Razem schudniemy 20kg! - część VII

[atram00100]

Dziewczęta, ZACZYNAMY !!!
Przeżyłyśmy wiele wzlotów, nie obyło się bez porażek, ale najważniejsze, że dalej walczymy !!
Nie rezygnujmy z siebie !!

Nasz REGULAMIN (zanim do nas dołączysz PRZECZYTAJ!!! bo jak nie to masz w papę ):
[autorką tekstu jest Bottega ]

1. Dieta:
- 0d 1200kcal (absolutnie minimum! )
- nie stosujemy żadnych Dukanów, Kwaśniewskich czy innych takich. Zwykłe MŻ+WR
- NIE bierzemy żadnych wspomagaczy typu tabletki czy magiczne syropki; nie liczymy na to, że balsam wyszczuplający schudnie za nas (smarujemy się - np. dla gładkiej, elastycznej skóry, ale nie zakładamy, że balsam zgubi za nas kilogramy)
- jemy 5 posiłków dziennie (dopuszczalne są także: 4 - jeśli wstajesz późno i kładziesz się o normalnej porze lub Twoja praca nie pozwala na dodatkowy posiłek, 6 - jeśli wstajesz wcześnie i kładziesz się późno) co 2,5-3,5h
- staramy się jeść jak najwięcej warzyw (1 pomidor, kawałek sałaty i ogórka to NIC)
- zwracamy uwagę by nasza dieta codziennie zawierała coś z NNKT (np. oliwa z oliwek, masło, orzechy, słonecznik)
- ZAWSZE jemy I śniadanie. Nie ma wymówek (a ze słowami "bo ja nie lubię śniadań" kysz stąd!)
- link do przykładowych jadłospisów (nie wszystkie są w 100% ok, szczególnie te początkowe - my też się uczyłyśmy, więc korzystaj z nich, ale też "melduj się" na wątku: http://www.sendspace.pl/file/6779325...ieta-jadlospis i http://www.sendspace.com/file/xydtey
- linki do ważnych informacji nt odchudzania: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p...&postcou nt=450
- co warto mieć w domu? (produkty) klik: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p...postcoun t=4954
- raz w tygodniu nasza Pani Szczurkowa (Thenerdqueen) zamieszcza tabelę postępów, dzięki czemu możemy porównać nasze sukcesy, motywować siebie nawzajem i cieszyć się z każdego kilograma mniej lub krzyczeć za nadwyżki :P (tabelka nie jest obowiązkowa!! Szczurkowa przyjmuje do tabeli nowe, chętne osoby po ok. 2 tygodniach regularnego udzielania się na wątku)
*zapisy są po minimum 2 tygodniach regularnego udzielania się, na początku każdego miesiąca. Gdy zdarzy się tak, że jest początek miesiąca, a ktoś jeszcze nie miał tego okresu próbnego za sobą, to niestety czeka na kolejny. W wyjątkowych sytuacjach (staż na wątku, albo dobry układ gwiazd ) można być wcześniej przyjętym do tabeli, ale to już zależy tylko od osoby, która się stara do niej dostać.
Dane do tabeli do zapisu: waga startowa, waga z poprzedniego tygodnia, waga obecna, cel i wzrost
3 nieobecności pod rząd - wylot z tabeli. Można starać się o powrót, ale będzie poprzedzony okresem próbnym. Tak samo wszystkie wypady z tabeli na własne życzenie.

- nasze wspólne wsparcie w odchudzaniu polega nie tylko na pocieszaniu, a także niekiedy na dawaniu sobie nawzajem tzw. kopniaków czy bacików - one także pomagają, więc nie obrażaj się jak i Tobie się taki trafi!
- każda z nas czasami zaliczy jakąś żywieniową wpadkę - nie szkodzi. Stało się, trudno, trzeba zapomnieć i iść dalej (a najlepiej też odpokutować ćwiczeniami). Byle takie wpadki zdarzały się jak najrzadziej!

