Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

[goldys]

Hej, przeczytałam kilka stron wstecz, ale nie znalazłam niczego na temat farbowania farbą chemiczną po hennie. Dlatego chciałabym zapytać ile musiałabym odczekać, jeśli chciałabym farbować swoje włosy? Słyszałam wersje, że po całkowitym wymyciu albo po odrośnięciu włosów (tyle że ja mam dość długie włosy, wolnorosnące i jakoś nie uśmiecha mi się czekanie paru lat aż odrosną ).
Farbowałam henną czekoladowy brąz venity swoj mysi blond, 4 dni temu, już w połowie zmył mi się kolor i rozumiem, że muszę czekać aż całkowicie się wymyje, ale czy po mogłabym już nałożyć farbę?

[Celinaa]

Napisane przez kropcia007

Nic się nie stało tylko my tu farbujemy henna i Ci nie pomożemy, no chyba że któraś wie

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------


ja farbowałam eld mieszanką brązu i basmy i było ok. A miałaś odrost, że Ci nierówno chwyciło?

Jestem naturalną ciemną brunetką, wcześniej farbowałam włosy na różne rude kolory. Odrost miałam, ale może z 1 cm, a henna zafarbowała mi czubek głowy, o wiele więcej niż odrost, a resztę również, ale słabo.

Teraz siedzę z mieszanką pół na pół henny eld w kolorze chna i kasztan. Mam nadzieję że wyjdzie coś pomiędzy, nie za ciemne, nie za jasne.

[Celinaa]

Dziewczyny, pomocy! znów wyszło tak że czubek głowy bardzo rudy a reszty prawie nie chwyciło czy jak położę na to basmę to kolor się przyciemni i wyrówna? Pomóżcie bo w akcje desperacji jestem bliska sięgnięcia po farbę chemiczną

[kropcia007]

Napisane przez Celinaa

Dziewczyny, pomocy! znów wyszło tak że czubek głowy bardzo rudy a reszty prawie nie chwyciło czy jak położę na to basmę to kolor się przyciemni i wyrówna? Pomóżcie bo w akcje desperacji jestem bliska sięgnięcia po farbę chemiczną

o dżizas ;/ no basma Ci przyciemni tylko ciekawe na jaki kolor spróbuj bo już i tak nie masz nic do stracenia

[Celinaa]

Basma wychodzi czarna? mam już dość tego hennowania

[kropcia007]

Napisane przez Celinaa

Basma wychodzi czarna? mam już dość tego hennowania

ja już też opadam z sił basma raczej wychodzi ciemny brąz chyba że robisz w kolejności najpierw henna-trzymać-zmyć potem basma to niby wychodzi czarna nie wiem nie robiłam tak ja po kolejnym myciu włosów zauważyłam ze odrost znów widać ;/ jakby go wcale nie pokryło...
A że w szafce miałam venitę czarna czekolada to hop na włoski )
efekt super jak zwykle tylko utrzymuje się 2 tyg

[kropcia007]

[kropcia007]

włoski tym razem wyprostowane ale byle jak :P i bez zadnych specyfików spałam w mokrych dlatego to gniazdo

[alexandra84]

Ja jednak nałożyłam Venitę - kolor miedziany. I powiem szczerze, nie tego oczekiwałam Odrosty są, tylko mniej widoczne ;D A kolor.... W sumie wyszedł dosyć ciemnorudy, zupełnie inny niż na opakowaniu. Mój poprzedni podobał mi się bardziej, więc mam nadzieję, że się zmyje. Nie mam teraz aparatu, ale jutro mogę zrobić, jeśli któraś jest zainteresowana

[Celinaa]

kropcia007 kolor naprawdę super wyszedł po tym jak nałożyłam basmę ostatnio nie widziałam praktycznie żadnego efektu, na czubku zostało rude gniazdo a niżej ciemne plus moje prawie czarne odrosty króciutkie poddałam się, henna chyba już tego nie chwyci równomiernie, nałożyłam szampon palette sredni brąz, mam teraz kolor prawie jak mój naturalny i postanowiłam zapuszczać swoje koniec z farbowaniem!

