Dziwna wydzielina z pochwy

[bridget0505]

Po braniu antybiotyków moja odporność chyba zmalała i zaczęły się dziać dziwne rzeczy ze strefami intymnymi... Najpierw pojawiała się brązowa wydzielina z odbytu,ale to po jakimś czasie minęło. Potem zaczęły się problemy z pochwą. Na początku był ból przy oddawaniu moczu, miałam wrażenie że ciągle chce mi się siku. Zalatwiłam w aptece globulki clotrimazolum i miałam spokój,no ale potem to wróciło by potem znowu się pojawić...ale dziś to już jest coś innego. Wcześniej miałam biały śluz (taki jakby ser) to chyba grzybica,smarowałam się maścią clotrimazolum i było ok. Wczoraj wieczorem zauważyłam dużo ciemnobrązowego śluzu (dzień po okresie). Przeczytałam gdzieś ,ze macica może się oczyszczać,czy coś. Dziś lekko mnie zaswędziało i poszłam się sama "zbadać " przed lustrem. W pochwie przy wejściu był taki lepki, jasnobrązowy śluz. Czy to ma związek z grzybicą ? Dodam,że u ginekologa nigdy nie byłam i się trochę obawiam tam iść

[Frutti]

To być może pozostałości po miesiączce? Myśl
Idź do ginekologa się przebadać, bo clotrimazolum stosuje się tylko zewnętrznie, nie rozwiaze to twojego problemu do konca.

[bridget0505]

Do ginekologia idę już od poł roku i coś wybrać się nie mogę . Jakoś nie mam odwagi,ale w końcu będę musiała

[Frutti]

Idź, lepiej późno niż wcale. Zdrowie jest najważniejsze, a takich objawów i oznak nie powinno się lekceważyć

[turkusowa_]

Napisane przez bridget0505

Po braniu antybiotyków moja odporność chyba zmalała i zaczęły się dziać dziwne rzeczy ze strefami intymnymi... Najpierw pojawiała się brązowa wydzielina z odbytu,ale to po jakimś czasie minęło. Potem zaczęły się problemy z pochwą. Na początku był ból przy oddawaniu moczu, miałam wrażenie że ciągle chce mi się siku. Zalatwiłam w aptece globulki clotrimazolum i miałam spokój,no ale potem to wróciło by potem znowu się pojawić...ale dziś to już jest coś innego. Wcześniej miałam biały śluz (taki jakby ser) to chyba grzybica,smarowałam się maścią clotrimazolum i było ok. Wczoraj wieczorem zauważyłam dużo ciemnobrązowego śluzu (dzień po okresie). Przeczytałam gdzieś ,ze macica może się oczyszczać,czy coś. Dziś lekko mnie zaswędziało i poszłam się sama "zbadać " przed lustrem. W pochwie przy wejściu był taki lepki, jasnobrązowy śluz. Czy to ma związek z grzybicą ? Dodam,że u ginekologa nigdy nie byłam i się trochę obawiam tam iść

Ten ciemnobrazwy sluz dzien po okresie to na pewno pozostalosci po okresie. A co do wizyty u ginkeloga to nie masz sie co martwic, nie taki diabel straszny jak go maluja. Mialam podobnie i jak masz obawy isc do pana to idz do pani, ja chodze do kobiety, bardzo fajnej i jestem z niej zadowolona. Czas najwyzszy sie odwazyc

[Morelkowa]

Napisane przez bridget0505

Po braniu antybiotyków moja odporność chyba zmalała i zaczęły się dziać dziwne rzeczy ze strefami intymnymi... Najpierw pojawiała się brązowa wydzielina z odbytu,ale to po jakimś czasie minęło. Potem zaczęły się problemy z pochwą. Na początku był ból przy oddawaniu moczu, miałam wrażenie że ciągle chce mi się siku. Zalatwiłam w aptece globulki clotrimazolum i miałam spokój,no ale potem to wróciło by potem znowu się pojawić...ale dziś to już jest coś innego. Wcześniej miałam biały śluz (taki jakby ser) to chyba grzybica,smarowałam się maścią clotrimazolum i było ok. Wczoraj wieczorem zauważyłam dużo ciemnobrązowego śluzu (dzień po okresie). Przeczytałam gdzieś ,ze macica może się oczyszczać,czy coś. Dziś lekko mnie zaswędziało i poszłam się sama "zbadać " przed lustrem. W pochwie przy wejściu był taki lepki, jasnobrązowy śluz. Czy to ma związek z grzybicą ? Dodam,że u ginekologa nigdy nie byłam i się trochę obawiam tam iść

ten brazowy śluz to pozostałośc po miesiączce, może 2 dni tak plamić ( zaopatrz się we wkładki i po kłopocie) co do serowatych upławów to grzybica,ale odpowiednie leki i będzie ok

