<<<**ostateczne próba**>>>

[kleine]

Odchudzalam sie juz na wielu watkach i probowalam juz tyle razy, ze opadam z sil. Pregne wazyc 50 kg i nie moge tego osiagnac. Nie chce drastycznych diet, czy rezygnacji z jedzenia. Nie potrafie tez wytrwac konsekwentnie w treningu. Nie potrafie tego rozplanowac. Wiem, ze na tym forum jest pelno rad na ten temat. Jednak chce watku, ktory bedzie ostateczna proba i skarbnica wiedzy na temat tego jak wytrwac. Zostalo 42 dni do Sylwestra, a ja waze dalej 57 kg i jestem zalamana. Kto przylancza sie do ostatecznej proby? Mile bedzie widziane wsparcie

Oto moje wymiary wymiary wymarzone
waga 57 50
udo 55 49
lydka 35 32
talia 71 67
reka 27,5 23
biodra 92 87

Nie mam planu dzialania i nie wiem co ze soba zrobic. Wysilek przychodzi mi z trudem i mam slomiany zapal. Uwielbiam slodycze i coca cole light. Jestem nie zorganizowana i nie konsekwentna. A moze mi juz nic nie pomoze...

[riddle92]

ja sie chetnie przylacze, razem przyjemniej. mi w sumie zalezy na zrzuceniu z talii (72-3 a chce kolo 66) i ladnej rzezbie ramion. oczywiscie, koniecznie do sylwestra.. w wakacje schudlam z 76 w talii a teraz nic, nie idzie. cwicze prawie codziennie, i staram sie pilnowac diety, i wkurza mnie ze nie spada mi waga, a tym bardziej nie poprawia sie moj wyglad. napisalam juz do pingwinka o pomoc. gdy dostane jakies rady to nadal bede sie starac, bo bardzo chce byc szczupla. trzymaj sie ;*
i na pewno jest taka dieta, ktora Ci pomoze. na początek proponuję jednak stopniowo rezygnowac ze slodyczy.. moze nie zupelnie, jezeli ograniczysz sie do 1 kostki czekolady gorzkiej dziennie to moze nie umrzesz. a co do coli light-kaloryczna ona nie jest, ale syf niezly. takze moze od niej nie utyjesz, ale zdrowie jest wazne.

[martyn_]

ja się też przyłącze.
Faktycznie takie 'zjednoczenie' może być pomocne, motywować itd.
Nie znam swojej dokladnej wagi, poza tym ona dla mnie nie jest wazna, chodzi mi o rozmiar ciuchow oraz ogolny wyglad ciala.
W ciagu ostatnich 2 lat baaardzo przytylam- mialam problemy ze zdrowiem, a przybranie na wadze to efekt lekow. Teraz jest już ''okej'',odstawilam leki, wiec jest szansa, ze uda mi sie zgubic co nieco.
Jestem studentka na dwóch kierunkach, wiec zdecydowanie nie cierpie na nadmiar wolnego czasu, ale to chyba nikogo w dzisjeszych czasach nie dotyczy. Jakkolwiek postaram sie poświęcić godzine na ćwiczenia dziennie.
Ćwiczyć będe callanetics - wyjątkowo mi odpowiada.
A jeśli chodzi o diete-rezygnuje ze slodyczy, bialego pieczywa, masla, smazonych potraw itd..
Zmiana bedzie takze to, ze teraz postaram sie jesc najwolniej jak to tylko mozliwe - poki co jedzenie bylo dla mnie swoistym wyscigiem;/
Poza tym codziennie pod prysznicem masaż ud, brzucha, pupy + wcieranie jakiegos balsamu.
3razy w tygodni peeling cukrowy.
Zamiast kawy (podstawa diety studenta) herbata z guarana-podobno znacznie przyspiesza przemiane materii.
To chyba wszystko..mhm!
Powodzenia dziewczyny!

[martyn_]

hehe! Kleine! Twoj ''opis'' czy jak to tam sie nazywa niesamowicie zmotywowal mnie do nauki na wtorkowe kolokwia :P
Ide pozmywać naczynia!

