NHS w UK - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-06-05, 07:31   #1
viki79
Zakorzenienie
 
Avatar viki79
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 7 296

NHS w UK


Przyznam szczerze, ze jestem bardzo rozczarowana tutejsza sluzba zdrowia. A mianowicie:

- pielegniarki i lekarze nie nosza fartuchow, tylko w prywatnych ciuszkach pracuja
- ciezko dostac sie do lekarza w naglych przypadkach choroby - trzeba czekac w kilkudniowej kolejce albo jechac do szpitala, albo zrobic afere przez telefon
- recepcjonistki sa niekumate
- skierowanie do specjalisty typu np. dermatolog nie ma mowy, chyba ze jest sie bardzo bardzo chorym. zwykly gp wypisuje recepty bez mozliwoci czasami na postawienie precyzyjnej diagnozy ze wzgledu na brak profesjonalnego sprzetu
- pielegniarki nie uzywaja rekawiczek ani plynow dezynfekujacych przy pobieraniu krwi na przyklad
- wynikow w wersji papierowej nie otrzymasz, tylko telefonicznie, nie mowy o utrzymaniu wlasnej historii zdrowia czy jakiejkolwiek dokumentacji na przyszlosc
- pielegniarki maja mozliwosc wypisania recepty na antybiotyk, czasami nawet nietrafnie dobrany (nieskuteczny) ze wzgledu na brak wiedzy....

czy cos pominelam? osobiscie jestem w szoku, bo wydawalo mi sie, ze kraj taki jak UK powinien byc na odpowiednim poziomie jesli chodzi o opieke medyczna....moje doswiadczenia sa na podstawie 2 wizyt....boje sie co bedzie w przyszlosci
__________________






viki79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 08:49   #2
_effka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5
Dot.: NHS w UK

Coz, rece opadaja jak czytam podobne posty. Widze, ze niewiele wiesz na temat angielskiej sluzby zdrowia. Tak sie sklada, ze jestem pielegniarka pracujaca w NHS. Studia pielegniarskie (licencjat) ukanczylam w UK tak, ze angielska sluzbe zdrowia znam bardzo dobrze. Po pierwsze, pielegniarki, ktore diagnozuja pacjentow i wypisuja recepty ukonczyly specjalne kursy podyplomowe, swoja droga bardzo trudne. Po drugie, antybiotyki w UK przepisuje sie naprawde w ostatecznosci, gdyz niestety okazuje sie, ze od czasu wprowadzenia pierwszych antybiotykow bakterie bardzo zmutowaly i antybiotyki sa po prostu nieskuteczne. Co do leczenia u specjalisty, jezeli Twoj GP uzna, ze nie ma potrzeby wyslania Cie do takiego lekarza to skierowania nie otrzymasz. W tym wypadku pozostaja gabinety prywatne. Na podstawie Freedom of information act mozesz poprosic o wglad do swojej historii medycznej. Poniewaz caly system sluzby zdrowia jest skomputeryzowany, wszystkie wyniki badan z laboratoriow sa wysylane do Twojego GP przez internet, oszczedza sie w ten sposob i czas i pieniadze. Nie widze poroblemu aby samemu zapisac je sobie na kartce. Ogolnie NHS bardzo rozni sie od polskiej sluzby zdrowia, Ma to wiele plusow ale tez niestety i minusow. Jezeli masz jeszcze jakies pytania, chetnie na nie odpowiem.
_effka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 08:57   #3
olka_222
Zakorzenienie
 
Avatar olka_222
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
Dot.: NHS w UK

nie spotkaam sié z tym nigdy zeby pielégniarki nosiy prywatne ubrania. Noszá mundurki które sa dobrane kolorystycznie w zaleznosci od stopnia/umiejetnosci. Wglad do karty medycznej masz jesli o to poprosisz na pismie tak jak wczesniej wspomniano. jak chcesz sie dowiedziec wyniki mozesz poprosic o przeslanie ich mailowo ale musisz na to wyrazic zgode po rozmowie z lekarzem/jego sekretarka.

To prawda ze do GP ciezko sie czasem dostac, ale zalezy jak sie dobrze prosi recepcjonistki z jakimi ja mialam do czynienia sa jak najbardzie pomocne a od momentu wizyty u GP a wizyta u specjalista nie moze minac 18 tyg co w moim odczuciu i tak ma sie dobrze w porownaniu do sytuacji w polsce.


