Pielęgnacja włosów farbowanych henną.

[kas!a]

Jest już jeden zbiorczy wątek o farbowaniu włosów henną, ale są tam głównie informacje o samym farbowaniu, więc myślę, że przyda się kolejny wątek, w którym będziemy dzielić się spostrzeżeniami dot. pielęgnacji włosów już zafarbowanych henną.

To może na początek mój problem :
Zafarbowałam włosy henną dwa dni temu i jest to moje pierwsze farbowanie na całości głowy. Wcześniej miałam tylko pasemka. Farbowałam z ciemnego blondu/jasnego brązu na ciemny brąz hennę ELD 'brąz'.
Myję włosy codziennie, szamponem Timotei z ekstraktem z henny (na opakowaniu farby pisało, że zaleca się stosowanie szamponu z ekstraktem z henny ). Używam też odżywki z tej samej serii. Problem w tym, że podczas mycia woda jest lekko zabarwiona na brązowo. Czy zawsze jest tak przy włosach farbowanych henną? Czy po prostu wybrałam zły/zbyt mocny szampon? Przy płukaniu samą wodą - woda jest czyściutka.
Może to moja wyobraźnia, ale mam wrażenie, że kolor już nie jest taki mocny jak dwa dni temu, a chciałabym utrzymać go jak najdłużej. Zmienić szampon, pogodzić się z utratą koloru czy nie przejmować się, bo to normalne?


Macie ulubione szampony/odżywki/maski/domowe sposoby, które pozwalają na dłużej otrzymać kolor na włosach farbowanych henną?

[LadyMadalena]

W pelni normalne. Henna jest wlasciwie w pelni zmywalna po tylko jednym farbowaniu. Trzeba pare farbowan zeby kolor byl ciagle intensywny. Sama stosowalam chne eld i moja woda zawsze byla pomaranczowa Ja juz przestalam sie farbowac... Jakos mam glupie wrazenie ze alo oni dosypuja czegos do henny albo mnie ona nie sluzyla ale wynikiem tego sa moje zniszczone wlosy.

[Tusio]

fajny watek, mam nadzieje, ze wiecej osob sie tu wypowie. tez barwie wlosy henna i 'pomaranczowa' wode mam tak do tygodnia po farbowaniu, pozniej kolor...hmm...nie wiem, jak to okreslic...nie "wyplukuje sie" z woda?
szamponu timotei uzywalam kiedys, ale niestety, szybko przetluszczaly mi sie po nim wlosy i powodowal lupiez
czaje sie na yves rocher z chinowcem albo fitomed z henna, chociaz na stronie elda widzialam, ze maja szampony, podobno z ekstraktem z henny, ale nigdzie nie moge ich dostac

henny uzywam tez elda, ale nie zauwazylam (na szczescie!) zlego wplywu na moje wlosy. kolor wychodzi mi intensywny, teraz juz lekko czerwonawy, wiec uzywam szamponu z rumiankiem (przerzucilam sie na ziolowe), by troche rozjasnic kolor. pomaga poza tym...zwykla odzywka bez splukiwania.
i to moja pielegnacja.
bede sledzic watek

[kas!a]

Czyli pozostaje mi poczekać z tydzień, aż woda przestanie się barwić. Zdziwiło mnie tylko to, że sama woda się nie barwi, tylko podczas mycia szamponem. Dlatego nie wiedziałam, czy czasem szampon nie ma złego wpływu na kolor. Ale skoro piszecie, że to normalne, to się uspokoiłam.
Szampon Timotei wydaje mi się przeciętny, po prostu myje włosy. Kupiłam go właściwie tylko dla tego ekstraktu z henny. Chociaż pewnie niewiele go tam jest. Jak go skończę, to przejdę się do sklepu gdzie kupiłam hennę, może dostanę tam też te szampony eld.

A używacie odżywek lub masek? Czytałam, że henna oblepia włos i zastanawiam się czy jest sens nakładać na włosy mazidła, skoro i tak włos jest zaklejony henną i składniki odżywcze mogą się przez nią nie przedostać.

Tusio - doczytałam, że używasz odżywki. Są efekty?

[tulipanna.]

