Kremy BB i kosmetyki azjatyckie cz. V

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez loua

Przeglądając recenzje widzę, że niektórzy mają problem z naczynkami, kosmetyków do takiej cery też trochę jest, np. Pro-Formula, Ciracle, serie z ekstraktem Centella Asiatica, Bien Vita ma serum z witaminą K i chyba ekstraktem z buraków, Skin Vegetarian, Merphil

Przeglądałam ebay'a i jedynie Ciracle znalazłam z tych marek które podałaś.
Przyglądałam się lotionowi i myślę, że skuszę się kiedyś. Mam ochotę wypróbować coś azjatyckiego (i sprawdzić, jak działają), kiedy pokończą mi się moje rzeczy. Oczywiście najpierw muszę szukać składów, co by nie zaszkodzić.

Napisane przez Shazney

Mają problemy ze skórą, widzę to po moich azjatyckich znajomych. Trądzik, rozszerzone pory na porządku dziennym

Czyli to tylko mit Coś jak to, że wszystkie Niemki są brzydkie




Mam jeszcze pytanie:
Czy ktoś testował krem pod oczy Baviphat Dark Circle? (ten: http://lifeganko.blogspot.com/2011/1...eye-cream.html). Ciekawa jestem, czy coś działa, bo takie wielkie tubki robią (30ml), a cena nie za wysoka jak na taką ilość...
Składu się nie doszukałam, ale to nic nowego

[loua]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;47286086]Przeglądałam ebay'a i jedynie Ciracle znalazłam z tych marek które podałaś.
Przyglądałam się lotionowi i myślę, że skuszę się kiedyś. Mam ochotę wypróbować coś azjatyckiego (i sprawdzić, jak działają), kiedy pokończą mi się moje rzeczy. Oczywiście najpierw muszę szukać składów, co by nie zaszkodzić.

Mam jeszcze pytanie:
Czy ktoś testował krem pod oczy Baviphat Dark Circle? (ten: http://lifeganko.blogspot.com/2011/1...eye-cream.html). Ciekawa jestem, czy coś działa, bo takie wielkie tubki robią (30ml), a cena nie za wysoka jak na taką ilość...
Składu się nie doszukałam, ale to nic nowego [/QUOTE]

Mogłabyś na początek spróbować coś z Centella Asiatica, Skin 1004 ma ampułkę 100%, niestety tylko w dużych opakowaniach, więc i cena wysoka. Nie mam dużych problemów z naczynkami, trochę w okolicy nosa i na policzkach, gdy używałam serum z Centella Asiatica, to cera była widocznie uspokojona.

Skład kremu Baviphat: Water, Glycerin, Butylene Glycol,Caprylic/Capric Triglyceride, Mineral Oil, Polyacrylamide/C13-14 Isoparaffin/Laureth-7, Cetearyl Alcohol, PEG-8, Glyceryl Stearate/PEG-100 Stearate, Sorbitan Stearate, Dimethicone, Allantoin, Disodium EDTA, Carbomer, Triethanolamine, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, Propylparaben, Isopropylparaben, Fragrance, Brassica Oleracea Italica (Broccoli) Extract (0.1%), Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Extract (0.1%), Aloe Barbadensis Leaf Extract (0.5%), Cucurbita Pepo (Pumpkin) Fruit Extract (0.1%)

[evelinek_r]

Że się tak wbiję bezczelnie - jakie w ogóle marki polecacie do pielęgnacji? Interesują mnie serie nawilżające, przeciwstarzeniowe i do cery tłustej/trądzikowej (oczywiście nie wszystko w jednym:P) -kremy, serum, lotiony, czyli generalnie produkty po oczyszczeniu.

Z tego, co widzę, to sulwhasoo i ohui (swoją drogą, jak to brzmi ). Coś jeszcze? I muszę przyznać, że polubiłam się z próbkami - są dużo bardziej higieniczne i nie czuję się zmuszona do zużywania jednego produktu 'bo się zepsuje'. Fajna sprawa

[martuunia]

kupował ktoś u gggaojung? Ma dobre opinie, ale wolę zapytac

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez loua

Mogłabyś na początek spróbować coś z Centella Asiatica, Skin 1004 ma ampułkę 100%, niestety tylko w dużych opakowaniach, więc i cena wysoka. Nie mam dużych problemów z naczynkami, trochę w okolicy nosa i na policzkach, gdy używałam serum z Centella Asiatica, to cera była widocznie uspokojona.

