2011-03-05, 11:10 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
|
Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
Szukałam info na ten temat w wyszukiwarce, jednak był tam rady jak ją przeżyć, czy odpowiedzi jak ona dokładnie wygląda, a mi nie o to chodzi.
Mam do wyboru robienie gastroskopii w znieczuleniu ogólnym i miejscowym i nie wiem co wybrać. Niby jak ogólne to wiadomo - nic się nie czuję, tylko słodko śpi. Jednak mając tak robiony zabieg w szpitalu muszę spędzić 3 dni. Jednak usłyszałam opinię, że w ogólnym pchają tą rurkę na siłę, a gdy jest w miejscowym to po prostu sama ją połykam i wtedy jest delikatniej dla samego gardła. No i krócej przebywam w szpitalu. Gdyby wizażanki pomogły mi podjąć decyzję na jakie znieczulenie się zdecydować byłabym wdzięczna.
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
2011-03-05, 11:22 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
Ja miałam robione znieczulenie miejscowe.
To nie jest pryzjemne uczucie, ale po godzinie można już jesc, więc chyba nie ma tragedii. Jest dziwne uczucie, jakby się miało poduszkę w przełyku, nie boli, nie jest fajnie, ale da sie przeżyć. Rzeczywiscie rurke samemu sie połyka, najpierw jest odruch wymiotny, a potem organizm sie przyzwyczaja. Ja bym wybrala znieczulenie miejscowe - po nim można szybko w miarę funkcjonować. |
2011-03-05, 11:38 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
Dla mnie znieczulenie miejscowe to żadne znieczulenie, to jest spray, po którym masz niby mniej czuć. Dla mnie to było nie do przejścia i w końcu skończyło się na znieczuleniu ogólnym, 20 min i po krzyku. Jesli musiałabym mieć jeszcze raz to badanie, to tylko w ogólnym. Ale to zależy od osoby, są tacy, dla których to nie jest większy problem.
|
2011-03-05, 12:02 | #4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
strasznie bym się bała tego badania,a mam problem z żołądkiem i pewnie kiedyś mnie ono czeka
|
2011-03-05, 12:58 | #5 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
Ja miałam gastroskopię dwa razy. Za pierwszym razem znieczulenie miejscowe a za drugim ogólne.
Przy miejscowym, tak jak już dziewczyny pisały, masz po prostu gardło spryskane takim sprayem. Fakt, rurkę przełykasz sama, do najprzyjemniejszych to na pewno nie należy, ale jeżeli słuchasz lekarza, i robisz dokładnie to, co on Ci mówi (w odpowiednim momencie przełykasz itp.) to możesz zminimalizować odruch wymiotny i sprawić, że pójdzie szybciej i łatwiej. Niestety, mimo znieczulenia, ze dwa dni bolało mnie jeszcze gardło. Znieczulenie ogólne z kolei jak dla mnie było super. Zasypiasz, budzisz się, i po wszystkim. Ja akurat jak tylko doszłam do siebie mogłam wyjść ze szpitala (oczywiście nie sama), i przyznam, że czułam się po nim super- nic mnie nie bolało w przeciwieństwie do tego ze znieczuleniem miejscowym. Także ja zdecydowanie polecam to ze znieczuleniem ogólnym, robienie 'na żywca' to był jednak dla mnie mega stres i maxymalnie nieprzyjemne przeżycie+ to, że wszystko mnie po nim bolało w przeciwieństwie do tego w ogólnym- ale to już pewnie kwestia wykonującego zabieg lekarza i jego delikatności (w znieczuleniu ogólnym robiła mi kobieta do której od tamtego czasu regularnie chodzę na konsultacje ) |
2011-03-05, 13:38 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 028
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
Ja miałam robioną gastroskopię dwa razy, i w obu przypadkach było to znieczulenie miejscowe- sprayem.
Badanie nie należy do najprzyjemniejszych, ale jest do przeżycia ... W obu przypadkach miałam odruch wymiotny ... Drugie badanie trwało dłużej i było mniej przyjemne. Dużo pewnie też zależy od osoby które je wykonuje Teraz zbieram się w sobie żeby pójść trzeci raz choć nie bardzo mi się to uśmiecha
__________________
WYMIANA - WYMIANA https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1159181 WISH - głównie ubranka i zabawki dla dziewczynki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=50710904 |
2011-03-05, 13:48 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 11 395
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
Ja miałam tylko przy znieczuleniu miejscowym, wrażenia niezapomniane , oczywiście odruch itd, po kwadransie badania czułam się jak po zatruciu. Ale plusy były oczywiste: pobrane próbki od razu mogły być zbadane, można było porozmawiać z lekarzem i potem zwyczajnie pójść do domu. Gardło bolało trochę tylko do końca dnia.