Napisane przez kas!a

Czyli pozostaje mi poczekać z tydzień, aż woda przestanie się barwić. Zdziwiło mnie tylko to, że sama woda się nie barwi, tylko podczas mycia szamponem. Dlatego nie wiedziałam, czy czasem szampon nie ma złego wpływu na kolor. Ale skoro piszecie, że to normalne, to się uspokoiłam.
Szampon Timotei wydaje mi się przeciętny, po prostu myje włosy. Kupiłam go właściwie tylko dla tego ekstraktu z henny. Chociaż pewnie niewiele go tam jest. Jak go skończę, to przejdę się do sklepu gdzie kupiłam hennę, może dostanę tam też te szampony eld.

A używacie odżywek lub masek? Czytałam, że henna oblepia włos i zastanawiam się czy jest sens nakładać na włosy mazidła, skoro i tak włos jest zaklejony henną i składniki odżywcze mogą się przez nią nie przedostać.

Tusio - doczytałam, że używasz odżywki. Są efekty?

Szampony zawierają silne detergenty myjące, wiec istnieje mozliwosć, że spłukują tą warstewkę henny przy każdym myciu.

Z tego co sie orientuje po farbowaniu henną nie powinno sie myć włosów 2-3 dni, żeby kolor był dłuzej intensywny. Ja wytrzymalam ponad dobe.

Farbowalam henna i indygo z mazidel, jestem bardzo zadowolona z efektu, nie zauwazylam zniszczenia wlosow. Po zmyciu - oczywiscie, sa one suche. Czytalam, ze warto tuz po farbowaniu nalozyc na wlosy gleboki nawilzacz i isc z nim spac.

Oczywiscie, ze warto i ze powinno sie odzywiac wlosy zafarbowane henną. Czestotliwosc i srodki zaleza od typu wlosa, wiec trudno znalezc uniwersalna recepte. Ze swojej strony wiem jedynie, ze do 10dni po farbowaniu nie powinno sie uzywać zadnych odzywek proteinowych.

Sama zauwazylam zmywanie sie henny tylko po pierwszym myciu - niedokladnie ja splukalam, niestety. Teraz woda nie barwi mi na zaden kolor. Myje wlosy odżywka(jest o myciu odżywką osobny wątek, zapraszam). Mam nadzieje, ze na dluzsza mete dalej bede tak zadowolona, bo po zadnej farbie nie udalo mi sie uzyskac tak ladnego odcienia czerni - naturalnego, glebokiego, blyszczacego. W koncu mam na glowie kolor, ktory wyglada dokladnie tak, jak moj naturalny z czasow swietnosci wlosow

[kas!a]

Napisane przez tulipanna.

Szampony zawierają silne detergenty myjące, wiec istnieje mozliwosć, że spłukują tą warstewkę henny przy każdym myciu.

Z tego co sie orientuje po farbowaniu henną nie powinno sie myć włosów 2-3 dni, żeby kolor był dłuzej intensywny. Ja wytrzymalam ponad dobe.

Farbowalam henna i indygo z mazidel, jestem bardzo zadowolona z efektu, nie zauwazylam zniszczenia wlosow. Po zmyciu - oczywiscie, sa one suche. Czytalam, ze warto tuz po farbowaniu nalozyc na wlosy gleboki nawilzacz i isc z nim spac.

Oczywiscie, ze warto i ze powinno sie odzywiac wlosy zafarbowane henną. Czestotliwosc i srodki zaleza od typu wlosa, wiec trudno znalezc uniwersalna recepte. Ze swojej strony wiem jedynie, ze do 10dni po farbowaniu nie powinno sie uzywać zadnych odzywek proteinowych.

Sama zauwazylam zmywanie sie henny tylko po pierwszym myciu - niedokladnie ja splukalam, niestety. Teraz woda nie barwi mi na zaden kolor. Myje wlosy odżywka(jest o myciu odżywką osobny wątek, zapraszam). Mam nadzieje, ze na dluzsza mete dalej bede tak zadowolona, bo po zadnej farbie nie udalo mi sie uzyskac tak ladnego odcienia czerni - naturalnego, glebokiego, blyszczacego. W koncu mam na glowie kolor, ktory wyglada dokladnie tak, jak moj naturalny z czasow swietnosci wlosow

Nie wiedziałam o tym i umyłam włosy ok.12h po farbowaniu. Przy następnym farbowaniu henną będę już mądrzejsza i odczekam dłużej, bo z efektu jestem zadowolona i na pewno będę odnawiać kolor.

