Bunt 2 latki, pomocy!!!

**martusiakw** · 2011-07-20, 09:12

Hej dziewczyny nie wiem czy taki wątek był już poruszany, ale na pewno

lecz nie mogłam znaleźć

Mam ostatnia problemy z moją córą odkąd skończyła 2 latka to zaczyna próbować nas ustawiać... nie dajemy się, ale z jej zachowaniem jest coraz gorzej. Jak ma wracać z podwórka do domu to krzyk, że nie chce się kąpać, pić mleka i iść spać, następnie jak np. ja mam podać picie to ja muszę jeśli ktoś inny to krzyk, płacz... I na dodatek szczypanie, bicie;/ dostanie klapsa, ale nie wiem czy tędy droga, tłumaczę jej, ale nie chce słuchać, nawet już nie reaguje na krzyk męża. Jak się uspokoi to przeprosi, pocałuje i robi skruchę. Ostatnio nawet budzi się w nocy/ nad ranem i robi nam awantury ;/ Nie wiem, gdzie błąd popełniłam w wychowaniu, czy to bunt 2 latki i trzeba przez to przejść. Ogólnie jest grzeczną dziewczynką, słucha się itp, ale jak jest coś po nie jej myśli to stwarza problem

Wcześniej nigdy nie miałam z nią problemów, naprawdę

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2011-07-20, 09:15

Żadne klapsy! żadne krzyki! w ten sposób zachowujecie się identycznie jak ona, to jakim cudem mała ma zmienić zachowanie?

Spokój, spokój, ugryzienie się w język, policzenie do stu, spokój. I żelazna konsekwencja. Niereagowanie na histerię. Dziecko bez widowni nie robi teatru, wiesz?

Nie chce wracać do domu? Pod pachę i bez słowa wracacie. Robi cyrk w sklepie? Wynieść, postawić na ziemi i niech cyrkuje dalej. Nie odzywać się, nie reagować, ignorować. A potem rozmawiać, tłumaczyć, na spokojnie. To WY jesteście dorośli i WY musicie wykazać się mądrością i rozsądkiem.

**martusiakw** · 2011-07-20, 09:23

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28238543]Żadne klapsy! żadne krzyki! w ten sposób zachowujecie się identycznie jak ona, to jakim cudem mała ma zmienić zachowanie?

Spokój, spokój, ugryzienie się w język, policzenie do stu, spokój. I żelazna konsekwencja. Niereagowanie na histerię. Dziecko bez widowni nie robi teatru, wiesz?

Nie chce wracać do domu? Pod pachę i bez słowa wracacie. Robi cyrk w sklepie? Wynieść, postawić na ziemi i niech cyrkuje dalej. Nie odzywać się, nie reagować, ignorować. A potem rozmawiać, tłumaczyć, na spokojnie. To WY jesteście dorośli i WY musicie wykazać się mądrością i rozsądkiem.[/QUOTE]

Na szczęście zachowuje się tylko tak w domu, robimy tak, na pewno się z nią nie cackamy jest pora spania to trzeba iść spać. Jak ja nie reaguje to jest jeszcze gorzej, głośniej krzyczy, gryzie itp, ale to będzie najlepsze rozwiązanie, trzeba być cierpliwym

Kasia.234 · 2011-07-20, 09:37

I jeszcze jedno: informować dziecko, że np może jeszcze trzy razy zjechać ze zjeżdzalni a później idziemy do domu, albo zrobić 3 babki i do domu. Że pobawi się klockami, np zbuduje wieże czy domek, a później idziemy się myć i spać. Dziecko też lubi wiedzieć, co się będzie działo a nie być zaskakiwane w trakcie zabawy.

lucyAS · 2011-07-20, 14:44

szaja i kasia dobrze4 pisza

kzykiem i biciem tylko utwierdzacie w niej negatywne wzorce

sopkój i konsekwencja , i tłumaczeie - choc czasem w srodku człowieka trafia nie wolno pokazac nerwów, bo przeciez to z was bierze przykład

mój dwulatek tez probował buntu, 2 miesiace nerwy na uwiezi

czasem trzeba było wyjsc z pokoju i walna piescia w poduszke

pomogło , teraz jest grzeczny , nie wymusza, zapyta czy wolno, ogólnie słucha i chetnie pomaga, to bardzo wazne zeby dziecko angazowac we wszstko co sie robi w domu, dzieci uwielbiaja nas nasladowac, sa jaby naszym odbiciem, takie male lusterka

