czym kierowaliście się przy wyborze daty ślubu???

[mka1987]

Napisane przez anjadka

U nas 26.07 to moje imieniny moi rodzice brali slub 29.07 i troche to tez z tego wyniklo

zapytam bo mnie to intryguje....anjadka masz slub w niedziele?? ja mam slub 25 lipca 2009 i to jest sobota....

[iz0lek]

Ja chciałam 22 maja 2010, bo coś między nami zaczęło się 23/24 maja, a 23 maja 2009 był zdecydowanie za wcześnie (nie wyrobilibyśmy się i w czasie i finansowo), więc 22.05 był mi najbliższy.

Niestety nasza data była już zajęta w lokalu który sobie upatrzyliśmy więc wzięliśmy ostatnią wolną z letnich terminów. Zastanawiałam się nad końcem września (mieliśmy wybór 1 maj lub 18 wrzesień), ale narzeczony zadecydował, że będzie to maj, bo dalsza rodzina będzie mogła przyjechać na długi weekend i nie będzie problemu z urlopami

W niedzielę ślubu nie chcieliśmy... choć w sumie by pasował, tak teraz myślę... bo to by był akurat 23 maja czyli w naszą 5-tą rocznicę.

[karolinusienka]

u nas zupelnie przypadek gadalismy sobie o slubie i palnelisy ot tak 11.06.2011 bo w skrocie 11.06.11 to mozna i od tylu przeczytac i od poczatku i bedzie data taka sama. a jakie mielismy miny jak zobaczylismy, ze to sb wiec zostal 11.06.11

[joanwi]

Ja najpierw chciałam 18.06.2011 w 24. rocznicę ślubu moich rodziców
ale po rozmowie z TŻ tak palnął, że w urodziny może jego, patrzymy w kalendarz a to sobota i bierzemy ślub w urodziny TŻ tj. 23.07.2011

[kania_jaw]

Poznaliśmy się w nocy 12/13 maj - juwenalia studenckie to było ok 3,5 roku temu
Oświadczyny były 7 lutego 2009 - ślub chciałam na studiach ( teraz już będę na 5 roku), ale na tyle wcześnie, by mieć nowe nazwisko na dyplomie, nie chcieliśmy dużego wesela więc salą się nie przejmowaliśmy, w wakacje nie (ślub siostry TZ i nie znosze upałów ), wrzesień nie bo moje praktyki więc październik.
Chciałam 3 ale... moi teściowie to Jan i Teresa a wtedy są imieniny Jana i Teresy........oooooo nieeee więc następny tydzień 10.10.2009 łatwe do zapamiętania. A wogóle moJ TZ urodziny ma 23.09 jego mama 29. 09 a ja 4.10 co tydzień jakieś święto rodzinne będzie.
I jeszcze coś, TZ przyznał mi się, że jego noworocznym życzeniem było spędzenie kolejnego sylwestra ze swoją żoną - i mu się uda
W 9 miesięcy od zaręczyn zostanę żonką

[Aaś]

Napisane przez kania_jaw

Poznaliśmy się w nocy 12/13 maj - juwenalia studenckie to było ok 3,5 roku temu
Oświadczyny były 7 lutego 2009 - ślub chciałam na studiach ( teraz już będę na 5 roku), ale na tyle wcześnie, by mieć nowe nazwisko na dyplomie, nie chcieliśmy dużego wesela więc salą się nie przejmowaliśmy, w wakacje nie (ślub siostry TZ i nie znosze upałów ), wrzesień nie bo moje praktyki więc październik.
Chciałam 3 ale... moi teściowie to Jan i Teresa a wtedy są imieniny Jana i Teresy........oooooo nieeee więc następny tydzień 10.10.2009 łatwe do zapamiętania. A wogóle moJ TZ urodziny ma 23.09 jego mama 29. 09 a ja 4.10 co tydzień jakieś święto rodzinne będzie.
I jeszcze coś, TZ przyznał mi się, że jego noworocznym życzeniem było spędzenie kolejnego sylwestra ze swoją żoną - i mu się uda
W 9 miesięcy od zaręczyn zostanę żonką

fajna data podobna do mojej: 09.10.10

w upatrzonej sali mieli terminy na maj i październik. maj nie bo dopiero od lipca będziemy mieli gdzie mieszkać. 09.10 bo to dzień po 18 urodzinach brata tżta który będzie świadkiem

[candy4k]

No to ja sie też pochwale jak wybraliśmy date tzn raczej ja wybrałam
Mój ukochany obecny i zarazem przyszly mąz jest rolnikiem i od lipca do grudnia jego życie toczy sie w pracy. Zima nie chcielismy slubu bo rodziny sa z daleka i mogloby byc roznie z dojazdami jak by snieg przysypal. Kwiecien był za blisko ( postanowilismy wziac slub koscielny tydzien temu) maj to sezon komunii wiec zostal czerwiec. I o dziwo jakims cudem udało się i 19.06.2010 to nasz dzień

