Mascara Loreal Volume Shocking

[Madlenka_17]

witam wszystkich JESTEM wielbicielka kosmetykow firmy loreal dzisiaj kupilam sobie te nowa mascare Volume Shocking ,ale strasznie skleila mi rzesy?? czy jest jakas dziewczyna ,ktora wie jak sie nia poslugiwac,aby ich tak nie sklejala?? ta mascara jest dwustronna ma baze biala i czarna, i zamiast sczoteczki posiada dziwny grzebyk ktorym niestety nie umiem sie poslugiwac;/ prosze o pomoc!!!

[emememsik]

czytałam na KWC podobne opinie o tym tuszu - podobno strasznie skleja i praktycznie niemożliwe jest, żeby uzyskać dobry efekt.

[Gabi2]

wyszukiwarka nie gryzie, możesz odświeżyć wątek
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...olume+Shocking
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...olume+Shocking

[majo]

Ja również jestem wielbicielką firmy Loreal ,najbardziej lubię ich róże i pudry. Tusze do rzęs jakoś nigdy mi niepasowały i teraz poprostu ich nie kupuję.

[Madlenka_17]

ooo a powiem wam,ze ta mascara daje cudowny efekt,juz prawie ja rozpracowalam tzn jak nalezy poprawnie poslugiwac sie tym grzebykiem moje rzesy sa niesamowicie dlugie i podkrecone,dzisiaj moje kumpele zauwazyly od razu roznice moich rzes,chyba sie zakochalam w tej mascarze

[kassiullek]

wystarczy ze maluje sie grzebykiem prosto wtedy nie skleja,jesli robimy zyg-zag jak szczoteczko to bedzie sklejac rzesy w 100%,dla mnie ten tusz jest b dobry rzesy sa geste długie pogrubione,wystarczy kilka razy poprobowac roznych sposobow ich malowania a na pewno znajdziecie taki co wam podopasuje,


ja mam taki zepo nalozeniu bazy trzymam grzebyk przy samej nasadzie rzes i przeciagam do gory -PROSTO-JEDNOCZESNIE LEKKO PRZYMYKAJAC OKO,grzebyk do gory a rzeski w doł,efekt jest super


aa i co wazne NIE MOZNA NAKLADAC ZBYT DUZO WARSTw BO WYGLADA NIE ESTETYCZNIE trzeba wyczuc ze rzesy nie sa gładkie....

[fascynacja25]

Ja dlatego nie toleruję mascar z grzebykami nie umiem się nimi posługiwać

[MoniaaM]

Potwierdzam wypowiedzi madlenki i kassiulki

Maskara daje super efekt
Najpier nakładamy dokładnie, starannie baze a potem prosto od nasady ciągniemy ku górze grzebyczek.Bardzo wydłuza, pogrubia i podkręca.

I powiem szczerze,że jak zobaczyłam ten grzebyczek to sie przeraziłam ale nie taki diabeł straszny.
A teraz dochodze do wniosku,że łatwiej się maluje tym tuszem niz tradycyjnym

I jeszcze jedno to co zaobserwowałam czytając wasze opisy nie tylko na temat tuszu ale ogólnie.
Każda z nas jest inna, kazdy kosmetyk w kontakcie z kazda z nas zachowa sie inaczej i dla mlodych(wiedzą nie mylic z wiekiem) wizazanek bedzie czesto szokiem to co tu czyta.
Dlatego trzeba zachowac jakis margines bezpieczenstwa, zdrowy rozsadek i wyczucie. Nie wolno sie zniechecac i zakladac, ze skoro wiekszosci cos nie pasuje to mnie tez.NIC BARDZIEJ MYLNEGO.
WYbaczcie mi moja dywagacje ale chciałam sie z Wami tym podzielic

[Buziaczek87]

Byłam ostatnio w douglasie... zastanawiałam się na tą maskarą ale włąsnie ten grzebyczek mnie przeraził... pomyślalam sobie o Lorealu Double Extension i jakbym po tej białej warstwie musiałabym przeciągnąć grzebyczkiem to by mi powyrywało rzęsy.. Ostatecznie zdecydowałam się na lancoma Hypnose, był sporo droższy (119 zl, ale w komplecie dostałam czarna kredkę i płyn do zmywania oczek) efekt jest naprawde cudny.. ale nastepnym razem chyba sie zdecyduję na lash architect - trochę tańszy a podobno efekt świetny...

