Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV

[dominikahh]

też właśnie szukam toniku
możesz powiedziec jak dokładnie zrobiłaś z cytryny o jakie efekty?

[Elewyn]

do buteleczki po kupnym toniku wlałam przegotowaną wodę i sok z połówki cytryny.
Działanie raczej zasuszające, moja skóra jest dość rewolucyjna więc ciężko zauważyć by dał większe efekty

[Nolley]

apropo toników, to świetny jest taki zrobiony z ziaji ogórkowej i cytryny... Wystarczy dodać do ziaji 10-15 kropel cytryny z zmieszać Efekt rozjaśnionej skóry i zasuszenia ewentualnych niedoskonałości.

[fossa]

Najlepszy sposob na niewyciskanie jak dla mnie to sciecie wlosow.
Teraz mam krociotkie i nie wyciskam bo nie mam sie czym zaslonic.
Polecam !!!!!

[Elewyn]

Napisane przez fossa

Najlepszy sposob na niewyciskanie jak dla mnie to sciecie wlosow.
Teraz mam krociotkie i nie wyciskam bo nie mam sie czym zaslonic.
Polecam !!!!!

ojj nie nie nie
nie po to się męczę już aż pół roku z zapuszczaniem by je ściąć przez pryszcze! chyba już wolę nie wyciskać... Właśnie, ciekawe postanowienie jak powyciskam to ścinam włosy i tak będę się oszukiwać...

[fossa]

Napisane przez Elewyn

ojj nie nie nie
nie po to się męczę już aż pół roku z zapuszczaniem by je ściąć przez pryszcze! chyba już wolę nie wyciskać... Właśnie, ciekawe postanowienie jak powyciskam to ścinam włosy i tak będę się oszukiwać...

wiesz wlosy odrosna a skory drugiej miec nie bedziesz
nigdy nie mialam krotkich wlosow ale teraz mam i strasznie mi sie podoba - z korzyscia dla wlosow i skory.
To jak dotad najskuteczniejszy sposob na niewyciskanie
teraz mam lico odkryte wiec pomysle dwa razy zanim cos wyciskne. Wczesniej skutecznie zaslanialam sobie policzki kudlami

Takze goraco polecam

[Elewyn]

ja za to nigdy nie miałam długich włosów
kiedyś ścięłam się na krótko i żałowałam...

kupiłam ten tonik z ziaji, dodałam cytryny, tylko czekam aż skończy mi się ten cytrynowy całkiem

[Elewyn]

to co się ostatnio dzieje na mojej twarzy to jakiś dramat
jak zwykle po @ wysyp, zapchane pory, a ja to powyciskałam, poroznosiłam i teraz mam efekty już się boję dawać cokolwiek na twarz by jeszcze bardziej nie pogorszyć... w dodatku mam czoło tak suche, że żaden krem już nie daje rady... same suche skórki, a po peelingu jest jeszcze gorzej. Miałam taki wybitny plan, że najpierw zasuszę porządnie pryszcze i strupki, potem to zedrę peelingiem i będzie pięknie, głupia.
niech mi ktoś da jakiś złoty środek bo chyba nawet w Sylwestra nie wychylę nosa z domu...

[kasia9513]

dziewczyny co robicie z przebarwieniami ?

[93paulina]

Napisane przez Elewyn

to co się ostatnio dzieje na mojej twarzy to jakiś dramat
jak zwykle po @ wysyp, zapchane pory, a ja to powyciskałam, poroznosiłam i teraz mam efekty już się boję dawać cokolwiek na twarz by jeszcze bardziej nie pogorszyć... w dodatku mam czoło tak suche, że żaden krem już nie daje rady... same suche skórki, a po peelingu jest jeszcze gorzej. Miałam taki wybitny plan, że najpierw zasuszę porządnie pryszcze i strupki, potem to zedrę peelingiem i będzie pięknie, głupia.
niech mi ktoś da jakiś złoty środek bo chyba nawet w Sylwestra nie wychylę nosa z domu...

Myślę, że teraz powinnaś próbować złagodzić czymś buzię. Może okłady z rumianku albo szałwii? Słyszałam, że może uspokoić trochę cerę. Co do szałwii - nie mam potwierdzenia, bo nie próbowałam. Natomiast rumianek stosuję (jak tonik) i wydaje mi się, że wyskakujące krostki są łagodniejsze i szybciej schodzą. Oczywiście na mnie tak działa, nie wiem jak na innych, ale może warto spróbować.