CO do bezradnosci GP... cos w tym jest, a na ten ich paracetamol to juz Dlatego na badania kontrolne, wizyty u specjalistow jezdze do Polski
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi

Edytowane przez olka_222
Czas edycji: 2013-06-05 o 09:00
olka_222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 09:37   #4
monika1379
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 303
Dot.: NHS w UK

Cytat:
Napisane przez viki79 Pokaż wiadomość
Przyznam szczerze, ze jestem bardzo rozczarowana tutejsza sluzba zdrowia. A mianowicie:

- pielegniarki i lekarze nie nosza fartuchow, tylko w prywatnych ciuszkach pracuja
- ciezko dostac sie do lekarza w naglych przypadkach choroby - trzeba czekac w kilkudniowej kolejce albo jechac do szpitala, albo zrobic afere przez telefon

U mnie jest tak, ze moge sie zapisac na ten sam dzien do lekarza, wiec nie ma problemu.

- recepcjonistki sa niekumate

W poprzedniej przychodni rzeczywiscie byly, w tej sa super panie, ktore wiedza, o co mi chodzi.

- skierowanie do specjalisty typu np. dermatolog nie ma mowy, chyba ze jest sie bardzo bardzo chorym. zwykly gp wypisuje recepty bez mozliwoci czasami na postawienie precyzyjnej diagnozy ze wzgledu na brak profesjonalnego sprzetu

- pielegniarki nie uzywaja rekawiczek ani plynow dezynfekujacych przy pobieraniu krwi na przyklad

Pielegniarki zawsze zakladaly rekawiczki i uzywaly plynow dezynfekujacych.

- wynikow w wersji papierowej nie otrzymasz, tylko telefonicznie, nie mowy o utrzymaniu wlasnej historii zdrowia czy jakiejkolwiek dokumentacji na przyszlosc

U mnie wystarczy zapytac, drukuja wyniki na prosbe pacjenta.

- pielegniarki maja mozliwosc wypisania recepty na antybiotyk, czasami nawet nietrafnie dobrany (nieskuteczny) ze wzgledu na brak wiedzy....

czy cos pominelam? osobiscie jestem w szoku, bo wydawalo mi sie, ze kraj taki jak UK powinien byc na odpowiednim poziomie jesli chodzi o opieke medyczna....moje doswiadczenia sa na podstawie 2 wizyt....boje sie co bedzie w przyszlosci
Ja jeszcze dodam od siebie porownanie dwoch przychodni w Londynie. Jedna, niestety, byla na Southall, a druga byla w Kentish Town. Pierwsza przychodnia to byla porazka. Kiedy poszlam do pielegniarki na ten health check i pokazalam jej wszystkie wyniki badan, ktore robilam w Polsce (czyli usg, echo serca itp., mam szmery w sercu), pani pielegniarka ucieszona wskazala na moj zoladek i sie spytala czy to moje dziecko i kiedy rodze. Zaniemowilam. Lekarze tez sprawiali problem. Od tej pory chce zeby mnie leczyli Anglicy, a nie Pakistanczycy. W Kentish Town panie recepcjonistki sa Angielkami, kumatymi. Przyznam, ze raz, niestety, trafilam na pania lekarz, ktora byla wlasnie z 'tamtych' okolic, z ktora oczywiscie nie dalo sie dogadac i zostalam olana od gory do dolu. Poprosilam o inna wizyte u innego lekarza. Trafilam na Anglika, ktory krotko mowiac opieprzyl tamta lekarke za to, ze mnie olala, bo okazalo sie, ze mam niedoczynnosc tarczycy. Ehh. Ja polecam sie leczyc u Anglikow, a nie u zadnych ludzi z dalekiego wschodu. I walczyc o swoje prawa.
__________________
eat clean & train dirty
monika1379 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 10:14   #5
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: NHS w UK

Cytat:
Napisane przez viki79 Pokaż wiadomość
Przyznam szczerze, ze jestem bardzo rozczarowana tutejsza sluzba zdrowia. A mianowicie:

- pielegniarki i lekarze nie nosza fartuchow, tylko w prywatnych ciuszkach pracuja
- ciezko dostac sie do lekarza w naglych przypadkach choroby - trzeba czekac w kilkudniowej kolejce albo jechac do szpitala, albo zrobic afere przez telefon
- recepcjonistki sa niekumate
- skierowanie do specjalisty typu np. dermatolog nie ma mowy, chyba ze jest sie bardzo bardzo chorym. zwykly gp wypisuje recepty bez mozliwoci czasami na postawienie precyzyjnej diagnozy ze wzgledu na brak profesjonalnego sprzetu
- pielegniarki nie uzywaja rekawiczek ani plynow dezynfekujacych przy pobieraniu krwi na przyklad
- wynikow w wersji papierowej nie otrzymasz, tylko telefonicznie, nie mowy o utrzymaniu wlasnej historii zdrowia czy jakiejkolwiek dokumentacji na przyszlosc
- pielegniarki maja mozliwosc wypisania recepty na antybiotyk, czasami nawet nietrafnie dobrany (nieskuteczny) ze wzgledu na brak wiedzy....