[kleine]

Fajnie jest nas juz 3!

Rzeczywiscie ja tez jem dosyc szybko, wiec bede sie starala jesc wolno. Bede tez pila czerwona herbate i duzo wody. Z coli nie zrezygnuje, bo nie lubie kawy, a uczyc sie musze... Ogranicze tez slodycze choc to bedzie trudne. Cwiczenia? Tez myslalam o callaneticsie, mam tez plyte z cwiczeniami Tamille. Moze skakanka, hula hop i rowerek? A raz w tygodniu basek, jak tylko kupie sobie fajny stroj kapielowy!

riddle koniecznie hula hop, jezeli chodzi Ci o talie. Kiedys mi kolezanka na forum doradzila. Mowila, ze 15- 20 minut dziennie i sa super efekty, tylko obciaz je woda.

mam pytanko, czy ser feta jest tuczac? Bo uwielbiam salatke z fety...

[kleine]

moj opis jest niestety szczera prawda. Jeszcze niedawno pracowalam w Sadzie i wiem co sie tam dzieje...

[kleine]

moze napiszecie choc swoje wymarzone wymiary??

[niuniello]

hmm ja takze przylacze sie do was alezy mi na sschudnieciu choc co prawda sama nie wiem czy mam moj facet mi mowi zebym prytyla ale waazne co ja chce prawda mam 16cm wzrotu i waze 53 kilo w wakacje po drastycznej diecie (np.jedna bulka na dzien) wazylam 49kilo!!!!bardzo duzo cwicylam co zostalo mi do tej pory!!!codziennie abs na brzuch i posladki wkoncu sylwester idzie dlatego dolaczam sie do was razem zawsze ranziej

[pingwin2]

Napisane przez niuniello

hmm ja takze przylacze sie do was alezy mi na sschudnieciu choc co prawda sama nie wiem czy mam moj facet mi mowi zebym prytyla ale waazne co ja chce prawda mam 16cm wzrotu i waze 53 kilo w wakacje po drastycznej diecie (np.jedna bulka na dzien) wazylam 49kilo!!!!bardzo duzo cwicylam co zostalo mi do tej pory!!!codziennie abs na brzuch i posladki wkoncu sylwester idzie dlatego dolaczam sie do was razem zawsze ranziej

nawet nie będe tego komentować, bo brak mi słów

Dziewczyny życzę powodzenia, ale w walce o szczupłą sylwetkę podstawa jest motywacja i konsekwencja. Odchudzanie to długotrwały proces i zeby schudnąć potrzeba czasu. Nie ma drogi na skróty, niestety

[kleine]

Pingwin liczymy na Twoje wsparcie. Moze nie uda mi sie dojsc do 50 kg, ale niech cos sie ruszy... Licze na cenne rady

[Klara02]

Juz jestem Przeczytam calosc za chwile

[Klara02]

Poczytalam i mysle, Kleine, ze znow masz gorszy okres w zyciu Juz sie akceptowalas, lubialas i co? Znowu masz urojenia. Wymiary i waga ok do wzrostu. Widzialam tez Twoje zdjecia i chociaz nie gustuje w kobietach, podobalas mi sie Twoj TZ tez twierdi, ze jestes sliczna. Ty lepiej kup sobie lustro (bo mozesz przed nim stac zadowolona!) a wage wyrzuc na smietnik!

[pingwin2]

Napisane przez Klara02

Poczytalam i mysle, Kleine, ze znow masz gorszy okres w zyciu Juz sie akceptowalas, lubialas i co? Znowu masz urojenia. Wymiary i waga ok do wzrostu. Widzialam tez Twoje zdjecia i chociaz nie gustuje w kobietach, podobalas mi sie Twoj TZ tez twierdi, ze jestes sliczna. Ty lepiej kup sobie lustro (bo mozesz przed nim stac zadowolona!) a wage wyrzuc na smietnik!