Skład kremu Baviphat: Water, Glycerin, Butylene Glycol,Caprylic/Capric Triglyceride, Mineral Oil, Polyacrylamide/C13-14 Isoparaffin/Laureth-7, Cetearyl Alcohol, PEG-8, Glyceryl Stearate/PEG-100 Stearate, Sorbitan Stearate, Dimethicone, Allantoin, Disodium EDTA, Carbomer, Triethanolamine, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, Propylparaben, Isopropylparaben, Fragrance, Brassica Oleracea Italica (Broccoli) Extract (0.1%), Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Extract (0.1%), Aloe Barbadensis Leaf Extract (0.5%), Cucurbita Pepo (Pumpkin) Fruit Extract (0.1%)

No właśnie, trochę duża ta butla... Szkoda, że nie ma próbek, bo to bezpieczniejsze wtedy. Będę jednak miała to na uwadze.

Skład paskudny. Olej mineralny i Polyacrylamide w czołówce. Pozostanę jednak przy kremach europejskich... (a tak poza tym pierwsze słyszę, by na cienie pomagał wyciąg z marchewki, aloesu czy dyni ).

Napisane przez evelinek_r

Z tego, co widzę, to sulwhasoo i ohui (swoją drogą, jak to brzmi ).

Ja za każdym razem się uśmiecham, jak sobie wyobrażam, mniej więcej taki dialog:
-jakiego filtra uzywasz?
-Ohui





Dostałam moje próbki pianki "jajecznej". Czekam jeszcze na płatki od innego sprzedawcy.

[Kimiko666]

a co polecacie pod oczy - na cienką skore i cienie oraz antystarzeniowo ?

Do mnie dotarły w ostatnim tygodniu pierwsze paczki z ebaya (hong kong itd), i jestem zachwycona ^^
Szły szybciej niz paczka z iherb
W dodatku koreańskie i japońskie kosmetyki bardziej mi sluza niz w pełni naturalna pielegnacja :O

W dodatku te wszystkie piankowe cleansery mnie kuszą bo taka forma zmywania makijazu mi sie bardzoooo podoba

[Shazney]

Napisane przez Kimiko666

a co polecacie pod oczy - na cienką skore i cienie oraz antystarzeniowo ?

Do mnie dotarły w ostatnim tygodniu pierwsze paczki z ebaya (hong kong itd), i jestem zachwycona ^^
Szły szybciej niz paczka z iherb
W dodatku koreańskie i japońskie kosmetyki bardziej mi sluza niz w pełni naturalna pielegnacja :O

W dodatku te wszystkie piankowe cleansery mnie kuszą bo taka forma zmywania makijazu mi sie bardzoooo podoba

Pod oczy lubię kremy z Su:m37, teraz używam serii Losec i jestem zadowolona

Nie wiem czy te pianki są przystosowane, żeby zmywać makijaż...

[chiao]

Napisane przez Kimiko666

W dodatku te wszystkie piankowe cleansery mnie kuszą bo taka forma zmywania makijazu mi sie bardzoooo podoba

Pianek używa się jako drugiego kroku w zmywaniu makijażu, a samodzielnie tylko wtedy, jak miałaś najwyżej krem na twarzy cały dzień.

[iamsolucky]

Napisane przez Kimiko666

a co polecacie pod oczy - na cienką skore i cienie oraz antystarzeniowo ?

Do mnie dotarły w ostatnim tygodniu pierwsze paczki z ebaya (hong kong itd), i jestem zachwycona ^^
Szły szybciej niz paczka z iherb
W dodatku koreańskie i japońskie kosmetyki bardziej mi sluza niz w pełni naturalna pielegnacja :O

W dodatku te wszystkie piankowe cleansery mnie kuszą bo taka forma zmywania makijazu mi sie bardzoooo podoba

mi pod oczy o dziwo najbardziej służy serum Sulwhasoo timetreasure renovating, sprawdza się w moim przypadku jeśli chodzi o wygładzenie i rozjaśnienie cieni lepiej niż kremy typowo pod oczy

Teraz mi się przypomniało że mam jeszcze 3 saszetki kremu pod oczy su:m37 flawless regenerating. Jak ktoś chętny to pisać na PW

[nosferatku]

Napisane przez chiao

Pianek używa się jako drugiego kroku w zmywaniu makijażu, a samodzielnie tylko wtedy, jak miałaś najwyżej krem na twarzy cały dzień.