czy cos pominelam? osobiscie jestem w szoku, bo wydawalo mi sie, ze kraj taki jak UK powinien byc na odpowiednim poziomie jesli chodzi o opieke medyczna....moje doswiadczenia sa na podstawie 2 wizyt....boje sie co bedzie w przyszlosci
W nagłych przypadkach choroby nie trzeba czekać. Jest coś takiego jak walk in clinic czy A & E.
GP mozesz zmienic, na takiego co da ci skierowanie do dermatologa
czemu sie czepiasz recepcjonistek? I wrzucasz wszystkie do jednego worka?
Zdarzylo sie, ze pielegniarka nie zalozyla rekawiczek (po dezynfekcji) i chciala dziecko szczepic. Poprosilam, by zalozyla i tyle. Problemu zadnego nie widze.
Mozesz otrzymac informacje co do swoich wynikow, chociaz rzeczywiscie z wersja papierowa bywa problem. Tylko pytanie po co pacjentowi wyniki?

Napisalas pelen wyrzutów post na temat słuzby zdrowia na odstawie dwóch wizyt

Cytat:
Napisane przez _effka Pokaż wiadomość
Coz, rece opadaja jak czytam podobne posty. Widze, ze niewiele wiesz na temat angielskiej sluzby zdrowia. Tak sie sklada, ze jestem pielegniarka pracujaca w NHS. Studia pielegniarskie (licencjat) ukanczylam w UK tak, ze angielska sluzbe zdrowia znam bardzo dobrze. Po pierwsze, pielegniarki, ktore diagnozuja pacjentow i wypisuja recepty ukonczyly specjalne kursy podyplomowe, swoja droga bardzo trudne. Po drugie, antybiotyki w UK przepisuje sie naprawde w ostatecznosci, gdyz niestety okazuje sie, ze od czasu wprowadzenia pierwszych antybiotykow bakterie bardzo zmutowaly i antybiotyki sa po prostu nieskuteczne. Co do leczenia u specjalisty, jezeli Twoj GP uzna, ze nie ma potrzeby wyslania Cie do takiego lekarza to skierowania nie otrzymasz. W tym wypadku pozostaja gabinety prywatne. Na podstawie Freedom of information act mozesz poprosic o wglad do swojej historii medycznej. Poniewaz caly system sluzby zdrowia jest skomputeryzowany, wszystkie wyniki badan z laboratoriow sa wysylane do Twojego GP przez internet, oszczedza sie w ten sposob i czas i pieniadze. Nie widze poroblemu aby samemu zapisac je sobie na kartce. Ogolnie NHS bardzo rozni sie od polskiej sluzby zdrowia, Ma to wiele plusow ale tez niestety i minusow. Jezeli masz jeszcze jakies pytania, chetnie na nie odpowiem.
Dziękuję ci za ten post i obalenie kilku ciągle powtarzanych mitów na temat NHS.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 21:20   #6
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: NHS w UK

na czym polega niekumatosc pan w recepcji?
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-06, 01:35   #7
viki79
Zakorzenienie
 
Avatar viki79
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 7 296
Dot.: NHS w UK

moje porownania byly odnosnie tutejszego NHS-u w Londynie a prywatnych przychodni w Warszawie na przyklad LuxMed w Mariocie.

nie sadzilam, ze to napisze, ale w Warszawie jest o niebo lepiej i poziom lekarzy, pielegniarek i recepcjonistek jest wyzszy, bardziej profesjonalny.

oczywiscie w poruwnianiu do panstwowej sluzby zdrowia w Polsce to nie wiem czy moje uwagii bylyby adekwatne.

tak czy inaczej to oplaca sie jednak jechac do Polski do lekarzy, stomatologow i specjalistow.

tutaj tez mialam nieprzyjena sytuacje z dentysta z NHS....polecialam do Polski aby zalatwic sprawe.

