Rozszerzone pory. WĄTEK ZBIORCZY.

[lovellyhippo]

polecam maseczkę rozgrzewającą garniera na rozszerzone pory. naprawde jest super!!

[scherzomorte]

Dołączam się. Też szukam sposoby na te paskudne dziurki...

[lovellyhippo]

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=241126

lub

http://e-styl.com/p/pl/3477/garnier+...m+2x+6+ml.html


obie polecam!!

[famra]

Ja rowniez mam ten problem... kurcze to straszne jest! mam szczera nadzieje ze podacie jakies domowe i sklepowe sposoby na zwezanie porow

[lovellyhippo]

mi oprócz podanych wyżej maseczek, pomaga sok z cytryny

[Gonia]

wszelkie maseczki, kremy działają tylko doraźnie, jeśli chcesz zmniejszyć pory, (raczej ich się nie pozbędziesz) to może mikrodermabrazja, Atrederm lub inny środek silnie złuszczający
z maseczek polecam Erisa - zwężająca pory

[adomajka]

to ja sie przylacze.
Mam rozszerzone pory i swiecaca buzie. Aktualnie przerzucilam sie na firme Pharmaceris, uzywalam juz Garniera, Nivea Visage Young....

moze cos polecicie? Bo naprawde nie wiem juz co robic. Niedlugo bede slubowac i chcialaby podleczyc skore by przed weselem jakos wygladac

[scherzomorte]

wszyscy nas gonią z tą wyszukiwarką, a ja mam serio wielki problem jeśli naprawdę czegoś potrzebuję. Trochę ciężko coś tu znaleźć, a nie zawsze mam całe popołudnie, zeby sie przekopać przez to wszystko tym bardziej, że dużo wątków w cudowny sposób zmienia temat
Również nie mam trądziku. Pory tez nie są ogromne, ale mogłyby być mniejsze szukam maseczki i kremu na dzień. Ewentualnie jakiś zabieg kosmetyczny.

[telbuh]

Ponoć niezła jest maseczka z Ziaji zamykająca pory z serii PRO. http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=23043
Zbieram się do jej kupna, ale muszę zapasy najpierw wykończyć
Poza tym może jakaś dobra baza pod podkład

[PatkaM84]

Ja używam maseczkę z ziai Pro i wcale nie zauważyłam różnicy...

[telbuh]

Napisane przez PatkaM84

Ja używam maseczkę z ziai Pro i wcale nie zauważyłam różnicy...

Serio? Długo używasz? Jak często? To troszkę moją chęć na nią ostudziłaś...

[magratka]

moze pomoc maseczka z glinki zielonej, na noc moze Effaclar K

[adomajka]

ja uzywalam Bielendy Zielona Glinka i powiem ze w miare pomaga. Pory nie sa widoczne na codzien, jedynie jak jest upal lub sie troszke spoce. Takze polecam

[PatkaM84]

Uzywałam jakoś kilka miesięcy 1 lub 2 razy w tygodniu. I nic a nic różnicy nie zauważyłam... teraz już bardzo żadko ją stosuję, bo jak nie widać poprawy to po co stosować...

[Paskudka]

Witam serdecznie, jestem nowym użytkownikiem, ale mam nadzieję, że pomożecie mi poczuć się znów piękną kobietą.
Rok temu zmieniłam miejsce zamieszkania i pojawiły się poważne problemy na mojej twarzy. Przeszukiwałam już wiele stron poświęconych rozszerzonym porom i nic mi nie pomaga-kwasów jeszcze nie stosowałam, ale jeżeli byłaby taka możliwość to i stosować bym nie chciała. Skóra strasznie mi się przesusza, mam problemy z nawilżaniem; pory mi się rozszerzyły, że wyglądam jak ostatnie nieszczęście; pudru też nie mogę nałożyć bo się "kulkuje". Do mycia używam duoaktywnego żelu micelarnego i płynu micelarnego, a do złuszczania pilingu enzymatycznego, który i tak nie złuszcza tak jakbym chciała. Nie mogę już patrzeć na siebie i z każdym dniem jest coraz gorzej. Proszę o pomocną dłoń...

