Proszę o pomoc

[Onnaa88]

Dziewczyny pomóżcie, ponad rok temu złamała mi się górna 5 została przeleczona dużo wcześniej kanałowo.Gdy się złamała została wzmocniona ale nie wiem dokładnie czym.Od czasu do czasu pobolewaly mnie zęby,denstysci mówili że to może być od zatok które mam chore ja cały czas stawiałam na górną 5.
Byłam u łącznie 5 prywatnych dentystów z dwoma różnymi zdjeciami RTG nikt nie widział nic niepokojącego.Minęło od tego czasu rok.Dzisiaj na konsiltacji i RTG zęba pani stomatolog zobaczyła stan zapalny,nie przeleczone kanały i być może przepchnięte narzędzie do zatoki jestem przerażona.Do innego stomatologa mnie wysłała mogą mi tego zęba jeszcze raz prze leczyć i zrobić korone .Tylko ja nie mam na to pieniędzy juz koszt ponad 2 tys.Już nie mam jeden drugiej 5.Moje pytanie czy da sie wyrwać zęba gdzie jest coś do zatoki przepchane i może taki zabieg być bez znieczulenia.Kilka lat temu jak miałam antybiotyk na wyrwany ząb Dalacin C czułam się po nim okropnie i miałam problemy z jelitami.Moje pytanie zostawić tego zęba w spokoju,tylko czasmi wchodzi tam jedzenie pod dziąsło bo jest szczelina miedzy 4 a 5 czy lepiej wyrwać?Czy może za jakiś czas mocno boleć i spuchnę?
Wiem,że nie jesteście lekarzami ale może któraś z was ma o tym pojęcie?

[201604191001]

Napisane przez Onnaa88

Dziewczyny pomóżcie, ponad rok temu złamała mi się górna 5 została przeleczona dużo wcześniej kanałowo.Gdy się złamała została wzmocniona ale nie wiem dokładnie czym.Od czasu do czasu pobolewaly mnie zęby,denstysci mówili że to może być od zatok które mam chore ja cały czas stawiałam na górną 5.
Byłam u łącznie 5 prywatnych dentystów z dwoma różnymi zdjeciami RTG nikt nie widział nic niepokojącego.Minęło od tego czasu rok.Dzisiaj na konsiltacji i RTG zęba pani stomatolog zobaczyła stan zapalny,nie przeleczone kanały i być może przepchnięte narzędzie do zatoki jestem przerażona.Do innego stomatologa mnie wysłała mogą mi tego zęba jeszcze raz prze leczyć i zrobić korone .Tylko ja nie mam na to pieniędzy juz koszt ponad 2 tys.Już nie mam jeden drugiej 5.Moje pytanie czy da sie wyrwać zęba gdzie jest coś do zatoki przepchane i może taki zabieg być bez znieczulenia.Kilka lat temu jak miałam antybiotyk na wyrwany ząb Dalacin C czułam się po nim okropnie i miałam problemy z jelitami.Moje pytanie zostawić tego zęba w spokoju,tylko czasmi wchodzi tam jedzenie pod dziąsło bo jest szczelina miedzy 4 a 5 czy lepiej wyrwać?Czy może za jakiś czas mocno boleć i spuchnę?
Wiem,że nie jesteście lekarzami ale może któraś z was ma o tym pojęcie?

Bez znieczulenia chcesz rwac? Serio? Jestes uzalezniona, ze nie chcesz znieczulenia?

Antybiotyki sa rozne, akurat Dalacin jest moim zdaniem jednym z najgorszych. Mozesz poprosic o inny.

Ktos ci skopal zeba, skopal ci kanalowe i moim zdaniem ten ktos odpowiada za twoje obecne problemy i powinien poniesc koszty naprawy.

[Onnaa88]

Napisane przez _Judith_

Bez znieczulenia chcesz rwac? Serio? Jestes uzalezniona, ze nie chcesz znieczulenia?

Antybiotyki sa rozne, akurat Dalacin jest moim zdaniem jednym z najgorszych. Mozesz poprosic o inny.

Ktos ci skopal zeba, skopal ci kanalowe i moim zdaniem ten ktos odpowiada za twoje obecne problemy i powinien poniesc koszty naprawy.

Bardzo przepraszam,jestem tak zestresowana przez ta i jeszcze kilka innych sytuacji,że zrobiłam błąd.Oczywiście ze znieczuleniem bym rwała.Ząb był leczony około 3 lata temu,więc już u lekarza prywatnego nic nie zdziałań raczej.Taki ząb muszę koniecznie leczyć lub wyrwać bo inaczej zrobi się zmiana okołowierzchniowa?I czy koniecznie będzie potrzebny antybiotyk po wyrwaniu?

[my_vampiree]

Miałam podobną sytuację (tylko ja nie mam problemów z kanałami), czyli leczony kanałowo ząb się ułamał i chodziłam tak ze dwa lata aż w końcu wypadła plomba i okazało się, że był źle wyleczony i do wyrwania. Myślę, że lepiej wyrwać i wstawić implant, jest to droższe (wiele gabinetów oferuje kupno na raty) ale pewniejsze. Jeżeli od trzech lat chodzisz z niedoleczonym zębem to raczej są małe szanse na uratowanie. Tym bardziej jeśli, jak sama mówisz, wchodzi Ci tam jedzenie. Antybiotyku nie brałam po wyrwaniu, ale to oczywiście kwestia indywidualna.

[Anusia90]

Lepiej zapytaj o raty w sprawie implantu lub leczenia i korony. Antybiotyk konieczny, bo można zakazic ranę w zębodole, a wtedy będziesz bardzo żałowac, że nie wzięłaś. Widziałam kiedyś stan zapalny dookoła korzenia - wtedy i tak Ci wyrwą, żeby się dalej nie przeniosło.

Poproś o inny antybiotyk i koniecznie bierz coś OSŁONOWEGO, żeby znów nie podrażnic jelit np. Lakmil.