A na bb cleanserach piszą, że nic więcej nie trzeba!!! Kłamciciele i oszukiści.

jakkolwiek bb cleansery są słodkie i urocze, a ten ze skin79 (sam się pieni, sprytna bestia) to juz w ogóle, to ja pozostanę przy mojej standardowej metodzie, na którą składa się olej (aktualnie rzepakowy) i lactacyd (serio. Nic nie jest tak dobre do mycia paszczy, jak lactacyd).

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez EbonyLuna

Hej Macie jakieś sprawdzone wybielające kremy do rak oraz takie z filtrem? Niestety, zazwyczaj zapominam lub po prostu nie mam czasu smarować dłoni filtrem do ciała + te, których używam w zasadzie dyskwalifikują aplikację na skórę dłoni. Dlatego najlepszym rozwiązaniem byłby krem do rąk SFP. Poza tym, mam niestety karnację, która jest stworzona do opalania i wystarczy moment, by promienie 'odpowiednio' mnie potraktowały, tym samym dłonie mam już nieźle opalone, a cała reszta [filtrowana] blada Chce się tego jakoś pozbyć...

Ja będę teraz próbowała dolać trochę serum wybielającego bielendy (o dziwo, jest mega) do kremu do rąk, aplikacja po peelingu codziennie wieczorem. Zobaczymy, czy usunie skutki mojego małego słonecznego zaniedbania.

[chiao]

Napisane przez nosferatku

A na bb cleanserach piszą, że nic więcej nie trzeba!!! Kłamciciele i oszukiści.

Spokojnie BB cleansery są właśnie tym pierwszym krokiem, zmywają makijaż - potem jeszcze dobrze jest czymś domyć paszczę: żelem, pianką, czymkolwiek sobie wymyślisz

[Shazney]

Napisane przez nosferatku

A na bb cleanserach piszą, że nic więcej nie trzeba!!! Kłamciciele i oszukiści.

jakkolwiek bb cleansery są słodkie i urocze, a ten ze skin79 (sam się pieni, sprytna bestia) to juz w ogóle, to ja pozostanę przy mojej standardowej metodzie, na którą składa się olej (aktualnie rzepakowy) i lactacyd (serio. Nic nie jest tak dobre do mycia paszczy, jak lactacyd)

BB Cleansery to co innego niż Foam Cleansery

[loua]

Napisane przez Shazney

Pod oczy lubię kremy z Su:m37, teraz używam serii Losec i jestem zadowolona

Losec Therapy czy stara seria Losec Skin Reviving?

[iamsolucky]

Mi do szczęścia brakuje jakiegoś dobrego serum z witaminką c, mocno intryguje mnie OST original pure vitamin c20 serum, opinie ma rewelacyjne ale też nie wiadomo czy nie sponsorowane Miał ktoś do czynienia z tą firmą? Serum jest niedrogie bo ok. 60zł za 30ml

[nosferatku]

Napisane przez iamsolucky

Mi do szczęścia brakuje jakiegoś dobrego serum z witaminką c, mocno intryguje mnie OST original pure vitamin c20 serum, opinie ma rewelacyjne ale też nie wiadomo czy nie sponsorowane Miał ktoś do czynienia z tą firmą? Serum jest niedrogie bo ok. 60zł za 30ml

temat o azjatyckich kosmetykach to moze nie jest najlepsze miejsce na to, ale...rodzima Bielenda ma takowe, z witaminą c i arbutyną. Od miesiąca paćkam na twarz i polubiłam szalenie. Oczywiście, nie ma go w wersji dla zwykłych śmiertelników, których nadrzędnym celem, jak wiemy, jest zjaranie się na skwarkę w najbliższym solarium, ale w serii profesjonalnej- owszem.

Chętnie spróbuję też jakieś azjatyckie, więc podpinam się pod pytanie.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez nosferatku

temat o azjatyckich kosmetykach to moze nie jest najlepsze miejsce na to, ale...rodzima Bielenda ma takowe, z witaminą c i arbutyną. Od miesiąca paćkam na twarz i polubiłam szalenie. Oczywiście, nie ma go w wersji dla zwykłych śmiertelników, których nadrzędnym celem, jak wiemy, jest zjaranie się na skwarkę w najbliższym solarium, ale w serii profesjonalnej- owszem.

