jestem strasznie chuda

mainly · 2012-06-03, 10:36

Witam

mam straszny problem. mam 178 i ważę 50 kg. jestem bardzo chuda

proszę o rady jak przytyć ?
bądź też jak skutecznie zamaskować "chudość"
nie daje rady, nienawidze swego ciała..
mam płaską pupę i bardzo chude nogi dodam.

Prosze o pomoc!!!!!!!

Zanthia · 2012-06-03, 11:21

Jesli problem masz od dawna, i sama sobie z tym nie radzisz, to marsz do dietetyka. Mysle, ze moga tez pomóc ćwiczenia rozwijające mięśnie w tych partiach, które uważasz za zbyt szczupłe.

MissScareAll · 2012-06-03, 11:48

Chciałabym mieć taki problem

Niestety niewiele Ci pomogę, ponieważ go nie mam i jak dla mnie najprostszym sposobem na przytycie jest po prostu jedzenie większej ilości kalorii...

mariaantoninaII · 2012-06-03, 13:46

Kurcze, sama mam podobnie, tyle ze nie jestem az tak bardzo chuda. niestety u mnie jedzenie większych ilosci kalorii nie pomaga. Jesli masz z tym problem to idz do dietetyka...a zawsze bylas taka chuda?

Bo u mnie np: to genetyczne, więc rady na to nie ma...

karolinga · 2012-06-03, 16:31

Powinnaś pójść do dietetyka, który da ci odpowiednią dla ciebie dietę

tomasssek · 2012-06-03, 19:04

Jeśli uważasz, że nie masz apetytu i nie chcesz jeść idź do psychiatry lub psychologa, jeśli natomiast nie masz problemów z brakiem apetytu zacznij jeść pokarmy bogate w węglowodany jak ryż czy makaron, najlepiej z pełnego zboża, chleb najlepiej ciemny. Zwiększenie ilości kcal o 500, bodajże powoduje wzrost masy ciała o o,5 kg tygodniowo. pozdr.

szarri · 2012-06-03, 22:22

Cytat:

Napisane przez tomasssek

Jeśli uważasz, że nie masz apetytu i nie chcesz jeść idź do psychiatry lub psychologa, jeśli natomiast nie masz problemów z brakiem apetytu zacznij jeść pokarmy bogate w węglowodany jak ryż czy makaron, najlepiej z pełnego zboża, chleb najlepiej ciemny. Zwiększenie ilości kcal o 500, bodajże powoduje wzrost masy ciała o o,5 kg tygodniowo. pozdr.

Jasne... Naprawdę istnieją ludzie, którzy mogą jeść nieograniczone niemalże ilości kalorii i nie tyją

Ja do nich nie należę, wręcz przeciwnie, ale znam takie osoby. Najlepiej po prostu wziąć się w takiej sytuacji za jakiś sport, bo chude ORAZ rozlazłe ciało wygląda bardzo kiepsko, a mięśnie pomagają jednak zwiększyć obwody

tomasssek · 2012-06-04, 07:54

Cytat:

Napisane przez szarri

Jasne... Naprawdę istnieją ludzie, którzy mogą jeść nieograniczone niemalże ilości kalorii i nie tyją

Ja do nich nie należę, wręcz przeciwnie, ale znam takie osoby. Najlepiej po prostu wziąć się w takiej sytuacji za jakiś sport, bo chude ORAZ rozlazłe ciało wygląda bardzo kiepsko, a mięśnie pomagają jednak zwiększyć obwody

Żeby zbudować masę mięśniową (bo o to ci chyba chodziło) również należy dostarczyć organizmowi pewne składniki odżywcze. Jednak jak koleżanka zacznie ćwiczyć, mogę się założyć, że jeszcze bardziej schudnie, gdyż dalej będzie spalała tłuszcze, węglowodany i białka. Za mały % tkanki tłuszczowej, szczególnie u kobiet jest również bardzo niezdrowy, tk, tłuszczowa służy również jako substrat dla produkcji hormonów, dlatego może to skutkować m.in. bezpłodnością, utratą miesiączki itp. Jeśli natomiast koleżanka je normalnie, a dalej traci na wadze, to tym bardziej powinna się udać, lecz nie do dietetyka a do lekarza. Może to być objawem poważnej choroby, którą jak się wyleczy, waga wróci do normy.

mainly · 2012-06-08, 17:21

ja nie jem sniadań. nie widzę sensu w jedzeniu bo nie tyje. jeszcze rok temu ważyłam 7-8 kg wiecej.. teraz to marzenie.

znacie jakieś sposoby ubiory by zatuszować wychudzenie?

dziękuje za wszelkie rady <3

**Koteczka89** · 2012-06-08, 18:19

a jak wyglada Twoj codzienny jadłospis? Duzo jesz?
Jesli sie "opychasz" a nie tyjesz - badalas cukier oraz tarczycę ?

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

tez nie jem śniadań, tyle że ja po prostu rano totalnie nie mam apetytu

.