Wątek o myciu odżywką czytałam i planowałam spróbować, ale kupiłam już kompet szampon+odżywka Timotei i przełożyłam testowanie mycia odżywką na później. Szukałam Glorii, ale póki co nie udało mi się nigdzie dostać.

Wstyd się przyznać, ale pojęcia nie mam co to odżywki proteinowe? Co mają w składzie? Chciałabym sprawdzić, czy ta Timotei mi nie zaszkodzi.

[Tusio]

[quote=kas!a;8807132
Tusio - doczytałam, że używasz odżywki. Są efekty? [/quote]

uzywam ziaji plantici-by nie plataly mi sie wlosy. blyszcza po niej i dobrze sie ukladaja.
wpadly mi tez w rece pantene red expressions i ziaja cynamonowa, obie do splukiwania-tez sa dobre, przy systematycznym uzywaniu faktycznie podkreslaly mi kolor


zastanawiam sie, co zrobie, gdy henna mi sie znudzi...wlosow obciac na razie nie chce!

[tulipanna.]

Napisane przez kas!a

Nie wiedziałam o tym i umyłam włosy ok.12h po farbowaniu. Przy następnym farbowaniu henną będę już mądrzejsza i odczekam dłużej, bo z efektu jestem zadowolona i na pewno będę odnawiać kolor.

Wątek o myciu odżywką czytałam i planowałam spróbować, ale kupiłam już kompet szampon+odżywka Timotei i przełożyłam testowanie mycia odżywką na później. Szukałam Glorii, ale póki co nie udało mi się nigdzie dostać.

Wstyd się przyznać, ale pojęcia nie mam co to odżywki proteinowe? Co mają w składzie? Chciałabym sprawdzić, czy ta Timotei mi nie zaszkodzi.

Chyba chodzi o każdą zawierającą proteiny. Jest wątek składowy, w którym dziewczyny wypisały wszelkie możliwe odmiany protein. Są one np. w popularnym tu Kallosie.

[Heroldin]

Tak, jak juz pisalam w watku o farbowaniu henna - farbowalam naturalna
henna (proszek) rozrobiona naparem z herbaty z dodatkiem pol cytryny.
Od momentu splukiwania i po kazdym myciu woda byla czysta, niczym nie
zabarwiona. Wlosy myje co drugi dzien szamponem firmy KALLOS, po myciu
nakladam odzywke tez KALLOSa {proteiny mleka}.
Uzywam - specjalnie - bialych recznikow. Nie sa zabarwione. I, co najwazniejsze - juz chyba minelo ponad dwa tygodnie od farbowania - kolor sie nie wyplukal.

Tusio - pare lat temu, przez dlugi okres czasu farbowalam wlosy henna
i w pewnym momencie przeszlam na chemie. Zadnych niespodzianek !
Moze przez pierwsze dwa razy farba slabiej chwycila. Ale zielonych
wlosow {bo tak strasza} nie mialam.

[201705042038]

Napisane przez kas!a

A używacie odżywek lub masek? Czytałam, że henna oblepia włos i zastanawiam się czy jest sens nakładać na włosy mazidła, skoro i tak włos jest zaklejony henną i składniki odżywcze mogą się przez nią nie przedostać.

Henna rzeczywiście oblepia, ale to nie powód żeby wogóle rezygnować z odżywek. Po pierwsze włosy będą się gorzej rozczesywać i niszczyć. A po drugie moim zdaniem i z naturalnymi włosami odżywka cudów nie zrobi. Jest od nadawania połysku, miękkości i ułatwiania kontaktów ze szczotką. Masek też używam, dlatego że wybieram takie które przede wszystkim działają na skórę głowy.

Napisane przez Heroldin

Tusio - pare lat temu, przez dlugi okres czasu farbowalam wlosy henna
i w pewnym momencie przeszlam na chemie. Zadnych niespodzianek !
Moze przez pierwsze dwa razy farba slabiej chwycila. Ale zielonych
wlosow {bo tak strasza} nie mialam.