To badanie nie jest przyjemne, ale da się przeżyć
__________________
"Wy macie tą Waszą solidarność Wizażanek, że dwadzieścia lat temu to WY byście obaliły komunizm" złota męska myśl
|
2011-03-05, 16:05 | #8 |
Obcy 8 pasażer Nostromo
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 675
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
Mój syn miał kilka miesięcytemu gastro - strasznie się denerwowaliśmy,ale nie było tak żle,jak w naszych wyobrażeniach... dość powiedzieć,że 25-go będzie powtórka i choć zachwycony nie jest,jakoś szczególnie tego nie przeżywa;strach przed nieznanym był większy niż strach przed gastroskopią
Natomiast co do znieczulenia - jednak miejscowe jest mniej ryzykowne i dla samego komfortu psychicznego chyba nie warto się narażać na minimalne,ale zawsze - niebezpieczeństwo powikłań. |
2011-03-05, 16:22 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
Ja miałam miejscowe+ tabletka z "głupim jasiem". Spałam po tym kilka godzin i dobrze się czułam. Znieczulenie ogólne to dla mnie koszmar.
|
2011-03-05, 19:02 | #10 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
nie mialam gastroskopii, ale gdybym miala wybrac pomiedzy tymi dwoma znieczuleniami to wybralabym miejscowe. powod jest jeden- jest mniej inwazyjne. wiadomo, ze znieczulenie ogolnie nie jest obojetne dla organizmu.
|
2011-03-05, 19:17 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
W takim razie przeboleje nie najmilsze połykanie rurki i zdecyduje się na miejscowe - dziękuje za odpowiedzi
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
2011-03-05, 20:27 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 124
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
ja miałam znieczulenie miejscowe w gastroskopii. Fakt, że jest to okropne uczucie, wręcz masakryczne.... ale zawsze lepsze to, niż usypianie.
__________________
poznaliśmy się: 28.09.2008 r. zaręczyliśmy się: 25.12.2010 r. ślubowaliśmy w USC: 11.02.2011 r. ślubowaliśmy w kościele: 29.04.2011 r. http://s6.suwaczek.com/20110429291120.png |
2011-03-05, 21:57 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
Ja miałam w ogólnym. Nic mnie po wybudzeniu nie bolało, także nie narzekam.
|
2011-03-05, 23:31 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
raz miałam w ogólnym, raz z IBUPROMEM czy czymś w tym stylu :| - czyli endoskopia na żywca w szpitalu wojskowym .
cały zabieg jest bardzo nieprzyjemny, ale tak krótki, że nie warto brać głębokiej sedacji. po wybudzeniu człowiek nie czuje się dobrze, mnie się np. chce wymiotować. poza tym takie uśpienie nie jest bez znaczenia dla organizmu, myślę, że nie warto. "głupiego jasia" wspominam dobrze, przespałam całą kolonoskopię (nie wiem co gorsze... chyba moja opcja) i nic nie pamiętam.
__________________
Ogrody opuściły swoje drzewa I'm going slightly mad |
2011-03-06, 08:27 | #15 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
Cytat:
dlaczego po narkozie musisz zostać 3 dni w szpitalu??
__________________
|
|
2011-03-06, 10:52 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
Nie mam pojęcia, ale tak to wygląda.
W jednym ze szpitali w moim mieście nawet jak ma się miejscowe leży się tam trzy dni.
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
2011-03-06, 17:38 | #17 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
Czekaj, a jakie Ty dokładnie to znieczulenie ogólne miałabyś miec? Narkozę naprawdę? Bo ja się na znieczuleniach nie znam, ale przed moją gastro w ogólnym wypytałam pielęgniarkę i ona mi powiedziała, że to nie typowa narkoza, tylko po prostu środki nasenne+przeciwbólowe. Rurki mi założyli na twarz, puścili gazik i odpłynęłam
|
2011-03-07, 08:09 | #18 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
Cytat:
rozumiem, ale to jest jakaś totalna bzudra i kompletne marnotrastwo kasy.
