Jasny podkład - zbiorczy

[tymena]

Ja tez szukam i szukam. Testuje przeróżne podkłady od dwóch tygodni i nie moge sie zdecydować

Teraz jestem w trakcie testów Chanel Lumiere Mat numer 20 - to śliczny jasny, rozświetlony beż i Diorskin Forever (najjaśniejszy 010 mam wrażenie, że wpada w róz, taki porcelanowy).
Przychylam się do Chanel bo kolor ma idealny ale cena zwala mnie z nóg, nie wiem czy jest tak swietny aby zapłacic za niego prawie 180zł

[annemon]

Napisane przez tymena

Ja tez szukam i szukam. Testuje przeróżne podkłady od dwóch tygodni i nie moge sie zdecydować

Teraz jestem w trakcie testów Chanel Lumiere Mat numer 20 - to śliczny jasny, rozświetlony beż i Diorskin Forever (najjaśniejszy 010 mam wrażenie, że wpada w róz, taki porcelanowy).
Przychylam się do Chanel bo kolor ma idealny ale cena zwala mnie z nóg, nie wiem czy jest tak swietny aby zapłacic za niego prawie 180zł

Ja byłabym skłonna wydać tą kasę, gdyby dostępne odcienie były naprawdę jasne i inne właściwości tych podkładów odpowiadałyby mi. Też spróbuję zdobyć próbki.

[karla_92]

Napisane przez Maninja

a próbowałas tego? http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=187085 (to link do mojej recenzji jednoczesnie.)

Troche drogi coprawda nie wiem ile kosztuje w Polsce ale domyslam sie ze dużo, a tak jak juz mowilam potrzebuje go jednorazowo. Chyba jednak nic nie kupie i "wysmaruje" sie korektorem i zwyklym pudrem

[gosik.s]

Napisane przez karla_92

I tak jest w rzeczywistosci. Nie wiem jak mam znalesc jakis jasny podklad i tani jednoczesnie bo potrzebny jest mi tylko jednorazowo Z tych tańszych sa same marchewy Możecie cos polecic? Musi byc jasny (beżowy, kremowy), tani i żeby "trzymal sie" te 3-4 h na mieszanej cerze PS. Wiem ze jest cały watek o tym ale nie mam czasu czytac.

Hm, ale ile dla Ciebie mniej więcej oznacza "tani"?
Jeśli w grę wchodzi powiedzmy 50 zł., to zdecydowanie polecam IsaDorę odcień Ivory Beige, który akurat przed chwilą oceniłam na KWC (link).

Edit: Chyba jednak odpada, bo to cenowo mniej więcej równowartość Burżujka.
Bardzo tani (i naprawdę bardzo jaśniutki) jest Constance Carroll. Ale w zasadzie na tym kończy się lista jego zalet

Napisane przez tymena

Ja tez szukam i szukam. Testuje przeróżne podkłady od dwóch tygodni i nie moge sie zdecydować

Teraz jestem w trakcie testów Chanel Lumiere Mat numer 20 - to śliczny jasny, rozświetlony beż i Diorskin Forever (najjaśniejszy 010 mam wrażenie, że wpada w róz, taki porcelanowy).
Przychylam się do Chanel bo kolor ma idealny ale cena zwala mnie z nóg, nie wiem czy jest tak swietny aby zapłacic za niego prawie 180zł

Tymeno, a czy Ty jesteś ultrabladzioszek, czy tylko bladzioszek??? Właśnie ta Chanel za mną chodzi od paru dni, w efekcie riserczu na Allegro.

Napisane przez annemon

Ja byłabym skłonna wydać tą kasę, gdyby dostępne odcienie były naprawdę jasne i inne właściwości tych podkładów odpowiadałyby mi. Też spróbuję zdobyć próbki.

Na All zauważyłam parę dni temu próbki tego odcienia, o którym pisze Tymena, ale się waham, bo jednak jest drugi w kolejności. Tylko to mnie powstrzymuje przed kliknięciem KT. Opinia Tymeny może być jednak rozstrzygająca

[kaledonia]

Mam dość szukania jasnego podkładu.Nie stać mnie na wyższą półkę,a tak do 50zł nie ma jasnego(Gosh jak dla mnie za ciemny,Lumene jasny odcień rzadko bywa) i w miarę lekkiego odcienia(biały ,a nie żółty ).