2. Wątek - informacje dla nowych osób:
- tabela postępów: wagę do niej podajemy w poniedziałki do godz. 18 kolorem różowym, tego samego dnia tabela jest publikowana; Nie podasz wagi 2x z rzędu – wylatujesz.
- nie przyjmujemy osób poniżej 18 roku życia (zaleca się, żeby osoby młodsze, które chcą schudnąć po prostu zdrowo się odżywiały, nie jadły słodyczy i innych "śmieci", spożywały więcej warzyw i owoców, a także zwiększyły aktywność fizyczną)
- wspieramy się zarówno w diecie, jak i w życiowych rozterkach, pomagamy sobie nawzajem, nie krzyczymy na siebie, nie obrażamy się o byle co, nie wyzywamy, wspólnie dbamy o dobrą atmosferę na wątku
- przedstaw się, napisz ile ważysz, jaki jest Twój cel, jak chcesz to osiągnąć (jaka aktywność fiz., ile kcal itd.) i (mniej więcej) w jakim czasie
- z chęcią pomożemy, poradzimy, poprawimy Twój jadłospis, ale najpierw daj nam znać, że przeczytałeś/aś ten post, zapoznałaś się z naszym "regulaminem", linkami, które tu podałyśmy i resztą potrzebnych wiadomości
- nie pytaj: "w jakim czasie schudłaś?" (a czy to istotne?), "jak to zrobiłaś?" (wszystko jest tu napisane), "co mam zrobić, żeby szybko schudnąć?" (to nie wyścigi!)


3. Linki do poprzednich cześci:
I: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=552980
II: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=609989
III: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=635128
IV: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=656069
V: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=672375
VI: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=688243

[Martuszka85]

No znalazła się odważna

Melduję się w nowej części Obym już schudła

[atram00100]

Martuszka

Laski, zastanawiam się czy nie zmienić w regulaminie przedziału kcal, min 1200/1100, żeby nie dopadło innych dziewczyn jojo . Jak myślicie?

[eliza40]

Jestem i ja

[arsenalfan26014]

jestem i ja

tak w ogóle to melduję 2h marszu i 50 pajacyków

edit: atramo-wydaje mi się, ze 1100 to takie minimum.

[Mysia x3]

Przyszłam i ja, mimo, że Was denerwuję Jednakże dzisiaj należy mi się lanie, bo 1554 kcal wleciało w mój żołądek . Trochę sobie owoców pojadłam, bo sobie sałatkę owocową zrobiłam. No i cukier do herbat narobił trochę kalorii, dlatego muszę go ograniczyć zdecydowanie
Także nie wiem czy mnie przyjmiecie z taką ilością dzisiejszych kalorii, chociaż to pierwsza taka duża ilość ich w tym tygodniu .

[thenerdqueen]

Mysia: jeśli weźmiesz sobie do serca mój ostatni post do Ciebie, to będzie ok
Atram: dzielna dziweczynka

oby VII część była dla mnie i dla nas wszystkich szczęśliwą 7-ką

[sylwoha]

szc\esliwa 7-mka

[missmanhattan]

Siódma część!!! No nie wierzę. Nie pamiętam nawet, w której doszłam do Was. Ale mimo wszystko - nawet jeśli siódemka ma być szczęśliwa i wszystkie mamy już schudnąć raz na zawsze, to ja bym sobie życzyła do tego, żeby ktokolwiek już schudnie nie odchodził z wątku Po to, żeby było z kim robić ósmą część...

U mnie dzisiaj w porządku. W końcu przeziębienie odeszło na tyle, żebym mogła wyjść pobiegać. Zrobiłam jakieś 11km joggingu, zjadłam pożywną kolację, a za chwilę zabieram się do roboty...

Mysia_ cześć! Miło, że chcesz do nas dołączyć. Widzę, że poirytowałaś trochę Dziewczyny, ale tym się nie przejmuj tylko ich posłuchaj, bo mają rację Ja od siebie taką prośbę mam - czy mogłabyś nie używać kursywy, tylko pisać tak jak my??? Nie chodzi o czepianie się bez powodu, tylko o to, że kursywa pokazuje zazwyczaj cytowane posty i jak jej używasz do normalnego pisania to ciężko się to czyta edit: ooooo ludzie, też przeczytałam Twój jadłospis. Przejdź uważnie przez zasady diety podane na naszym forum, bo tylko te są tutaj akceptowalne.

Turkus_ jadłam, jadłam i próbowałam też innych cudów jak byłam w USA. Słodycze to moja zguuuba !!!! A Ty przestań chodzić do Lidla! edit: uwielbiam tyłek tej dziewczyny, Ciekawe czy squatami dałabym radę sobie taki wyrzeźbić... Natomiast jeśli chodzi o jej buzię to już nie wiem czy takak naturalna... Nie potrzebnie się Dziewczyny, aż tak tą twarzą ekscytują - sztuczne rzęsy i te usta na pewno znają kwas hialuronowy Jednak jesli chodzi o figurę - rewelacja i widać, że mnóstwo pracy w nią zostało włożone!