Chętnie spróbuję też jakieś azjatyckie, więc podpinam się pod pytanie.

Chodzi o te wybielające?
http://allegro.pl/bielenda-serum-wyb...377546859.html


Tylko lato to chyba nie najlepszy moment na stosowanie takich preparatów... Filtr filtrem, no chyba, że ktoś daje przepisową ilość.

Swoją drogą miałam kiedyś chyba te na naczynka. Opakowania okropne, mogliby zmienić :P

[iamsolucky]

Napisane przez nosferatku

temat o azjatyckich kosmetykach to moze nie jest najlepsze miejsce na to, ale...rodzima Bielenda ma takowe, z witaminą c i arbutyną. Od miesiąca paćkam na twarz i polubiłam szalenie. Oczywiście, nie ma go w wersji dla zwykłych śmiertelników, których nadrzędnym celem, jak wiemy, jest zjaranie się na skwarkę w najbliższym solarium, ale w serii profesjonalnej- owszem.

Chętnie spróbuję też jakieś azjatyckie, więc podpinam się pod pytanie.

serum nie musi być azjatyckie Mówisz że dobre to z Bielendy? Zależy mi żeby wpływało dobrze na naczynka i żeby działało rozjaśniająco na jakieś drobne przebarwienia pozapalne po zaskórnikach i żeby nie zapychało
Patrzę teraz na te sera i koncentraty i Bielenda ma jeszcze coś takiego:
http://www.maxel-cosmetics.pl/bielen...ne-p-6659.html

ale Tobie chodzi o to wybielające:
http://www.maxel-cosmetics.pl/bielen...el-p-3600.html

[nosferatku]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;47315900]Chodzi o te wybielające?
http://allegro.pl/bielenda-serum-wyb...377546859.html


Tylko lato to chyba nie najlepszy moment na stosowanie takich preparatów... Filtr filtrem, no chyba, że ktoś daje przepisową ilość.

Swoją drogą miałam kiedyś chyba te na naczynka. Opakowania okropne, mogliby zmienić :P[/QUOTE]

Ja go używam z powodzeniem (to to, tylko opakowanie bardziej ludzkie).
inna rzecz, że bardzo mało czasu spędzam na zewnątrz. Palące słońce najchętniej obserwuję z pomieszczenia. Optymalnie - bez okna xd

[martuunia]

Napisane przez nosferatku

jakkolwiek bb cleansery są słodkie i urocze, a ten ze skin79 (sam się pieni, sprytna bestia) to juz w ogóle, to ja pozostanę przy mojej standardowej metodzie, na którą składa się olej (aktualnie rzepakowy) i lactacyd (serio. Nic nie jest tak dobre do mycia paszczy, jak lactacyd).

Ja będę teraz próbowała dolać trochę serum wybielającego bielendy (o dziwo, jest mega) do kremu do rąk, aplikacja po peelingu codziennie wieczorem. Zobaczymy, czy usunie skutki mojego małego słonecznego zaniedbania.

ja uwielbiam Facelle (z Rossmanna) do mycia twarzy :P ale też właśnie rozglądam się za jakąś pianką do mycia; dla mnie są bardziej wydajne i jakieś takie miłe dla twarzy

Napisane przez nosferatku

temat o azjatyckich kosmetykach to moze nie jest najlepsze miejsce na to, ale...rodzima Bielenda ma takowe, z witaminą c i arbutyną. Od miesiąca paćkam na twarz i polubiłam szalenie. Oczywiście, nie ma go w wersji dla zwykłych śmiertelników, których nadrzędnym celem, jak wiemy, jest zjaranie się na skwarkę w najbliższym solarium, ale w serii profesjonalnej- owszem.