---------- Dopisano o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ----------

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
na czym polega niekumatosc pan w recepcji?
niemila obsluga plus brak umiejetnosci rejestracji w skrocie - ale byc moze byl to wyjatek - jedna sytuacja

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
W nagłych przypadkach choroby nie trzeba czekać. Jest coś takiego jak walk in clinic czy A & E.
GP mozesz zmienic, na takiego co da ci skierowanie do dermatologa
czemu sie czepiasz recepcjonistek? I wrzucasz wszystkie do jednego worka?
Zdarzylo sie, ze pielegniarka nie zalozyla rekawiczek (po dezynfekcji) i chciala dziecko szczepic. Poprosilam, by zalozyla i tyle. Problemu zadnego nie widze.
Mozesz otrzymac informacje co do swoich wynikow, chociaz rzeczywiscie z wersja papierowa bywa problem. Tylko pytanie po co pacjentowi wyniki?

Napisalas pelen wyrzutów post na temat słuzby zdrowia na odstawie dwóch wizyt


Dziękuję ci za ten post i obalenie kilku ciągle powtarzanych mitów na temat NHS.

zakladanie rekawiczek do zabiegow wykonywanych przez pielegniarki uwazam za obowiazek zawodowy....dziwi mnie, ze w NHS nie ma takich standarow

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------

Cytat:
Napisane przez olka_222 Pokaż wiadomość
nie spotkaam sié z tym nigdy zeby pielégniarki nosiy prywatne ubrania. Noszá mundurki które sa dobrane kolorystycznie w zaleznosci od stopnia/umiejetnosci. Wglad do karty medycznej masz jesli o to poprosisz na pismie tak jak wczesniej wspomniano. jak chcesz sie dowiedziec wyniki mozesz poprosic o przeslanie ich mailowo ale musisz na to wyrazic zgode po rozmowie z lekarzem/jego sekretarka.

To prawda ze do GP ciezko sie czasem dostac, ale zalezy jak sie dobrze prosi recepcjonistki z jakimi ja mialam do czynienia sa jak najbardzie pomocne a od momentu wizyty u GP a wizyta u specjalista nie moze minac 18 tyg co w moim odczuciu i tak ma sie dobrze w porownaniu do sytuacji w polsce.


CO do bezradnosci GP... cos w tym jest, a na ten ich paracetamol to juz Dlatego na badania kontrolne, wizyty u specjalistow jezdze do Polski
u mnie w przychodni NHS w Londynie, niestety w mundurkach ani lekarze ani pielegniarki nie chodza.

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

Cytat:
Napisane przez _effka Pokaż wiadomość
Coz, rece opadaja jak czytam podobne posty. Widze, ze niewiele wiesz na temat angielskiej sluzby zdrowia. Tak sie sklada, ze jestem pielegniarka pracujaca w NHS. Studia pielegniarskie (licencjat) ukanczylam w UK tak, ze angielska sluzbe zdrowia znam bardzo dobrze. Po pierwsze, pielegniarki, ktore diagnozuja pacjentow i wypisuja recepty ukonczyly specjalne kursy podyplomowe, swoja droga bardzo trudne. Po drugie, antybiotyki w UK przepisuje sie naprawde w ostatecznosci, gdyz niestety okazuje sie, ze od czasu wprowadzenia pierwszych antybiotykow bakterie bardzo zmutowaly i antybiotyki sa po prostu nieskuteczne. Co do leczenia u specjalisty, jezeli Twoj GP uzna, ze nie ma potrzeby wyslania Cie do takiego lekarza to skierowania nie otrzymasz. W tym wypadku pozostaja gabinety prywatne. Na podstawie Freedom of information act mozesz poprosic o wglad do swojej historii medycznej. Poniewaz caly system sluzby zdrowia jest skomputeryzowany, wszystkie wyniki badan z laboratoriow sa wysylane do Twojego GP przez internet, oszczedza sie w ten sposob i czas i pieniadze. Nie widze poroblemu aby samemu zapisac je sobie na kartce. Ogolnie NHS bardzo rozni sie od polskiej sluzby zdrowia, Ma to wiele plusow ale tez niestety i minusow. Jezeli masz jeszcze jakies pytania, chetnie na nie odpowiem.

dziekuje za info o mozliwosci otrzymania wynikow droga elektroniczna, na pewno zapytam jak do mnie zadzwonia.

z dyktowaniem wszystkich wynikow przez telefon to raczej nie jest najlepszy pomysl...
__________________






viki79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-06, 10:50   #8
blackdaisy
Rozeznanie
 
Avatar blackdaisy
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 934
Dot.: NHS w UK

[QUOTE=viki79;41179615]moje porownania byly odnosnie tutejszego NHS-u w Londynie a prywatnych przychodni w Warszawie na przyklad LuxMed w Mariocie.

Ale nie wiem jak mozna porownywac warszawska prywatna klinike w Mariocie (!!!) do panstowewej sluzby zdrowia w UK!?
Rece mi opadaja...