[Michiru]

my kierowalismy sięjednym: porą roku. miało być lato i koniec. kropka. do tego sierpnień to nasz ulubiony miesiąc. dlatego przy każdej zmianie daty (z 1 sierpnia 2009 na 7 sierpnia 2010, i z 7 sierpnia 2010 na 13 sierpnia 2011) wychodziło na to, że o cały rok do przodu przesuwamy datę

[hajduczkawojtusia]

Poznaliśmy się w lipcu i również w lipcu się zaręczyliśmy. Natomiast zdecydowaliśmy się wziąć ślub w sierpniu, bo niby to bardziej słoneczny miesiąc i ma "r" w nazwie a że nasze wesele odbędzie się w ruinach zamku to byłoby miło gdyby goście nie musieli przeskakiwać przez kałuże
Serdecznie pozdrawiam wszystkie przyszłe żony

[T'ai]

Zaręczyliśmy się w tym roku w lipcu. Zaczęliśmy rozmawiać o ślubie i oboje stwierdziliśmy, że za rok to za wcześnie. Natomiast sierpień czy wrzesień 2011 to jednak późno i tyle czekania . Więc może wiosna 2011? Wstępnie spodobał mi się 30 kwiecień, ale nasze mamy miały opory, że zaraz długi weekend itd..To wzięliśmy po prostu kolejną sobotę czyli 7 maj 2011 .

[Myszolec]

Mieliśmy ślub 18 lipca 2009. Nie była to jakaś szczególna data. po prostu tylko ten termin był wolny w sali, którą chcieliśmy mieć i wolna była orkiestra, którą MUSIELIŚMY mieć.

[anusiak07]

a my poprostu chcielismy zeby to bylo w lipcu bo mamy ja 7 on 8 urodziny a slub bedzie 10, wm dodatku wyszla niezla data bo 10.07.10

[bezaczek7]

my chcieliśmy poczekać aż skończę trzeci rok studiów i tak plus minus żebym zdążyła się obronić. tak więc wyszedł wrzesień, co daje okolice piątej rocznicy bycia razem i dwa i pół roku po zaręczynach-były w lutym ale jak teraz patrzę na jakim etapie pisania pracy jestem, to się nie zdziwię, jeśli będę miała termin obrony 17.09 a ślub 18.09

[Roksita]

Ja chciałam datę moich urodzin 2.08.2010 ale że to poniedz to odpadła albo 02.10.2010 ale nigdzie nie mogłam znależć wolnego terminu więc został 14 sierpień 2010

[Świniaczek]

Chcieliśmy 10.09.2011, tak jakoś nam przypasiło kompletnie nie wiem czemu Ale terminu nie było wolnego, w efekcie mamy 12.11.2011 (mógł być i 11.11.2011, ale nie chcieliśmy w piątek, nie pytać czemu, bo nie wiemy ). No i NIE chcieliśmy latem, bo nastawić się na ładną pogodę i dostać burzę/wichurę/deszcz/etc, to ja już wolę wiedzieć, że na pewno nie będzie za ciepło i że wszystko się może zdarzyć w listopadzie oprócz upału Cieszyłabym się strasznie, jakbyśmy śnieg mieli

[wika82]

Zaręczyliśmy się 25.04. tego roku, więc od razu podjęliśmy decyzję, że ślub będzie w 2011, najlepiej jak będzie ciepło. Ponieważ na przełomie paździenrika i listopada mam ciężki egzamin, więc wyszedł nam maj albo czerwiec. Hotel, który wybraliśmy miał akurat wolną datę 23.06.2011, to jest Boże Ciało i tym samym długi weekend, uznaliśmy więc, że idealnie.
Poza tym 23.06. to Dzień Ojca, więc wyjdzie tak ładnie i symbolicznie..

[elunka88]

Ja chciałam w lipcu..... najpierw miał być 21.07.2012 w moje ur
ale że to egoistyczne trochę to padło n 07.07.2012...bo te siódemki fajne
A jak się zdecydowaliśmy na 2011 rok to po prostu 09.07 był najblizej tamtej daty

[aneczka240]

U nas dat było wiele, począwszy od 24 października - to ot tak sobie ustaliliśmy, potem 20 lutego - dzień później miał rocznicę ślubu mój brat, więc dlatego, ale z powodów rodzinnych ze strony TŻ-ta zmieniliśmy na 5 czerwca 2010 Żeby była literka "r" i ładna pogoda (chociaż patrząc dziś za okno, to nie napawa optymizmem).