Ja zrobiłam tak samo . Niestety później zachciało m się zostać platynową blondynka i tu rzeczywiście był problem. Włosy po długim farbowaniu henną dadzą się nawet rozjaśniać, ale trwa to dłużej i potrzeba mocniejszych środków a co za tym idzie włosy się niszczą. No i kolorek zostaje żółtawy.

Kas!a - a farbowałaś "fusami" czy farbą w tubce? Mi się po kremach zdażało farbwać ręczniki, ale krótko.

Co do pielęgnacji to lubiłam bardzo szampony do włosów farbowanych ziołami Venity. Ale używałam też zwykłych sklepowych a kolor trzymał się bardzo długo.

[Oliwiaczek]

Witam wszystkie fryzurmaniaczki!!

Mam pytanie do fryzjerki
Farbuje wlosy farbami chemicznymi na jasny blond, moj naturalny kolor wosow to sredni blond.
Polozylam sobie ostatnio henne w kolorze zloty blond.
i oto jest pytanie :
Jesli efekt henny mnie nie zadowolil, to po jakim czasie od uzycia henny (dodam ze trzymalam ja 30minut tylko) mozna wrocic do koloryzacji w saloonie fryzjerskim??
Ile miesiecy musi minac, wiem ze henna sie z czasem wyplukuje.
Czy trzeba moze poczekac, az wlosy zupelnie odrosna, mimo, ze polozylam hene tylko jeden raz, jak juzpisalamna 30miut??

Bardzo prosze o rade, poniewaz, nie wytrzymam juz wiecej razy klasc tego blota na glowe

[tulipanna.]

Dziewczyny UWAGA!!!

Pisalam tu ostatnio o glebokim nawilzaniu, jakie powinno zastosowac sie po hennie. Spotkalam sie z zupelnie innymi opiniami sporej grupy osob - mianowicie, ze henna mozna po farbowaniu zmywac czymkolwiek byle nie traktowac wlosow ZADNYM glebokim nawilzaczem, bo wlasnie one moga zle wplynac na trwalosc henny!

Co gorsza - zmycie henny z wlosa ODZYWKA tudziez zastosowanie szamponu i odzywki moze dac duzo gorszy efekt niz samo mycie szamponem! Wlosy po zmyciu farby samym szamponem nie sa tak suche!

Coz, jestem swiezakiem jesli chodzi o farbowanie ziolkami, polegam glownie na cudzych opiniach. Chcialam podzielic sie tym odkryciem. Czytalam tez wypowiedzi osob, ktore nawilzaja po zmyciu farby i ich zdaniem nic sie nie dzieje.

Ponadto - warto zrobic test przed uzyciem indygo, bo wieksza grupa ludzi wykazuje sie nietolerancja indyga niz henny.

Mam nadzieje, ze poprzednia wypowiedzia nie wprowadzilam nikogo w nieodwracalny blad Bardzo przepraszam.

[benia1169]

Widziałam już podobne pytanie, ale zadam je jeszcze raz, może ktoś odpowie:
Ile ta henna się zmywa, bo ja mam sporo siwych włosów i nie zamierzam ich pokazywać światu niefarbowanych! A gdyby mi henna nie odpowiadała, to chciałabym zafarbować jakąś chemią, tylko po jakim czasie jest sens to zrobić, żeby kolor złapał

[Brua]

henna nie tyle zmywa się całkowicie, co po prostu powoli wypłukuje. Włosy nie blakną, kolor nie staje się wypłowiały tylko stopniowo zaczyna wracać kolor naturalny. Ile to trwa? Zależy jak często myjesz włosy. U mnie np po roku widać jeszcze kolor farbowania w postaci błyszczenia się i lekkiego odcienia rudości A włosy myję 2x w tygodniu. Oczywiście wiadomo, że włosy odrastają

a jeśli idzie o farbowanie chemikaliami po zafarbowaniu henna, to trzeba odczekać przynajmniej 2 tygodnie z tego co wiem. Gdzieś mi się to wyczytało bo ja sobie nie niszczę włosów farbami chemicznymi.