delilahinsomnia · 2011-07-20, 21:53

Nie obwiniaj się czy gdzieś zrobiłaś już błąd. Są wzloty i upadki. Po pierwsze nigdy ale to przenigdy nie wolno uderzyc dziecka; czy to w miejscu publicznym czy w domu. Jest to dla niego nic innego niż upokorzenie tak naprawdę. Od dziecka trzeba wymagac i tylko cierpliwością i silną wolą postawimy na swoim. Tłumaczyc do skutku (wiem, że to bywa uciążliwe, trudne) ale w późniejszym czasie zaowocuje. Dawajmy dzieciom przykład bo to jest główna rzecz której się pociecha od nas uczy. Konsekwencja kluczem do sukcesu.

**martusiakw** · 2011-07-21, 09:27

Nom nom macie racje, tylko nie myślcie, że bije

tylko chodzi mi o klapsa

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2011-07-21, 09:31

A klaps to niby co

taszkin · 2011-07-21, 17:39

Cytat:

Napisane przez martusiakw

Nom nom macie racje, tylko nie myślcie, że bije

tylko chodzi mi o klapsa

Wszystkie posty wyżej mówią "nie" klapsom właśnie, wszyscy dobrze Cię zrozumieli.

natalor · 2011-07-22, 10:48

Moja córka ma 2,5 roku i jest czasem nie do wytrzymania.
O byle co krzyczy,płacze a ostatnio zaczęła bić.
U nas działa wysyłanie jej do kąta . Tam sobie krzyczy-może przyjść jak się uspokoi. Jak jest bardzo źle to zamykam się z nią w łazience żeby była cisza i z nią rozmawiam.Staram się dużo tłumaczyć.

2011-07-20, 09:12	#1
martusiakw BAN stały Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 510	Bunt 2 latki, pomocy!!! Hej dziewczyny nie wiem czy taki wątek był już poruszany, ale na pewno lecz nie mogłam znaleźć Mam ostatnia problemy z moją córą odkąd skończyła 2 latka to zaczyna próbować nas ustawiać... nie dajemy się, ale z jej zachowaniem jest coraz gorzej. Jak ma wracać z podwórka do domu to krzyk, że nie chce się kąpać, pić mleka i iść spać, następnie jak np. ja mam podać picie to ja muszę jeśli ktoś inny to krzyk, płacz... I na dodatek szczypanie, bicie;/ dostanie klapsa, ale nie wiem czy tędy droga, tłumaczę jej, ale nie chce słuchać, nawet już nie reaguje na krzyk męża. Jak się uspokoi to przeprosi, pocałuje i robi skruchę. Ostatnio nawet budzi się w nocy/ nad ranem i robi nam awantury ;/ Nie wiem, gdzie błąd popełniłam w wychowaniu, czy to bunt 2 latki i trzeba przez to przejść. Ogólnie jest grzeczną dziewczynką, słucha się itp, ale jak jest coś po nie jej myśli to stwarza problem Wcześniej nigdy nie miałam z nią problemów, naprawdę Edytowane przez martusiakw Czas edycji: 2011-07-20 o 09:13

2011-07-20, 09:15	#2
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Bunt 2 latki, pomocy!!! Żadne klapsy! żadne krzyki! w ten sposób zachowujecie się identycznie jak ona, to jakim cudem mała ma zmienić zachowanie? Spokój, spokój, ugryzienie się w język, policzenie do stu, spokój. I żelazna konsekwencja. Niereagowanie na histerię. Dziecko bez widowni nie robi teatru, wiesz? Nie chce wracać do domu? Pod pachę i bez słowa wracacie. Robi cyrk w sklepie? Wynieść, postawić na ziemi i niech cyrkuje dalej. Nie odzywać się, nie reagować, ignorować. A potem rozmawiać, tłumaczyć, na spokojnie. To WY jesteście dorośli i WY musicie wykazać się mądrością i rozsądkiem.

