2008-11-24, 10:23 | #1771 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
okej,dzięki bardzo : )
|
2008-11-24, 14:51 | #1772 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Dzięki Wielkie super jestescie a mam jeszcze jedno pytanie bo wy piszecie ze wkłądnacie LAbret (chyba tak sie to pisze) <haha> ale tak do setna bo ja bym chciała włożyc jak przekłuje taką podkówke... bo lepiej wygląda i wogóle?? I czy moge tak zrobic??
Prosze o odpowiedż a jak pytanie sie powtarza to przepraszam |
2008-11-24, 17:13 | #1773 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
na początek najlepiejby było, gdyby się goił na labrecie, a później byś wymieniła, gdy już się zagoi na podkówke
|
2008-11-24, 17:39 | #1774 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
CZyli lepiej na pocztatek LAbrat.. a moze znacie jakies sposoby by go tak pieknie zakryc przed rodzinka?? wiem głupie pytanie ale nie stety nie mogłam inaczej tego wymyślic i dzięki za odp snide
__________________
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło. Never fear shadows, for shadows only mean there is a light shining somewhere near by. (ang.) — Oscar Wilde |
2008-11-24, 17:58 | #1775 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
jeśli nie masz osiemnastki i kolczyk ma być robiony bez wiedzy rodziców to odradzam.
|
2008-11-24, 18:30 | #1776 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
e no co ty snide... przestań ja tak wiem ze tego pozwolenie nie bd miec chobyc nie iwem co<hihi> wiec i tak sobie zrobie... TYlko chce na początek zeby nie widzieli bo by se denerwowali a ja nie hcce zeby sie im coos stało nie no;pp wiec dbam o ich zdrowie a potem to samo wyjdzie wiec trudno sie mówi
__________________
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło. Never fear shadows, for shadows only mean there is a light shining somewhere near by. (ang.) — Oscar Wilde |
2008-11-24, 18:31 | #1777 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
imo nawet na wymiane podkowy nie trzeba czekac 3miesiace, no ale wedle uznania kazdy robi.. Edytowane przez Olcia Czas edycji: 2008-11-24 o 18:34 |
|
2008-11-24, 19:04 | #1778 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
2008-11-24, 19:04 | #1779 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
W takim razie posluchaj snide. Radze to samo - poczekaj, poki nie uzyskasz oficjalnej zgody. Inaczej posiadanie kolczyka mija sie z celem...
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: Farmaceutka
|
|
2008-11-24, 19:09 | #1780 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
amen
do tego pomijam już, że pewnie twoje relacje z rodzicami mogłyby się przez to popsuć. mogliby stracić do ciebie zaufanie etc więc moim skromnym warto poczekać te kilka lat |
2008-11-25, 07:45 | #1781 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Zabrze/Poznań
Wiadomości: 710
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Nie ma sensu kryć się ze zrobionym kolczykiem.Znaczy,jak go zrobisz,to już raczej nic na to rodzice nie poradzą,ew. każą wyjąć Ci go,niemniej jednak podobnie jak snide jestem przekonana,że przestaną Ci ufać,a przecież nie o to w tym chodzi. A skoro taki kolczyk Ci się naprawdę podoba,to myślę,że wytrzymasz.A czekać warto:P.
|
2008-11-25, 08:12 | #1782 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
wiem ze warto... I czekam juz od chyba rok no coś takiego juz gadaląm o tym z nimi ale byłą kłótnia;// i powiem tylko wolała bym tego jeszcze raz nie przezyc;P A rodzice wiedzą do czego jestem zdolna;P a wiem o tym ze trudno bd sie ogic znam taką dziewczyne co przez 2 tyg ukrywałą kolczyka i zaczeło jej to ropiec wiec ja jak sobie zrobie to napewno gdziec na wycieczce lub jak rodzce gdzeies wyjada a jak wrócą to postawie ich przed faktem dokonanym... Wiem może głupio robie ale z moimi inaczej sie nie da a i dzięki za odpowiedz
__________________
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło. Never fear shadows, for shadows only mean there is a light shining somewhere near by. (ang.) — Oscar Wilde |
2008-11-25, 09:34 | #1783 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 151
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Witam Czytałam wszystko na temat kolczyka w wardze ale dalej nie jestem pewna..
Chce zrobić go na wakacje,jeszcze dużo czasu,ale chciałabym coś wiedzieć. W mojej szkole nie są zbyt tolerancyjni i dlatego robie w wakacje Będę nosić 2 miesiące i w szkole ściągać. Jak myślicie,wypali to? Czytałam że goi się w ciągu 1-1,5 miesiąca ale to też zależy od organizmu.. Aha własnie..Mam jeszcze taki problem.Jestem alergiczką,jaki kolczyk wybrać?czytałam gdzieś że z bioplastu ,ale to było forum dla nastolatek,a takim nie wierze xD prosze o pomoc z gory dziekuje i przepraszam za to ze poraz kolejny pytam(tzw pewnie wiele osob zadało wam to pytanie |
2008-11-25, 14:59 | #1784 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
czokled wiem, ale pisalam to do ayumi.
zielona, tak, bioplast bedzie najlepszy |
2008-11-25, 15:12 | #1785 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 136
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Swiechu666, troche Cie nie rozumiem. Jesli zrobisz sobie kolczyka bez ich zgody to tak czy inaczej postawisz ich przed faktem dokonanym. Nie wazne czy zobacza to w ten sam dzien, czy tydzien po przekluciu, jesli beda chceli naklonic Cie do wyciagniecia go to nie ma znaczenia ile dni bedziesz go nosila zanim zauwaza prawda? Wstrzymalabym sie na Twoim miejscu, mi sie marzyl kolczyk od 16 roku zycia, w zasadzie to na zmiane chcialam go miec a potem myslalam ze to glupota.
