Stosunek Polaków do Rosjan i Ukraińców

[Mileva_]

Napisane przez drabineczka

No sporo. Podobnie jak znam sporo takich polek "ahahaha wyobrażasz sobie? wpisałam w akt urodzenia ojciec nieznany, teraz mops mi da na dziecko, a przecież stary głupi dalej przelewa mi kase na młodego. haha jaja co jolka? ja to sie umiem ustawić"

Na ten obrazek jakoś straciłam ochotę na dalszy ciąg obiadu

[201604220918]

Napisane przez drabineczka

Widzicie drzazgę w oku bliźniego a kłódę. wręcz. galeon w ...

a polacy na wyspach? jak chcięli im obciąć socjal za fikcyjne rozwody i fikcyjne samotne matki jakie się larum podniosło

A Polacy na Wyspach to w większości jednak pracują; kto bierze socjal, ten bierze, ale na pewno nie na taką skalę jak np. Pakistańczycy, o których nie można już złego słowa powiedzieć, bo dyskryminacja i rasizm.

Co do Ukraińców to nie wiem co w tym zabawnego - im naprawdę wiecznie coś nie leży - powiesz, żeś z Polski, słyszysz w odpowiedź "Lachy, oddajcie Przemyśl, my wam jeszcze pokażemy"; powiesz, żeś z Rosji, to cię ignorują i od razu zaczynają gadać po ukraińsku (gdyby nie znajomość polskiego to bym niezbyt rozumiała, o czym mówią), chyba chcą pokazać, jacy to niezależni To jest dopiero przezabawne.

[lucciola]

Napisane przez maacieek

Dostojewski, Tołstoj, Bułhakow

...i Pielewin ...

Napisane przez LusiaPlotkara

Akurat określenie "polskie obozy koncentracyjne" znacznie częściej używają Stany albo kraje zachodnie, niż Niemcy. Choć seriali "Nasze matki, nasi ojcowie" wywołał dużo delikatnie ujmując kontrowersji.

Ale u nich to wynika z niedouczenia, luk w edukacji zwykle. Nie jest to celowe zakłamywanie historii.

[201607111040]

Napisane przez lucciola

Ale u nich to wynika z niedouczenia, luk w edukacji zwykle. Nie jest to celowe zakłamywanie historii.

Wiem. To jest nawet chyba skrót myślowy.

[201604181004]

Napisane przez dialectic_chaos

A Polacy na Wyspach to w większości jednak pracują; kto bierze socjal, ten bierze, ale na pewno nie na taką skalę jak np. Pakistańczycy, o których nie można już złego słowa powiedzieć, bo dyskryminacja i rasizm.

Co do Ukraińców to nie wiem co w tym zabawnego - im naprawdę wiecznie coś nie leży - powiesz, żeś z Polski, słyszysz w odpowiedź "Lachy, oddajcie Przemyśl, my wam jeszcze pokażemy"; powiesz, żeś z Rosji, to cię ignorują i od razu zaczynają gadać po ukraińsku (gdyby nie znajomość polskiego to bym niezbyt rozumiała, o czym mówią), chyba chcą pokazać, jacy to niezależni To jest dopiero przezabawne.

Ech te rosyjskie animozje. Za to Białorusinów się nikt nie czepia

[201604220918]

Napisane przez drabineczka

Ech te rosyjskie animozje. Za to Białorusinów się nikt nie czepia

Białorusina znam tylko jednego - i jest całkiem spoko, gdyby nie to, że ciągle stara się udowodnić, że wcale nie jest gorszy od Polaków czy Rosjan, chociaż nikt mu tego nie wmawia

Nie uważam, żebym się czepiała - po prostu mówię, jakie mam z tymi ludźmi doświadczenia. Zasadniczo nie mam zwyczaju oceniać ludzi ze względu na ich pochodzenie; jeśli ktoś jest wobec mnie w porządku, to ja też jestem - proste jako drut.

[nosferatku]

Napisane przez grubella

Bo gnębili nas bardzo długo.
Czasy zaborów, zsyłki, zagarnięcie naszych majątków ziemskich za Bugiem, powojenna zależność , czasy komuny gdzie wszystko szło na wschód prawie za darmo/mięso np./
Nazbierało się. Z pokolenia na pokolenie pamięć o tym i niechęć do nich przechodzi.

Przezabawne takie myślenie.
ja osobiście nie pamiętam zaborów, wobec czego nie mam powodów do niechęci.