__________________
|
|
2011-03-07, 08:54 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 780
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
Na badanie poszłam bardzo negatywnie nastawiona po przeczytaniu opinii w internecie jakie ono jest straszne. Ja miałam znieczulenie miejscowe, czyli jak już tu dziewczyny pisały psiknięcie sprayem do gardła. Mimo że jestem okropną panikarą i naprawdę bardzo się bałam to przeżyłam badanie nie było bolesne, jedynie nieprzyjemne, najbardziej moment kiedy trzeba przełknąć tą rurkę, i potem kiedy było wdmuchiwane powietrze żeby było widać dokładniej. Nie czułam wcale pobierania wycinków. Później troszkę pobolewało jak przełykałam.
__________________
|
2013-02-22, 11:56 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
Cytat:
Dla komfortu psychicznego i ze względu na niebezpieczeństwo właśnie zaleca się znieczulenie ogólne. Choć po prawdzie to wcale nie jest narkoza, taka jak do operacji np. Ale nie ważne. Fakt jest faktem, że są wskazania do znieczulenia tego "ogólnego", tak to nazwijmy, np. duży lęk przed badaniem, nerwica, choroby neurologiczne jakieś, psychiczne itp. To jest badanie inwazyjne, strach, nerwy, nieprzewidziane reakcje histeryzującego pacjenta robią więcej szkody niż to znieczulenie. |
|
2013-02-22, 12:01 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
W zyciu bym nie chciala miec znieczulenia ogolnego na gastroskopie. Zawsze po nim rzygam dalej niz widze, a po miejscowym i srodkach uspokajajacych po kilku godzinach dochodze do siebie. Naprawde mysle, ze lepiej wziac to lzejsze, tym bardziej, ze gastroskopia to nie jest jakies hardkorowe badanie. Ja je przechodzilam jako dziecko ze 3 razy i tylko raz zle je znioslam, ale nie bylo tak, ze sie rzucalam itp., tylko mnie zoladek bolal. Dorosla osoba tym bardziej zniesie je lepiej niz dziecko.
|
2013-02-22, 12:09 | #22 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
Cytat:
Dostałam przez operacją na zatokach. Zostawili mnie na godzinę, a ja czekałam aż zacznie działać. Na operacyjną poszłam na nogach, a anestezjolog zaglądała mi w oczy dziwnie i pytała czy na pewno ją zjadłam. Mogłam po niej iść do pracy, na egzamin albo jechać samochodem do domu. Dupa w szafie. Nic. Zero. Null. To by było genialne rozwiązanie, gdyby to tak działało na każdego jak na Ciebie. ---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ---------- Cytat:
To inne znieczulenie. Miałam na takim zabieg ginekologiczny, kolonoskopię - i oba razy czułam się super. Lekko senna, ale w takim przyjemnym znaczeniu, jak na lekach uspokajających. To nie jest narkoza sensu stricto. To krótkie znieczulenie poza tym. Trwa 15-20 minut. ---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ---------- Cytat:
Sedacja to uspokojenie, bez uśpienia. Świadomość jest czynna, zawsze. Nie rozumiem określenia "głęboka sedacja" Ten jaś po którym spałaś całą kolonoskopię to właśnie to znieczulenie, o którym piszę. Po "głupim jasiu" jest się kopniętym, ale nie ma opcji, by nie czuć badania, bo jest cholernie upierdliwe. Dostałaś znieczulenie. ---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ---------- Cytat:
Tyle że gazik to zwykle tlen, a usypiacza dostajesz do żyły. |
||||
2013-02-22, 17:44 | #23 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
O, to juz wszystko jasne Od czasu kiedy tu pisalam mialam gastroskopie jeszcze raz niestety, i tez z tym znieczuleniem co wczesniej. Wszystko poszlo rownie dobrze jak wtedy, ale tym razem chcialam bardziej wylapac moment odplyniecia, ale bylo to mega nagle Zaraz po przebudzeniu gadalam tylko jakies glupoty do pielegniarek ale bylam jeszcze zakrecona
|
2013-02-23, 03:14 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
mnie lekarka powiedziala, ze znieczulenie ogolnie to jak z kula armatnia na muche.
|
2013-03-09, 10:51 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
ja miałam w miejscowym i nie było to fajne uczucie, trzymałam się tej leżanki i myślałam sobie, żeby wreszcie to się skończyło. Te pryskanie nie pomaga zbytnio, bo mimo to się wszystko czuje ale nie miałam bólu po tym badaniu no i nie czułam dużych mdłości. Ale to jeżdżenie po wnętrznościach to jest koszmarne uczucie, jakbym miała jakieś pęcherzyki powietrza w sobie. Przez cale badanie towarzyszyły mi te odgłosy.
