBW? Szczególnie kwestie zapachowe?

Napisane przez KarolinaFS

Niektórych rzeczy nie ma na zdjęciu, gdyż używałam ich poza domem i nie zwoziłam śmieci do domu

Wow
Widzę kolejna fanka tej łosiowej maseczki.
Napisz proszę jak pachnie ten YR żel z migdałem. Czy bardzo czuć ten kwiat pomarańczy, bo tego zapachu wybitnie nie zdzierżę. Jest taki francuski.

Napisane przez delfix10

Czas na moje bidne denko

1.Lactacyd płyn do higieny intymnje
2.Boujoris płyn do demakijazu
3.Palmolive żel pod prysznic
4.Colgate pasta do zębów
5.Cleanic chusteczki nawilżane

Denko skromne ale i tak jestem z siebie dumna bo od jakiegoś czasu nie kupuje w ogóle kosmetyków,zuzywam to co mam w domu

Co ty gadasz. Jak bidne? Lactacyd, burżua, palmoliw, kolgejt, same dobre firmy.
Brawo, też jestem z Ciebie dumna. Jak się nie kupuje, to nie kusi, żeby zamiast tego żelu który ma się pod prysznicem, otworzyć, ten który się dopiero zakupiło. A denka lecą.

Napisane przez Diamentowa007

Sierpniowe denko
1. Exclusive hydrozelowe płatki pod oczy ze złotem- super sprawa
6. Toujours chusteczki nawilżane truskawka i banan 40 szt. Zapach bardzo chemiczny
11. Cien płatki kosmetyczne maxi 70szt niezastąpione

12. Isana waciki 70 szt. Nie. Wróciłam do tych z Lidla

19. Biały jeleń żel do higieny intymnej chaber blawatek 50 ml - lubię go nie podrażnia nie uczula jest ok
29. Cien tonik lotos i jedwab oj nie strasznie się pienil nie lubię takiego efektu
31. Pianotwory 14 szt super sprawa

Spore denko, podejrzewam że wrzesień nie będzie już tak piękny ;-)

Wysłane z mojego E2105 przy użyciu Tapatalka

Spore, spore.
1. Gdzie kupiłaś? W Rossmanie?
2. Bleeeee
11. Też uważam, że są super.
12. Zgadzam się, te z Lidla są lepsze. Isana jest twardza i sypie się, no sypie. Też to zauważyłaś?
19. Mój następny zakup.
29. Ja też
31. Ten tonik jakby nie patrzeć to też pianotwor.
Miałam je wrzucić do koszyka, ale tak jakoś wystraszyłam się, że będą wysuszać i syntetycznie pachnieć. Zabrakło mi odwagi na eksperymenty.

Napisane przez Iwoka

Moje skromne denko z sierpnia. Wrzesień nie zapowiada się lepiej Recenzje oczywiście na blogu

Zacne.

Napisane przez ktsw

kurcze, chyba po paru latach projekt denko zaczyna działać, zrobiłam we wtorek zakupy, jak zwykle zaległy nierozpakowane a dziś jest piątek i już połowe wyciągnęłam bo poprzednicy się pokończyli myślę ze w przyszłym tygodniu wyjdzie jeszcze szampon i może emulsja do ciała. Tak, nauczyłam się tez otwierać nowe kosmetyki dopiero jak skończę stare, wyjątkiem są żele do mycia bo lubie jednak mieć pare zapachów do wyboru

O! I to jest super wiadomość.
Projekt denko działa! Haha. Mam tak samo z tymi żelami. Do tego dochodzą jeszcze balsamy. Lubię jak myjadło jest kompatybilne z mazidłem.