[evitanna]

Czemu nie chcesz stosować kwasów? Może kwas migdałowy-jest łagodniejszy niż glikolowy? Jeśli o mnie chodzi to wyleczyłam się z syfów za pmocą toniku z kwasem mlekowym - zrobiłam go sobie w domu - kwas możesz kupić na stronce mazidla.com - jest tu takie podforum - biochemia komsetyczna.
A poza tym, a raczje przede wszystkim - zbadaj hormony i ostaraj się opanować stres, bo leczenie objawowe na niewiele się zda, jeśli nie powalczysz z przyczyną.

[Hosenka*]

Napisane przez evitanna

Czemu nie chcesz stosować kwasów? Może kwas migdałowy-jest łagodniejszy niż glikolowy? Jeśli o mnie chodzi to wyleczyłam się z syfów za pmocą toniku z kwasem mlekowym - zrobiłam go sobie w domu - kwas możesz kupić na stronce mazidla.com - jest tu takie podforum - biochemia komsetyczna.
A poza tym, a raczje przede wszystkim - zbadaj hormony i ostaraj się opanować stres, bo leczenie objawowe na niewiele się zda, jeśli nie powalczysz z przyczyną.

Paskudka nic nie pisze o pryszczach A rozszerzone pory nie zawsze = pryszcze.


Stosowałam kwasy (Effaclar K, Lysanel Active, Diacneal ...) ale nie zauważyłam zwężenia porów a mi tez by na tym zalezało

[Paskudka]

Nie mam pryszczy, tylko od chlorowanej wody przesuszyła mi się skóra, a tym samym zaczęły rozszerzać mi się pory i tworzyć wągry. I tu jest cały ból bo nie wiem, co z tym zrobić, gdyż w poprzednim miejscu zamieszkania była zupełnie inna woda i takich problemów nie miałam.

[Paskudka]

Chyba zdecyduję się na mikrodermabrazję, chociaż muszę to poważnie przemyśleć, no i oczywiście znaleźć jakiś sprawdzony salon kosmetyczny

[Layila]

Moja twarz wygląda jak sitko, no i niestety nic mi nie pomogło - ani kwasy, ani glinka, ani Effaclar, ani nic :-( A staram się tego pozbyć już prawie od 10 lat.
Dopóki będziesz miała przetłuszczającą się skórę, nie ma co liczyć na spektakularne efekty, ale chciałabym się mylić.

[Vincenza]

Witam.Ja z rozszerzonymi porami walczyłam jak sięgam pamięcią od zawsze,a mam teraz 45 lat.Jestem po kwasach po zabiegach u kosmetyczki po wszystkim co mogłam zrobic i nic.Poprawa była tylko wtedy ,kiedy tego używałam,ale kiedy przestałąm ,problem wrócił.Nie wiem jak u Ciebie zadziała ten kosmetyk ,ale u mnie zdziałał cuda.Jest to BIOTHERM BIOPUR PORE-REDUCER.Kupiłam go bez przekonania ,że mi cos pomoże,wydałam tyle pieniędzy na inne cuda,że już było mi wszystko jedno.Ten preparat okazał się bardzo skuteczny,tzn nie zamkinie porów na amen,ale zmniejszy i tak świetnie nawilży cere,że po zrobieniu makijazu moje pory są praktycznie niewidoczne.Zapłaciłam 115zł.Zaczęłam używac 10-tego września raz dziennie rano i mam ubyło ok 1/3 emulsji.Dobrze spełnia swoje zadanie,domyka pory to jeszcze super nawilza.