__________________
http://penautbutter-peanutbutter.blogspot.com/ |
2013-03-09, 11:04 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 812
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
Już było to wyżej wspomniane. To znieczulenie ogóle, to nie jest takie, jak przy, dajmy na to, przeszczepie serca, gdzie się potem rzyga jak kot, jest zimno i w ogóle człowiek nie łapie, co się dzieje. To jest zupełnie co innego. Usypiają człowieka tabletką nasenną, czy tam gazikiem (akurat ja miałam gazik podetknięty pod nos i coś do picia dali) i po kilku minutach można wstać i iść do domu.
Dodam, że na mnie nie działają słabe znieczulenia w spreju, kremie czy zastrzyk z lidokainy.
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej" Bazarek na rzecz Azylu dla świń "Chrumkowo" |
2013-03-09, 14:55 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
ja ide i na gastro i na kolonoskopie.
Wszystko robie prywatnie. Z tego co slyszalam, to w szpitalach robia jak maszyny. Zero delikatnosci. Gastroskopie robie ze znieczuleniem miejscowym. Wiem, ze to malo przyjemnie, ale skoro potrafie bez problemu polknac bez wody duzy antybiotyk to tu tez przezyje. Kolonke robie pod narkoza, nie wyobrazam sobie na zywca. W innych krajach robia tylko i wylacznie w uspieniu, a tutaj w szpitalu wysmiewaja sie z tego, a prywatnie trzeba placic 200zl. Z tego co lekarz mowil, jesli ktos ma chore jelita, bedzie czul bol. Jesli zdrowe, da sie przezyc. Ale on sam nie rozumie wykonywac kolonki na zywca. |
2013-03-09, 16:05 | #28 | |
Naczelna Wizażanka:)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
Cytat:
Kolonoskopię w uśpieniu, obudziłam się po godzinie. I tak najgorsze w tym wszystkim było wypicie 4 litrów tego świństwa Oba badania miałam robione w trakcie hospitalizacji i lekarze byli bardzo mili. |
|
2013-03-09, 17:14 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
Dziewczyny nie wiem gdzie umieścić ten wątek dlatego tak chciałam spytać z ciekawości czy jest możliwość żeby dostać przepukline po tygodniu dzwigania ciężarów około 20 kg ?
Bo boli mnie pępek i brzuch ale nie wiem czy to przeciazenie tylko i musi sie organizm przyzwyczaić bo miesiac nie pracowałam i mam teraz nowa prace. |
2013-03-09, 21:28 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Gastroskopia - rodzaj znieczulenia.
Cytat:
Wlasnie obawiam sie tego plynu. Zwlaszcza, ze ja jestem bardzo drobna i dla mnie wypicie 2 litry dziennie wody to koszmar ( a musze pic, bo mam chore nerki na dodatek). Narkozy sie kiedys balam, teraz nie, odkad wiem, jak jestem ciezko chora. Wiec w sumie niewybudzenie sie to jakby dla mnie taka ulga:/ Szkoda, ze nie wymyslili nic innego niz wkladanie rury do srodka czlowieka. Sa wirtualne kapsulki, ale wiem, ze moze i to niezłe jest, jesli chodzi o górny przewod pokarmowy ( ale i tak nie zrobi sie zadnego testu urazowego) to niestety co do badania jelit to juz nie taka super sprawa. Niby wirtualna kolonoskopia. Ale mnie lekarz kiedys odradzal. Bo zaplace za to np 500zl a jak cos znajda w srodku to i tak bede musiala isc na zwykla kolonoskopie i zaplacic kolejne kilkaset zlotych( no chyba, ze ktos chodzi z NFZ, to wtedy kolonka za darmo na zywca) |
|
Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:34.