[kropcia007]

a ja bede chyba z venitą kombinowała i jak się wkońcu ogarnę to może znów mieszankę z mazideł zamówię bo ona była the best

[Carya]

Dziewczyny, kupiłam znowu henne w proszku, z ELD. Kolor brąz (ech, lawsonia plus barwniki). Poprzednio (i zawsze w mojej karierze farbowania henną) mieszałam tylko z gorącą wodą i myk na włosy.
A teraz się zastanawiam czy powinnam zrobić jak na stronie mazideł? namoczyć wcześniej i dać sok z cytryny?
Chcę mieć jak najmniej rudego na włosach, wolałabym jak najchłodniejszy brąz.

[Celinaa]

Napisane przez Carya

Dziewczyny, kupiłam znowu henne w proszku, z ELD. Kolor brąz (ech, lawsonia plus barwniki). Poprzednio (i zawsze w mojej karierze farbowania henną) mieszałam tylko z gorącą wodą i myk na włosy.
A teraz się zastanawiam czy powinnam zrobić jak na stronie mazideł? namoczyć wcześniej i dać sok z cytryny?
Chcę mieć jak najmniej rudego na włosach, wolałabym jak najchłodniejszy brąz.

Uważaj z cytryną. Mi strasznie wysuszyła włosy, były potem matowe i sianowate. Robiłam potem z woda i było w porządku.

[Carya]

No to odpuszczam kombinowanie i robię po staremu. zawsze wychodziło dobrze a wiadomo, lepiej nie przedobrzać

[alita1]

A ja proszę o radę: uwielbiam rubinę, do tej pory farbowałam włosy Venitą, ale moje kręcone cienkie włoski mocno się przesuszyły i szukam ziołowej henny o tym odcieniu (rubinowym).

Na wizażu znalazłam posty chwalące hennę Sipa, ale nie widzę tam takiego odcienia jak szukam. Dostępne kolory to m. in. Miedź/Ciuvre, Mahoń/Acajou, Kasztan/Chatain, Złoty kasztan/Chatain Dore, Kasztanowaty/Auburn, Brąz/Brun.
Czy ktoś może wie, czy któryś z tych odcieni daje efekt rubinowy?

Bardzo też proszę o ewentualne polecenie porządnej rubiny z innej firmy

[alexandra84]

Dziewczyny, jestem w szoku! Balsam Venity zszedł mi zupełnie po tygodniu!!

[kropcia007]

Napisane przez alexandra84

Dziewczyny, jestem w szoku! Balsam Venity zszedł mi zupełnie po tygodniu!!

niestety taka jego natura

[Planet Spa]

Mam pewną wątpliwośc, przez która nie mogę się ostatecznie zdecydowa na farbowanie henna.

Mam kręcone włosy, które z natury są suche, kiedys "załatwiłam" je drogeryjna farbą tak, że dwa lata wracały do siebie. Teraz znowu chcialabym odmiany w kolorze ale na troche dlatego zainteresowałam się henną szybko się wymywa. Balsam koloryzujący venity odpada właśnie ze względu na to, że moze niszczyc wlosy. Zastanawiam się nad henna ALEPIA i mam dwa pytania:
*czy ona na pewno nie zniszczy włosów?
*i najważniejsze - kolor. Naturalny mam blond, chciałabym zrobi rudy. Czy można później wrócic zupełnie do naturalnego koloru? Czy nie dzieje się tak jak w przypadku farb, że włosy nieodwracalnie zmieniają swój odcień? Czy kolor w trakcie wypłukiwania nie robi się na tyle nieznośny, mdły, że trzeba farbowac znowu? I czy jest jakiś sposób na ekspresowe zmycie henny z włosów w razie gdyby okazała się klapą??

[Celinaa]

Henna się nie wymywa. Przynajmniej moja się nie wymywa pisałam wcześniej o swoich przygodach z henną. Farbowałam włosy chną w proszku ELD (jestem brunetką) kolor chwycił nierówno, starałam się pokryć to palette - które ma opinie że jest super żrący i trwały - po trzech myciach po brązie palette nie ma śladu a ja jestem ruda jak byłam. Henna chyba na dobre zabarwiła moje włosy więc uwaga

[Planet Spa]

Napisane przez Celinaa

Henna się nie wymywa. Przynajmniej moja się nie wymywa pisałam wcześniej o swoich przygodach z henną. Farbowałam włosy chną w proszku ELD (jestem brunetką) kolor chwycił nierówno, starałam się pokryć to palette - które ma opinie że jest super żrący i trwały - po trzech myciach po brązie palette nie ma śladu a ja jestem ruda jak byłam. Henna chyba na dobre zabarwiła moje włosy więc uwaga

ale tzn, że nigdy nie wymywa się do końca?