A czy w ciagu roku zmieniło sie cos? Jesz mniej? jakis stres?

Nie chce straszyc, ale powinnas zbadac sobie cukier i tarczyce. Jesli beda wyniki ok, to marsz do dietetyka

.

Cytat:

Napisane przez mainly

ja nie jem sniadań. nie widzę sensu w jedzeniu bo nie tyje. jeszcze rok temu ważyłam 7-8 kg wiecej.. teraz to marzenie.

znacie jakieś sposoby ubiory by zatuszować wychudzenie?

dziękuje za wszelkie rady <3

mainly · 2012-06-11, 15:11

mam problemy z tarczycą ale doktorka powiedziała ze to nie moze miec wplywu na wagę..

nie wiem, poszłam do liceum i chudne.. jem co raz mniej. no i mam dobra przemiane materii.. i do tego ten wzrost sprawia ze wygladam jak chudzielec

**Koteczka89** · 2012-06-13, 13:27

nadczynność tarczycy - chudniecie, niedoczynność - strasznie sie tyje.. jaka to była lekarka, rodzinna? zalecam wizyte u dobrego endokrynologa

.

str4wberry · 2012-06-13, 14:44

Cytat:

Napisane przez mainly

ja nie jem sniadań. nie widzę sensu w jedzeniu bo nie tyje. jeszcze rok temu ważyłam 7-8 kg wiecej.. teraz to marzenie.

znacie jakieś sposoby ubiory by zatuszować wychudzenie?

dziękuje za wszelkie rady <3

jak to nie jesz śniadań? przecież dobre śniadanie to podstawa odpowiedniej diety.
Jakiś paradoks normalnie - "nie widzę sensu w jedzeniu bo nie tyje" - co to ma znaczyć? to jak chcesz przytyć nie jedząc?
Musisz jeść!

Madelaine · 2012-06-13, 14:50

Mam ten sam problem. Ważę 40 kg przy wzroście 160 cm. Byłam u endokrynologa, robiłam wszystkie możliwe badania, hormony, tarczyca, cukier, pasożyty, wszystko co się da i wszystkie wychodzą dobrze. Jem naprawdę bardzo dużo i różnorodnie ale zwłaszcza dużo makaronów, klusek bo je uwielbiam, a także dużo owoców. Stosowałam rożne diety na przytycie i nic. Lekarze mówią, że taka już moja uroda. Miesiączkuje normalnie, nie mam żadnych większych problemów ze zdrowiem. U mnie ta chudość jest genetyczna. Moja mama tez miała niedowagę przez większość swojego życia, dopiero po ciąży trochę przytyła ale nadal jest bardzo szczupła, mój brat do 25 roku życia był bardzo chudy, miał niedowagę dopiero niedawno zaczął przybierać trochę na wadze. Tak czy siak,nie zawsze czuje się dobrze ze swoja wagą. Wiele razy spotkałam się z nieprzyjemnymi komentarzami, że powinnam zacząć coś jeść, że wyglądam jak anorektyczkę. w ogóle zauważyłam, że grubej osobie mało kto ośmieliłby się powiedzieć, żeby przestała tyle jeść, ale złośliwe docinki do osoby chudej to norma;/ W każdym bądż razie przez większość cześć życia to był jeden z moich największych kompleksów, teraz powoli się z tym godzę. Mam taka figurę jaką mam i tego nie zmienię. Jem dużo i zdrowo, od niedawna zaczęłam ćwiczyć żeby wyrzeźbić sobie jakoś sylwetkę i tyle

Pralinka94 · 2012-06-13, 16:00

ja za to ważę 48 na 170

Ale już pomału mój kompleks odchodzi w niepamięć, zrób atut ze swoich szczupłych nóg a górę zakładaj luźniejszą górę, która zakryje połowę "chudości" ja tak robię i pewnie lepiej wyglada niżeli zakładałabym wszystko przylegające

2012-06-03, 10:36	#1
mainly Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-01 Lokalizacja: podkarpacie Wiadomości: 6	jestem strasznie chuda Witam mam straszny problem. mam 178 i ważę 50 kg. jestem bardzo chuda proszę o rady jak przytyć ? bądź też jak skutecznie zamaskować "chudość" nie daje rady, nienawidze swego ciała.. mam płaską pupę i bardzo chude nogi dodam. Prosze o pomoc!!!!!!!

2012-06-03, 11:21	#2
Zanthia Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-06 Wiadomości: 1 164	Dot.: jestem strasznie chuda Jesli problem masz od dawna, i sama sobie z tym nie radzisz, to marsz do dietetyka. Mysle, ze moga tez pomóc ćwiczenia rozwijające mięśnie w tych partiach, które uważasz za zbyt szczupłe.