Pozdrawiam, Martyna

[Sylwiasta]

Tez sie nadzialam na te maskare : baza o dziwo jest ok, rzesy sa po niej przyjemnie elastyczne ale faza 2 to u mnie kompletna porazka, mimo bardzo pozytywnego doswiadczenia z kilkoma opakowaniami tuszu z grzebykiem (Rimmel)!
Zadnego zygzaka nie robie, zdolnosci manualne posiadam niewatpliwe, przeciagam tym grzebyczkiem szybko i sprawnie oraz PROSTO po rzesach i co? I wiaderko - mam trzy smetne rzesy posklejane w kepki i wygladam fatalnie.
Chyba mu wsadze szczoteczke ze swietnej maskary EL i tak sobie bede radzic.
Rimmelowski grzebyczek jest "jednorzedowy" ten wyglada troche jak rosiczka (taki kwiatek co zjada owady ) i moim zdaniem ma za duzo tuszu na sobie na raz, zeby ladnie podkreslic rzesy.
Ale wkrotce sie bede szykowala do wyjscia to sporobuje dac mu szanse jeszcze raz...Chociaz watpie, by ja wykorzystal...
Nie wiem, jakim cudem Wam sie udaje nim posluzyc tak, ze jestescie z niego zadowolone?!

Nawet sie wypowiadalam w podobnym watku:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=73320
ale tam zachwalam Rimmela i co do techniki nakladania, nie mam zadnych watpliwosci ale tu, nawet tusz bez bazy nie dziala!!!!(Bo myslalam na poczatku, ze to baza bruzdzi).

[Dark_Kicia_Miau!]

Ja też polecam Volume Shocking.. Wydłuża kosmicznie moję rzęsy,pogrubia i podkręca (co jest nielada wyczynem jak dla mnie ) Na początku trzeba się nauczyć nim "pracować" ale WARTO Szczególnie gdy kupi się go na promocji gyhyhyhy...

[tessalia]

Nie mam tej mascary, ale oto kilka rad, jak należy się posługiwać tuszem z grzebykiem, aby nie sklejał rzęs:
Po nałożeniu białej bazy, przeczesujemy rzęsy suchą szczoteczką po innym tuszu. Przy nakładaniu czarnej mascary należy usunąć nadmiar tuszu ze szczoteczki, bo inaczej nie będzie zbyt fajnie. Następnie (jak ktoś już słusznie zauważył) przeciągamy grzebyk od samej nasady aż po końce rzęs - ale uwaga - najlepiej jest to robić "partiami" tzn. nie starać się umalować od razu całych rzęs tylko konkretną..hm.. kępkę
Efekt murowany

[tessalia]

Nie mam tej mascary, ale oto kilka rad, jak należy się posługiwać tuszem z grzebykiem, aby nie sklejał rzęs:
Po nałożeniu białej bazy, przeczesujemy rzęsy suchą szczoteczką po innym tuszu. Przy nakładaniu czarnej mascary należy usunąć nadmiar tuszu ze szczoteczki, bo inaczej nie będzie zbyt fajnie. Następnie (jak ktoś już słusznie zauważył) przeciągamy grzebyk od samej nasady aż po końce rzęs - ale uwaga - najlepiej jest to robić "partiami" tzn. nie starać się umalować od razu całych rzęs tylko konkretną..hm.. kępkę
Efekt murowany

[tessalia]

Przepraszam, niechcący wysłałam 2 razy...

[Sylwiasta]

Napisane przez tessalia

Nie mam tej mascary, ale oto kilka rad, jak należy się posługiwać tuszem z grzebykiem, aby nie sklejał rzęs:
Po nałożeniu białej bazy, przeczesujemy rzęsy suchą szczoteczką po innym tuszu. Przy nakładaniu czarnej mascary należy usunąć nadmiar tuszu ze szczoteczki, bo inaczej nie będzie zbyt fajnie. Następnie (jak ktoś już słusznie zauważył) przeciągamy grzebyk od samej nasady aż po końce rzęs - ale uwaga - najlepiej jest to robić "partiami" tzn. nie starać się umalować od razu całych rzęs tylko konkretną..hm.. kępkę
Efekt murowany

Przede wszystkim z tego GRZEBYCZKA, ktorym nanosimy czarny tusz na baze w maskarze z L'Oreal nie daje sie usunac nadmiaru owej maskary!!!! (A moze raczej masakry...)
Kiedy pojechalam po nim chusteczka higieniczna, ostre zabki grzebyczka po prostu poszarpaly papier, ktorego wlokienka uczepily sie grzebyczka jak kobitka z "Szalu" Podkowinskiego swojego rumaka! Sama juz nie wiem co robic, stosuje jedynie baze a druga polowka lezy nieuzywana

[Izunia86]

Ja rowniez posiadam ten tuszyk i musze przyznac ,ze jak robie to na szybko (maluje rzesy ) to rzeczywiscie skleje ,ale jak "nikt mnie nie goni" to naprawde moge uzyskac bardzo dobry efekt . Rzesy nie sa wszytskie rozdzielone to fakt ale wygladaja poprostu jak sztuczne , takie grube i bardzo czarna( grube nie chodzi mi o to ,ze posklejane )
Nakladam zazwyczaj 2 warstwy ,czekam az pierwsza przeschnie przed nalozeniem drugiej ale nie do konca.