Pandulka_ masz dietetyka w moje urodziny! Ty będziesz się ważyć, a ja będę się pewnie opijać jakimś winkiem!

martuszka_ czyli bieganie zostało raczej jako wstęp do ćwiczeń??? Ja nie wiem czy dobrze kojarzę, ale wydawało mi się, że wcześniej jak było ciepło, to chyba biegałaś na zewnątrz, prawda? A może to było przed siłownią, w sensie: zanim zaczęłaś na nią chodzić?

szczurku_ to dobrze, bo się bałam, że może poczułaś sie urażona. edit: Mysia zdaje się postu nie zauważyła...

Soldus_ GA znam a VP to skrót od czego???

żyrafko_ nie jesteś wkurzająca i nie przynudzasz. To co piszesz ma sens i bardzo się cieszę, że nabrałaś bardziej racjonalnego podejścia do tego wszystkiego i przede wszystkim, że masz więcej niezależności i pewności siebie, bo to jest najważniejsze edit: tez zaczęłam po przeczytaniu kilku postów sie zastanawiać czy Mysia sobie z nas po prostu jaj nie robi...

arsenalfan_ ale Kocie, ja jestem na utrzymaniu wagi już nie pierwszy raz, wcześniej już byłam na nim dziewięć miesięcy Jem dokładnie jak trzeba, pełnowartościowe posiłki, regularne, o odpowiedniej kaloryczności. Tu problemem jest to, że po pierwsze - ja czekoladę uwielbiam, po drugie - siedze nad projektami do rana i nad ranem jestem już tak zmęczona, że wszystko mi jedno i sięgam po słodkości ;/ Co to są Tuci?????????? Zaczęłaś potem pisac o tuńczyku i przez chwilę mi przyszło do głowy, że może Milka z tuńczykiem i powiem Ci szczerze, że takiej kombinacji, to chyba nawet ja bym nie tknęła

magdalenkl_ od jakich tabletek ta woda sie zbiera? To są jakieś na wywołanie okresu czy też antykoncepcyjne? Ja właśnie się zastanawiam nad jakąś antykoncepcją hormonalną i boję się jazd z wagą :/

atram_ moim zdaniem to świetny pomysł. Ja bym zmieniła przedział kalorii na minimum 1200. A maximum nie 1400 tylko 1500 - 1800 kcal, zwłaszcza, że mamy na wątku dziewczyny, które taka dietą idą. Z tym, że zaznaczyłabym, że to w przypadku końcówki diety bądź małej ilości kilogramów do zrzucenia...

DZIEWCZYNY, KTÓRAŚ Z WAS UŻYWAŁA KIEDYŚ PLASTRÓW ANTYKONCEPCYJNYCH? SĄ JAKIEŚ SKUTKI UBOCZNE W POSTACI NP. WZROSTU WAGI ITP.?

[sylwoha]

miss- moja kolezanka- nic sie nie dizalo= ale plaster sie babrał, brzydko wygladal juz po kilku dniach- moze lepiej spróbuj ringow

[arsenalfan26014]

miss-aaa, to zmienia postać rzeczy. już wszystko wiem, z czeko się nie dziwię. ja mam takie rzuty, to właśnie na słodkie. i na czeko głównie. TUC (Tuk, tuki) to takie krakersy. na pewno znasz. i zrobili z nimi czekoladę.

po tych marszach byłam głodna jak wilk, zjadłam sałatkę i ide już spać. powinnam jeszcze poczekac z godzinę, ale chcę wykorzystać to, ze w ogóle chce mi się spać, bo jak sen odejdzie, bo będę sie bujać do pierwszej znowu... także dobranoc

[thenerdqueen]

miss: ja od kilku lat jestem na tabletach i nie miałam żadnych jazd z wagą (poza moim obżarstwem ). może trafisz za pierwszym razem, a może trafisz po którymś z kolei.. najlepiej iść do lekarzowni i wybrać coś

[Pendulka]

Witam w nowej części. Powinnam tryskać radością...Ale wybaczcie mi dziewczyny, nie dzisiaj. Siedzę i staram się nie żreć i ryczeć w kącie.
jutro się odezwę.