Teraz mam 21 lat, kolczyka od roku i rodzice nie maja do mnie pretensji, a ja tez lepiej czuje sie z tym ze nie musialam go ukrywac, poprostu zrobilam i jest, jestem duza dziewczynka i moge sama decydowac Przemysl to jeszcze Pozdrawiam. |
2008-11-25, 16:00 | #1786 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
hehe u mnie tata uwazal ze to totalna glupota tak sie kaleczyc a mama luzik zawsze mowila: mnie bolec nie bedzie...
po tych slowach o bolu zawsze mi przechodzila wszelaka chęć... ...do czasu
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: Farmaceutka
|
2008-11-25, 16:49 | #1787 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
jeśli jesteś alergiczną to wybierasz tytan lub właśnie bioplast |
|
2008-11-25, 17:02 | #1788 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
a ja się pochwale moim kolczykiem... jakieś takie zdjęcie znalazłam... : )
mam nadzieję,że już niedlugo będę mogła się pochwalić podkówką,heh ; P |
2008-11-25, 18:25 | #1789 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
ja mam... przekłuwanie nie boli bo masz znieczulenie przewaznie xD goi się jakoś ok miesiąca
|
2008-11-25, 21:45 | #1790 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
dużo sie dzięki temu wątkowi dowiedziałam i nauczyłam, a ostatnio koleżanka przebiła warge. widze - zero profesjonalizmu - kolczyk za duży - DUŻO za duży! metalowy -.- pytam gdzie przekuła - sama. od razu mówie: no to masz przeje*ane. dlaczego? masz za duży kolczyk, ciągle nim ruszasz w dodatku jest metalowy! i co? już go nie ma xD ropiał i wszystko na raz. teraz wyjęła i ma wielką czerwoną plame w miejscu kolczyka.
__________________
She was a teenage zombie! Zapuszczam włosy!!! 19>>>>>67 |
2008-11-25, 22:05 | #1791 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
u ludzi-w sumie to dzieci, kłujących się samemu nie ma mowy o profesjonaliźmie a tym bardziej sterylności szkoda tylko, że o konsekwencjach dowiadują się po przekłuciu
|
2008-11-26, 14:39 | #1792 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Bubblegirl no wiem wiem ale choc by chcieli to i tak nie wyciągne :P zawsze postawie na swoim a chce go zrobic bo za***iscie wyglada.... WIEM ze bd miec pretesje tak jak do tych kolczyków co mam w uchu wiec juz sie przyzyczaiłam hehe wiem że troche bardzo poj***NA jestem ale taki mój styl:PP no tak duża dziewczyna do tego to mi troche brakuje;/ a jak bd miec tą 30-dziestke to wyciągne i bd git a i dzięki za odp a jeszcze jedno pytanie czy kolczyk może byc wykonany z BioPlastru (chyba tak sie to pisze);*
__________________
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło. Never fear shadows, for shadows only mean there is a light shining somewhere near by. (ang.) — Oscar Wilde |
2008-11-26, 16:31 | #1793 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
ja mam ciśnienie na kolczyk w jezyku od nie pamiętnych czasów, a mimo to odkładam go w czasie bo nie chce mieć później jakiś problemów przez niego. zrobisz jak chcesz.
bioplastu ofc tak, nawet lepiejby było |
2008-11-26, 17:01 | #1794 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
No mnie tez kręci strasznie kolczyk w języku ale tez odkładam może po maturze albo jeszcze dłużęj no jeszcze nie iwem ale wiem ze do tego jeszcze dużo wody upłynie a dzięki bo właśnie chce kupic takiego z bioplastu bo podobno lepiej sie goi a przypomniałąm sobie coś hehe
jaka długośc 8 mm?? czy moze dłuszy??
__________________
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło. Never fear shadows, for shadows only mean there is a light shining somewhere near by. (ang.) — Oscar Wilde Edytowane przez swiechu666 Czas edycji: 2008-11-26 o 17:14 |
2008-11-26, 18:02 | #1795 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
lapiej nie kupuj kolczyków na własną rękę. w studio napewno mają bioplast
|
2008-11-26, 19:46 | #1796 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
no wiem wiem ale jak nie mam dostępu to co w tedy a jak chce sie dowiedzec tylko ile ma miec milimetrów snide;p
__________________
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło. Never fear shadows, for shadows only mean there is a light shining somewhere near by. (ang.) — Oscar Wilde Edytowane przez swiechu666 Czas edycji: 2008-11-27 o 14:24 |
2008-11-26, 20:27 | #1797 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
to zalezy od grubosci Twojej wargi. Dobiora ci w salonie
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: Farmaceutka
|
|
2008-11-26, 22:52 | #1798 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
swiechu666, jeżeli bardzo Ci zależy zeby ukryć kolczyk, to zawsze w dziurkę (co prawda zagojoną) możesz włożyć bezbarwną zatyczkę, tzw retainer i nikt nie powinien się czepiać
__________________
"this world's an ugly place, but you're so beautiful to me..." |
2008-11-27, 14:23 | #1799 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
asthenia dzięki wielkie włąsnie tekiego szukam i zamawiam z bioplastu podobno szybciej sie goi a mi na tym bardzo zalezy hehe a jaka długoś a co do salonu to nie mam tekiego w poblizu;/
__________________
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło. Never fear shadows, for shadows only mean there is a light shining somewhere near by. (ang.) — Oscar Wilde |
2008-11-27, 15:53 | #1800 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
to poczekaj i pojedź do większego miasta
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:01.