[Mini007]

Dlaczego nikt nie napisał, ze ta maseczka to kamień w tubce? Kupiłam i dziś chciałam zastosować. Wyciskam, wyciskam i nic... myślę sobie, może jest jakaś dodatkowa zatyczka, której ja, ślepa, nie widzę. Sprawdzam trzy razy, ale nie... Dałam bratu do wyciśnięcia i jakoś poszło. Nakładam, a po 3 sekundach mam kamień na twarzy, ledwo mogę mówić. Podejrzliwie sprawdziłam datę przydatności, ale tu wszystko ok, 2010 rok. Doszłam do wniosku, że to chyba taka konsystencja... Po zmyciu pory wprawdzie nie bardzo się zmniejszyły, ale twarz zyskała ładny, promienny wygląd. Będę dalej stosować, tylko muszę zatrudnić wyciskacza

[Layila]

Byłam od lat fanką tej maseczki, zużyłam pewnie z pięćdziesiąt tubek. Od czasu kiedy zmieniono jej opakowanie stwierdzam, że to nie jest ta sama maseczka! Ta 'nowa' jest po prostu beznadziejna, źle się rozsmarowywuje, ciężko ją wycisnąć, po miesiącu twardnieje w tubce na kamień, a efektów na twarzy nie widać żadnych. Jest jakaś taka tępa, faktycznie sprawia wrażenie jak by była stara...

[Layila]

Vicenzo, chodzi Ci o ten koncentrat?

http://pl.strawberrynet.com/productD...d=81853#DETAIL

[Drozdy]

Ja mam rozszerzone pory w strefie T. Pani dermatolog powiedziała,że taka juz moja uroda i raz na zawsze sie tego nie pozbędę:/





......................... ......................... ......................... ........................
http://www.youtube.com/watch?v=tbbmjRU48os&e

[Vincenza]

Napisane przez Layila

Vicenzo, chodzi Ci o ten koncentrat?

http://pl.strawberrynet.com/productD...d=81853#DETAIL

Nie to nie jest produkt.Ja mam w buteleczce z dozownikiem,takiej przezroczystej.50 ml.Myślę,że ten preparat współgra cudownie z gąbką,którą zakupiłam na Allego do mycia.Ta gąbka niesamowicie oczyszcza wszystkie brudy i tłuszcz,który zalegał głęboko w porach.Po niej czułam,że ta emulsja dociera do dna porów i tam działą jak należy.Staram się nie używac wody bezpośrenio na skórę,tylko zmywam mleczkiem i wacikiem,a resztę właśnie tą gąbką namoczoną w wodzie i dobrze wyciśniętą.Działa to też jak super piling.

[Bathory]

kurde.. ja bym chyba zaczęła myć twarz wodą mineralną, albo przegotowaną wodą.

[Entuzjazm]

Moja twarz wygląda jak truskawka! Pomooooocyyy!! Już mam dość tych wstrętnych dziurek! Używam brevoxyu, cleanance avene, prawie codziennie robie maseczki (Emergency Clinique i Mystic Alpa Dr Artura z pyłu wulkanicznego) i nic!! Jeśli przez kilka dni nie zrobię maseczki to się zapychają. Ideał do jakiego narazie doszłam to kiedy są 'puste', ale nawet wtedy wyglądają okropnie - jak wielkie kratery! Tysiące wielkich kraterów! Jestem w rozpaczy!! Już mam ich dość!
Najgorsze jest to że moja mama ma do dziś strasznie rozszerzone pory (a ma 50lat), a ciągle używa peelingów....
Już nie wiem co począć!!!!
Jakieś porady????

[cybercat11]

Najważniejsze nie wyciskaj wągrów ani pryszczy jeśli takowe masz bo to powoduje rozszerzanie się porów.Stosuj maseczki ściągające pory.Podobno dermabrazja a dokładnie seria zabiegów pomoże spłycić pory twarzy.

[Entuzjazm]

No właśnie ja już od jakiś dobrych 8 lat chodzę regularnie do kosmetyczki na oczyszczanie (mniej wiecęj co 4 miesiące) i teraz tak się zastanawiam czy to mi nie rozszerzyło tych porów tak maksymalnie, bo za każdym razem po oczyszczaniu wszystkie zaskórniki wracają po góra miesiącu... Ale nie wiem już co o tym myśleć...