Lecze sie tutaj juz 8 lat i nie narzekam. Powiem nawet, ze przestalam brac antybiotyki (bo nie dostalam ich) i zaklimatyzowalam sie do nowego (wilgotnego) klimatu -przestalam nareszcie chorowac.
Alleluja.
Do dentysty jezdze do Pl- po prostu jest o niebo taniej.
blackdaisy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-06, 11:57   #9
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: NHS w UK

Co do mundurów czy uniformow jakie wg ciebie powinien nosić każdy w służbie zdrowia poczytaj sobie o "white coat syndrome"

Też się zastanawiam jak można porównywać darmową służbę zdrowia z prywatną kliniką? Jakie można mieć oczekiwania skoro w UK jest 70mln ludzi?
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-06, 22:48   #10
Viridian
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 213
Dot.: NHS w UK

Biała być nie musi, ale odzież ochronna w służbie zdrowia to moim zdaniem (a pracuję już trochę z chorobotwórczymi mikrobami ) obowiązek, właśnie ze względu na higienę.
Viridian jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-06, 22:56   #11
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: NHS w UK

Cytat:
Napisane przez Viridian Pokaż wiadomość
Biała być nie musi, ale odzież ochronna w służbie zdrowia to moim zdaniem (a pracuję już trochę z chorobotwórczymi mikrobami ) obowiązek, właśnie ze względu na higienę.
dla kogo ta ochrona? przeciez na fartuchach tez zostaje te mikroby, a nikt mi nie powie ze lekarz po kazdej wizycie pacjenta zmienia go na nowy

a zalozenie fartucha to dla niektorych nie ochorona tylko strach, jaki by ten kolor nie byl. swiadomosc sie ma ze sie idzie do lekarza, ale podswiadomosc nie rejestruje dodatkowych przekazow
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-06, 23:03   #12
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Odp: NHS w UK

Ja napiszę tylko jedno: jak takim ludziom tak źle tutaj to czemu nie wrócą do Polski!?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-06, 23:14   #13
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Odp: NHS w UK

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Ja napiszę tylko jedno: jak takim ludziom tak źle tutaj to czemu nie wrócą do Polski!?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Mozliwe, ze nieszczesny NHS jest jedynym duzym minus em pobytu w UK.
Dla takich osob prywatna opieka medyczna moze byc dobrym rozwiazaniem.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-06, 23:29   #14
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Odp: NHS w UK

Po prostu mnie wkur..ludzie,którzy ciągle tu na coś narzekają..chryste ,to niech jadą tam gdzie im dobrze ...i po kłopocie

Normalnie. - No comments

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 09:37   #15
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: Odp: NHS w UK

Mnie raczej bawią ludzie którzy nie umiejąc się przestawić na inny system leczenia szukają wszystkich lekarzy polskich
choć w wieku przypadkach jest to spowodowane barierą językową
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 21:06   #16
Viridian
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 213
Dot.: NHS w UK

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
dla kogo ta ochrona? przeciez na fartuchach tez zostaje te mikroby, a nikt mi nie powie ze lekarz po kazdej wizycie pacjenta zmienia go na nowy

a zalozenie fartucha to dla niektorych nie ochorona tylko strach, jaki by ten kolor nie byl. swiadomosc sie ma ze sie idzie do lekarza, ale podswiadomosc nie rejestruje dodatkowych przekazow
Dla szpitala i pacjentów. Duża część szczepów wielolekoopornych powstaje z wniesionych na butach/odzieży/kwiatach itp. (lepiej dawać czekoladki ) oportunistycznych bakterii żyjących w środowisku. A te później mogą przekazać geny oporności bakteriom patogennym bądź same stać się patogenne. Stąd np. pojawił się bardzo dobry pomysł dawania jednorazowych ochraniaczy na buty dla odwiedzających.
Taki krótki wykład z mikrobiologii.

Ps. nie tylko Polacy narzekają na NHS w UK, ja przyjechałam tu prosto z Niemiec i niemiecka koleżanka z pracy psioczy znacznie bardziej, co zresztą rozumiem bardzo dobrze.
Viridian jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 21:22   #17
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: NHS w UK

Cytat:
Napisane przez Viridian Pokaż wiadomość
Dla szpitala i pacjentów. Duża część szczepów wielolekoopornych powstaje z wniesionych na butach/odzieży/kwiatach itp. (lepiej dawać czekoladki ) oportunistycznych bakterii żyjących w środowisku. A te później mogą przekazać geny oporności bakteriom patogennym bądź same stać się patogenne. Stąd np. pojawił się bardzo dobry pomysł dawania jednorazowych ochraniaczy na buty dla odwiedzających.
Taki krótki wykład z mikrobiologii.