[T'ai]

Napisane przez aneczka240

U nas dat było wiele, począwszy od 24 października - to ot tak sobie ustaliliśmy, potem 20 lutego - dzień później miał rocznicę ślubu mój brat, więc dlatego, ale z powodów rodzinnych ze strony TŻ-ta zmieniliśmy na 5 czerwca 2010 Żeby była literka "r" i ładna pogoda (chociaż patrząc dziś za okno, to nie napawa optymizmem).

u mnie już poprawa, a od soboty wszędzie ma być ciepło także głowa do góry

[aneczka240]

Napisane przez T'ai

u mnie już poprawa, a od soboty wszędzie ma być ciepło także głowa do góry

Właśnie się boję, bo mój tata mówił o deszczach. Jeszcze w niedzielę ruszamy nad morze odpoczywać i wolelibyśmy mieć ładną pogodę... Oczywiście pewnie będzie ciepło, gdy my będziemy w pracy.

[T'ai]

Napisane przez aneczka240

Właśnie się boję, bo mój tata mówił o deszczach. Jeszcze w niedzielę ruszamy nad morze odpoczywać i wolelibyśmy mieć ładną pogodę... Oczywiście pewnie będzie ciepło, gdy my będziemy w pracy.

myśl pozytywnie i powodzenia jutro

[aneczka240]

Napisane przez T'ai

myśl pozytywnie i powodzenia jutro

Cały czas myślę I nie dziękuję żeby nie zapeszyć

[Kohnelia20]

widzi mi się data 01.01.11 może dlatego że 1 to moja szczęsliwa liczba

[Tygrysiczka]

Napisane przez Świniaczek

Chcieliśmy 10.09.2011, tak jakoś nam przypasiło kompletnie nie wiem czemu Ale terminu nie było wolnego, w efekcie mamy 12.11.2011 (mógł być i 11.11.2011, ale nie chcieliśmy w piątek, nie pytać czemu, bo nie wiemy ). No i NIE chcieliśmy latem, bo nastawić się na ładną pogodę i dostać burzę/wichurę/deszcz/etc, to ja już wolę wiedzieć, że na pewno nie będzie za ciepło i że wszystko się może zdarzyć w listopadzie oprócz upału Cieszyłabym się strasznie, jakbyśmy śnieg mieli

Mój TŻ zostawił mi wybór czy sierpień, wrzesień, czy październik i tak jakoś spodobała się ta data, że 10 września 2011 i żadna inna

[urszulac1]

My chcieliśmy maj albo czerwiec 2011, a że nie było wolnych terminów na czerwiec więc wybraliśmy 28.05.2011

[Atila]

Nasza data to 21.08.2010
sierpien bo to piekny miesiąc, ciepły, nawet z nazwy ładnie brzmi
21 bo spasowały nam wolne terminy orkiestry i sali

ot cała nasza magiczna historia

[Niunia20]

A ja chciałam żeby to była data najbliża moim 25 urodzinom i mam ślub 11.06.2011 a urodziny mam 10.06

zapomniałam dodać że w dniu ślubu będziemy ze sobą już 7 lat 5 miesięcy i 20 dni ...

[ffenix]

Witam

U mnie chyba zdecydowała cyferka 11

11 lipca 2006 - przeprowadziłam się do TZ
11 kwietnia 2007 - w moje urodziny moje kochanie oświadczyło się mi
11 sierpnia 2007 - wzięliśmy ślub cywilny (wtedy kościelny nie mógł być), bo najszybszy wolny termin, do tego 11-ty
11 sierpnia 2010 - bierzemy ślub kościelny, a na obrączkach dograweruje się tylko dodatkowy rok

[sunshine8408]

[QUOTE=Niunia20;20455885]A ja chciałam żeby to była data najbliża moim 25 urodzinom i mam ślub 11.06.2011 a urodziny mam 10.06

Ja również chciałam by data mojego ślubu zbiegła się z datą moich urodzin, i nawet się udało- ślub 31 lipca a urodzinki 4 sierpnia. Jesteśmy ze sobą ponad 3 lata, może to mało, ale co tam, wiem, że to ten jedyny. Zaręczyny odbyły się 1 sierpnia 2009r, od stycznia zaczęliśmy szukać sali a przede wszystkim właśnie wolnego terminu, i tym najbardziej się kierowaliśmy.

[KasiaR88]

Wybrałam 31.05 ponieważ uwielbiam maj zawsze w tym czasie jest piękna pogoda , rodzina jeszcze nie wyjeżdża na urlopy więc nie jest to data problematyczna. Było idealnie nikt nie odmówił obecności na moim ślubie. Sierpień i lipiec uważam że są zbyt upalne, koleżance odnowiło 40% gości nie stety w tym czasie wszyscy mają zaplanowany wypoczynek i mało kto ma chęć zmienić plany ,a wesele o 22 się skończyło bo była straszna burza i wysiadł prąd ... 😢