[Celinaa]

Poczytaj co pisały dziewczyny wcześniej. Opinie były różne, część pisała że zawsze zostanie ten poblask rudego a niektórym się szybko zmywa. Nie wiem od czego to zależy, chyba od rodzaju henny i podatności włosów. Mi się nie zmywa, a myje włosy co 2 dni szamponami ziołowymi, może kolor zblaknie, straci na intensywności, ale wątpię żeby zszedł całkiem. Mówię o swoich doświadczeniach

[Jezebeth]

Witajcie dziewczyny. Jakiś czas (dosyć daawny) temu wypowiadałam się w tym wątku, a dziś potrzebuję porady Otrzymałam od koleżanki czarną hennę , tą z sipy.. Już się przymierzałam do farbowania, ale mam mały dylemat. kiedyś kiedyś farbowałam włosy czarną henną i pamiętam jak długo schodziłam do koloru który teraz mam (jasny czekoladowy brąz). Nie chcę drugi raz przechodzić przez to samo. Mam już spore odrosty,ale nie chcę farbować chemią. Jak mogę uzyskać ciemny brąz? Nie chcę mieć całkowitej czerni na głowie. Myślałam,żeby zmieszać hennę z Sipy z brązem z Eldu? czy będą z tego jakieś efekty?

[kropcia007]

Napisane przez Jezebeth

Witajcie dziewczyny. Jakiś czas (dosyć daawny) temu wypowiadałam się w tym wątku, a dziś potrzebuję porady Otrzymałam od koleżanki czarną hennę , tą z sipy.. Już się przymierzałam do farbowania, ale mam mały dylemat. kiedyś kiedyś farbowałam włosy czarną henną i pamiętam jak długo schodziłam do koloru który teraz mam (jasny czekoladowy brąz). Nie chcę drugi raz przechodzić przez to samo. Mam już spore odrosty,ale nie chcę farbować chemią. Jak mogę uzyskać ciemny brąz? Nie chcę mieć całkowitej czerni na głowie. Myślałam,żeby zmieszać hennę z Sipy z brązem z Eldu? czy będą z tego jakieś efekty?

mi ta henna sipa noir wychodzi ciemny brąz a nie czarny ... mam sredni brąz swoje włoski

[Kasia93b]

Napisane przez Jezebeth

Witajcie dziewczyny. Jakiś czas (dosyć daawny) temu wypowiadałam się w tym wątku, a dziś potrzebuję porady Otrzymałam od koleżanki czarną hennę , tą z sipy.. Już się przymierzałam do farbowania, ale mam mały dylemat. kiedyś kiedyś farbowałam włosy czarną henną i pamiętam jak długo schodziłam do koloru który teraz mam (jasny czekoladowy brąz). Nie chcę drugi raz przechodzić przez to samo. Mam już spore odrosty,ale nie chcę farbować chemią. Jak mogę uzyskać ciemny brąz? Nie chcę mieć całkowitej czerni na głowie. Myślałam,żeby zmieszać hennę z Sipy z brązem z Eldu? czy będą z tego jakieś efekty?

Mnie jak koleżance u góry , sipa noir wychodziła na ciemny brąz. na bank nie wyjdzie ci czarny

[illegale]

Przecież to niemożliwe, żeby na zawsze henna farbowała włosy, bo one odrastają, więc po jakimś czasie kolor wróci do naturalnego. ; )

[gadabout_0]

Witam!

Chciałabym pofarbować włosy henną, ale nie wiem czy to szkodzi włosom. Proszę o opinie, bo spotkałam się ze sprzecznymi zdaniami na ten temat

Jaki kolor mogę uzyskać na cienkich włosach w naturalnym kolorze popielaty brąz?

Czy mogę użyć henny, jeśli wcześniej farbowałam włosy farbą bez amoniaku do 28 myć, która się jeszcze nie do końca wymyła?