Co prawda zdjęć nie widziałam , ale podpisuję się pod tym co napisała Klara
Kleine nie jesteś gruba,bo nie można być grubą przy Twojej wadze. Nie upodabniaj się do modelek, bo one nie są prawdziwe, ich wygląd to w dużej mierze praca grafików.
Odżywiaj sie zdrowo, ćwicz dla przyjemności i bądź dobra dla siebie

[kas!a]

Przeczytałam Twój post i stwierdziłam że ze mną jest dokładnie tak samo.

Niech to będzie również moja ostateczna próba
Przyłączam sie

[Midi]

Kleine, a ile masz wzrostu? Bo inne wymiary nie wyglądają na wymagające zmniejszania
Wydaje mi się, że zdrowy sposób odżywiania dałby lepsze efekty, niż poprzedni sposób odżywiania i rowerek/basen/hula-hop. Tzn. już samo odstawienie coli, słodyczy i smażonych tłuszczów spowoduje, że schudniesz (jeśli to Twoje częste 'wykroczenia').
A w ramach ćwiczeń nieodmiennie polecam zestaw siłowe + aeroby - na mnie działa, więc na innych też powinno
Tylko konsekwencja jest w tym akurat najważniejsza, bo porządne, trwałe efekty to kwestia kilku-kilkunastu miesięcy, a nie tygodni.

[kleine]

Mam 1,62 wzrostu. Wiem, ze nie jestem az tak gruba, ale chcialabym byc troche szczuplejsza... Choc troszeczke...
Mam taki plan, ze ograniczenia bede wprowadzala sobie powoli. Do niedzieli musze wyrobic w sobie pice 1,5 litra wody, na kolacje jesc tylko jogurty i odrzucic pieczywo i troche ograniczyc slodycze... a od poniedzialku nowe. Cwiczenia musze spokojnie przemyslec, poki co skakanka, rower stacjonarny, hula hop i brzuszki. Dobrze mysle?

Klara ja tak bardzo chce schudnac na Sylwestra bo chce wygladac idealnie. Moze mi sie to nie uda, bo nie chce juz szybkich efektow. Chce unormowac swoje zycie, zebym juz w czasie tych gorszych dni nie wyzywala sie na swoim cialku... wiesz jak to ze mna jest...

a fotke Pingwinku moze niedlugo wkleje

[Klara02]

Kleine, pytalas w PW co u mnie. Odpisze zaraz
Ja tam sie nie znam, ale jogurty na kolacje to nie bardzo (weglowodany), lepiej jakis serek albo chude miesko

[kleine]

dobra, oto moja fotka... po pracy zaraz ona znika

[kleine]

a ser feta jest kaloryczny?

[Klara02]

Cyba Ci wlosy urosly? Feta z pomidorkiem i szczypiorkiem jest ok. Choc ma duzo tluszczy, kup light i czytaj opis na opakowaniu

[kleine]

uwielbiam salatke z feta... kupie light

tak urosly, a teraz mam taz grzywke znowu ale mam kolejny pomysl na zmine fryzurki... Moze do Sylwestra to zrobie

najbardziej nie lubie swoich lydek i rak...

Boze ide cwiczyc, bo za niedlugo musze sie zbierac do pracy. Musze byc konsekwentna, zeby sie tylko na gadaniu nie skonczylo

[Klara02]

No to cwicz na zdrowie! Papa

[pingwin2]

Ale Ty ładniutka jesteś Kleine Nie rozumiem co ci się nie podoba w Twoich rękach???
Osobiście radziłabym Ci skupić się na treningu siłowym, bo przecież myślisz o trwałej a nie chwilowej redukcji wagi, a tego bez siłowni nie da się osiągnąć.
Sam jogurt na kolację to zdecydowanie za malo, dodaj do niego warzywa i coś białkowego.