Ps. nie tylko Polacy narzekają na NHS w UK, ja przyjechałam tu prosto z Niemiec i niemiecka koleżanka z pracy psioczy znacznie bardziej, co zresztą rozumiem bardzo dobrze.
Moim zdaniem fartuchy: ich brak czy ich obecność to nie jest wielki problem.
Problemem powaznym jakis czas temu byl brak nawyków higieny wśród personelu medycznego.

Po okreslonej liczbie zgonów ze względu na zaniedbania w tej materii doszło do kampani na ogromną skalę.


Nie sadze jednak by polska słuzba zdrowia prezentowała o wiele wyzszą jakośc usług. Juz w tym momencie kolejki do specjalisty w Polsce sa takie, ze łatwiej iśc do gabinetu prywatnego.Często równiez czekając bardzo długo.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 22:00   #18
Viridian
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 213
Dot.: NHS w UK

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Moim zdaniem fartuchy: ich brak czy ich obecność to nie jest wielki problem.
Problemem powaznym jakis czas temu byl brak nawyków higieny wśród personelu medycznego.

Po okreslonej liczbie zgonów ze względu na zaniedbania w tej materii doszło do kampani na ogromną skalę.


Nie sadze jednak by polska słuzba zdrowia prezentowała o wiele wyzszą jakośc usług. Juz w tym momencie kolejki do specjalisty w Polsce sa takie, ze łatwiej iśc do gabinetu prywatnego.Często równiez czekając bardzo długo.
Ja akurat na punkcie higieny to mam hopla, ale to skrzywienie zawodowe (które praktykuję na szczęście tylko w pracy ). Zresztą fartuchy są też praktyczne, np. gdy pacjent , co się przecież zdarza.

Zgadzam się, że w Polsce nie jest lepiej. Ale moim zdaniem jeżeli nie będziemy głośno krytykować, to nigdy lepiej nie będzie. Pracując w UK płacimy podatki tak samo jak Brytyjczycy i płacimy także ubezpieczenie zdrowotne. Więc prawo do krytyki też mamy. Poza tym to nie oznacza od razu, że nie podoba się mi w UK, bo uważam, że NHS mógłby działać lepiej. Ja krytykowałam nawet niemiecką służbę zdrowia, bo złośliwa małpa jestem.
Viridian jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 22:10   #19
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: NHS w UK

Cytat:
Napisane przez Viridian Pokaż wiadomość
Ja akurat na punkcie higieny to mam hopla, ale to skrzywienie zawodowe (które praktykuję na szczęście tylko w pracy ). Zresztą fartuchy są też praktyczne, np. gdy pacjent , co się przecież zdarza.

Zgadzam się, że w Polsce nie jest lepiej. Ale moim zdaniem jeżeli nie będziemy głośno krytykować, to nigdy lepiej nie będzie. Pracując w UK płacimy podatki tak samo jak Brytyjczycy i płacimy także ubezpieczenie zdrowotne. Więc prawo do krytyki też mamy. Poza tym to nie oznacza od razu, że nie podoba się mi w UK, bo uważam, że NHS mógłby działać lepiej. Ja krytykowałam nawet niemiecką służbę zdrowia, bo złośliwa małpa jestem.
Opiekunowie, pielęgniarki zwykle mają uniformy. Dodatkowo przy zabiegach, obcowaniu z pacjentem powinny zakładać foliowe fartuchy.
A bywa róznie.

Pawo krytyki ma kazdy. Z tym, ze niech to bedzie sensowne i poparte faktami. Jak słyszę o tym, ze ciąze w UK prowadzi się beznadziejnie, opieki nie ma wcale a lekarze to konowały. To nóz mi się w kieszeni otwiera. Wiele z dziewczyn, które bzdury powatrza, nie ma bladego pojęcia o czym mówi, a poza tym jak wspomniała katakumba znajomość angielskiego jest bardzo kiepska.
To nie jest sensowna krytyka: porównanie publicznej słuzby zdrowia z prywatną, ani opieranie krytyki na zachowaniu recepcjonistki.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-07, 22:17   #20
Viridian
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 213
Dot.: NHS w UK

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Opiekunowie, pielęgniarki zwykle mają uniformy. Dodatkowo przy zabiegach, obcowaniu z pacjentem powinny zakładać foliowe fartuchy.
A bywa róznie.