Pozdrawiam, trzymaj się.

[omeczka]

cześć;*
bardzo dawno tu nie zaglądałam, ponieważ mój problem na twarzy znacznie się poprawił;] nie mówię, że rewelacja, ale to co było rok i dwa lata temu o tej porze to dramat w przeciwieństwie do dziś. jestem zadowolona ponieważ trafiłam na bardzo dobrą p. dermatolog , i tego tez wam życzę;*

Krostki-owszem wyskakują, ale to jedna, dwie na miesiąc, dwa.. Jedyne co mi pozostało to ślady po nich, a nawet bardzo dużo śladów..bez fluidu wyjście jest niemożliwe;/.
Do dermatologa już nie chodzę , ale kremy mi zostały. Nie wiem jak mam się pozbyć tych blizn ? . dziś czytam...i dowiedziałam się, że ta maść, którą mam LOCACID złuszcza naskórek. Czy codzienne stosowanie jej nie wysuszy mocno mojej skóry i czy to będzie szkodliwe?. Ponieważ chcę sie pozbyć blizn.. od dzis postanowiłam uzywać ją każdy dzień na noc. wcześniej smarowałam się nia co 4,5 dni... i miejscami mi złuszczała się skóra;/ przez to nie mogłam nałozyc fluidu, który jest w moim przypadku niezbędny..;/
Zna ktoś dobry krem, mocno nawilzający? żeby rano po nałożeniu tego kremu mogłabym spokojnie rozsmarować fluid . . . [??]
Słyszałam tez o peelingach, które sie powinno używac do takiej skóry ... tylko, że zupełnie nie wiem skąd je wziąć i jakie ? .
Prosze o radę.

[atri]

Cześć dziewczyny nowy rok i nowe postanowienia.Pierwszym z nich jest oczywiście przestać masakrować swoją buzkę,nieraz już próbowałam się odzwyczaić od tego ale to nic nie daje.Mam nadzieje że pomożecie mnie wspierać w tym postanowieniu w grupie w końcu razniej. Chcę w końcu bez obrzydzenia popatrzeć w lustro bez blizn i rozcharatanej twarzy.

[cytrynkkaaa]

Napisane przez atri

Cześć dziewczyny nowy rok i nowe postanowienia.Pierwszym z nich jest oczywiście przestać masakrować swoją buzkę,nieraz już próbowałam się odzwyczaić od tego ale to nic nie daje.Mam nadzieje że pomożecie mnie wspierać w tym postanowieniu w grupie w końcu razniej. Chcę w końcu bez obrzydzenia popatrzeć w lustro bez blizn i rozcharatanej twarzy.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=421179&page=95

polecam również ten wątek

[atri]

Oooo dziękuje Cytrynkkaaa z chęcią przeglądnę i dołączę się do waszego grona

[Shadii]

Hej! Przygarniecie mnie znowu? Już się tutaj kiedyś na krótko pojawiłam, ale przestałam wyciskać i wątek popadł w zapomnienie. A teraz znowu mam z tym problem i liczę na Waszą pomoc w nie-wyciskaniu.

[azure]

Napisane przez Shadii

Hej! Przygarniecie mnie znowu? Już się tutaj kiedyś na krótko pojawiłam, ale przestałam wyciskać i wątek popadł w zapomnienie. A teraz znowu mam z tym problem i liczę na Waszą pomoc w nie-wyciskaniu.

Yyy... nie wyciskaj, bo dostaniesz w d...pupe!

Swoją drogą ja już prawie nie wyciskam twarzy, za to koszmarnie masakruje sobie dekolt mój problem po prostu przeniósł się niżej. Poważnie zaczynam się zastanawiać czy nie jest to problem psychologiczny...

[fossa]

Napisane przez azure

Yyy... nie wyciskaj, bo dostaniesz w d...pupe!