Chętnie spróbuję też jakieś azjatyckie, więc podpinam się pod pytanie.

moja mama (40+) używa tego serum, ma formę kremu. Stosuje chyba 2gi miesiąc, obie widzimy poprawę


edit: to jest jednak krem z witaminą C i rutyną Mimo wszystko sporo jej rozjaśniło cerę

[Kimiko666]

Napisane przez nosferatku

A na bb cleanserach piszą, że nic więcej nie trzeba!!! Kłamciciele i oszukiści.

jakkolwiek bb cleansery są słodkie i urocze, a ten ze skin79 (sam się pieni, sprytna bestia) to juz w ogóle, to ja pozostanę przy mojej standardowej metodzie, na którą składa się olej (aktualnie rzepakowy) i lactacyd (serio. Nic nie jest tak dobre do mycia paszczy, jak lactacyd).

no u mnie wlasnie duet cleanser plus mydelko pokrzywowe zamiennie czasem z tonikiem
sprawdza sie fajnie przy zmywaniu paszczy wieczorem
u mnie z olejami byla masakra na buzi, mimo testowania wielu kombinacji i pojedynczych olejow. dlatego ten cleanser przypadl mi do gustu

[haru_haru]

U mnie z olejami też masakra, rano po obudzeniu atak pryszczy, skóra się świeciła (mimo, że po olejku zawsze myłam dodatkowo twarz mydłem/pianką).
Za to fajne jest Etude House MILKY you one step cleasing foam .
Co prawda jest to foam, ale bardzo fajnie oczyszcza buzię i jest delikatny (to ważne, bo dotychczas inne tego typu pianki, olejki podrażniały mi skórę).
Ktoś może miał pełnowymiarowe opakowanie i może się podzielić opinią o stosowaniu tego foam przez długi czas ?

[Shazney]

Napisane przez loua

Losec Therapy czy stara seria Losec Skin Reviving?

Aktualnie Skin Reviving, w kolejce czeka też Therapy. Fajny jest też Youth Activator, ale Losec wg mnie lepszy, jest bardziej tłusty, takie lubię najbardziej i nadaje się pod makijaż.

[loua]

U mnie po olejach też masakra, próbowałam wielu, za każdym razem zamiast lepiej, to było tylko gorzej. Teraz używam cleansing water, potem piankę i problemów ze skórą prawie nie mam.

Napisane przez Shazney

Aktualnie Skin Reviving, w kolejce czeka też Therapy. Fajny jest też Youth Activator, ale Losec wg mnie lepszy, jest bardziej tłusty, takie lubię najbardziej i nadaje się pod makijaż.

To ja czekam na porównanie Skin Reviving z Therapy Skin Reviving w ogóle się nie sprawdził u mnie, Therapy dostałam teraz do zakupów, ale jakoś nie mam do niego przekonania.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez nosferatku

Ja go używam z powodzeniem (to to, tylko opakowanie bardziej ludzkie).
inna rzecz, że bardzo mało czasu spędzam na zewnątrz. Palące słońce najchętniej obserwuję z pomieszczenia. Optymalnie - bez okna xd

Zainteresuję się czymś takim na jesień ( z witaminą C na naczynka). Mimo wszystko wolę nie ryzykować, czy mi zaszkodzi w lecie, czy nie . Chyba jednak wybiorę coś europejskiego, tak bezpieczniej... Mam zmiany jak baba w ciązy

A tak w ogóle- znajomi/rodzina nie uważa cię za dziwoląga, że nie lubisz słońca? W naszym kraju zwykle tak jest...że ten co się nie smaży/nie lubi/lubi bladość, to zaraz dziwak

Napisane przez haru_haru

U mnie z olejami też masakra, rano po obudzeniu atak pryszczy, skóra się świeciła (mimo, że po olejku zawsze myłam dodatkowo twarz mydłem/pianką).
Za to fajne jest Etude House MILKY you one step cleasing foam .
Co prawda jest to foam, ale bardzo fajnie oczyszcza buzię i jest delikatny (to ważne, bo dotychczas inne tego typu pianki, olejki podrażniały mi skórę).
Ktoś może miał pełnowymiarowe opakowanie i może się podzielić opinią o stosowaniu tego foam przez długi czas ?

A to do czego to Foam służy? Kupiłam właśnie próbki z takim napisem, chciałam używać do oczyszczania twarzy (już ze zmytym makijażem). To ma takie przeznaczenie?

[Shazney]

Chciałabym też pochwalić produkty marki Benton Snail Bee, szczególnie maskę i esencję. Na początku nie widziałam jakichś super efektów, ale po czasie zauważyłam, że skóra wygląda bardzo dobrze. Jest taka świeża i gładka.

