trądzik różowaty? a może uczulenie?

[marbre]

Witajcie.
Jutro ide do dermatologa, ale potrzebuje kogokolwiek, kto mnie uspokoi i podpowie, co jest ze mną nie tak.
Od 12lat walcze z trądzikiem. Próbowałam wszystkiego, bezskutecznie. leczyłam sie wiele lat preparatami z różnych grup. Nieznaczna poprawa nastąpiła po pigułkach, ale nadal wychodziło mi wszystko na twarzy. popadłam w taką nerwice na tym punkcie, że potrafiłam żywcem zdrapywac sobie to z twarzy aż do krwi, potem strupy i tak bez końca. w końcu sie opamietałam i buzia zaczeła jakoś wyglądac. jeśli coś mi "wyskakiwało" zostawiałam to w spokoju. i tak mineły 3 miesiace, kiedy poraz pierwszy od 12 miałam ładną, gładką buzie. no, może z małymi zaskórnikami. myślałam, że wygrałam.
Ale teraz, od 2 może tygodni moja twarz wygląda najgorzej od lat. na policzkach i brodze wyszły mi symetryczne, czerwone skupiska drobnych krostek, swedzących, pasukdnych. początkowo byłam przekonana, ze to jakas inwazja zamknietych zaskórników, bo tak te zmiany wyglądały. nastepnie uznałam, że byc moze nabawiłam sie alergii na mojego kota, mam ją od 1,5 miesiaca i choc nigdy na nic nie byłam uczulona wiele wskazywało na to, że mam na twarzy zwykłą pokrzywke. przez kilka dni piłam Calcium, nawilżalam buzie, unikałam makijażu (o mało nie zapadając sie pod ziemie), ale zmiany nie ustepują. mam wrażenie, że dziś przybierają na sile i są bardziej zaognione. wyczytałam, że moje objawy i wygląd tych zmian odpowiada trądzikowi różowatemu. czyli meka z twarzą do konca życia. pomożcie, jak mam odróżnic trądzik różowaty od pokrzywki? czy jest jakaś nadzieja, ze kiedykolwiek bede miec ładną buzie?

[moni_czkaa]

jeśli masz trądzik różowaty proszę wypełnij

[staramalenka86]

mój mąż też ma taki problem, był u dermatologa i dostał jakieś tabletki plus dwie maście - na dzień i na noc. Po 2 miesiącach było po problemie. Tylko za chiny nie pamiętam nazw