Kosmetyki Essence cz. XVI

[Śniegowa]

Napisane przez Krutynianka

Pisałam o N w Kołobrzegu Jak ja nie znoszę N Wszędzie to samo...

A nick i av to z sentymentu do Mazur Jakaś siła mnie tam ciągnie Mimo, że stamtąd nie pochodzę.

To fakt.

Też uwielbiam tę okolicę

[czuprynka]

Napisane przez IgnisDivine

Ja pytałam!
Dzięki Ci o Królowo, dzięki Tobie zaoszczędziłam dwie dyszki (dyszkę na różu i druga dyszkę za przesyłkę na Cocolicie :x )
Jak nie jest kremowy to go nie chcę

Ale dziś mi się ciśnienie podniosło, bo odebrałam swoje produkty i na takim ogólnym opakowaniu, w które Pani zapakowała mi produkty essence było jak byk napisane cream blush...yyyy myślę sobie wtf? Ale jak otworzyłam i zmacałam to gites majonez- cudny jest ten róż, a cień jeszcze lepszy. Już dawno nic mnie tak bardzo z esenca nie urzekło jak te dwie rzeczy
Tak podsumowując, to nie pierwsza wpadka E. z opisem produktów (niezależnie czy po polskiemu czy angielskiemu), zawsze zaliczą jakąś obsuwę

[Emilia 25]

Napisane przez Krutynianka

Dzięki



Pisałam o N w Kołobrzegu Jak ja nie znoszę N Wszędzie to samo...

A nick i av to z sentymentu do Mazur Jakaś siła mnie tam ciągnie Mimo, że stamtąd nie pochodzę.

To ja mam taki sam sentyment do Kołobrzegu właśnie, mój mąż stamtąd pochodzi.

[granella]

W Warszawie w Drogerii Jasmin przy Dworcu Centralnym od wczoraj stoi stand LE Cookies & Cream. Wczoraj po 21 wszystko jeszcze było do zdobycia.

Zostały też uzupełnione nowościami obie szafy.

[lifrete]

Napisane przez granella

W Warszawie w Drogerii Jasmin przy Dworcu Centralnym od wczoraj stoi stand LE Cookies & Cream. Wczoraj po 21 wszystko jeszcze było do zdobycia.

Zostały też uzupełnione nowościami obie szafy.

dzięki Ci dobra kobieto !!!! dobrze, że jaśmin od 5 rano

[zoila]

Napisane przez lifrete

dzięki Ci dobra kobieto !!!! dobrze, że jaśmin od 5 rano

To się nazywa desperacja :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez granella

W Warszawie w Drogerii Jasmin przy Dworcu Centralnym od wczoraj stoi stand LE Cookies & Cream. Wczoraj po 21 wszystko jeszcze było do zdobycia.

Zostały też uzupełnione nowościami obie szafy.

Podobaja mi sie cienie ale teraz po rosmanowo-naturowych promocjach nie bede szalec i nie kupie

[Emilia 25]

Zważywszy na fakt, że już jest 10-ta to kiepsko. Bo od 5 rano większa szansa, że wykupią.

Zostały jeszcze kulki, wiadomo coś?

[Emilia 25]

Napisane przez granella

W Warszawie w Drogerii Jasmin przy Dworcu Centralnym od wczoraj stoi stand LE Cookies & Cream. Wczoraj po 21 wszystko jeszcze było do zdobycia.

Zostały też uzupełnione nowościami obie szafy.

Dziękuję za cynk mam kuleczki.

Zostały jeszcze jedne jak wychodziłam.

Oprócz tego wzięłam jeden cień, obie kredki jumbo i krem do rąk. Ciekawe jak pachnie, dojadę do domu to poniucham i wyróbuję.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Synthesthesia]

Napisane przez coco_kiciusia

Dziękuję Ci bardzo dobrze, że już nie ma -40%, przynajmniej nie kusi za to kusi gazetka urodowa Biedronki a i w Rossmannie zaszalałam wczoraj

Co do Catrice ll, zaraz po zakupie były genialne, właściwościami przypominały essencowe llki, nie rozmazywały się, intensywny kolor, super. Ten stan rzeczy trwał może parę miesięcy, kiedy nagle kredeczki stały się tak twarde, że nie dają dosłownie żadnego!!! koloru i nadają się tylko do kosza - gdyby nie te temperówki (których prawdę mówiąc i tak prawie nie używam bo nie dają zadowalających efektów).
No dobra... muszę je chyba jednak wyrzucić

hmmmm...to ja chyba zostanę przy ll-kach

[quepasso]

Napisane przez Emilia 25

Dziękuję za cynk mam kuleczki.