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez bridget0505

Do ginekologia idę już od poł roku i coś wybrać się nie mogę . Jakoś nie mam odwagi,ale w końcu będę musiała

ja byłam juz drugi raz, ale też się jeszcze stresuję. Jakoś taki wstydzioch jestem ale wszystko jest dla ludzi, z czasem będzie lepiej, lepiej pojść niż rozwinie się coś poważniejszego

[Black Rainbow]

Napisane przez bridget0505

Po braniu antybiotyków moja odporność chyba zmalała i zaczęły się dziać dziwne rzeczy ze strefami intymnymi... Najpierw pojawiała się brązowa wydzielina z odbytu,ale to po jakimś czasie minęło. Potem zaczęły się problemy z pochwą. Na początku był ból przy oddawaniu moczu, miałam wrażenie że ciągle chce mi się siku. Zalatwiłam w aptece globulki clotrimazolum i miałam spokój,no ale potem to wróciło by potem znowu się pojawić...ale dziś to już jest coś innego. Wcześniej miałam biały śluz (taki jakby ser) to chyba grzybica,smarowałam się maścią clotrimazolum i było ok. Wczoraj wieczorem zauważyłam dużo ciemnobrązowego śluzu (dzień po okresie). Przeczytałam gdzieś ,ze macica może się oczyszczać,czy coś. Dziś lekko mnie zaswędziało i poszłam się sama "zbadać " przed lustrem. W pochwie przy wejściu był taki lepki, jasnobrązowy śluz. Czy to ma związek z grzybicą ? Dodam,że u ginekologa nigdy nie byłam i się trochę obawiam tam iść

Ten brązowy śluz to pozostałości po miesiączce.

Brązowa wydzielina z odbytu? Jesteś pewna, że to stamtąd? Jeśli tak, trzeba było od razu udać się do lekarza, nie wiem czego to mógł być objaw, jednak wygląda na poważny.

Ból przy oddawaniu moczu i wrażenie, że musisz oddać mocz, to objawy zapalenia pęcherza. Tego bagatelizować nie powinnaś i globulki typu clotrimazolum wcale na to nie pomogą. Nie wiem dlaczego Ci przeszło ale powinnaś zrobić badanie moczu. Zapalenie pęcherza mogło się przyplątać przez te problemy z wydzieliną z odbytu. Zapalenie wywołuje najczęściej bakteria e.coli, którą przenosimy z rejonów odbytu w rejony cewki moczowej. Dlatego trzeba się podcierać w kierunku przód-tył, od strony pochwy w kierunku odbytu.

Biały, serowaty śluz, to prawdopodobnie grzybica, sama maść clotrimazolum na nią nie pomoże, jedynie załagodzi objawy. Powinnaś iść do lekarza po odpowiednie leki.

Bardzo mnie dziwi, że przy takiej liczbie niepokojących objawów, Ty sobie beztrosko siedzisz w domu i zamiast zarejestrować się w przychodni, pytasz na forum o rady...

[bridget0505]

Napisane przez Black Rainbow

Bardzo mnie dziwi, że przy takiej liczbie niepokojących objawów, Ty sobie beztrosko siedzisz w domu i zamiast zarejestrować się w przychodni, pytasz na forum o rady...

Wiem,że powinnam już dawno pójść do lekarza. Na pewno bym tak zrobiła,gdyby nic się nie zmieniało, ale te objawy po jakimś czasie ustają i wtedy myślę,że pewnie już wszystko jest ok ,a potem znowu wracają. Do tego jeszcze dochodzi to,że nie lubię chodzić do lekarzy,to znajdę dobrą wymówkę zeby nie iść, choć wiem ze powinnam .

[Anetka9]

idź do lekarza, bo nieleczona grzybica lubi nawracać i różne mogą być tego skutki. Przy problemach z pęcherzem dobry jest urofuraginum, żurawina i probiotyki-ja stosowałam provag doustnie, ale do gina chodzę regularnie.

[Black Rainbow]

Napisane przez bridget0505

Wiem,że powinnam już dawno pójść do lekarza. Na pewno bym tak zrobiła,gdyby nic się nie zmieniało, ale te objawy po jakimś czasie ustają i wtedy myślę,że pewnie już wszystko jest ok ,a potem znowu wracają. Do tego jeszcze dochodzi to,że nie lubię chodzić do lekarzy,to znajdę dobrą wymówkę zeby nie iść, choć wiem ze powinnam .

Warto pamiętać, że zanikające objawy nie oznaczają końca choroby i nagłego ozdrowienia (piszę oczywiście o sytuacji, w której nie bierze się leków przepisanych przez lekarza, po zdiagnozowaniu choroby)

Na prawdę powinnaś iść szybko się zbadać, tego nie można lekceważyć. Możesz sobie narobić poważnych kłopotów.