|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2012-07-27, 14:05 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 2
|
Inne spojrzenie na kwestie żywienia. Powrót do książki Allena Carra
Z tego co widzę na wizażu wątek o publikacji Allena Karra "Jak skutecznie pozbyć się zbędnych kilogramów" nie zrobił większego wrażenia. Kilka komentarzy, większość sprzed 3 lat!
Ja na tę publikację trafiłam kilka miesięcy temu, kiedy usilnie chciałam zgubić kilka kilogramów i sama wpadłam w nałóg jedzenia. Potrafiłam 5 dni odżywiać się "jak sądziłam zdrowo", by potem przez 2 dni jeść jak opętana. Nie potrafiłam pozbyć się tego problemu. Po przeczytaniu książki Carra moje obawy i problemy zniknęły. Autor tłumaczy dlaczego diety nie mają racji bytu, co jest dla nas najlepsze... Ale nie w sposób: Musisz to jeść. Nie wolno Ci tego i tego... Przeczytajcie, bo na prawdę będziecie zaskoczeni. Mówi nie tylko o jedzeniu, ale porusza trochę większą sferę naszego życia. Zachęca nas do radości z życia, a po przeczytaniu książki, jedzenie już nie staje się celem samym w sobie, ale tylko środkiem do celu. Rzeczą, dzięki której będziemy czerpać przyjemność, ale nie będzie ona celem życia. Przez tysiące lat zapomnieliśmy, że tak na prawdę jesteśmy zwierzętami, a jako ludzie wcale nie jesteśmy najmądrzejsi na świecie i jest "coś" od nas dużo bardziej inteligentnego. Jak wspomniałam "leczy" nas z przeświadczenia o zdrowości takich produktów jak mięcho czy nabiał, które nota bene wcale zdrowe i korzystne dla nas nie są. A argumenty są na prawdę niezbite. Mówi także, choć nie otwarcie, że jedzenie 5 posiłków dziennie jest bzdurą i urojeniem. Jeść mamy wtedy, gdy jesteśmy głodni. Tak jak nie tankujemy samochodu, bo mamy taki nawyk, tak nie wrzucamy w siebie bez sensu jedzenia, bo mamy takie pory jedzenia i już tak jest. Matka natura dała nam głód! Czy zwierzęta jedzą 5 razy dziennie o równych porach? A czy z tego powodu, że tego nie robią, cierpią na nadwagę? Przemysł jest tak chory i świat jest tak zagmatwany, że to co najmądrzejsze nie potrafi się często przebić. Tak jest z tą książką. Wiadomo ile przemysł spożywczy jest wart i ile kasy na nas się urabia. Kto sobie pozwoli, żeby podważono wartościowość wartego miliardy papierów przemysłu mięsnego... KONIECZNIE przeczytajcie. Publikacja OBOWIĄZKOWA! |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:02.