[aga21087]

Witam równiez posiadam ta maskare i jestem z niej bardzo bardzo zadowolona tak jak wypowiadaly sie tu już dziewczyny to kwestia wprawy pierwsze 3 4 dni tez rzeski mi sie sklejały ale teraz sa super bardzo podkrecone i dokładnie rozczesane poprostu piękne.

ps. slyszałam ze maskara gdy jest nowa jest bardzo wilgotna i dlatego bardzo skleja rzeski a dale lepsze efekty gdy troche przeschnie choc niewiem czy to prawda

Pozdrowionka

[tessalia]

Napisane przez Sylwiasta

Przede wszystkim z tego GRZEBYCZKA, ktorym nanosimy czarny tusz na baze w maskarze z L'Oreal nie daje sie usunac nadmiaru owej maskary!!!! (A moze raczej masakry...)
Kiedy pojechalam po nim chusteczka higieniczna, ostre zabki grzebyczka po prostu poszarpaly papier, ktorego wlokienka uczepily sie grzebyczka jak kobitka z "Szalu" Podkowinskiego swojego rumaka! Sama juz nie wiem co robic, stosuje jedynie baze a druga polowka lezy nieuzywana

Może spróbuj delkatniej wytrzeć ten nadmiar tuszu albo użyj patyczka kosmetycznego Na pewno coś się da zrobić...

[Dark_Kicia_Miau!]

Wydaje mi się, że patyczek kosmetyczny też nie będzie najlepszym pomysłem, bo obklei włoskami waciastymi grzebyczek i będzie gorzej niż w przypadku chusteczki...

[Madlenka_17]

ja po malu zaczynam sie juz do niego przyzwyczajac,aby nie miec sklejonych rzes nalezy konieczne po nalozeniu bialej bazy rozczesac rzeski wlasnie jakims specjalnym grzebykiem ( takim jaki jest w zestawach kosmetycznych razem z innymi produktami ) pozniej naklada sie czarna baze i jest bosko... jestem zadowolona z zakupy chociaz cena mnie zdziwila...55 zł,to sporo jak na mascare

[Agoosia]

A może ktoś załączy zdjęcie?

[Sylwiasta]

Napisane przez Madlenka_17

ja po malu zaczynam sie juz do niego przyzwyczajac,aby nie miec sklejonych rzes nalezy konieczne po nalozeniu bialej bazy rozczesac rzeski wlasnie jakims specjalnym grzebykiem ( takim jaki jest w zestawach kosmetycznych razem z innymi produktami ) pozniej naklada sie czarna baze i jest bosko... jestem zadowolona z zakupy chociaz cena mnie zdziwila...55 zł,to sporo jak na mascare

Ale mnie ta baza nie skleja rzes absolutnie! Sa pieknie rozdzielone, wywiniete i wcale nie sztywne, dopiero jak uruchamiam druga czesc tuszu, zaczyna sie tragedia. Moze faktycznie musi troche podeschnac...

Podlaczam sie do prosby o zdjecie!!!
Najlepiej zeby drugie oczki machnac innym tuszem dla porownania!

[Dark_Kicia_Miau!]

Zaraz Wam trzasnę fotki

.... albo i nie bo nie wiem gdzie cyfrowke posialam :/ ale jutro załącze

[dureksis]

uuu...
Ja niestesty uważam, że to jeden z gorszych tuszy do rzęs jakich w życiu próbowałam...Mam rzęsy długie, chciałam je tylko pogrubić, nadać im objętości więc kupiłam volume schocking...
I nietety porażka..Pomysł z grzebykiem dla mnie jest poroniony...
Wstrętnei sklejone rzęsy, nie wydłużone jak doublem, nie pogrubione, nie gęstsze..
przykro mi, że moja ulubiona firma wypuściła taki pordukt...
gorszy nawet niż tusze Lancome, których szczerze nie znoszę bo to przerost formy(i ceny) nad treścią..
Pozdr

[Sylwiasta]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Zaraz Wam trzasnę fotki

.... albo i nie bo nie wiem gdzie cyfrowke posialam :/ ale jutro załącze

Czekam z utesknieniem bo dzisiaj probowalam sie nim znowu umalowac i musialam zmyc cale oko

[Madlenka_17]

za chwilke wrzuce zdjecia mojego oczka, dopiero po uzyciu 3 raz mascary

[wredziulek]

Kocham go I grzebyczek też jest ok, moim zdaniem rozczesuje, a nie skleja.

[Madlenka_17]

rzeski sa ciutke posklejane... wydaje mi sie ,ze z dnia na dzien coraz lepiej wygladaja moje oczy jak cos to piszcie bez☠tytułu.GIF

wybaczcie myslalam ze beda wieksze obrazki i ten tekst obok,ale jak na nie klikniecie jest gicik

[Izunia86]

Bardzo ladnie , zdjecie prawie jak z reklamy

[Agoosia]

Nooo ładne