Napisane przez loua

To ja czekam na porównanie Skin Reviving z Therapy Skin Reviving w ogóle się nie sprawdził u mnie, Therapy dostałam teraz do zakupów, ale jakoś nie mam do niego przekonania.

Będę pamiętać.

[haru_haru]

capuccino - z tego co wiem to jest foam które ma zastępować mleczko do demakijażu i żel do twarzy , można je stostować do demakijażu albo po demakijażu. Ja spróbowałam usunąć nim krem BB i wszystko bardzo ładnie zeszło , jednak nie polecam go do demakijażu oczu (słabo sobie z tym radzi). Przy okazji nie wysusza tak skóry jak Baking Powder .

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez haru_haru

capuccino - z tego co wiem to jest foam które ma zastępować mleczko do demakijażu i żel do twarzy , można je stostować do demakijażu albo po demakijażu. Ja spróbowałam usunąć nim krem BB i wszystko bardzo ładnie zeszło , jednak nie polecam go do demakijażu oczu (słabo sobie z tym radzi). Przy okazji nie wysusza tak skóry jak Baking Powder .

Dzięki.
Używam tej jajecznej próbki już od 4 dni, z początku dałam za dużo, bo się zaaaapieniło Teraz daję większą kroplę na strefę T, jak już chwilę pomasuję to dokładam malutką na policzki. Te masuję bardzo krótko, żeby nie wysuszyć czy coś, tylko zmyć sebum. Póki co jestem zadowolona, kosmetyk jest baaaardzo wydajny, nie kupowałabym pełnowymiarowego, bo na kilku próbkach będę "jechać" sporo czasu (a mam 10). Zapach przyjemny, ale jak dla mnie trochę za mocny.



Użyłam w środę skarpetek złuszczających z Purederm i do dzisiaj żadnej wylinki . Liczyłam, że po 3 dniach zacznie się coś dziać, a tu nic...Nawet się na to nie zapowiada. Wszystko robiłam zgodnie z instrukcją- trzymałam 90 min, na worek ubrałam skarpetę. Później opłukałam samą wodą, nie stosuję żadnych tarek do stóp. Nie wiem więc, czemu Czy ktoś je stosował i miał podobnie?

[evelinek_r]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;47378719]Dzięki.
Używam tej jajecznej próbki już od 4 dni, z początku dałam za dużo, bo się zaaaapieniło Teraz daję większą kroplę na strefę T, jak już chwilę pomasuję to dokładam malutką na policzki. Te masuję bardzo krótko, żeby nie wysuszyć czy coś, tylko zmyć sebum. Póki co jestem zadowolona, kosmetyk jest baaaardzo wydajny, nie kupowałabym pełnowymiarowego, bo na kilku próbkach będę "jechać" sporo czasu (a mam 10). Zapach przyjemny, ale jak dla mnie trochę za mocny.



Użyłam w środę skarpetek złuszczających z Purederm i do dzisiaj żadnej wylinki . Liczyłam, że po 3 dniach zacznie się coś dziać, a tu nic...Nawet się na to nie zapowiada. Wszystko robiłam zgodnie z instrukcją- trzymałam 90 min, na worek ubrałam skarpetę. Później opłukałam samą wodą, nie stosuję żadnych tarek do stóp. Nie wiem więc, czemu Czy ktoś je stosował i miał podobnie?[/QUOTE]

A co to za próbka jajeczna?


Wydaje mi się, że wszystko zależy od wyjściowego stanu stóp. Ja trzymałam 2h i pierwsza wylinka () zaczęła mi się 4-5 dnia między palcami, czyli tam, gdzie skóra jest cieńsza. Zauważyłam po kąpieli, więc to pewnie też ma znaczenie, jeśli bierzesz prysznic i nie moczysz dodatkowo nóg, możesz czekać dłużej. U mojego R. pierwsze zrzynki były bodajże 6 dnia. Drugie tyle trwało złuszczanie.

Btw, ostatnio chciałam przyoszczędzić i kupiłam jakieś zamienniki na all i wcale nie działają

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez evelinek_r

A co to za próbka jajeczna?


Wydaje mi się, że wszystko zależy od wyjściowego stanu stóp. Ja trzymałam 2h i pierwsza wylinka () zaczęła mi się 4-5 dnia między palcami, czyli tam, gdzie skóra jest cieńsza. Zauważyłam po kąpieli, więc to pewnie też ma znaczenie, jeśli bierzesz prysznic i nie moczysz dodatkowo nóg, możesz czekać dłużej. U mojego R. pierwsze zrzynki były bodajże 6 dnia. Drugie tyle trwało złuszczanie.