Pawo krytyki ma kazdy. Z tym, ze niech to bedzie sensowne i poparte faktami. Jak słyszę o tym, ze ciąze w UK prowadzi się beznadziejnie, opieki nie ma wcale a lekarze to konowały. To nóz mi się w kieszeni otwiera. Wiele z dziewczyn, które bzdury powatrza, nie ma bladego pojęcia o czym mówi, a poza tym jak wspomniała katakumba znajomość angielskiego jest bardzo kiepska.
To nie jest sensowna krytyka: porównanie publicznej słuzby zdrowia z prywatną, ani opieranie krytyki na zachowaniu recepcjonistki.
Czasem zdrowiej sobie ulżyć, niż kisić złość w sobie...
Ale jeżeli dziewczynie rzeczywiście pobrali krew bez rękawiczek i dezynfekcji skóry, no to ja bym
Viridian jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 22:26   #21
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: NHS w UK

Cytat:
Napisane przez Viridian Pokaż wiadomość
Czasem zdrowiej sobie ulżyć, niż kisić złość w sobie...
Ale jeżeli dziewczynie rzeczywiście pobrali krew bez rękawiczek i dezynfekcji skóry, no to ja bym
Zamiast steku genealizacji mozna ładnie skargę napisać, zmienic GP i tyle
A tak serio nie pozowliłabymby pobrał mi ktoś krew bez zachowania środków stroności typu rękawiczki czy dezynfekcja.


Autorkę wątu mogę pocieszyć, ze są w NHS miejsca, gdzie obsługa jest niesamowita, personel mega profesjonalny i właściwie same ochy achy.
Byłam doświadczyłam. Po kazdej wizycie miałam wrazenie, ze to była inna rzeczywistosc.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 22:47   #22
Viridian
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 213
Dot.: NHS w UK

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Zamiast steku genealizacji mozna ładnie skargę napisać, zmienic GP i tyle
A tak serio nie pozowliłabymby pobrał mi ktoś krew bez zachowania środków stroności typu rękawiczki czy dezynfekcja.
Zgadzam się całkowicie.
Ale często działa inny "syndrom białego fartucha"; tzn. jeżeli pacjentem zajmuje się lekarz czy pielęgniarka, to automatycznie wykonuje on wszelkie polecenia, bo są to zawody oparte na zaufaniu. A konowały trafiają się wszędzie. I niestety psują opinie całemu środowisku.
Viridian jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-08, 10:28   #23
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: NHS w UK

Cytat:
Napisane przez Viridian Pokaż wiadomość
Zgadzam się całkowicie.
Ale często działa inny "syndrom białego fartucha"; tzn. jeżeli pacjentem zajmuje się lekarz czy pielęgniarka, to automatycznie wykonuje on wszelkie polecenia, bo są to zawody oparte na zaufaniu. A konowały trafiają się wszędzie. I niestety psują opinie całemu środowisku.
Tak samo jak polskie matki awanturujace się o antybiotyki @ też psują opinię
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-08, 16:20   #24
viki79
Zakorzenienie
 
Avatar viki79
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 7 296
Dot.: NHS w UK

Brytyjczycy tez wola polskich lekarzy.

Polecam wam lekturke i pozdrawiam:

http://www.dailymail.co.uk/news/arti...days-week.html
__________________






viki79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-08, 16:28   #25
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: NHS w UK

Cytat:
Napisane przez viki79 Pokaż wiadomość
Brytyjczycy tez wola polskich lekarzy.

Polecam wam lekturke i pozdrawiam:

http://www.dailymail.co.uk/news/arti...days-week.html
O tak. Daily Mail jest super wiarygodny

A Ty chyba za wiele z tematu NHS i obsługi medycznej w UK niewiele rozumiesz.
Oczywście mówisz o prywatnej praktyce, tylko ze polskiej w porównaniu z NHS.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-08, 18:19   #26
_effka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5
Dot.: NHS w UK

A tak serio nie pozowliłabymby pobrał mi ktoś krew bez zachowania środków stroności typu rękawiczki czy dezynfekcji.

Rekawiczki jednorazowe maja chronic pielegniarke czy lekarza a nie pacjenta! Taka zasada obowiazuje w angielskiej sluzbie zdrowia.

Edytowane przez _effka
Czas edycji: 2013-06-08 o 18:21
_effka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-08, 18:33   #27
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: NHS w UK

Cytat:
Napisane przez _effka Pokaż wiadomość
A tak serio nie pozowliłabymby pobrał mi ktoś krew bez zachowania środków stroności typu rękawiczki czy dezynfekcji.