Ukraińców i Rosjan znam wielu i lubię szalenie. To w końcu słowianie, przy odrobinie szczęścia porozumiemy się, mówiąc każdy swoim językiem.

A co do otwarcia igrzysk (pierwszy post wątku ), ja osobiście byłam zażenowana całym tym nieuzasadnionym jadem , szczególnie, kiedy nasi konentatorzy popełniali takie "drobne " błędy rzeczowe. Jak to było? Piotr Wielki w XVI wieku?

[Lady in Blue]

Napisane przez chwast

To co napisała grubella + to po prostu ogólnie dziwny naród. Przecież jak 2 osoby z mojej rodziny jechały do rosji na delegację to dostawali z firmy ochroniarzy

A to jest ciekawe co piszesz Mój ojciec swego czasu często musiał służbowo latać do Rosji i ochrony nigdy nie miał Teraz jest w delegacji na Ukrainie.

[MaciejW]

Napisane przez nosferatku

Przezabawne takie myślenie.
ja osobiście nie pamiętam zaborów, wobec czego nie mam powodów do niechęci.

Ukraińców i Rosjan znam wielu i lubię szalenie. To w końcu słowianie, przy odrobinie szczęścia porozumiemy się, mówiąc każdy swoim językiem.

A co do otwarcia igrzysk (pierwszy post wątku ), ja osobiście byłam zażenowana całym tym nieuzasadnionym jadem , szczególnie, kiedy nasi konentatorzy popełniali takie "drobne " błędy rzeczowe. Jak to było? Piotr Wielki w XVI wieku?

Dokładnie i oprócz "małych błędów rzeczowych " było zwykłe czepialstwo się szczegółów.
Nie miałem okazji być na Ukrainie i nie poznałem stosunku i nastawienia Ukraińców do Polaków , ale uważam że nigdy nie ma co generalizować. Rosjanie to chamy ? - na pewno nie ! To że mają Putina za przywódcę to nie ich wina raczej!

[0b4ed7929d71ce1abf8e9bf9d423b228cc5dc67a_6068f37255cfe]

Ja z "braćmi Słowianami" zdecydowanie lepiej dogaduję się ze Słowakami, Słoweńcami, Czechami i Serbami. Ci ostatni, to pozytywni wariaci .
Mieliście szczęście spotkać normalnych Ukraińców, dla mnie wszyscy byli wredni.

[kassate1203]

Myślę, że jeszcze bardzo wiele lat minie, zanim relacje pomiędzy Polakami a Rosjanami czy Ukraińcami się zmienią i przestaniemy wszyscy patrzeć na siebie nawzajem przez pryzmat historii i tego kto komu i co zrobił. Nie bez znaczenia są tutaj np. media bo od kilki tygodni nie słyszymy nic tylko Rosjanie źli, Rosjanie barbarzyńcy itd. i sądzę że w rosyjskich mediach to samo mówi się o Polakach. Myślę że powinnismy życ dobrze zarówno z Europą jak i z Rosją.

[Lady in Blue]

Napisane przez kassate1203

Myślę, że jeszcze bardzo wiele lat minie, zanim relacje pomiędzy Polakami a Rosjanami czy Ukraińcami się zmienią i przestaniemy wszyscy patrzeć na siebie nawzajem przez pryzmat historii i tego kto komu i co zrobił. Nie bez znaczenia są tutaj np. media bo od kilki tygodni nie słyszymy nic tylko Rosjanie źli, Rosjanie barbarzyńcy itd. i sądzę że w rosyjskich mediach to samo mówi się o Polakach. Myślę że powinnismy życ dobrze zarówno z Europą jak i z Rosją.

Zgadzam się

[Imperialista]

Rosjanie mają do nas kompleks kraju, w którym była względna wolność i który był wyjątkowo rozwinięty (jak na Rosję).

A Ukraińcy mają do nas kompleks polskiego Pana, który miał dwór, a na jego folwarku pracowali Ukraińcy.


A bracia Słowianie to jest czystopropagandowy zwrot. Wspólne państwo stworzyliśmy z bałtyjskimi Litwinami (czyli można powiedzieć, że z nimi mieliśmy ślub), a najlepsze relacje zawsze z ugrofińskimi Węgrami (i przyjaźń trwa do dzisiaj).