Btw, ostatnio chciałam przyoszczędzić i kupiłam jakieś zamienniki na all i wcale nie działają

Skinfood white egg pore (foam). Kupiłam, żeby pozbyć się czarnych kropek, zobaczymy czy coś pomoże.
Swoją drogą, jeszcze miesiąc temu miałam znacznie bledsze te kropki na nosie, a teraz od razu je widzę, jakby rozpulchnione jeszcze...przez te upały pewnie


Faktycznie, dzięki za podpowiedź! Biorę właśnie prysznice od tamtego czasu, wymoczę więc dziś nogi Wolałabym to przyspieszyć, patrzę codziennie kilka razy czy coś się dzieje, a tu nic

Jakie zamienniki? Ja wolałam purederm, bo bardziej znany, były też jakieś inne "z krzaczkami"(te:http://allegro.pl/zluszczajace-skarp...436830445.html), nad którym się zastanawiałam. Jeśli to podziała, to następnym razem zastanowię się nad Holiką z ebaya.
W ogóle te Purederm mają różne rozmiary, o których nie piszą w aukcjach (a przynajmniej nie zauważyłam, kiedy kupowałam). Gdzieś nawet pisalo "one size". A tu dostaję je, nie zwracam uwagi na opakowanie, rozcinam...Wyciągam kiedy już zdecydowałam się użyć...A tu takie wieeelkie szwajisko Normalnie coś jakby na osobę z rozmiarem 46 Musiałam do zwijać jakoś przy palcach... Na moim pisze "L".

[evelinek_r]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;47380287]Skinfood white egg pore (foam). Kupiłam, żeby pozbyć się czarnych kropek, zobaczymy czy coś pomoże.
Swoją drogą, jeszcze miesiąc temu miałam znacznie bledsze te kropki na nosie, a teraz od razu je widzę, jakby rozpulchnione jeszcze...przez te upały pewnie


Faktycznie, dzięki za podpowiedź! Biorę właśnie prysznice od tamtego czasu, wymoczę więc dziś nogi Wolałabym to przyspieszyć, patrzę codziennie kilka razy czy coś się dzieje, a tu nic

Jakie zamienniki? Ja wolałam purederm, bo bardziej znany, były też jakieś inne "z krzaczkami"(te:http://allegro.pl/zluszczajace-skarp...436830445.html), nad którym się zastanawiałam. Jeśli to podziała, to następnym razem zastanowię się nad Holiką z ebaya.
W ogóle te Purederm mają różne rozmiary, o których nie piszą w aukcjach (a przynajmniej nie zauważyłam, kiedy kupowałam). Gdzieś nawet pisalo "one size". A tu dostaję je, nie zwracam uwagi na opakowanie, rozcinam...Wyciągam kiedy już zdecydowałam się użyć...A tu takie wieeelkie szwajisko Normalnie coś jakby na osobę z rozmiarem 46 Musiałam do zwijać jakoś przy palcach... Na moim pisze "L".[/QUOTE]

To zdawaj relację, czy daje radę na kropki

A poza tym, co byś/cie polecała/ły do demakijażu twarzy? Przy tych temperaturach mam wrażenie, że nie domywam zestawu filtr+bb, a na biochemii olejki są na bazie oleju słonecznikowego, który mnie masakrycznie zapycha

Ja kupiłam skarpetki firmy Rolanjona (z francuskim drugim 'o' ), czytałam dobre opinie, ale nie dość, że są bez foliowej osłonki, więc wszystko przesiąka i trzeba się ratować jakimiś woreczkami, to zwyczajnie nie działają. Gdybym się bardziej wczytała, to jest napisane, że to "milk & bamboo vinegar peeling", więc dużo delikatniejsza rzecz niż purederm.

I tak, też dostałam L-ki, większość sprzedawców pisze, że rozmiar standardowy, albo w ogóle nic na ten temat, chyba tylko w dwóch przypadkach widziałam oznaczenie 'M'.

Ech, człowiek się uczy przez całe życie

I mam nadzieję, że u ciebie jednak te skarpetki zadziałają Mnie ładnie wybieliły paznokcie, tak przy okazji.