[Mysia x3]

Dziewczynki zrozumcie mnie trochę, bardzo długo się nie odchudzałam i teraz stosuję metodę prób i błędów. Dopiero 4 dzień się odchudzam, mam nadzieję, że z czasem będzie tylko lepiej. Dzisiaj kupiłam sobie na jutro na śniadanko pumpernikiel i serek wiejski light, myślę, że zdrowy wybór dokonałam Do tego kupiłam jeszcze serek almette z gruszką i jabłkiem. Jestem ciekawa jak smakuje takie połączenie, bo jeszcze nie jadłam.

thenerdqueen - Postaram się Tj. wyżej napisałam to dopiero 4 dzień, nikt nie ma idealnej diety od początku. Ale staram się ! A grono o podobnym celu bardzo mnie motywuje.
Ja też stosuje tabletki od kilku lat i też udało mi się za pierwszym razem, że nie przytyłam ani razu. Jakie bierzesz?

missmanhattan - Moja koleżanka używała jak byłam w technikum i nie przybyło Jej ani trochę wagi i ponoć skuteczne, ale każdy ma inny organizm wiadome.
A co do kursywy to jasne, nie będę jej używać jeżeli ciężko się czyta To z przyzwyczajenia, bo używam jej wszędzie, nawet pisząc w zeszycie czy coś to piszę kursywą, także to takie przyzwyczajenie
A co do antykoncepcji to ponoć spirala jest świetną metodą, masz spokój na chyba 3 lata, oczywiście możesz ją wcześniej wyciągnąć, gdybyś chciała zajść w ciążę. Bynajmniej słyszałam to od osoby, która to stosowała. Zabieg chyba 200 zł. kosztuje, chociaż zależy jeszcze gdzie pewnie.

[thenerdqueen]

Mysia: novynette. czy ty w ogóle przeczytałaś post, który wysmarowałam jeszcze w poprzedniej części do ciebie, razem z linkami?

[Mysia x3]

Napisane przez thenerdqueen

Mysia: novynette. czy ty w ogóle przeczytałaś post, który wysmarowałam jeszcze w poprzedniej części do ciebie, razem z linkami?

Przeczytałam, zawsze czytam wszystkie posty. Zajrzę na te strony jak tylko czas mi na to pozwoli. Tu w regulaminie również było przedstawione co nie co i było podkreślenie o początkujących, więc na pewno skorzystam. Ja biorę yasminelle (tak te bardzo znane przez wszystkich ). Jeżeli chodzi o zabezpieczanie to są bez zarzutów, ale ogólnie nie poleciłabym ich, bo stany depresyjne się włączają często i nie tylko ja tego doznałam, bo zaczytywałam się trochę.

[Bottega]

hej kochane.

Ja tak na baaardzo szybko, poodpisuję wszystkim jutro.

atram: zmień kochana proszę punkt w regulaminie dot. kaloryczności, na właśnie min. 1200 a maxa może nie piszmy?

miss: ja używałam plastrów. To shit. Jutro napiszę Ci więcej.

[magdalenkl]

I ja również melduję się w nowym wątku

Missto są tabletki na wywołanie. Niestety zbyt dużo stresu + duża waga i trzeba interweniowac

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Miss- Ja mam plastry i jestem bardzo zadowolona Nie mam skutków ubocznych, nic mi się nie odkleja. Jak brałam tabletki to przez ponad 5 msc miałam non stop plamienia (mimo, iż robiłam badania, zmieniłam tabsy itp.). Dopiero z plastrami mi się wszystko unormowało.

Teraz chcę Wam powiedzieć, jak wielkim głupolem jestem Otóż.... miałam wstałać o 6 na siłownię. Poszłam na siłownię. Mój plan polegał na 1,5h siłowni przed pracą, powrót do domu, ogarnięcie się i srrruuu do roboty.
Teraz jak wyglądała sytuacja realna:
- wstałam o 6
- poszłam na siłownię
- siedzę w szatni
- zaglądam do torby.....NIE MA SPODNI DO ĆWICZEŃ
- wracam do domu
Jestem na siebie wściekła. Za to na 18 idę na fitness w ramach rekompensaty. Siłownię i mój plan treningowy zrobię w sobotę (do tej pory mam zakwasy).