[0b4ed7929d71ce1abf8e9bf9d423b228cc5dc67a_6068f37255cfe]

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

[/COLOR]

Napisane przez Imperialista

Rosjanie mają do nas kompleks kraju, w którym była względna wolność i który był wyjątkowo rozwinięty (jak na Rosję).

A Ukraińcy mają do nas kompleks polskiego Pana, który miał dwór, a na jego folwarku pracowali Ukraińcy.


A bracia Słowianie to jest czystopropagandowy zwrot. Wspólne państwo stworzyliśmy z bałtyjskimi Litwinami (czyli można powiedzieć, że z nimi mieliśmy ślub), a najlepsze relacje zawsze z ugrofińskimi Węgrami (i przyjaźń trwa do dzisiaj).

Co do Węgrów, to się zgadzam. Ja ich bardzo lubię. Starsi często mówią, że szkoda, że już granicy razem nie mamy . Bardzo sympatyczny naród .
Litwinów nie lubię.
Irlandczycy się dziwią czemu my, Polacy, tak tej Ukrainy bardzo bronimy i często się wtrącamy, między Ukrainę i Putina.
Mówię, że to nie my, tylko rząd.
Ja nadal mam nadzieję, że kiedyś spotkam miłego Rosjanina albo Ukraińca. Każdy po przestawieniu się i usłyszeniu, że jestem z Polski, wypomina historię.

[Imperialista]

[1=0b4ed7929d71ce1abf8e9bf 9d423b228cc5dc67a_6068f37 255cfe;45657728]Ja nadal mam nadzieję, że kiedyś spotkam miłego Rosjanina albo Ukraińca. Każdy po przestawieniu się i usłyszeniu, że jestem z Polski, wypomina historię.[/QUOTE]

Ukraińcy może jeszcze mogą nam wypominać naszą zdradę z 1921 roku (chociaż na tle Wołynia to małe piwo), ale co takiego Rosjanie mogą nam wypominać w naszej historii?

[0b4ed7929d71ce1abf8e9bf9d423b228cc5dc67a_6068f37255cfe]

Napisane przez Imperialista

Ukraińcy może jeszcze mogą nam wypominać naszą zdradę z 1921 roku (chociaż na tle Wołynia to małe piwo), ale co takiego Rosjanie mogą nam wypominać w naszej historii?

Rok 1612. . Jeden mi powiedział, że rozbiory Polski to było w podzięce od Rosji za 1609 i 1612. .

[Angel28]

Ja miałam jednego Ruska na osiedlu i też mam negatywne zdanie o nim . Jego myślenie równe było tego co propagują w Rosji , uważają sie za super fantastyczny kraj gdzie jest super prawo i zarabia się miliony ,a w rzeczywistości klepią biedę i są zacofani ,ludzie na wsiach nie wiedza co to telewizja ,dzieci śpią na dworcach kradną żeby żyć ,ćpają klej i inne różne dziwne rzeczy ,tam chcąc żyć musisz płacić korupcja na potęgę na Ukrainie nie lepiej . Możecie mnie za to zlinczować Hitler kiedyś powiedział że zamieni Moskwę w jezioro I żałuje że tego nie zrobił.Rosja akurat uważa że im się wszystko należy i mogą wziąć jak swoje Bardzo problematyczny kraj i stwarza problemy dookoła Denerwuje mnie ten kraj wybaczcie mi za to

[lucciola]

Rosjanie od małego są uczeni bezwarunkowej miłości do ojczyzny. Choćby nawet do nich dotarło jaki syf gotuje im ich władza będą chwalić swój kraj i winę za to jak w nim jest zrzucać na przykład na takie kraje jak Polska, przez które ZSRR się rozpadł. W pewnym sensie od małego są przygotowywani na bycie mięsem armatnim bo w Rosji ludzi specjalnie się nie szanuje. Ludzie tam nadal z łezką w oku wspominają imperialne czasy i do nich wzdychają. Nie bez znaczenia jest też propaganda sącząca się z telewizorów i radioodbiorników.

[Imperialista]

Ja mam wrogi stosunek do tych dwóch nacji i nic tego nie zmieni.

Pierwsi nas sobie podporządkowali na 45 lat (byliśmy pachołkami) i gwizdnęli połowę kraju (tak - ziemie odebrane w 1945 roku to była prawie połowa kraju). I mają czelność negować swoje zbrodnie i usprawiedliwiać się systemem, który sami stworzyli.