2012-06-03, 11:48	#3
MissScareAll Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Wawa i okolice Wiadomości: 9 778	Dot.: jestem strasznie chuda Chciałabym mieć taki problem Niestety niewiele Ci pomogę, ponieważ go nie mam i jak dla mnie najprostszym sposobem na przytycie jest po prostu jedzenie większej ilości kalorii... __________________ Wiosenna wymiana Fragrantica

2012-06-03, 13:46	#4
mariaantoninaII Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 154	Dot.: jestem strasznie chuda Kurcze, sama mam podobnie, tyle ze nie jestem az tak bardzo chuda. niestety u mnie jedzenie większych ilosci kalorii nie pomaga. Jesli masz z tym problem to idz do dietetyka...a zawsze bylas taka chuda? Bo u mnie np: to genetyczne, więc rady na to nie ma...

2012-06-03, 16:31	#5
karolinga Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 1 061	Dot.: jestem strasznie chuda Powinnaś pójść do dietetyka, który da ci odpowiednią dla ciebie dietę __________________ Wymienię się książkami

2012-06-03, 19:04	#6
tomasssek Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 65	Dot.: jestem strasznie chuda Jeśli uważasz, że nie masz apetytu i nie chcesz jeść idź do psychiatry lub psychologa, jeśli natomiast nie masz problemów z brakiem apetytu zacznij jeść pokarmy bogate w węglowodany jak ryż czy makaron, najlepiej z pełnego zboża, chleb najlepiej ciemny. Zwiększenie ilości kcal o 500, bodajże powoduje wzrost masy ciała o o,5 kg tygodniowo. pozdr.

2012-06-08, 17:21	#9
mainly Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-01 Lokalizacja: podkarpacie Wiadomości: 6	Dot.: jestem strasznie chuda ja nie jem sniadań. nie widzę sensu w jedzeniu bo nie tyje. jeszcze rok temu ważyłam 7-8 kg wiecej.. teraz to marzenie. znacie jakieś sposoby ubiory by zatuszować wychudzenie? dziękuje za wszelkie rady <3

2012-06-11, 15:11	#11
mainly Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-01 Lokalizacja: podkarpacie Wiadomości: 6	Dot.: jestem strasznie chuda mam problemy z tarczycą ale doktorka powiedziała ze to nie moze miec wplywu na wagę.. nie wiem, poszłam do liceum i chudne.. jem co raz mniej. no i mam dobra przemiane materii.. i do tego ten wzrost sprawia ze wygladam jak chudzielec

2012-06-13, 13:27	#12
Koteczka89 BAN stały Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 645	Dot.: jestem strasznie chuda nadczynność tarczycy - chudniecie, niedoczynność - strasznie sie tyje.. jaka to była lekarka, rodzinna? zalecam wizyte u dobrego endokrynologa.

2012-06-13, 14:50	#14
Madelaine Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 308	Dot.: jestem strasznie chuda Mam ten sam problem. Ważę 40 kg przy wzroście 160 cm. Byłam u endokrynologa, robiłam wszystkie możliwe badania, hormony, tarczyca, cukier, pasożyty, wszystko co się da i wszystkie wychodzą dobrze. Jem naprawdę bardzo dużo i różnorodnie ale zwłaszcza dużo makaronów, klusek bo je uwielbiam, a także dużo owoców. Stosowałam rożne diety na przytycie i nic. Lekarze mówią, że taka już moja uroda. Miesiączkuje normalnie, nie mam żadnych większych problemów ze zdrowiem. U mnie ta chudość jest genetyczna. Moja mama tez miała niedowagę przez większość swojego życia, dopiero po ciąży trochę przytyła ale nadal jest bardzo szczupła, mój brat do 25 roku życia był bardzo chudy, miał niedowagę dopiero niedawno zaczął przybierać trochę na wadze. Tak czy siak,nie zawsze czuje się dobrze ze swoja wagą. Wiele razy spotkałam się z nieprzyjemnymi komentarzami, że powinnam zacząć coś jeść, że wyglądam jak anorektyczkę. w ogóle zauważyłam, że grubej osobie mało kto ośmieliłby się powiedzieć, żeby przestała tyle jeść, ale złośliwe docinki do osoby chudej to norma;/ W każdym bądż razie przez większość cześć życia to był jeden z moich największych kompleksów, teraz powoli się z tym godzę. Mam taka figurę jaką mam i tego nie zmienię. Jem dużo i zdrowo, od niedawna zaczęłam ćwiczyć żeby wyrzeźbić sobie jakoś sylwetkę i tyle __________________

2012-06-13, 16:00	#15
Pralinka94 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Lokalizacja: Zielona Góra Wiadomości: 293	Dot.: jestem strasznie chuda ja za to ważę 48 na 170 Ale już pomału mój kompleks odchodzi w niepamięć, zrób atut ze swoich szczupłych nóg a górę zakładaj luźniejszą górę, która zakryje połowę "chudości" ja tak robię i pewnie lepiej wyglada niżeli zakładałabym wszystko przylegające __________________ 14.01.2011 CKN - dr P.S 09.12.14 -

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)