Pokoje na poddaszu:)/poddasze

[zazdrosnica0]

Witam was dziewczyny mam taki oto problem, przez brak kasy na nowe mieszkanie z chłopakiem stwierdziliśmy ze wyremontujemy sobie poddasze w domku jego rodziców i dopóki będziemy się tam mieścić będziemy tam mieszkać
problem jedynie jest taki ze to poddasze jest bardzo nieustawne, bardzo małe pomieszczenia i bardzo niskie skosy
poniżej załączam rysunek jak to wygląda z czego wiemy co gdzie byśmy chcieli, ale nie mamy pojęcia jak to tam zmieścimy ;/ macie jakieś pomysły jak zmieścić pod takim skosem np. kuchnie ? co zrobić z tym dluuuugiiim na 10 m pokojem a „szerokim” na 2,20 ;/? będę naprawdę wdzięczna za jakakolwiek sugestie z waszej strony

[ChatonRoux]

Napisane przez zazdrosnica0

co zrobić z tym dluuuugiiim na 10 m pokojem a „szerokim” na 2,20 ;/? będę naprawdę wdzięczna za jakakolwiek sugestie z waszej strony

ja bym w tym długim próbowała cos kombinować na takiej zasadzie jak robi sie pokoje z aneksem kuchennym. tzn zrobic z tego tak jakby dwa pokoje ale nie oddzielone scianą a np kolorem ścian albo w ogóle. o ile rozumiesz o co mi chodzi bo chyba dośc pokrętnie tłumacze

jak jest taki dłuuugi to mozecie poszaleć i np z jednej strony w sensie jakby w jednym końcu zrobic taki kącik na zasadzie jakieś fotele albo kanapa.. takie miejsce gdzie sobie mozna posiedziec jak odwiedzi Was więcej znajomych

na ścianach możecie popowieszać zdjęcia albo np duże obrazy.. ważne by nie było pusto bo wtedy będzie sie wydawał jeszcze większy..

tak samo można wstawić gdzies jakiegoś wielgachnego kwiatka i on w jakiś sposób optycznie "skróci" pokój.. jakąs taką wyrośniętą dracene albo coś..

jak wymyśle jakieś blyskotliwe rozwiązanie na kuchnie to dopisze

[zazdrosnica0]

dzieki ChatonRoux wlasnie o takie pomysly mi chodzi my tez tak cos myslelismy lub np zeby tam wstawic komputer bo tam nikomu nie bedzie przeszkadzal a co do kuchni to mamy zamiar zrobic ja otwarta na salon i ten dlugi pokoj przez wyburzenie scian ( to co jest zaznaczone na czerwono ale chyba kiepsko widac ) ale jak wchodze do tych pokoji to odrazu mam klaustrofobie i az strach pomyslec jak pojawi sie nam (wczesniej niz planowane ) dziecko to niestety bedzie musialo dzielic z nami np sypialnie albo my bedziemy musieli ja opuscic i przejac salon

[ChatonRoux]

jeszcze przed chwilą wpadłam na pomysł, ze moglibyscie w tym jednym końcu postawić np wieże w sensie jakieś głosniki itd..

a co do dziecka.. to myśle, ze nie było by aż tak tragicznie

[martenka86r]

naprawde nikt nie wie ile mógł by kosztować projekt poddasza

[martenka86r]

Do zazdrosnica0 ja na twoim miejscu powiękrzyła bym sypialnię lub jak chcesz mieć jakiś pokój do przyjmowania gości to poprostu zostawić tak jak jest . Ściany pomalować na jasne kolory aby sprawiało wrażenie optycznie szerszego pomieszczenia co do obrazków to w sumie nie wiem jak to jest ale myślę czym niej "pierdołków" tym lepiej życzę powodzenia

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez martenka86r

naprawde nikt nie wie ile mógł by kosztować projekt poddasza

Zależy od architekta, ceny nie są regulowane.

Napisane przez zazdrosnica0

macie jakieś pomysły jak zmieścić pod takim skosem np. kuchnie ? co zrobić z tym dluuuugiiim na 10 m pokojem a „szerokim” na 2,20 ;/? będę naprawdę wdzięczna za jakakolwiek sugestie z waszej strony

Postawienie lukarn/jaskółek nie wchodzi w grę?
Ja bym ścianki działowe wszystkie wywaliła i przeprojektowała układ pomieszczeń, żeby był bardziej funkcjonalny. Jest za duża strata powierzchni na korytarz.

[zazdrosnica0]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

Postawienie lukarn/jaskółek nie wchodzi w grę?
Ja bym ścianki działowe wszystkie wywaliła i przeprojektowała układ pomieszczeń, żeby był bardziej funkcjonalny. Jest za duża strata powierzchni na korytarz.

sorrki za tak głupie pytanie ale co to są te "lukarny/jaskółki" ? co do wyburzania ścianek to możemy wyburzyć tylko te które są przy pokoju oznaczonym 2 tak żeby zrobić otwarta kuchnie na salon.
Mamy duże ograniczenia gdyż dom jest przedwojenny i strach cokolwiek w nim ruszać żeby sie nam nie rozpadł :P


ps dzieki dziewczyny za zainteresowanie

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez zazdrosnica0

sorrki za tak głupie pytanie ale co to są te "lukarny/jaskółki" ? co do wyburzania ścianek to możemy wyburzyć tylko te które są przy pokoju oznaczonym 2 tak żeby zrobić otwarta kuchnie na salon.
Mamy duże ograniczenia gdyż dom jest przedwojenny i strach cokolwiek w nim ruszać żeby sie nam nie rozpadł :P

Hmm, lukarna to pionowe okno w połaci
Info: http://dom.gazeta.pl/Ladny-Dom/1,61603,2557854.html
Przykładowe foto: http://www.haas.pl/img/569a48d3.jpg

Jeśli konstrukcja więźby nie zostanie naruszona, to można burzyć co się chce . Sądzę, że jest tam parę słupów drewnianych i je trzeba absolutnie zostawić. Ścianki działowe nie pełnią żadnej funkcji konstrukcyjnej, więc można je przesuwać.

Jeśli macie trochę kasy to warto zainteresować się lukarnami, to bardzo dobre rozwiązanie jeśli skosy wychodzą tak nisko.

[zazdrosnica0]

dziekuje Velvet Acid Kitty teraz rozumiem na korytarzu jest juz 1 okno dachowe i chcemy dodać 1 w kuchni duże i na 2 skosie 3aby doświetlić pokoje
pomijam garderobę bo tam mi okno niepotrzebne i tak tam będą same polki i szafki

[Velvet Acid Kitty]

Nie chodziło mi o doświetlenie, tylko o zlikwidowanie niewygodnych skosów Przy oknie połaciowym nadal masz skos, a dzięki lukarnie możesz stanąć pod oknem, umieścić blat kuchenny, stolik, cokolwiek - zwiększy się powierzchnia użytkowa .

[zazdrosnica0]

od wrzesnia zaczynamy remont i mam nadzieje ze przed zima skonczymy jak skonczymy to pokaze wam efekty zeby wam bylo moze kiedys latwiej