owrzodzone usta... :(

[tygrychu]

Proszę dziewczyny pomóżcie mi... Od prawie 3 miesięcy mam strasznie spierzchnięte usta. Zrobilo mi się to tak nagle i juz zostało... wyglądam strasznie - jak czymś posmaruje to białe skórki widac, a jak niczym - to nawet się usmiechnąć nie moge, bo są tak suche i tylko się krzywię i mam wrażenie, że zaraz mi to wszystko popęka i krew bedzie mi sie lała (sorki, że aż tak obrazowo). Stosowałam już różne cuda - od zwykłego balsamu ochronnego do ust, przez maść z witaminą A, balsam tisane, na miodzie kończąc. Jak zrobię piling to jest pół dnia ok, a pozniej tragedia - to samo... A najgorsze, że od jakiegoś czasu ta suchość wylazła poza kontur ust i mam teraz pod dolną wargą sucha, bolesną i zaczerwienioną skóre. Do tego mam na tej skorze wokół ust takie czerwone bolesne pęcherzyki (krostki). Dziś poszłam się zarejstrować do dermatologa, ale termin mam dopiero za miesiąc... Może któraś z was miała podobny problem i sobie w jakiś sposób z nim poradziła. Przejrzałam wątki dotyczące spierzchniętych ust na forum, ale z podobną sytuacją się nie spotkałam...

[Agosek]

A próbowałaś jakiegoś baaaaaaaaaaaaardzo tłustego kremu , ale nie wcierać, tylko nałożyć super gruba warstwę i pochodzić tak z nim ile się da. Jakiś czas temu miałam taki problem ale bez tych krostek i ten sposób mi pomógł. Mam nadzieję, ze tobie też.

[tygrychu]

dzięki - rzczywiście tego nie próbowałam - jakoś nie wpadłam na to.

[wulgarna_lalunia]

Tez mam cos takiego od czasu do czasu - teraz mniej, kiedys uzywalam róznych zeli antybakteryjnych do mycia twarzy (ble) i strasznie mi ja wysuszalo no i robily mi sie rozne czerwone plamy kolo ust i nosa, pieklo niemilosiernie, ale jest na to prosta rada: krem oliwkowy Ziaja (cudenko) mala rzecz, a dziala grubo posmarowac na noc i w ciagu dnia tez troche, mozna takze posmarowac sama oliwka z oliwek Powodzenia!

[tygrychu]

Dzieki za kolejną rade.

Tak sobie myślę, że z tymi żelami to możesz mieć rację - ja mam do cery tłustej z avonu... i w sumie prawie w tym samym czasie mniej więcej mi się pojawilo to paskudztwo wokół ust. Na pierwszy ogień pojdzie w odstawke - może cos pomoże. A później kremik zakupie... jeszcze raz dziekuję za pomoc!!

ps. Jakby ktoś miał jeszcze inne pomysły to bardzo proszę o wpisywanie ich. Dziekuję ślicznie

[wulgarna_lalunia]

No to raczej na jakies 90% przez tez żel. Tez mialam takie problemy i kazdy zel lub cokolwiek do oczyszczania twarzy antybakteryjnego czy wysuszajacego tak na mnie dzialalo. Teraz uzywam zelu - piankido mycia twarzy Toleriane La Roche Posay - i jestem zachwycona. Zadnego wysuszenia - a oprocz rano i wieczorem myje twarz czasami kilka razy w ciagu dnia, jest oczyszczona i bez zadnego podraznienia. Zel kosztuje ponad 30 zl, ale jest niesamowice wydajny, kilka kropel wystarczy. Zobacz sobie opinie na wizazu

A co do kosmetykow Avonu ..... fuj fuj fuj.... Uzywalam ich, jak bylam w liceum - ale ty chyba kazda z nas ze wzgledu na wszedobylskie konsultantki...chyba polowa mojej klasy robila tam kariere... Teraz wole inwestowac w lepszej jakosci kosmetyki...

[Agosek]

Zamień żel na piankę, zdecydowanie .

[tygrychu]

Dziekuje Na 100% rozejrzę się za La Rochem... Buziaczki. papapa