Czy to prawda, że henna pogrubia włosy?

Gdzie można kupić naturalną hennę w Warszawie? Nie widziałam jej w Rossmannie ani w drogerii Natura.

Z góry dziękuję za rozwianie wszystkich wątpliwości

[boqui]

Napisane przez alita1

A ja proszę o radę: uwielbiam rubinę, do tej pory farbowałam włosy Venitą, ale moje kręcone cienkie włoski mocno się przesuszyły i szukam ziołowej henny o tym odcieniu (rubinowym).

Na wizażu znalazłam posty chwalące hennę Sipa, ale nie widzę tam takiego odcienia jak szukam. Dostępne kolory to m. in. Miedź/Ciuvre, Mahoń/Acajou, Kasztan/Chatain, Złoty kasztan/Chatain Dore, Kasztanowaty/Auburn, Brąz/Brun.
Czy ktoś może wie, czy któryś z tych odcieni daje efekt rubinowy?

Bardzo też proszę o ewentualne polecenie porządnej rubiny z innej firmy

hej,mahon jest taki ciemny rudy,fajny czerwoniasty,a kasztan jest ciemniejszy,nie wiem jaki masz kolor wlosow wiec trudno mi doradzic

[Celinaa]

Napisane przez illegale

Przecież to niemożliwe, żeby na zawsze henna farbowała włosy, bo one odrastają, więc po jakimś czasie kolor wróci do naturalnego. ; )

Że co? Przecież nikt nie mówi że henna farbuje włosy, które jeszcze nie wyrosły

[quesadila]

Napisane przez Planet Spa

ale tzn, że nigdy nie wymywa się do końca?

Ja mam średni blond ale o cieplym odcieniu, moje włosy zawsze miały rudawy poblask, zwłaszcza latem. Teraz robię henną tylko tzw gloss, czyli nie zakwaszam jej, nie zostawiam na 12cie godzin, tylko proszek wsypuję do odzywki, najczęsciej do Waxa i nakładam na głowę pod worek na 10-15 minut. Efekt odżywienia, nablyszczenia i pogrubienia jest, kolor też- mam taki miedziany blond wtedy. Ale po 2 tygodniach codziennego mycia koloru już prawie nie mam- ani na 6cio centymetrowym odroście nietkniętym chemiczną farbą, ani na końcówkach przesuszonych farbami. Natomiast włosy nadal są jeszcze pogrubione i mięsiste.
Ale to tylko 10 minut , tylko łyżka henny na cieniutkie i marne włosy prawie do ramion no i ziola nie są poddane tej zakwaszającej obróbce.
Może zacznij najpierw od takiego szybkiego kompresu z henny?

[kurtyzana]

Napisane przez quesadila

Ja mam średni blond ale o cieplym odcieniu, moje włosy zawsze miały rudawy poblask, zwłaszcza latem. Teraz robię henną tylko tzw gloss, czyli nie zakwaszam jej, nie zostawiam na 12cie godzin, tylko proszek wsypuję do odzywki, najczęsciej do Waxa i nakładam na głowę pod worek na 10-15 minut. Efekt odżywienia, nablyszczenia i pogrubienia jest, kolor też- mam taki miedziany blond wtedy. Ale po 2 tygodniach codziennego mycia koloru już prawie nie mam- ani na 6cio centymetrowym odroście nietkniętym chemiczną farbą, ani na końcówkach przesuszonych farbami. Natomiast włosy nadal są jeszcze pogrubione i mięsiste.
Ale to tylko 10 minut , tylko łyżka henny na cieniutkie i marne włosy prawie do ramion no i ziola nie są poddane tej zakwaszającej obróbce.
Może zacznij najpierw od takiego szybkiego kompresu z henny?

trochę nie ogarniam, jak to możliwe, że Twoje włosy tak szybko łapią hennę. ja zmieszałam hennę (ok. 2 łyżki) z sokiem z cytryny, odstawiłam na kaloryfer na ok. 4 godziny, zmieszałam z maską do włosów i trzymałam papkę przez godzinę pod workiem i ręcznikiem, a z moich jasnych włosów wyszło coś, co zależnie od światła jest albo blondo-rude, albo złocistomiodowe. xD dziwne rzeczy z tą henną...