Pozostało mi krem,korektor i puder Ivory Constance Carroll.Nawet Creme Puff nie ma jasnego odcienia w sklepie(widziałam truly fair na allego,zna go ktoś )

[karla_92]

Napisane przez gosik.s

Hm, ale ile dla Ciebie mniej więcej oznacza "tani"?
Jeśli w grę wchodzi powiedzmy 50 zł., to zdecydowanie polecam IsaDorę odcień Ivory Beige, który akurat przed chwilą oceniłam na KWC (link).

Edit: Chyba jednak odpada, bo to cenowo mniej więcej równowartość Burżujka.
Bardzo tani (i naprawdę bardzo jaśniutki) jest Constance Carroll. Ale w zasadzie na tym kończy się lista jego zalet

50zł to jednak troche za dużo bo boje sie ze nie trafie w kolor, albo bedzie mnie przykladowo zapychal,tworzyl maske i zreszta predzej by mi sie zasechł niż bym go zużyla Chyba jednak odpuszcze sobie ten podklad a kupie jakis korektor w zbiżonym kolorze do mojej cery

[gosik.s]

Napisane przez kaledonia

Mam dość szukania jasnego podkładu.Nie stać mnie na wyższą półkę,a tak do 50zł nie ma jasnego(Gosh jak dla mnie za ciemny,Lumene jasny odcień rzadko bywa) i w miarę lekkiego odcienia(biały ,a nie żółty ).

Pozostało mi krem,korektor i puder Ivory Constance Carroll.Nawet Creme Puff nie ma jasnego odcienia w sklepie(widziałam truly fair na allego,zna go ktoś )

Kaledonio, ta IsaDora 59, o której pisałam, jest ciut jaśniejsza od Gosha 11. Zrobiłam test porównawczy na nadgarstku, jako że obydwa posiadam.

Napisane przez karla_92

50zł to jednak troche za dużo bo boje sie ze nie trafie w kolor, albo bedzie mnie przykladowo zapychal,tworzyl maske i zreszta predzej by mi sie zasechł niż bym go zużyla Chyba jednak odpuszcze sobie ten podklad a kupie jakis korektor w zbiżonym kolorze do mojej cery

Hm, jeśli tak, to faktycznie szkoda 5 dych. Tylko że z jasnymi korektorami jest dokładnie ten sam problem, jak z podkładami...

[pakosta]

Jasny korektor - najjasniejszy Touch Magic L'Oreala - biało-żłółty

[karla_92]

Napisane przez kaledonia

Pozostało mi krem,korektor i puder Ivory Constance Carroll.Nawet Creme Puff nie ma jasnego odcienia w sklepie(widziałam truly fair na allego,zna go ktoś )

A jaki masz ten puder Constance? Sypki czy w kamieniu? Ja mam w kamieniu ale jest beznadziejny wygladam jakbym sobie twarz mąką osypała i nadodatek uwydatnia wszystkie skorki i wloski. Jak masz ten sypki to ile za niego dalas?

Napisane przez gosik.s

Hm, jeśli tak, to faktycznie szkoda 5 dych. Tylko że z jasnymi korektorami jest dokładnie ten sam problem, jak z podkładami...

Jesli dobrze pamietam to Bell ma jaśniutkie korektory tylko możliwe ze sa to wlaśnie jasne "marchewy".

Edit: widze ze to tylko 3 kolory, a raczej 2 bo jeden jest zielony

[kajka28]

polecam te z serii AA, są naprawdę jasne i nie zatykają porów. Zresztą chyba są hipoalergiczne, więc możesz być spokojna o swoją cerę. Tylko jeśli mam być szczera to konsystencja tego podkładu nie bardzo mi pasuje. Słabo się rozprowadza.