Zostały jeszcze jedne jak wychodziłam.

Oprócz tego wzięłam jeden cień, obie kredki jumbo i krem do rąk. Ciekawe jak pachnie, dojadę do domu to poniucham i wyróbuję.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To jak przetestujesz to daj znać jak się sprawują i czy mają w sobie brokat ?

[Emilia 25]

Napisane przez quepasso

To jak przetestujesz to daj znać jak się sprawują i czy mają w sobie brokat ?

Jestem nimi oczarowana. Aplikacja ok a bałam się że nie będzie żadnego efektu jak przy kulkach vollare. Piękna tafla zero brokatu.
Zobaczymy jak z trwałością.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[quepasso]

Napisane przez Emilia 25

Jestem nimi oczarowana. Aplikacja ok a bałam się że nie będzie żadnego efektu jak przy kulkach vollare. Piękna tafla zero brokatu.
Zobaczymy jak z trwałością.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dziękuje, to teraz muszę zapolować, mam nadzieje że będą w Naturze.

[macka]

Dzięki za porady strugaczkowe .
Mam już temperówke, przetestowana na żelowych kredkach - nadaje się. Ostatecznie wzięłam z Catrice - ale taką rozświetlająca cienką do linii wodnej, bo takiej jeszcze nie miałam. LLki Catrice w kolorach takich samych jak z Essence, więc nie brałam, bo po co mi kolejna w takim kolorze. A Kobo - faktycznie śmierdzą :-D. Dzięki za zwrócenie uwagi na to. Zamiast oglądać tester, to go wachalam

Jeszcze w Hebe mi wynaleźli kredkę ze strugaczka (i gumką do rozcierania -super!) z Gosh, ale to za 30 zl. Trochę drogo jak na zakup dla strugaczki ;-)

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

[florence244]

Napisane przez quepasso

dziękuje, to teraz muszę zapolować, mam nadzieje że będą w Naturze.

Ta LE miałą być dostępna tylko w małych drogeriach, nie dużych sieciówkach.

[Synthesthesia]

Napisane przez macka

Dzięki za porady strugaczkowe .
Mam już temperówke, przetestowana na żelowych kredkach - nadaje się. Ostatecznie wzięłam z Catrice - ale taką rozświetlająca cienką do linii wodnej, bo takiej jeszcze nie miałam. LLki Catrice w kolorach takich samych jak z Essence, więc nie brałam, bo po co mi kolejna w takim kolorze. A Kobo - faktycznie śmierdzą :-D. Dzięki za zwrócenie uwagi na to. Zamiast oglądać tester, to go wachalam

Jeszcze w Hebe mi wynaleźli kredkę ze strugaczka (i gumką do rozcierania -super!) z Gosh, ale to za 30 zl. Trochę drogo jak na zakup dla strugaczki ;-)

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

wszystkie tak mają? Myślałam, że tylko ta moja - zepsuta
I maluj sobie człowieku takim śmierdziuchem oko

[Krutynianka]

Mam w końcu brązową kredkę żelową i chyba coś z nią nie tak
Chodzi o to, że jest strasznie tępa! Nie ma takiej konsystencji jak ll (ll-ką doskonale maluje mi się kreski, miękka, delikatnie sunie po skórze powiek zostawiając wyraźny ślad), a żelowa zupełnie nie jest miękka i kremowa Żeby zostawiła ślad muszę ją mocno docisnąć nawet na ręku, a na powiece to koszmar! Użyłam 2 razy i już więcej się boję, bo nie będę sobie naciągać i rozciągać tą kredką delikatnej skóry powiek, a żeby narysować kreskę to niestety trzeba mocno docisnąć W dodatku przy rysowaniu kredka się roluje tzn. gdy chciałam poprawić kolor to nie dało się pociągnąć drugi raz po narysowanej kresce, bo zamiast wzmocnienia to poprzednia warstwa się ścierała i robiły się takie farfocle jak z plasteliny
Ona ma taka być, czy mój egzemplarz jest felerny? Może wyschnięty, bo wcześniej został otwarty (co wielce prawdopodobne), ale czy to możliwe, zeby w tak krótkim czasie tak szybko wyschła i zmieniła się jej konsystencja? W końcu te kredki niedawno weszły do szaf...