Swoją drogą ja już prawie nie wyciskam twarzy, za to koszmarnie masakruje sobie dekolt mój problem po prostu przeniósł się niżej. Poważnie zaczynam się zastanawiać czy nie jest to problem psychologiczny...

bo to JEST problem psychiczny - doskonaly na odreagowanie i uzalezniajacy jak papierosy

dzis nie wiem co mnie napadlo - powyciskalam twarz wygladam strasznie a bylo tak dobrze

przy okazji polecam wam masc Vitella Ictamo na wypryski - bardzo dobrze wyciaga rope na zewnatrz ( spojrzcie na sklad, ichtiol plus cynk)

[marize]

Witajcie, ja także miałam problem z wyciskaniem. Moje ręce same wędrowały do twarzy i pleców i wyszukiwały tam czegoś do wyciśnięcia. Poradziłam sobie tak: w trakcie leczenia trądziku (krostkowo-grudkowego) ciągle pamiętałam, że mam na sobie lekarstwo, którego nie wolno mi było zdrapywać, więc nie dotykałam leczonych miejsc, po za tym przeszkadzało mi, że jak już dotknęłam to miałam przecież na palcach moje maści przeciwtrądzikowe. Po jakimś czasie leczenia nie było czego wyciskać, więc nie wyciskałam. Po zaprzestaniu leczenia - powróciły zaskórniaki na nosie i brodzie. No i wyciskanie zaczęło się na nowo, choć już nie tak jak wcześniej bo odwykłam od tego. Wtedy powiedziałam sobie, że normalni ludzie nie grzebią bez przerwy przy swojej twarzy, dekolcie, rękach, plecach itp., a ja na pewno nie wyglądam normalnie jak tak dłubię - byłam tak okropna, że nawet przy ludziach to robiłam. Na początku bez przerwy musiałam sobie przypominać, że mam tego nie robić, bo moje ręce mnie nie słuchały . Potem z biegiem czasu przyzwyczajałam się do nowego stanu, ale w sytuacjach stresowych masakrowałam sobie paznokcie (konkretnie skórki przy paznokciach). Teraz pracuję nad paznokciami i staram się po prostu te moje nieposłuszne i nerwowe ręce trzymać spokojnie, ewentualnie biorę coś do ręki i tym się bawię - no nie wiem, długopis, gumkę do włosów czy coś w tym stylu - cały czas przypominam sobie, że twarzy i paznokci nie masakruje się i muszę powiedzieć, że dobrze mi idzie. U mnie to była kwestia zebrania się w sobie i determinacji. Jeśli chodzi o lustra - ja raczej nie miałam zwyczaju przesiadywania przy lustrze i poszukiwania czegoś do wyciśnięcia.
I jeszcze jedna sprawa. Nie czytałam wątku, bo za dużo czytania, a ja prawdę mówiąc nie mam na to czasu, jeśli o tym już było to przepraszam za powtarzanie się:
Dziewczyny sprawdźcie czy w waszych kosmetykach do mycia twarzy, nie ma SLS i SLES. SLS i SLES są wysokokomedogenne. Ja zmieniłam kosmetyki i mam naprawdę o wiele mniej zaskórniaków. Także parafina, która znajduje się w większości kremów zatyka pory i jest wysokokomedogenna. To oczywiście nie spowoduje, że przestaniecie wyciskać, ale może zmniejszy ilość zaskórniaków. Pozdrawiam.

[Muffka_]

Ja juz rok walcze z tym dziadostwem;/ Niby jest juz dobrze to dorwe sie i zmasakruje...oby ten rok byl lepszy

[93paulina]

Mój problem nadal trwa... Nadal mi się zdarza powyciskać. Stosowała któaś z Was może Alantan Plus krem?

[Muffka_]

Ja nie ale na naszym 2 watku sa dziewczyny co uzywaja i chwala, zobacz. Tez kiedys kupie jak swoje obecne wykoncze

[Agnieszka987]

Czy jeśli kosmetyk antytrądzikowy zawiera SLs (na 2 miejscu) z apteki i pomaga na pryszcze może potem zaszkodzić? Bo dostaalam próbkę Accos i jest taki żelowy, zostawia powłokę na skórze alwe bardzo pomaga

[Muffka_]

Nie ma takiej reguly, ze jesli produkt ma SLS to moze zaszkodzic. A druga sprawa to, ze nikt z nas nie przewidzi czy twojej skorze nie bedzie odpowiadal

[caffeine90]