[Heroldin]

benia - musisz {!!!!!} sie konkretnie zdecydowac : chemia czy henna.
Ja sobie takim mariazem zniszczylam {doslownie} wlosy.
Przepraszam, teraz musze uciekac. Postaram sie napisac cos niecos
wieczorem.
Tak jak juz Ci odpowiedziala Brua - henna sie calkowicie nie zmywa.

[kas!a]

Napisane przez anna87

Kas!a - a farbowałaś "fusami" czy farbą w tubce? Mi się po kremach zdażało farbwać ręczniki, ale krótko.

Fusami z ELD.

Napisane przez tulipanna.

Pisalam tu ostatnio o glebokim nawilzaniu, jakie powinno zastosowac sie po hennie. Spotkalam sie z zupelnie innymi opiniami sporej grupy osob - mianowicie, ze henna mozna po farbowaniu zmywac czymkolwiek byle nie traktowac wlosow ZADNYM glebokim nawilzaczem, bo wlasnie one moga zle wplynac na trwalosc henny!

Co gorsza - zmycie henny z wlosa ODZYWKA tudziez zastosowanie szamponu i odzywki moze dac duzo gorszy efekt niz samo mycie szamponem! Wlosy po zmyciu farby samym szamponem nie sa tak suche!

Czyli jeśli myję włosy odżywką, to po farbowaniu powinnam z tego zrezygnować? Na początku grudnia zamierzam znowu zafarbować włosy henną i chciałam myć je niebieskim yungiem. Yung będzie za bardzo nawilżał i może zmyć hennę?

Napisane przez Brua

Ile to trwa? Zależy jak często myjesz włosy. U mnie np po roku widać jeszcze kolor farbowania w postaci błyszczenia się i lekkiego odcienia rudości A włosy myję 2x w tygodniu. Oczywiście wiadomo, że włosy odrastają

Szczęściara. Mi henna schodzi po 2-3 tygodniach. Ale nie farbuję oryginalną henną tylko mieszanką z ELD.


A teraz pytanie z innej beczki. Czy PRZED farbowaniem przygotowujecie jakoś specjalnie włosy? Nakładacie na dłużej maseczkę? Jakoś bardziej nawilżacie? Czy wręcz przeciwnie?

[201705042038]

Ja już nie farbuję, ale gdy kładłam fusy to żadnej maski ani nic z tych rzeczy przed. Myłam szamponem oczyszczającym tak, że aż trzeszczały i potem farbowanie.

[kas!a]

Napisane przez anna87

Ja już nie farbuję, ale gdy kładłam fusy to żadnej maski ani nic z tych rzeczy przed. Myłam szamponem oczyszczającym tak, że aż trzeszczały i potem farbowanie.

Myjesz szamponem i czekasz aż włosy trochę podeschną czy od razu nakładasz fusy? Na opakowaniu henny pisze, żeby nakładać na umyte włosy, ale nie wiem czy na umyte i wysuszone, czy na świeżo umyte?

[Heroldin]

Napisane przez kas!a

czy na umyte i wysuszone, czy na świeżo umyte?

Ja przed nałożeniem henny włosów nie myję. Nakładam na suchei brudne.

[tulipanna.]

Mam za małe doświadczenie z farbowaniem, żeby odpowiedzieć na to pytanie. Zamieściłam informacje, na jakie się natknęłam. Teraz trzeba testować i zapisywać wnioski. Sama niestety zafarbuje po raz kolejny najwcześniej za miesiąc. Na razie korzystam z tego, że jest zimno i noszę czapkę, a poza tym pół dnia jest ciemno - nie martwię się więc swoimi pojedynczymi siwulcami. Ostatnio farbowałam samym indygiem. Teraz jednak zamówię henne do mieszanki, bo moje włosy lepiej reagują na hennę niż na indygo.

[rudeee]

ja farbuję henną już od ponad roku - z efektów jestem bardzo zadowolona. Kupuję hennę sipy, jest zdecydowanie lepsza od eld-u. Nakładam na świeżo umyte, mokre włosy - tłustych nie chwyta tak dobrze.