A kolor identyczny co ll-kowa czekoladka, którą ubóstwiam. Może ktoś opisać konsystencje swoich żelówek, bo już sama nie wiem, co myśleć

[summerisgone]

mam tylko czarną i maluje jak marzenie więc twoja chyba wyschła. Spróbuj moze zetrzeć czubek na kartce albo chustece?

[Maliniarka]

Napisane przez Krutynianka

Mam w końcu brązową kredkę żelową i chyba coś z nią nie tak
Chodzi o to, że jest strasznie tępa! Nie ma takiej konsystencji jak ll (ll-ką doskonale maluje mi się kreski, miękka, delikatnie sunie po skórze powiek zostawiając wyraźny ślad), a żelowa zupełnie nie jest miękka i kremowa Żeby zostawiła ślad muszę ją mocno docisnąć nawet na ręku, a na powiece to koszmar! Użyłam 2 razy i już więcej się boję, bo nie będę sobie naciągać i rozciągać tą kredką delikatnej skóry powiek, a żeby narysować kreskę to niestety trzeba mocno docisnąć W dodatku przy rysowaniu kredka się roluje tzn. gdy chciałam poprawić kolor to nie dało się pociągnąć drugi raz po narysowanej kresce, bo zamiast wzmocnienia to poprzednia warstwa się ścierała i robiły się takie farfocle jak z plasteliny
Ona ma taka być, czy mój egzemplarz jest felerny? Może wyschnięty, bo wcześniej został otwarty (co wielce prawdopodobne), ale czy to możliwe, zeby w tak krótkim czasie tak szybko wyschła i zmieniła się jej konsystencja? W końcu te kredki niedawno weszły do szaf...

A kolor identyczny co ll-kowa czekoladka, którą ubóstwiam. Może ktoś opisać konsystencje swoich żelówek, bo już sama nie wiem, co myśleć

z opisu wygląda jakby wyschła, miałam tak z jedną z avonu, ale to po ok 2 latach :x

[Inspire]

Napisane przez Krutynianka

Mam w końcu brązową kredkę żelową i chyba coś z nią nie tak
Chodzi o to, że jest strasznie tępa! Nie ma takiej konsystencji jak ll (ll-ką doskonale maluje mi się kreski, miękka, delikatnie sunie po skórze powiek zostawiając wyraźny ślad), a żelowa zupełnie nie jest miękka i kremowa Żeby zostawiła ślad muszę ją mocno docisnąć nawet na ręku, a na powiece to koszmar! Użyłam 2 razy i już więcej się boję, bo nie będę sobie naciągać i rozciągać tą kredką delikatnej skóry powiek, a żeby narysować kreskę to niestety trzeba mocno docisnąć W dodatku przy rysowaniu kredka się roluje tzn. gdy chciałam poprawić kolor to nie dało się pociągnąć drugi raz po narysowanej kresce, bo zamiast wzmocnienia to poprzednia warstwa się ścierała i robiły się takie farfocle jak z plasteliny
Ona ma taka być, czy mój egzemplarz jest felerny? Może wyschnięty, bo wcześniej został otwarty (co wielce prawdopodobne), ale czy to możliwe, zeby w tak krótkim czasie tak szybko wyschła i zmieniła się jej konsystencja? W końcu te kredki niedawno weszły do szaf...

A kolor identyczny co ll-kowa czekoladka, którą ubóstwiam. Może ktoś opisać konsystencje swoich żelówek, bo już sama nie wiem, co myśleć

Spróbuj zedrzeć tę skorupkę trochę, miałam ten sam problem, a teraz już maluje świetnie, tylko właśnie trzeba trochę wierzchu zeskrobać

[Krutynianka]

Napisane przez summerisgone

mam tylko czarną i maluje jak marzenie więc twoja chyba wyschła. Spróbuj moze zetrzeć czubek na kartce albo chustece?

