Powtarzanie..?

[smerfna11]

Sprawa wygląda tak. Jestem na 3 roku studiów na kierunku trwającym 7 semestrów. Na czwartym semestrze zawaliłlaam jeden przedmiot za 6ects - przedmiot obecnie powtarzałam. Kilka dni temu znowu mi nie wyszło z innym przedmiotem z 5 semestru za 6 ects. Dopuszczalny u mnie limit na wpis warunkowy to 10 ects.

Jak wiadomo jest już niemalże połowa 6 semestru - i o ironio - jestem ze wszystkim na czysto. Według regulaminu powinni mnie cofnąć, co nie ukrywam nie bardzo mi pasuje. Jedyna moja szansa to rozmowa z dziekanem. Najbardziej boli mnie to, że za doslownie 2 miesiące zaliczę ten przedmiot z 4 semestru i znowu będę mieścić się w progu.

Czy ktoś może miał podobną sytuacje i udało mu się wybronić?

Cóż, muszę zdecydować co jeśli się nie uda - a chyba sama nie wierzę, że uda mi się coś zdzialać.

A więc drugie pytanie:

Jak wiadomo powtarzanie semestru kosztuje, jedyną szansą uniknięcia opłat to skręślenie i na nowo wpisanie - problem w tym, że ze względu na przedmiot z 4 semestru wpisali by mnie z powrotem na .. 4 semestr -.-

Jak to rozegrać? Najbardziej boli mnie, że właśnie przez ten pierwszy przedmiot, który niedługo zaliczę mogę stracić rok.. a przecież już niedługo znowu będę się mieścić ;/
Mam ochotę już rzucić to wszystko.. mam taki chaos we łbie..

[Pantegram]

Napisane przez smerfna11

Sprawa wygląda tak. Jestem na 3 roku studiów na kierunku trwającym 7 semestrów. Na czwartym semestrze zawaliłlaam jeden przedmiot za 6ects - przedmiot obecnie powtarzałam. Kilka dni temu znowu mi nie wyszło z innym przedmiotem z 5 semestru za 6 ects. Dopuszczalny u mnie limit na wpis warunkowy to 10 ects.

Jak wiadomo jest już niemalże połowa 6 semestru - i o ironio - jestem ze wszystkim na czysto. Według regulaminu powinni mnie cofnąć, co nie ukrywam nie bardzo mi pasuje. Jedyna moja szansa to rozmowa z dziekanem. Najbardziej boli mnie to, że za doslownie 2 miesiące zaliczę ten przedmiot z 4 semestru i znowu będę mieścić się w progu.

Czy ktoś może miał podobną sytuacje i udało mu się wybronić?

Cóż, muszę zdecydować co jeśli się nie uda - a chyba sama nie wierzę, że uda mi się coś zdzialać.

A więc drugie pytanie:

Jak wiadomo powtarzanie semestru kosztuje, jedyną szansą uniknięcia opłat to skręślenie i na nowo wpisanie - problem w tym, że ze względu na przedmiot z 4 semestru wpisali by mnie z powrotem na .. 4 semestr -.-

Jak to rozegrać? Najbardziej boli mnie, że właśnie przez ten pierwszy przedmiot, który niedługo zaliczę mogę stracić rok.. a przecież już niedługo znowu będę się mieścić ;/
Mam ochotę już rzucić to wszystko.. mam taki chaos we łbie..

Spokojnie, bez paniki przede wszystkim

Pójdź do:
a) dziekanatu
b) prodziekana ds. studenckich
c) dziekana
(w tej właśnie kolejności; jeśli uda się wszystko już w dziekanacie załatwić, to oczywiście nie musisz się już do prodziekana fatygować idziesz do kolejnego punktu dopiero, jak odmówią pomocy w poprzedniej instancji)

i dopytaj o zasady rejestracji warunkowej. Możesz też po prostu opowiedzieć swoją sytuację i dopytać, co zrobić.