A drudzy mordowali w średniowieczny sposób i wypędzali naszych rodaków z Wołynia i Galicji Wschodniej (ale czego się spodziewać, jak Ukraińcy w tamtych czasach byli hołotą). Dlaczego do dzisiaj są Polacy pod Wilnem i Grodnem, ale pod Lwowem już ich nie ma?

Serio spotkaliście się z tym, że Ruscy wypominają Polakom upadek ZSRR? Pretensje chyba powinni wysyłać do USA, a konkretnie Reagana.

[Niebieskooka arystokratka]

Temat jest o Rosjanach i Ukraińcach, ale ponieważ mieszkałam ponad pół roku na Białorusi i nadal mam kontakt z tym krajem, to chciałam o nich wspomnieć. Otóż Białorusini są najmilszym narodem jaki mi było dane spotkać. Jak mówiłam skąd jestem, to od razu spotykałam się z bardzo dużą życzliwością i gościnnością jako Polka. A Polacy żyjący na terenie obecnej Białorusi nadal mają cichą nadzieję, że będzie to terytorium Polski i są niesamowitymi wręcz patriotami - to kpina, że rząd polski bardziej o nich nie dba. Ogólnie Białoruś to kraj bardzo ciepłych i miłych ludzi. Kompleks polskiego pana oczywiście i tam jest, ale nie ma w tym jadu i nienawiści tylko, a przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie, pewien rodzaj respektu.
Rosjan też znam wielu i również bardzo ich lubię. Zamiast o historię często pytali mnie o polską kulturę - o aktorów, piosenkarki (Annna German jest w Rosji nadal uwielbiana), itp.
Natomiast bardzo nie lubię Ukraińców i Litwinów. Tam kompleks polskiego pana przedkłada się na nienawiść i złość i miałam wiele nieprzyjemnych sytuacji z osobami tych narodowości tylko dlatego, bo jestem Polką.

W wypowiedzi odniosłam się wyłącznie do własnych doświadczeń z osobami tych nacji.

[Mileva_]

Napisane przez Niebieskooka arystokratka

Natomiast bardzo nie lubię Ukraińców i Litwinów. Tam kompleks polskiego pana przedkłada się na nienawiść i złość i miałam wiele nieprzyjemnych sytuacji z osobami tych narodowości tylko dlatego, bo jestem Polką.

Możesz coś więcej o tych relacjach z Ukraińcami napisać? Jestem ciekawa, bo sama mam dość dziwne spostrzeżenia odnośnie do tych ludzi - "w oczy" bardzo mili, za plecami - wyśmiewanie, obgadywanie w dość szyderczy sposób. Nie personalnie, ale ogólnie innych grup ludzi - wykładowców, Polaków itd.

A co do Białorusinów - popieram - wszyscy, których poznałam, są niesamowicie ciepli, życzliwi i spokojni

[nosferatku]

Napisane przez Mileva_

Możesz coś więcej o tych relacjach z Ukraińcami napisać? Jestem ciekawa, bo sama mam dość dziwne spostrzeżenia odnośnie do tych ludzi - "w oczy" bardzo mili, za plecami - wyśmiewanie, obgadywanie w dość szyderczy sposób. Nie personalnie, ale ogólnie innych grup ludzi - wykładowców, Polaków itd.

A co do Białorusinów - popieram - wszyscy, których poznałam, są niesamowicie ciepli, życzliwi i spokojni

A gdyby zrobić takie szalone założenie, że istnieją ludzie porządni i nieporządni, a narodowość nie ma z tym nic wspólnego?

Tak tylko pytam. Nie złości Was przypadkiem, gdy ktoś postrzega Was przez pryzmat tego, co macie wpisane w paszporcie?

Stykam się na codzień z ludźmi kilkunastu narodowości i widzę, jak bardzo stereotypy nie przystają do jednostek.

[Mileva_]

Napisane przez nosferatku

A gdyby zrobić takie szalone założenie, że istnieją ludzie porządni i nieporządni, a narodowość nie ma z tym nic wspólnego?

Z pewnością kraj i kultura, w jakich się wychowujemy nie ma na nas żadnego wpływu i w żaden sposób nas nie kształtuje. <Międzynarodówka w tle>

Kilka eksperymentów w tym tonie już było, rezultaty każdy, kto zdał maturę, przynajmniej teoretycznie zna, dziękuję, dobranoc.