Napisane przez Maliniarka

z opisu wygląda jakby wyschła, miałam tak z jedną z avonu, ale to po ok 2 latach :x

Czubeczek mi się odłamał, więc zaczęłam ją temperować i właściwie niewiele to pomogło. Wygląda na to, że wyschnięta I to w całości, a nie tylko powierzchniowo. A na opakowaniu jak byk, że ważna 24 msc od otwarcia... A przecież kredki weszły do szaf w marcu/kwietniu (u nas, bo u Niemców wcześniej, chyba w lutym), więc biorąc poprawkę na to, że zanim trafiła do szafy to od wyprodukowania minęło ok. 5 msc, to nie powinna być wyschnięta

A jest twarda, plastelinowata, ciężko uzyskać nią kolor, drapie powiekę... Koszmar!

[Maliniarka]

Napisane przez Krutynianka

Czubeczek mi się odłamał, więc zaczęłam ją temperować i właściwie niewiele to pomogło. Wygląda na to, że wyschnięta I to w całości, a nie tylko powierzchniowo. A na opakowaniu jak byk, że ważna 24 msc od otwarcia... A przecież kredki weszły do szaf w marcu/kwietniu (u nas, bo u Niemców wcześniej, chyba w lutym), więc biorąc poprawkę na to, że zanim trafiła do szafy to od wyprodukowania minęło ok. 5 msc, to nie powinna być wyschnięta

A jest twarda, plastelinowata, ciężko uzyskać nią kolor, drapie powiekę... Koszmar!

a odstaje od boków opakowania?
ale lipa, lepiej wyrzuć :x

[Krutynianka]

Napisane przez Maliniarka

a odstaje od boków opakowania?
ale lipa, lepiej wyrzuć :x

Tak, odstaje. Jak dotykam wkładu to się chwieje. Porównałam też z aktualnie używaną llką i ona nie odstaje, ale po dotknięciu też się lekko chwieje - maluje dobrze, bez zarzutu.

[summerisgone]

Moja żelowa też odstaje i się chwieje ale maluje bardzo dobrze więc to chyba nic nie znaczy.

[Maliniarka]

Napisane przez Krutynianka

Tak, odstaje. Jak dotykam wkładu to się chwieje. Porównałam też z aktualnie używaną llką i ona nie odstaje, ale po dotknięciu też się lekko chwieje - maluje dobrze, bez zarzutu.

Napisane przez summerisgone

Moja żelowa też odstaje i się chwieje ale maluje bardzo dobrze więc to chyba nic nie znaczy.

ja z E. nie miałam, ale moje niewyschnięte z Avonu się nie chwiały, a ta jedna wyschnięta tak

[quepasso]

Napisane przez florence244

Ta LE miałą być dostępna tylko w małych drogeriach, nie dużych sieciówkach.

Buuuu, widocznie kuleczki nie sa mi pisane

[jyyli]

Napisane przez Krutynianka

Tak, odstaje. Jak dotykam wkładu to się chwieje. Porównałam też z aktualnie używaną llką i ona nie odstaje, ale po dotknięciu też się lekko chwieje - maluje dobrze, bez zarzutu.

Ja bym spróbowała jeszcze mocniej zatemperować albo porysować po zwykłej kartce, może akurat pomoże

[coco_kiciusia]

Napisane przez Krutynianka

Pisałam o N w Kołobrzegu Jak ja nie znoszę N Wszędzie to samo...

Napisane przez Emilia 25

To ja mam taki sam sentyment do Kołobrzegu właśnie, mój mąż stamtąd pochodzi.

O, ja w tej N kiedyś ochrzaniłam jakieś dziewczyny, że macają cienie z Ballerina LE swoją drogą świetna limitka...
Kurczę, ja też mam sentyment do Kołobrzegu uwielbiam wakacje tam, wszystkie dotychczas były udane.

Napisane przez Synthesthesia

hmmmm...to ja chyba zostanę przy ll-kach

No i słusznie

[emememsik]

Napisane przez coco_kiciusia

O, ja w tej N kiedyś ochrzaniłam jakieś dziewczyny, że macają cienie z Ballerina LE swoją drogą świetna limitka...

Fakt, do tej pory mam złoty cień i bardzo, bardzo go lubię

[britnay]

dziewczyny, czy ktoś miał lakier Essence Candy Love? Czy kolor jest rzeczywiście taki jak na zdjęciach? Przy ilu warstwach nie ma smug?

http://baurorenail.wordpress.com/201...-zoya-cassedy/