[atram00100]

Żyrafko kurcze, zastanawiałam się właśnie nad cepanem, a contractubexem i dzień wcześniej zamówiłam cepan, dziś idę go odebrać. Jak się nie sprawdzi to najwyżej zainwestuję w ten drugi
A co do blizn to są takie sprzed roku

Mysia nieee, to nie tak ma wyglądać . Najpierw poczytaj sobie trochę o zdrowym odchudzaniu, zbierz jakieś info, sprawdź te linki od Szczurka, a potem bierz się za dietę. Teraz działasz metodą prób i błędów, gdzie błędów jest zdecydowanie więcej, piszesz, że nie masz czasu przejrzeć kilku stron info, co zajmuje... 5-10 min . Takim postępowaniem doczekasz się niedoborów, rzutów na żarcie, jojo, gratuluję !

Arsenalka ooo, to byłoby coś dla mnie uwielbiam połączenie słonego ze słodkim/ostrym

[Mysia x3]

Hej Dziś już zjadłam 1 kromkę pumpernikiela (niestety nie posmakował mi ani trochę) z serkiem almette i trochę serka wiejskiego, powiem Wam, że aż nie mogłam do końca zjeść, bo taka najedzona byłam

Napisane przez atram00100

Mysia nieee, to nie tak ma wyglądać . Najpierw poczytaj sobie trochę o zdrowym odchudzaniu, zbierz jakieś info, sprawdź te linki od Szczurka, a potem bierz się za dietę. Teraz działasz metodą prób i błędów, gdzie błędów jest zdecydowanie więcej, piszesz, że nie masz czasu przejrzeć kilku stron info, co zajmuje... 5-10 min . Takim postępowaniem doczekasz się niedoborów, rzutów na żarcie, jojo, gratuluję !

Jeszcze nigdy nie miałam efektu jojo a odchudzam się nie pierwszy raz i jestem w pełni zdrowa, więc chyba nie miałam takich złych diet i ani razu nie rzucałam się na żarcie, chyba, że przed kobiecymi dniami A waga utrzymała mi się bardzo długo, dopóki nie wyjechałam do dużego miasta (nie jadam fast foodów), ale przytyło mi się.

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

[1=15fbf25984e7133984742ef f4c4169aacf1167cc_5ed82ba 6a0637;44023716]
- zaglądam do torby.....NIE MA SPODNI DO ĆWICZEŃ[/QUOTE]

Uuuuu. Też bym się nieźle wkurzyła :P ale nadrobisz

[Bottega]

miss: no więc tak - co do plastrów anty. Ja miałam je kilka lat temu i baardzo nie polecam. Cały czas robi się w okół plastra taka brudna otoczka z kleju (pewnie kojarzysz jak sobie nakleisz plaster na palec albo coś i masz kilka dni, to klej się roluje i zbiera w takie czarne coś), wygląda to bardzo nieestetycznie, polecane jest by czyścić to oliwką... no tak, ja wyczyściłam i choć zrobiłam to delikatnie, to później plaster do połowy się odkleił :| Ogólnie ile razy go przykleiłam, tyle mnie w☠☠☠☠iał. Osobiście miałam też tak, że jakby mnie cały czas tam coś swędziało... moje 2 kumpele miały centralne te same akcje, tj. odklejony plaster, syf wokół plastra, a do tego one akurat dostały uczulenia. Nie mówiąc już o tym, że moim zdaniem plaster na ramieniu wygląda śmiesznie, na plecach (mi) przeszkadzał, bo go ciągle czułam, na pośladu skóra się ciągle napina jak siadasz = cały czas nim ruszasz i większe ryzyko, że Ci się odklei, poza tym też go czujesz, jedynie spoko dla mnie było tam pod majtkami (okolice bikini), no ale jak się współżyje, to tez to trochę śmiesznie wygląda... Jeśli szukasz metody, która wprowadza chemii do krwi, to proponuję pomyśleć nad wkładką domaciczną, albo pierścieniem. Choć generalnie uważam, że w dzisiejszych czasach przy istnieniu takich tabletek jak tzw. mini-pigułki, czyli preparaty jednoskładnikowe można sobie spokojnie na to pozwolić. U zdrowej kobiety (bez kłopotów hormonalnych) i bez obciążeń rodzinnych w postaci nowotworów nie ma przeciwwskazań do takich tabletek. Z kolei, jak ma się jakieś kłopoty z hormonami, to też można to poprawić tabletkami anty.
Ja niestety jak łykałam hormony, to tylko dwuskładnikowe, nie mogłam stosować mini-pigułek.
Tak czy siak misiaku - przed wybraniem środka, zrób sobie komplet badań

Soldus: bardzo możliwe, że Twoje plamienia były spowodowane ciałkiem żółtym. Chyba, że były przed @, to wtedy bardziej wygląda jak niedomoga lutealna.
haha niezła jesteś z tą siłownią! Ja ostatnio wybiegałam na zajęcia, lecę jak głupia do autobusu i... przypomina mi się, że nie wzięłam ważnej teczki dymałam z powrotem, a mieszkam na 4 piętrze.