[nosferatku]

Napisane przez Mileva_

Z pewnością kraj i kultura, w jakich się wychowujemy nie ma na nas żadnego wpływu i w żaden sposób nas nie kształtuje. <Międzynarodówka w tle>

Kilka eksperymentów w tym tonie już było, rezultaty każdy, kto zdał maturę, przynajmniej teoretycznie zna, dziękuję, dobranoc.

Hm, zawsze w takich dyskusjach pada temat faszyzmu. Wyskakiwanie z "Międzynarodówką", jakkolwiek by nie było nieuzasadnione, pozostaje jednak czymś oryginalnym, swego rodzaju egzotyką (My, Polacy, jesteśmy w końcu narodem indywidualistów...).

Równie egzotyczny wydaje się Twój tok myślenia. Cóż, być może istnieje jakieś powiązanie między komunizmem a dążeniem do odrzucenia stereotypów. Dotąd nieodkryte.

Również życzę dobrej nocy. Niech spadająca (czerwona ) gwiazdka spełni Wasze marzenia.

[Imperialista]

Rosjanie są okropnie dumni ze swojego państwa. Kiedyś powiedziałem jednemu, że są ciekawym narodem skoro wybili sobie inteligencję w 1917 roku a przed wojną większość kadry oficerskiej to bardzo się obraził.

[maacieek]

Napisane przez Imperialista

Rosjanie są okropnie dumni ze swojego państwa. Kiedyś powiedziałem jednemu, że są ciekawym narodem skoro wybili sobie inteligencję w 1917 roku a przed wojną większość kadry oficerskiej to bardzo się obraził.

Jeżeli masz na myśli dumni z kraju jako całokształt kultury, dorobku itp. to powiem że im zazdroszczę, wszak polacy bardzo nie lubią się chwalić zbytnio tym że są polakami. A już za granicą co poniektórzy to myślą że jak posiedzą 2-3 lata za granicą to nagle zapomną polskiego i tym kim są, no i żebyś tylko nie przypomniał bo to taka hańba.

I te śmieszne teksty " wiesz jak to być po polski?"

[Mileva_]

Napisane przez nosferatku

Hm, zawsze w takich dyskusjach pada temat faszyzmu. Wyskakiwanie z "Międzynarodówką", jakkolwiek by nie było nieuzasadnione, pozostaje jednak czymś oryginalnym, swego rodzaju egzotyką (My, Polacy, jesteśmy w końcu narodem indywidualistów...

Zieeew. Zawsze można nawpychać nazw ideologii, jeśli nie ma się nic do powiedzenia ad meritum.

[nosferatku]

Napisane przez Mileva_

Zieeew. Zawsze można nawpychać nazw ideologii, jeśli nie ma się nic do powiedzenia ad meritum.

Muszę przyznać Ci rację

[Imperialista]

Napisane przez maacieek

Jeżeli masz na myśli dumni z kraju jako całokształt kultury, dorobku itp. to powiem że im zazdroszczę

To powiedz dlaczego (nawet w czasach ZSRR) Rosjanie patrzyli nas trochę z dołu jako ludzi "prawie zachodnich" czy też zazdrościli stosunków w Polsce, gdzie komunizm był łagodny na tle innych państw? Przecież gdyby ZSRR nie zmuszał nas do idiotyzmów, to zapewne bylibyśmy najbogatszym krajem bloku wschodniego.

Podobnie było w czasach carskich, gdzie Kraj Przywiślański na tle reszty Rosji był najbardziej do przodu i Polacy w wyborach kurialnych potrafili nawet wysłać swojego przedstawiciela do Dumy z Petersburga i Kazania?

[karuja]

Wydaje mi się, że tak naprawdę bliżej jest nam do Ukrainy czy Rosji niż do państw zachodnich. Chodzi mi oczywiście o mentalność czy ogólnie o kulturę. Nie można o tym zapominać, a wydaje mi się, że niektórzy zbyt mocno zakochali się w Ameryce. Szczególnie wielu politykom wydaje się jakby to USA były naszym największym partnerem handlowym i najbliższym sąsiadem. Tak naprawdę są to Niemcy i Rosja. Z tym pierwszym mamy bardzo dobre stosunki mimo wojny i tylu krzywd. Dlaczego więc z Rosją miałoby być inaczej, szczególnie że naprawdę warto mieć po swojej stronie takie potężne państwo.