Napisane przez caramel macchiato

1. Dove, purely pampering, kremowy żel pod prysznic, słodka śmietanka i piwonia, 500ml
2. Evree, Instant Help, krem ratunek dla rąk, 75ml
3. Serical, Crema al Latte, mleczna maska do włosów, 1000ml
4. Fa, Dry + Soft, dezodorant w sprayu, 150ml
5. Constance Carroll, zmywacz do paznokci, 150ml
6. Organic Shop, scrub do ciała, Kenijskie Mango, 250ml
7. Arko, mydło toaletowe wzbogacone ekstraktem z bawełny, 90g
8. Lovely, Pump Up, maskara do rzęs, 8ml
9. Oriflame, Giordani Gold, eyeliner w pisaku, 0,8ml
10. Nivea, Pearl beauty, antyperspirant w sprayu, 150ml
11. Fa, Coconut Water, żel pod prysznic z ekstraktem z kokosa, 250ml
12. Farmona, Pro Hair Genic, Monoi&Thermo, szampon ochronny, 400ml
13. Ecocera, puder ryżowy Fixer, 15g
14. Fitokosmetik, naturalna maska do włosów "dziegciowa", 30ml
15. Wella, Wellaflex, pianka do włosów, 200ml
16. La Roche-Posay, Hydraphase Mask, kojąca maseczka nawilżająca, 2x6 ml
17. Blend-a-med, 3D white luxe, wybielająca pasta do zębów, 75ml
18. La Roche-Posay, Effeclar, oczyszczający żel do skóry tłustej i wrażliwej, 50ml
19. Kolastyna, olejek do opalania w sprayu, SPF 6, 150ml
20. Perfecta, SPA, zabieg regenerujący (maska-serum do rąk + szafirowy peeling do rąk), 2x6ml
21. Biolaven, płyn micelarny, 200ml
22. Fa, Greek Yoghurt, kremowe mydło, 100g
23. Palmolive, Nourishing Delight, kremowy żel pod prysznic, 500ml
24. Celebrin Sun, emulsja do palania, SPF20, 150 ml
25. Ziaja, Sopot Sun, krem do cery fotowrażliwej, SPF25, 60ml

Super denko. Szczególnie zazdraszczam zużycia produktów z serii Sun, ja kupuję co sezon, a potem zużywam tylko w 1/3. Pełna nadziei wrzucam do kosza z zapasami na następne lato a następnego lata już muszę wyrzucać i tak w koło maciejki.
Tylko filtry na twarz udaje mi się wykończyć. Rzadko, bo rzadko, ale jednak.
Effaclar

Napisane przez _plinka

Gratuluję wszystkich denek!
Oto mój skromny sierpień:
6. Kallos, szampon z proteinami, 1 l
l

Brawo. To nie denko jest zbyt skromne, tylko Ty.
Nie lubię szamponów Kallosa. Zwłaszcza tych litrowych.

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez MissChievousTess

No ja odzyskałam duże pudło z zapasami na szafie. I mam tam teraz zapas, ale chemii gospodarczej, rzeczy do domu. Z moich cosmetixów zostało tam zaledwie kilka- jakiś 1 olej do ciała Evree, może ze 3 małe żele YR, chyba jedna odżywka Wella,której nie szło zużyć jak miałam włosowy nadmiar.
Wykończyłam butlę 500 ml płynu do higieny intymnej ziaja. I coś by wypadało kupić. I tak dumam czy znów 500 ml, ale jak pomyślę ile taka butla i jak długo zajmowała mi na półce to mam ochotę kupić coś mniejszego.
No coś tam powolutku, ale ubywa.
Coś niecoś mnie kusi, ale staram się trzymać zdrowego rozsądku i nie ulegać pokusom. Z kolorówką idzie mi najwolniej. No i zapachy schodzą (był spory nadmiar), ale powoli. Reszta ok. W czasie promocji wiosną obrosłam w kremy do twarzy, ale miałam takie przeboje z cerą, że wszystko teraz idzie jak woda.

Wow. Super. Nielicho trudna sprawa odzyskać pudło.
Przyznam, że bywa, że zakupy kosmetyczne rekompensuję sobie tymi do domu, no i tymi dla maleństwa. Także można powiedzieć, że kupuję nadal, tyle, że teraz troszkę tego, troszkę tego.

Nie oszukujmy się. Dobre promocje nie są złe. Tylko trzeba być bardziej ostrożnym, a nie rzucać się na wszystko jak pies na baby. Mnie czasem tego rozsądku brakuje. Ale pracuję nad tym i jest dużo, dużo, a nawet i jeszcze więcej- lepiej.
Ważne, że schodzi.

[KarolinaFS]

AnulaQa - dla mnie balsamy Nivea nie są klejące Używam ich tylko pod prysznicem, który zawsze zlewam dużą ilością wody aby nikt się nie poślizgnął

Ten żel z YR jest strasznie duszący i po myciu pachnie się jeszcze parę dobrych godzin więc raczej nie polecam. Taki dziwny zapach - nie słodki owocowy tylko taki hmmm... jak wchodzi się do perfumerii xD

A łosiowa maseczka stanie się moim must have Jest najlepsza ze wszystkich maseczek Agafii ;D

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[AnulaQa]

KarolinaFS
Dzięki za ostrzeżenie.

[caramel macchiato]

Napisane przez AnulaQa

Ty burżuju, Ty. Hehe.

Zasłużyłam. To nagroda za dzielne denkowanie.