Mysia: konkretnych tabletek anty. nie powinno się polecać/nie polecać. To już sprawa indywidualna, zależna od danego organizmu. Możesz polecić daną metodę antykoncepcji, ale nie konkretny lek. Przykładowo: ja raz w życiu miałam inne leki niż "ciężkie" anty., tj. raz próbowaliśmy mnie zmienić na Yasminelle (z Diany35/Syndi35) i źle sie to skończyło, mianowicie po bodajże 2 czy 3 tabletkach ześwirowałam, wyłam nie wiedzieć dlaczego i miałam myśli samobójcze, z kolei moja przyjaciółka bierze je bity rok i jest baaardzo zadowolona, nawet libido jej wzrosło.
A tak w ogóle to: witaj
eee muszę coś dopowiedzieć: pisałaś na forum kursywą i pogrubieniem (co mnie też wku*wiało już i dlatego wcześniej nie odp.), bo piszesz w zeszycie kursywą? Toz to się kupy nie trzyma. W zeszycie piszesz kursywą, bo taki masz styl pisania, tj. tak układa Ci się wygodnie ręka, na kompie żeby pisać kursywą musisz włączyć odpowiednią opcję

Szczurku: nie oglądałam jeszcze tego serialu Może w święta zacznę. Na razie czasowo nie dam rady więcej niż oglądam, czyli te 2

Arsenal: tak, chodziło mi o Pamiętniki Wampirów Aktorzy są przystojni, chyba dlatego oglądam, haha Ian straaaasznie mi się podoba. Jest taki bardzo w moim stylu Uwielbiam jego miny.

Tur: boska jest ta laska Oglądałam już ją wcześniej.

Atram: tak właśnie myślałam, że fajnie by bylo, gdybyś Ty zaczęła kolejną część

Żyrafciu: zostawiłam do Ciebie wiadomość w K

Ja niestety wczoraj zjadłam 1/2 paczki chipsów :| TŻ przyniósł i tak to się skończyło...
Także nie fajnie zaczęłam nast. część :/

[Mysia x3]

Napisane przez Bottega

Mysia: konkretnych tabletek anty. nie powinno się polecać/nie polecać. To już sprawa indywidualna, zależna od danego organizmu. Możesz polecić daną metodę antykoncepcji, ale nie konkretny lek. Przykładowo: ja raz w życiu miałam inne leki niż "ciężkie" anty., tj. raz próbowaliśmy mnie zmienić na Yasminelle (z Diany35/Syndi35) i źle sie to skończyło, mianowicie po bodajże 2 czy 3 tabletkach ześwirowałam, wyłam nie wiedzieć dlaczego i miałam myśli samobójcze, z kolei moja przyjaciółka bierze je bity rok i jest baaardzo zadowolona, nawet libido jej wzrosło.
A tak w ogóle to: witaj
eee muszę coś dopowiedzieć: pisałaś na forum kursywą i pogrubieniem (co mnie też wku*wiało już i dlatego wcześniej nie odp.), bo piszesz w zeszycie kursywą? Toz to się kupy nie trzyma. W zeszycie piszesz kursywą, bo taki masz styl pisania, tj. tak układa Ci się wygodnie ręka, na kompie żeby pisać kursywą musisz włączyć odpowiednią opcję

Wiem, że każdy organizm jest inny, ale tylko mówię co wyczytywałam w necie, o większości kobiet które się wypowiadały, chciałam podkreślić jakie skutki powodują u większości kobiet, nie zauważyłam, żeby jakakolwiek przytyła po nich, ale za to dużo depresyjnych reakcji. Przestrzegam tylko, bo skoro na większość kobiet, które je biorą działają z takimi samymi skutkami to chyba mogę się wypowiedzieć w tej kwestii, oczywiście wiadome, że powinno się najpierw badania zrobić. Ale chcę przestrzec jeżeli ktoś będzie miał wybór pomiędzy dwoma rodzajami, to żeby lepiej zdecydował się na ten drugi.
Co do kursywy, tekst z zeszytem był po to, żeby podkreślić jak bardzo uwielbiam kursywę w każdej postaci i wszędzie. Mega mi się podoba i w ogóle, ale jak widać nie piszę już nią, bo Wam przeszkadza.