Ja osobiście nie mam problemu z cerą, ale wiem, że z tym wielkim problemem dla Nas kobiet borykala się moja siostra. Peelingi? Owszem są dobre, ale to zależy jaką posiadamy skóre... jeżeli jest to tłusta - peeling zabroniony, powoduję co raz wieksze wydzielanie sie łoju, co zwiększa epidemię trądzikową.. sądzę, ze takim domowym sposobem na krosty jest sudocrem .. nie tylko zwlacza wypryki co je eliminuje, działa też na blizny .. gdyż delikatnie odbarwia skórę ... hmm jeśli chodzi o cytrynę jest dobra na blizny, ale nie na skróe, która jeszcze ma trądzik!!!!!!! to znacznie pogarsza stan, jeśli macie wrażliwą skróe..unikajcie toników, maści, żelów z dodatkiem alkoholu.... naprawdę!!! to jest tragedia i śmierć dla cery wrażliwej! z tego co wiem dobrym też lekiem jest physiozel, duac, brevoxyl .. oczywiście one tylko pomagają na jakiś czas ... zależy to od nasilenia trądziku .. pamiętam, że moja siostra smarowała twarz dermatolem ( kosztuję on w aptece ok. 2 złoty ) to taki żółty proszek .. jest dobry na trudno gojace się rany .. wiem, że baaardzo jej pomógł . .. oczywiście nie można dopuścic do tego by skóra się wysuszyła, należy stosować kremy nawilżające .. ( np. mus matujacy ) - LIRENE bardzo dobry krem! ok. 20zloty.

Hmm sposób na zaskórniki, na pewno nie należy je wyciskac, bo pogarszamy stan .....

[roxana222]

Planuję zakupić Brevoxyl. Co mi możecie o nim powiedzieć ?

[caffeine90]

Radzilabym Ci z nim uważac, moja koleżanka uzyła go, spowodowal, że cała twarz jej spuchła, prawdopodobnie miała uczulenie na jakiś składnik, który ma silne dzialanie ( musiała udać się do lekarza, lekarka podala jej zastrzyk .. ) może spróbuj benzacne? mniej wysusza, zależy jaką masz cerę czy wrażliwą ..

[roxana222]

Napisane przez caffeine90

Radzilabym Ci z nim uważac, moja koleżanka uzyła go, spowodowal, że cała twarz jej spuchła, prawdopodobnie miała uczulenie na jakiś składnik, który ma silne dzialanie ( musiała udać się do lekarza, lekarka podala jej zastrzyk .. ) może spróbuj benzacne? mniej wysusza, zależy jaką masz cerę czy wrażliwą ..

Używałam Benzacne 5 % ale niestety nic nie pomógł
Mam cerę tłustą z dużą ilością tych podskórnych krostek, które często są czerwone, ciężko je zakryć i się ich pozbyć.

[caffeine90]

z tego co się orientuje to istnieje także benzacne 10% powiadasz, że tłusta.. nie jestem jakimś expertem, ale używasz jakiś kremów matujących, by zmniejszyć wydzielanie sebum? to też jest częstymm sprzyjającym czynnikiem pojawiającego się trądziku.. i tych krostek ....

Ps: A moze pojawiają Ci się, jakieś uczulenie np. na czekolade albo ostre przyprawy ketchup itp. ?

[roxana222]

Napisane przez caffeine90

z tego co się orientuje to istnieje także benzacne 10% powiadasz, że tłusta.. nie jestem jakimś expertem, ale używasz jakiś kremów matujących, by zmniejszyć wydzielanie sebum? to też jest częstymm sprzyjającym czynnikiem pojawiającego się trądziku.. i tych krostek ....

Ps: A moze pojawiają Ci się, jakieś uczulenie np. na czekolade albo ostre przyprawy ketchup itp. ?

Tak, Benzacne 10% też jest, ale nie używałam.
Używam kremu matującego z Under Twenty, kończy mi się, i teraz chciałam wypróbować jakiś inny. Na noc natomiast od niedawna zaczęłam używac kuracji Essence, o tej:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...t=38588&next=1
Ale jakiś ogromnych efektów nie widzę.

Jem sporo słodyczy i chyba będzie o wiele lepiej jeśli nie ograniczę.

[caffeine90]

Oj Dziewczyno słodycze wpływają na cerę!! wiem, ze nie można sie powstrzymać, no ale co nie robi sie dla urody ...

hmm ja używam LIRENE -mus matujacy dla mnie świetny długo skóra zostaje matowa, naprawdę i w dodatku kosztuję tanio ( 20 złoty).

A udalaś się z tym problemem do dermatologa.....?

Może wypróbuj dermatol w proszku i posmaruj go na noc?