Rekawiczki jednorazowe maja chronic pielegniarke czy lekarza a nie pacjenta! Taka zasada obowiazuje w angielskiej sluzbie zdrowia.
Higiena powinna chronić i pacjenta i lekarza/pielęgniarkę/opiekuna.
Pielęgniarka, która obsługuje jednego pacjenta po drugim bez środków ostrozności ryzykuje zdrowiem swoim i pacjenta.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-08, 18:38   #28
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: NHS w UK

Porównamy Prywatna służba zdrowia w UK z polskim NFZ
zobaczmy czy też sur polska służba zdrowia obroni

Dużo lepszy niż cytowany tutaj artykuł był ten z Times o tym że turystyka zdrowotną jest mitem i kiełbasa wyborcza właśnie dla tych co czytaja daily mail i sun
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-21, 22:53   #29
prostownica87
Raczkowanie
 
Avatar prostownica87
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 367
Dot.: NHS w UK

Pracuję w szpitalach dla NHS (różne szpitale i oddziały) i nie widziałam pielęgniarki w cywilnych ubraniach. Oprócz tego, do określonych czynności zakładamy jednorazowe fartuszki, oraz w razie "wypadku" są ogólnodostępne uniformy na zmianę.
Z moich obserwacji wynika że rękawiczki używane są nawet do czynności które tego nie wymagają

Co do GP to znalazłam jakiś czas temu przychodnię, w które codziennie od 8 do 10 jest tzw "walk in clinic" i jak nie ma dogodnego terminu to wstaję wcześniej i idę do GP. Wyniki badań w mojej przychodni drukują na życzenie, nie ma żadnego problemu Będąc pacjentką 4 przychodni, tylko w jednej spotkałam GP z zagranicy
Na wizytę specjalisty czekałam dokładnie 9 tygodni, nie mogę narzekać.

Moja opinia o NHS jest pozytywna, wpadki i afery są niestety wszędzie, ale należy patrzeć na to jak szybko i w jaki sposób problemy są rozwiązywane. I że są rozwiązywane, a nie jak w przypadku Polski 90% afer w NFZ próbuje się zamieść pod dywan, a z kolejkami nic się nie robi.
__________________
11.08.2012 NAJPIĘKNIEJSZY DZIEŃ W ŻYCIU


ZAKOCHANADOKOŃCA ŚWIATA
prostownica87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-22, 10:58   #30
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: NHS w UK

Cytat:
Napisane przez _effka Pokaż wiadomość
Po drugie, antybiotyki w UK przepisuje sie naprawde w ostatecznosci, gdyz niestety okazuje sie, ze od czasu wprowadzenia pierwszych antybiotykow bakterie bardzo zmutowaly i antybiotyki sa po prostu nieskuteczne. Co do leczenia u specjalisty, jezeli Twoj GP uzna, ze nie ma potrzeby wyslania Cie do takiego lekarza to skierowania nie otrzymasz.
Tlumaczysz to jakby to byla normalnosc, moze i w PL daja antybiotyki za latwo, ale przypadki typu - angina 40 stopni goraczki i sie dostaje... you know it, paracetamol opinii o NHSie nikomu nie poprawi.
Podobnie ze specjalistami - widzimisie gp i tyle, nic zdrowego ani normalnego. Nie mowiac juz o tym, jaki przecietny czas lekarz poswieca pacjentowi.

Cytat:
Napisane przez viki79 Pokaż wiadomość
moje porownania byly odnosnie tutejszego NHS-u w Londynie a prywatnych przychodni w Warszawie na przyklad LuxMed w Mariocie.
Nie no, nie ma co porownywac panstwowego z prywatnym.

Cytat:
Napisane przez Viridian Pokaż wiadomość
Ps. nie tylko Polacy narzekają na NHS w UK, ja przyjechałam tu prosto z Niemiec i niemiecka koleżanka z pracy psioczy znacznie bardziej, co zresztą rozumiem bardzo dobrze.
Na niemiecka sluzbe zdrowia ? Imho duzo z tym lepiej niz w UK.

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Po prostu mnie wkur..ludzie,którzy ciągle tu na coś narzekają..chryste ,to niech jadą tam gdzie im dobrze ...i po kłopocie

Normalnie. - No comments

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Dlaczegoz ktos mialby nie krytykowac czegos co zle dziala? Zwlaszcza jesli mowimy o ludziach, ktorzy NHS utrzymuja ze swoich podatkow?
Bardziej do tematu - panstwowa opieka bedzie niestety praktycznie zawsze gorsza niz prywatna, a prywatna dla wielu bedzie po prostu zbyt droga.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:39.