[eliza40]

Pendulka wylazłaś już z tego kąta

[atram00100]

Bottega czytam Ci w myślach

Mysia nie odchudzasz sie pierwszy raz, czyli Twoje metody nie są w 100% skuteczne, ale ok. rób jak chcesz, jedz 900 kcal jednego dnia, nastepnego 1500 kcal (co w sumie nie jest dziwne) .
Dziwi mnie tylko fakt, że nie chcesz skorzystać z naszych rad, wszystko masz podane na tacy, ale człowiek uczy się na własnych błędach, szkoda

[Pendulka]

Napisane przez eliza40

Pendulka wylazłaś już z tego kąta

Trochę wylazłam, bo musiałam iść do pracy.
Mam poczucie jakby mi życie sypało się w drobny mak. Wszystko czego pragnęłam, mam w życiu odwrotnie. I takie w ogóle mam rozmyślania, że po prostu wstyd.
Ale nie żrem... tylko śniadanie baaardzo małe zjadłam, bo zestresowana od rana jestem.
Nie wiem, gdzie się ta energia podziała...mam nadzieję, że to chwilowe, bo nie dam rady.
Dobrze, że mam dietetyczkę, bo inaczej w ogóle nie miałabym głowy żeby myśleć, co mam do gęby włożyć.

[arsenalfan26014]

wiedziałam, że tak będzie. waga dzisiaj znowu pokazała to samo, mimo 100% diety i ćwiczeń i się rzuciłam na żarcie. mianowicie na śniadanie naleśniki z nutellą i pasek czekolady. wiem, że chudnę, bo czuję po sobie, nie miałam już tak wydętego brzucha, ale te cyferki mnie dobijają

[Mysia x3]

Napisane przez atram00100

Bottega czytam Ci w myślach

Mysia nie odchudzasz sie pierwszy raz, czyli Twoje metody nie są w 100% skuteczne, ale ok. rób jak chcesz, jedz 900 kcal jednego dnia, nastepnego 1500 kcal (co w sumie nie jest dziwne) .
Dziwi mnie tylko fakt, że nie chcesz skorzystać z naszych rad, wszystko masz podane na tacy, ale człowiek uczy się na własnych błędach, szkoda

Co do kalorii to wiem, że muszę się przestawić na podobny przedział, żeby nie było takich różnic.

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez arsenalfan26014

wiedziałam, że tak będzie. waga dzisiaj znowu pokazała to samo, mimo 100% diety i ćwiczeń i się rzuciłam na żarcie. mianowicie na śniadanie naleśniki z nutellą i pasek czekolady. wiem, że chudnę, bo czuję po sobie, nie miałam już tak wydętego brzucha, ale te cyferki mnie dobijają

O jaaa ale bym zjadła, a jestem teraz przed @ A obok mojej pracy jest naleśnikarnia, to jest najgorsze

[Pendulka]

Napisane przez arsenalfan26014

wiedziałam, że tak będzie. waga dzisiaj znowu pokazała to samo, mimo 100% diety i ćwiczeń i się rzuciłam na żarcie. mianowicie na śniadanie naleśniki z nutellą i pasek czekolady. wiem, że chudnę, bo czuję po sobie, nie miałam już tak wydętego brzucha, ale te cyferki mnie dobijają

Też mam takie zastoje, ale zaraz potem spadek. Musisz być dzielna, zwłaszcza w takie dni, żeby je przetrwać.
To śniadanie brzmi pysznie, mało dietetycznie, ale nie przejmuj się. Spalisz, ważne, żebyś przez resztę dnia się trzymała.

ale mnie łeb na...wala.

[arsenalfan26014]

Pendulka-dziękuję za miłe słowa. najgorsze jest to, że od kilku dni się nie wypróżniałam, mimo węgli złożonych, które jem 3 razy dziennie. puchnę też przed @, co też ma wpływ.
a Tobie już -10kg stuknęło. co się nie chwalisz!