U mnie jest tak, że:
- skreślają z listy studentów dopiero przy rejestracji na kolejny semestr, więc nikt nikogo nie wywala w trakcie semestru (podczas którego można poprawiać przedmioty, jeśli wykładowca się zgodzi)
- jak ktoś ma coś w plecy, ale mieści się w deficycie, dostaje rejestrację właściwie normalną, bo jeśli mieścisz się w deficycie, nie mogą Cię skreślić z listy studentów; o rejestrację warunkową ubiegają się Ci, którzy przekraczają dopuszczalny deficyt ECTS i zazwyczaj jest ona przyznawana właśnie w takich przypadkach, jak Twój: niewiele brakuje do deficytu + jesteś w trakcie poprawiania przedmiotu, po zaliczeniu którego zmieścisz się w progu; bardzo dużo osób taką rejestrację dostaje, odmowę dostają tylko Ci, którzy nawet po poprawieniu przedmiotu nadal byliby poniżej progu (są ograniczenia na to, ile przedmiotów w trakcie semestru można poprawiać i kiedy).

W przypadku gdybyś nawet dostała skreślenie:
- po zaliczeniu przedmiotu możesz się od decyzji o skreśleniu z listy studentów odwołać
- przy wpisaniu na 4 semestr wyglądałoby to prawdopodobnie tak, że chodziłabyś tylko na ten 1 przedmiot, a z pozostałych większość prowadzących lub wszyscy przepisaliby Ci oceny

Serio, nie panikuj jestem u siebie starostą i udało mi się ostatnio przywrócić na semestr skreślonego już z listy chłopaka od nas, któremu na domiar złego zabrali jeszcze terminy poprawkowe (więc tak jak Ty masz obecnie możliwość zejścia pod próg, tak on po zabraniu mu terminów miał problem), więc jak widzisz nawet z najgorszej sytuacji jest wyjście, szczególnie na studiach

[201607040940]

Trwa szósty semestr, jaki miałaś termin zaliczenia zaległości? Do kiedy?
Dlaczego zarejestrowali Cie na 6 sem z długiem 12 punktowym?

Jak kolega radzi idź do dziekanatu porozmawiać co możesz zrobić. Ewentualnie urlop dziekański z odpłatnym powtarzaniem przedmiotów a po urlopie dziekan podejmie decyzję na który semestr Cię zarejestrować.

[Pantegram]

Napisane przez Gosiaczek1969

Ewentualnie urlop dziekański z odpłatnym powtarzaniem przedmiotów a po urlopie dziekan podejmie decyzję na który semestr Cię zarejestrować.

Ku woli ścisłości: jeśli zostanie zarejestrowana na niższy semestr tj. IV, nie będzie musiała płacić za poprawę przedmiotów (bo będzie je realizowała w trakcie semestru). Pytanie tylko, czy nie zapłaci za powtórkę całego semestru - u nas np. jedna tzw. "reaktywacja" (czyli podjęcie studiów od momentu, w którym powinęła się noga) jest bezpłatna. Przy wzięciu urlopu dziekańskiego i tak będzie rok do tyłu - taki urlop opłaca się wziąć wtedy, kiedy np. ktoś już był cofany i grozi mu rozpoczęcie studiów całkowicie od nowa (bo np. nie przysługuje mu już reaktywacja), zaś odpłatne powtarzanie przedmiotów obejmuje u nas osoby, które kontynuują naukę w normalnym toku, a jednocześnie dodatkowo realizują przedmioty, które mają w plecy (kiedy ktoś ma dużo takich przedmiotów, bardziej opłaca się wykupić poprawę całego semestru).

W ogólności zawsze najlepiej jest przeczytać regulamin, ponieważ jest sporo kruczków umożliwiających dalsze studiowanie mimo zaległości (i myślę, że takie kruczki na każdej uczelni są, tylko trzeba wybadać, jakie). Warto też przeliczyć, co się bardziej opłaca, bo zwykle opcji jest wiele i czasem np. dzięki temu, że zostanie się cofniętym, można zaoszczędzić.

[smerfna11]

Napisane przez Gosiaczek1969

Trwa szósty semestr, jaki miałaś termin zaliczenia zaległości? Do kiedy?
Dlaczego zarejestrowali Cie na 6 sem z długiem 12 punktowym?

Jak kolega radzi idź do dziekanatu porozmawiać co możesz zrobić. Ewentualnie urlop dziekański z odpłatnym powtarzaniem przedmiotów a po urlopie dziekan podejmie decyzję na który semestr Cię zarejestrować.

W gruncie rzeczy (jeśli wierzyć systemowi w internecie) to nie jestem zarejstrowana w ogole na 6. Jak zacząć się 6 miałam "tylko" 6 ects na minusie. Komisa zawaliłam tydzień temu i teraz dopiero mam 12 ects.