Co do odżywiania - czytałam (na hennaforhair bodajże) że po tym przetrzymaniu bez mycia ok 2 dni należy je naolejować na całą noc. Robię tak zawsze i to poprawia trwałość koloru. Innej specjalnej pielęgnacji nie stosuję.

[tulipanna.]

Napisane przez rudeee

ja farbuję henną już od ponad roku - z efektów jestem bardzo zadowolona. Kupuję hennę sipy, jest zdecydowanie lepsza od eld-u. Nakładam na świeżo umyte, mokre włosy - tłustych nie chwyta tak dobrze.

Co do odżywiania - czytałam (na hennaforhair bodajże) że po tym przetrzymaniu bez mycia ok 2 dni należy je naolejować na całą noc. Robię tak zawsze i to poprawia trwałość koloru. Innej specjalnej pielęgnacji nie stosuję.

O! I to są konkretne informacje. Czytałaś może, czy są jakieś składniki/produkty, które szczególnie źle wpływają na włosy tuż po hennowaniu?

[aeronauta]

Witam serdecznie hennomaniaczki . Mam parę pytań do was i mam nadzieję, że mi pomożecie .
Równo tydzień temu po raz pierwszy w życiu pofarbowałam moje włoski (henną z mazideł). Kolor wyszedł bardzo ładny, aczkolwiek trochę zbyt intensywny (jestem brunetką i chodziło mi tylko o rude refleksy, dlatego zrobiłam hennę gloss i trzymałam ją na głowie prawie godzinę). Po hennowaniu nie myłam włosów przez 2 dni (bo przeczytałam tu, że tak trzeba), potem stwierdziłam, że może trochę kolor mi zblaknie jak użyję amli Dabur. No i naolejowałam nią włosy, umyłam szamponem i woda przy myciu i płukaniu była czerwona. Po wyschnięciu moje włosy miały mniej intensywny kolor i w sumie mi się to podobało. Ale teraz po jeszcze 2 myciach glowy,w tym 1 raz myłam odżywką (za każdym razem woda jest czerwona, choć już nie tak jak przy pierwszym myciu) mój kolor prawie całkiem się zmył . Pozostały tylko rude refleksy, ale pewnie po następnych 2 myciach już nawet ich nie będzie.
I teraz moje pytanie: czy tak jest zawsze przy pierwszym farbowaniu henną i po następnych kolor będzie trwalszy? Czy może to wina mojej pielęgnacji (używałam proteinowych odżywek do włosów po myciu, mimo że czytałam tu wcześniej, że nie powinnam)? I co robić, żeby chronić kolor przed wypłukiwaniem??

[hogatk@]

up

[Brua]

a ja bym chciała teraz otrzymać kolor rudy. Ale taki rudy jak jesienny liść, jak lisie futerko... a nie tylko czerwony i czerwony. A co zrobię hennę, choćby i to był kolor hny, to i tak wychodzą mi czerwonawe... grrr. Chciałabym teraz sobie zrobić refleksy farbą chemiczną właśnie w kolorze rdzawym, ostatnią hennę robiłam 2miesiące temu... czy jest już szansa, że mi złapie? nie chcę kupować na darmo

Potem oczywiście znów po jakimś czasie będzie na ziołowo... bo jednak henna to henna, jest świetna!

[myslenieszkodzi]

mi się chyba udało wreszcie uzyskać taki kolor (ciekawe, jak długo się utrzyma...)
przed farbowaniem użyłam szamponu wymieszanego z sodą. włosy były po tym strasznie splątane, więc już bez rozczesywania nałożyłam na nie chnę eldu. i wyszło całkiem fajnie kolor jaśniejszy, niż do tej pory, ale poczekam na efekt końcowy po dwóch-trzech dniach

[201802141209]

Treść usunięta

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez 201802141209

Treść usunięta

Na pewno nie zaszkodzi, ale nie sądzę aby to coś dało. Henna musi mieć długi kontakt z włosami aby dawała efekty kolorystyczne.
A, no i co to w ogóle jest brązowa henna? Henna daje tylko rudy/czerwony kolor.

[201802141209]

Treść usunięta

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

To prawdopodobnie wcale nie jest henna, albo jest jej niewielki procent Możesz dosypać do szamponu, chociażby z ciekawości.