2011-07-20, 09:23	#3
martusiakw BAN stały Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 510	Dot.: Bunt 2 latki, pomocy!!! [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28238543]Żadne klapsy! żadne krzyki! w ten sposób zachowujecie się identycznie jak ona, to jakim cudem mała ma zmienić zachowanie? Spokój, spokój, ugryzienie się w język, policzenie do stu, spokój. I żelazna konsekwencja. Niereagowanie na histerię. Dziecko bez widowni nie robi teatru, wiesz? Nie chce wracać do domu? Pod pachę i bez słowa wracacie. Robi cyrk w sklepie? Wynieść, postawić na ziemi i niech cyrkuje dalej. Nie odzywać się, nie reagować, ignorować. A potem rozmawiać, tłumaczyć, na spokojnie. To WY jesteście dorośli i WY musicie wykazać się mądrością i rozsądkiem.[/QUOTE] Na szczęście zachowuje się tylko tak w domu, robimy tak, na pewno się z nią nie cackamy jest pora spania to trzeba iść spać. Jak ja nie reaguje to jest jeszcze gorzej, głośniej krzyczy, gryzie itp, ale to będzie najlepsze rozwiązanie, trzeba być cierpliwym Edytowane przez martusiakw Czas edycji: 2011-07-20 o 09:24

2011-07-20, 09:37	#4
Kasia.234 Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 921	Dot.: Bunt 2 latki, pomocy!!! I jeszcze jedno: informować dziecko, że np może jeszcze trzy razy zjechać ze zjeżdzalni a później idziemy do domu, albo zrobić 3 babki i do domu. Że pobawi się klockami, np zbuduje wieże czy domek, a później idziemy się myć i spać. Dziecko też lubi wiedzieć, co się będzie działo a nie być zaskakiwane w trakcie zabawy.

2011-07-20, 14:44	#5
lucyAS Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 1 124	Dot.: Bunt 2 latki, pomocy!!! szaja i kasia dobrze4 pisza kzykiem i biciem tylko utwierdzacie w niej negatywne wzorce sopkój i konsekwencja , i tłumaczeie - choc czasem w srodku człowieka trafia nie wolno pokazac nerwów, bo przeciez to z was bierze przykład mój dwulatek tez probował buntu, 2 miesiace nerwy na uwiezi czasem trzeba było wyjsc z pokoju i walna piescia w poduszke pomogło , teraz jest grzeczny , nie wymusza, zapyta czy wolno, ogólnie słucha i chetnie pomaga, to bardzo wazne zeby dziecko angazowac we wszstko co sie robi w domu, dzieci uwielbiaja nas nasladowac, sa jaby naszym odbiciem, takie male lusterka __________________ GABRYŚ - nasz mały skarb 29. 01. 2009 start - 94 17.12.2011 cel 1 - 90 - osiągnięty cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012 cel 3 - 80 - ........ cel 4 - 75 - ......... cel 5 - 70 - ........

2011-07-20, 21:53	#6
delilahinsomnia Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 1 002	Dot.: Bunt 2 latki, pomocy!!! Nie obwiniaj się czy gdzieś zrobiłaś już błąd. Są wzloty i upadki. Po pierwsze nigdy ale to przenigdy nie wolno uderzyc dziecka; czy to w miejscu publicznym czy w domu. Jest to dla niego nic innego niż upokorzenie tak naprawdę. Od dziecka trzeba wymagac i tylko cierpliwością i silną wolą postawimy na swoim. Tłumaczyc do skutku (wiem, że to bywa uciążliwe, trudne) ale w późniejszym czasie zaowocuje. Dawajmy dzieciom przykład bo to jest główna rzecz której się pociecha od nas uczy. Konsekwencja kluczem do sukcesu.

2011-07-21, 09:27	#7
martusiakw BAN stały Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 510	Dot.: Bunt 2 latki, pomocy!!! Nom nom macie racje, tylko nie myślcie, że bije tylko chodzi mi o klapsa

2011-07-21, 09:31	#8
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Bunt 2 latki, pomocy!!! A klaps to niby co

2011-07-22, 10:48	#10
natalor Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 349	Dot.: Bunt 2 latki, pomocy!!! Moja córka ma 2,5 roku i jest czasem nie do wytrzymania. O byle co krzyczy,płacze a ostatnio zaczęła bić. U nas działa wysyłanie jej do kąta . Tam sobie krzyczy-może przyjść jak się uspokoi. Jak jest bardzo źle to zamykam się z nią w łazience żeby była cisza i z nią rozmawiam.Staram się dużo tłumaczyć.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)