ropne wypryski a kwasy

[Brawurka]

Zastanawiam sie nad nabyciem jakiegos kremu z kwasami (Glyco-A albo Lysanel) ale mam pewne obawy bo:
1) Jakis czas temu dermatolog przepisal mi Isotrexin i nie zadziałał on praktycznie WCALE. Czy w takim razie apteczne kwasy zadziałają?
2) Na dzien dzisiejszy jedyne wypryski jakie mi wyskakują, to ropne niespodzianki. Podobno nie powinno sie przy nich uzywac kwasow. Czy to znaczy, ze mam te wypryski omijac przy nakładaniu kremow czy, ze kwasy nie sa dla mnie?
3) Wiem, ze jesli zastosuje kwasy bede potrzebowac skutecznej ochrony przed słoncem (za 2 tyg. chcialam wybrać się na narty - odradzacie?) ale moja skarbonka nie zasponsoruje mi kolejnego kremu za 50 zł wiec zastanawiałam się nad Lirene, Erisa http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=7548
Wystarczy, waszym zdaniem??

Z gory baaardzo dziekuje za odpowiedzi
Szukałam w archiwum, ale na te pytania nie potrafiłam znalezc odpowiedzi

Pozdrawiam

[Jelonek]

Brawurka napisał(a):
> Zastanawiam sie nad nabyciem jakiegos kremu z kwasami (Glyco-A albo Lysanel)
Proponowałabym zacząć od czegoś łagodniejszego np. Effaclar K. Glyco i Lysanel mogłyby Cię za bardzo podrażnić (skóra czerwona jak po oparzeniu, sucha, piekąca, łuszcząca). Najlepiej stopniowo przyzwyczajać się do kwasów
> 2) Na dzien dzisiejszy jedyne wypryski jakie mi wyskakują, to ropne niespodzianki. Podobno nie powinno sie przy nich uzywac kwasow. Czy to znaczy, ze mam te wypryski omijac przy nakładaniu kremow czy, ze kwasy nie sa dla mnie?
Szczerze mówiąc pierwsze słyszę żeby nie można było stosować kremów z kwasami na skórę z wypryskami
> 3) Wiem, ze jesli zastosuje kwasy bede potrzebowac skutecznej ochrony przed słoncem (za 2 tyg. chcialam wybrać się na narty - odradzacie?)
Proponowałabym zacząć kurację po powrocie z nart, bo skoro nie będziesz miała pieniążków na krem z kwasami + bloker to po co później budzić się w nocy z krzykiem, biegać do lustra i sprawdzać czy już masz przebarwienia czy jeszcze nie
>ale moja skarbonka nie zasponsoruje mi kolejnego kremu za 50 zł wiec zastanawiałam się nad Lirene, Erisa http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=7548 Wystarczy, waszym zdaniem??
Wydaje mi się, że jak na szaleństwa w górach ta ochrona jest za mała.

Jeżeli wprowadziłam w błąd to niech doświadczone kwasomaniaczki poprawią niedouczonego jelona Pozdrawiam

[Karuki]

Masz trądzik ropowiczy,tak?Zmiany ropne i zacieki zapalne na twarzy sa przeciwskazaniem do wykonania zabiegu eksfoliacji.Podobnie jak alergie skórne,nadwrażliwość na kwasy AHA,aktywna opryszczka,brodawki skórne,łuszczyca,kuracja retinoidami(należy odczekać 6 miesięcy),poparzenia słoneczne,atopowe zapalnienie skóry,zaburzenia pigmentacji i antybiotykoterapia(należy odczekać 2 tyg).Wskazaniem do zabiegu kwasami jest trądzik pospolity,z tym,że grudkowo krostkowy.Jeżeli masz zmiany zapalne najpierw polecz trochę bużkę u dermatologa a potem zastosuj kwasy.Jeżeli chodzi o krem to Glyco-A bym odradzała,za duże stężenie kwasu.Może seria dermatologiczna Iwostin,mają kosmetyki z olejkiem z drzewa herbacianego i peeling,krem na noc i emulsja matujaca mają w składzie kwasy AHA i BHA(ale przy zmianach zapalnych nie używaj raczej pelingu).Jeden produkt kosztuje 20 kilka złotych.Z droższych jest jeszcze seria Avene,tu diacneal k ma kwasy AHA.
Lysanel nie polecam jak masz wrażliwą cerę,ja miałam próbkę zastosowałam i bardzo mi podrażnił buzię.