Napisane przez AnulaQa

Super denko. Szczególnie zazdraszczam zużycia produktów z serii Sun, ja kupuję co sezon, a potem zużywam tylko w 1/3. Pełna nadziei wrzucam do kosza z zapasami na następne lato a następnego lata już muszę wyrzucać i tak w koło maciejki.
Tylko filtry na twarz udaje mi się wykończyć. Rzadko, bo rzadko, ale jednak.
Effaclar

Dziękuję. W poprzednich latach też miałam problem z marnowaniem kosmetyków z filtrami. W tym roku miałam sporo okazji do opalania się, toteż starałam się pamiętać o ochronie przeciwsłonecznej. W efekcie czego przez całe wakacje zużyłam aż 3 produkty.
Niestety nie zdążyłam zużyć sprayu przyśpieszającego opalanie z Ziaji. Wykorzystam go jako olejek do ciała po kąpieli najwyżej.

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

8. On Line, sól pieniąca do kąpieli z olejkiem arganowym, 600g

[201610111032]

Napisane przez AnulaQa

A jak tam Wasze zapasy???
Dobroci maleją? Widzicie już denka w swoich kartonach, czy szafach, regałach, czy gdziekolwiek , gdzie trzymacie cosmetixy?
Dajcie znać.

Ja co prawda ostatnio co nieco nakupowałam ale nie mam jakichś mega zapasów. Chciałabym zminimalizować swój zbiór i robić zakupy na bieżąco. Niestety z niektórymi produktami to nie takie proste bo lubię mieć kilka żeli pod prysznic i zmieniać je w zależności od pogody czy nastroju. Powolutku wprowadzam minimalizm w życie nie tylko ten kosmetyczny.

[Rotkohl]

Napisane przez AnulaQa

KarolinaFS
Dzięki za ostrzeżenie.

Ja zawsze wychwalam b&bw, więc i tym razem nie będzie inaczej to po prostu jedyne żele które mi krzywdy nie robią a przy tym pięknie pachną
Chyba tylko lirene z olejkami nie powoduje wysypki i swędzenia, ale tam tylko jeden ładny zapach jest i nudzi się strasznie.

Co do zapachów Bath - paradoksalnie ten z serii relaksującej, który powinien pachnąc intensywniej, jest praktycznie nie wyczuwalny, następnym razem tylko te standardowe będę brać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[caramel macchiato]

9. BeBeauty, pumeks w kremie do stóp, 75ml

[kofi81]

Denko numer trzy: podkład Skin Match Protect Foundation Astor miałam odcień porcelain, bardzo dobrze się u mnie sprawdzał. I służył mi prawie pół roku. Myślę, że ponowię ten zakup, ponieważ aktualnie zostałam bez niczego - muszę wygrzebać próbki z czeluści kosmetyczki.

[SceneQueene]

3. Odżywka lbiotica silk and shine express - te odżywki to cuda! Miałam też żółta, polecam.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[AnulaQa]

Napisane przez Rotkohl

Ja zawsze wychwalam b&bw, więc i tym razem nie będzie inaczej to po prostu jedyne żele które mi krzywdy nie robią a przy tym pięknie pachną
Chyba tylko lirene z olejkami nie powoduje wysypki i swędzenia, ale tam tylko jeden ładny zapach jest i nudzi się strasznie.

Co do zapachów Bath - paradoksalnie ten z serii relaksującej, który powinien pachnąc intensywniej, jest praktycznie nie wyczuwalny, następnym razem tylko te standardowe będę brać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ostatnio ciągnie mnie do lawendy. Mają coś fajnego w ofercie? (standardowej nie relaksacyjnej?)

[Diamentowa007]

6. Bebeauty fluid matujacy

7. Toujours chusteczki nawilżane ananas i melon 40 szt.

8. Cien płatki kosmetyczne maxi 70 szt

Wysłane z mojego E2105 przy użyciu Tapatalka

[I am Rock]

Baza Bell pod cienie wykorzystana do dna.
Zabieram się za następną.

[_plinka]

Zaczynam denkowy wrzesień:
1. Semilac, hybrydowy lakier do paznokci 054, pale peach glow, 6 ml - jasny, mleczny kolor z drobinkami, trochę za jasny dla mnie
2. BeBeauty, Oils Treasure, kremowy żel do mycia ciała, 400 ml - bardzo fajny żel, nie wysuszał, skóra była miękka, nawilżona
3. Vaseline, balsam intensive care, essential healing, 200 ml - kolejne opakowanie
4. BeBeauty, myjący peeling do ciała, sweet cherry, 100 ml - świetny, mocniejszy od Tutti Frutti, a zapach przepiękny