[kleine]

Dziekuje Pingwinku. Wiesz jak to jest jak chcesz to zawsze sie czegos dopatrzysz... Silownia? u nas sa same pakernie.... bardzo chcialam isc, ale musze poszukac czegos ciekawego. Mysle za to o basenie, tylko stroj sobie ladny zakupie teraz trudno mi bedzie wszystko polaczyc. Szkola, praca, prawko i TZ... Juz mi opornie idzie. Moze po sesji cos wymyslimy.

Klara specjalnie dla Ciebie zmiana avatarka,na ten co lubilas

[dotka85]

Jestem i ja juz tutaj. Po 2 tyg diety i cwiczen (to niekoniecznie regularnie) schudlam juz prawie 2 kg Ostatnio bylam troche zmartwiona bo w tydzien schudlam 1.5 kg a pozniej juz stalo w miejscu to w koncu troszke sie ruszylo, co prawda niewiele ale zawsze to juz blizej 53 kg teraz waze 53,25 Wymiary podam nastepnym razem, ale wlasciwie nie wiem jakie chcialabym miec, ale waga ok 48 kg bylaby ok Aha mam 158 cm wzrostu.

[nedvedzia]

Witajcie
Mam pytanko a nie chciałabym otwiera nowego wątku...:P
Problem dotyczy odchudzania wiem mam nadzieje że założycielka nie będzie na mnie zła

Wiec moje pytanko dotyczy tematu"czy moja dieta jest odpowiednia"
może rozpisze moj harmonogram a wy <jhesli możecie> powiedziałybyściue mi czy ten program jest dobry a jak nie to co ewentualnie moge w nim zmienić:P

Wiec zaczynam:P
Wstaje rano koło 7. jem kanapke z ciemnego chelba<taką zamknięta podwójna>
do szkoły biore 3 takie kanapki
przychodze do domu to jem obiadek
obiady sa normalne czyli jakis kotlet katofle czy jakies chude mięso bo tłustego nie jem
na koleacje <jeżeli obiad zjem stosunkowo wczesnie> zjem jakiś serek albo jogurt albo nić;p
i mój ostatni poisłek kończy sie o 18
Po 18 nic nie jem a chodze spać koło 22...

dołoże do tego jakieś ćwiczenia ale teraz mam okres sprawdzianów wiec najpierw przyzwyczaje organizm do diety a w przyszłym tygodniu wprowadze ćwiczenia

I co o tym myslićie?

[dotka85]

nedvedzia mi sie wydaje ze dieta jest ok, ale nie jestem w tym ekspertem. Od siebie moge dodac zebys pila duzo wody niegazowanej

[pingwin2]

Podstawowy błąd: niejedzenie po 18 - takie postępowanie prowadzi do zwolnienia metabolizmu. Jeśli chodzisz spać o 22 to jedz kolację o 20 - najlepiej białko z warzywami.
Mało warzyw i owoców jadasz, kompletny brak NNKT, kanapka kanapce nie równa.
Trochę mało dokładny opis zeby coś konkretnego napisać.
Dietę dobiera się do zapotrzebowania kalorycznego u Ciebie trudno stwierdzić czy taka kaloryczność jest za mała a moze za duża.

W każdym razie gratuluję rozsądku, bo dieta idealna nie jest, ale widać, że rozsądnie podchodzisz do odchudzania, bo się nie głodzisz

[kleine]

Kochana watek jest dla wszystkich a tym bardziej forum. Kazda wskazowka jest tu wazna, wiec pisz do woli

ja nie mialam wczoraj dobrego dnia. Tylko na kolacje zjadlam kolorowa salatke z feta light ale pycha... a wczesniej to porcje warzyw - czyli sama chemia, sezamki i 2 kanapki (jeszcze na bialym pieczywie... ) z serem, szynka z indyka i pomidorem. Nie mialam jednak innego wyjscia, bo nie bylam u siebie, a umieralam z glodu. Jutro jade do szkoly, wiec pewnie pizza pojdzie w ruch...

[Klara02]

Kleine, dzieki Patrze i patrze, ale mi sie podobasz na tym zdjeci!!! Zostaw ten avatar, jest kochany