Studia po roku przerwy

[Gruffi]

Witam, chciałbym prosić o radę. W tym roku zdawałam maturę, jednak tylko z obowiązkowych przedmiotów i na podstawie (polski 73%, matma 74%, anglik 67%). Na początku chciałam iść w kierunku grafiki, jednak teraz doszłam do wniosku, że grafiką komputerową chce się zajmować jako hobby, coś dorywczego, a na studia iść na budownictwo. W tym roku nie będę już mieć takiej możliwości. Chcę iść w przyszłym i dodatkowo zdać maturę z fizyki i być może, że z matmy rozszerzonej by dostać się na ten kierunek na jakąś w miarę dobrą uczelnię. I tu chciałabym, żebyście mi doradziły co opłaca się dodatkowo zdać i na jakim poziomie. Z fizyki naukę miałabym praktycznie od zera, ale w rok myślę, że dam radę się przygotować solidnie się ucząc, może dodatkowo jakieś korki, tylko kwestia co lepiej podstawową fizykę zdawać czy rozszerzoną (czytałam na niektórych forach, że rozszerzona prostsza od podstawy ) i czy dokładać sobie jeszcze do nauki matmę rozszerzoną?
I jeszcze jakie uczelnie byście poleciły jeśli chodzi o budownictwo? ;>
Co w ogóle o tym sądzicie?

[mm444]

Treść usunięta

[new_me]

Napisane przez Gruffi

Witam, chciałbym prosić o radę. W tym roku zdawałam maturę, jednak tylko z obowiązkowych przedmiotów i na podstawie (polski 73%, matma 74%, anglik 67%). Na początku chciałam iść w kierunku grafiki, jednak teraz doszłam do wniosku, że grafiką komputerową chce się zajmować jako hobby, coś dorywczego, a na studia iść na budownictwo. W tym roku nie będę już mieć takiej możliwości. Chcę iść w przyszłym i dodatkowo zdać maturę z fizyki i być może, że z matmy rozszerzonej by dostać się na ten kierunek na jakąś w miarę dobrą uczelnię. I tu chciałabym, żebyście mi doradziły co opłaca się dodatkowo zdać i na jakim poziomie. Z fizyki naukę miałabym praktycznie od zera, ale w rok myślę, że dam radę się przygotować solidnie się ucząc, może dodatkowo jakieś korki, tylko kwestia co lepiej podstawową fizykę zdawać czy rozszerzoną (czytałam na niektórych forach, że rozszerzona prostsza od podstawy ) i czy dokładać sobie jeszcze do nauki matmę rozszerzoną?
I jeszcze jakie uczelnie byście poleciły jeśli chodzi o budownictwo? ;>
Co w ogóle o tym sądzicie?

lepiej rozszerzona nawet nie chodzi o poziom trudnosci ale na niektórych uczelniach sa takie przeliczniki ze lepiej wyjdziesz zdajac nawet to rozszerzenie na 40 % niz podstawe na prawie max

[nadijka]

Ja bym zdawała rozszerzoną fizykę i matematykę. Rok to kupa czasu, zdążysz spokojnie ze wszystkim (w końcu odpadnie Ci szkoła i inne lekcje), a możliwe, że za rok Ci się odmieni i stwierdzisz, że coś innego jest Twoim powołaniem a z tymi dwoma przedmiotami masz zawsze większy zakres wyboru.

[201708160922]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Osobiscie wolalabym zaczynac studia po roku na uczelni docelowej niz sie przenosic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Gruffi]

Dzięki za rady
Więc w tym roku już nie będę zaczynać żadnej szkoły, skupię się na przygotowaniu do rozszerzonej fizyki i pewnie też z matmy rozszerzonej, bo przelicznik na uczelni za rozszerzenie jest razy 2 a i wiedza zarówno z tej matmy i fizyki rozszerzonej na pewno chociaż troszkę pomoże na starcie w przyszłym roku

[Gruffi]

Przeszukałam różne fora i najczęściej pojawiały się takie materiały do fizyki rozszerzonej:
-zbiory Jędrzejowski, Kruczek, Kujawski
-podstawy fizyki Resnick
-zbiory Mendla
-zbiór zadań prostych Chyli
-Maturalnie, że zdasz
Vademecum Greg
-podręcznik ZamKor

Jak sądzicie od czego warto zacząć startując od zera? W co się zaopatrzyć na początek? Bo wiadomo same informacje w Internecie nie wystarczą.