[pearlania]

Napisane przez karla_92

I tak jest w rzeczywistosci. Nie wiem jak mam znalesc jakis jasny podklad i tani jednoczesnie bo potrzebny jest mi tylko jednorazowo Z tych tańszych sa same marchewy Możecie cos polecic? Musi byc jasny (beżowy, kremowy), tani i żeby "trzymal sie" te 3-4 h na mieszanej cerze PS. Wiem ze jest cały watek o tym ale nie mam czasu czytac.

a próbowałaś maybelline wonder finish, jest lekki ale dość ładnie kryje, wygładza i ma jasne odcienie; ja mam teraz cameo ale widziałam też chyba ivory i był jeszcze jaśniejszy, oceniam go jak raczej trwały więc może Ci przypasuje

Napisane przez kaledonia

Nawet Creme Puff nie ma jasnego odcienia w sklepie

no niestety, ja mam transculent i używałam go w szczytowym stadium wakacyjnej opalenizny

Napisane przez karla_92

Chyba jednak odpuszcze sobie ten podklad a kupie jakis korektor w zbiżonym kolorze do mojej cery

a próbowałaś dermacolu? ma jasne odcienie, jest tani (ok. 10 zł) i idealny jako korektor - świetnie kryje i jest trwały, na całą twarz raczej za ciężki ale niektóre wizażanki potrafią go pięknie nałożyć

Napisane przez kajka28

polecam te z serii AA, są naprawdę jasne

o jakich podkładach AA piszesz? czy są inne niż te w tubkach - rozświetlający i matujący bodajże ? jeżeli masz te na mysli to one sa przecież strasznie ciemne, kość słoniowa jest raczej opalona chyba, ze sa inne podkłady AA

[tymena]

Napisane przez gosik.s

Tymeno, a czy Ty jesteś ultrabladzioszek, czy tylko bladzioszek??? Właśnie ta Chanel za mną chodzi od paru dni, w efekcie riserczu na Allegro.

Na All zauważyłam parę dni temu próbki tego odcienia, o którym pisze Tymena, ale się waham, bo jednak jest drugi w kolejności. Tylko to mnie powstrzymuje przed kliknięciem KT. Opinia Tymeny może być jednak rozstrzygająca

Gosik, zimową porą jestem bladzioch ale nie taki ultra Używałam ostatnio Colorstay Revlona buff.
Kurcze, nie jestem w 100% przekonana do tego podkładu chanel. Jakoś nie matuje na długo i szybko spływa

A nad którym jeszcze się zastanawiesz?

[gosik.s]

Tymeno, dziękuję pięknie za szybką odpowiedź
To rzeczywiście nie jesteś ultra... Dla ultrasek RC Buff jest za ciemny.
W takim razie nadal nie wiem, czy klikać KT, tym bardziej, jeśli mówisz, że spływa. Ale z chęcią jednak bym przetestowała...

Trochę niejasno napisałam, w przypadku Chanel chodziło mi tylko o kolejność kolorów w palecie Lumiere Mat, bo tam przed 20 jest jeszcze 05 - Faience. Ale nigdy nie widziałam jego próbek na All.
Natomiast bardzo chętnie zapoznałaby się jeszcze z tym trudnodostępnym cudem Armaniego, najchętniej także z odcieniem pierwszym w kolejności.

[karla_92]

Napisane przez pearlania

a próbowałaś maybelline wonder finish, jest lekki ale dość ładnie kryje, wygładza i ma jasne odcienie; ja mam teraz cameo ale widziałam też chyba ivory i był jeszcze jaśniejszy, oceniam go jak raczej trwały więc może Ci przypasuje

(...)

a próbowałaś dermacolu? ma jasne odcienie, jest tani (ok. 10 zł) i idealny jako korektor - świetnie kryje i jest trwały, na całą twarz raczej za ciężki ale niektóre wizażanki potrafią go pięknie nałożyć

o jakich podkładach AA piszesz? czy są inne niż te w tubkach - rozświetlający i matujący bodajże ? jeżeli masz te na mysli to one sa przecież strasznie ciemne, kość słoniowa jest raczej opalona chyba, ze sa inne podkłady AA

Ten podklad maybelline wydaje sie byc calkiem spoko, tylko ze teraz chyba przestawiam sie na korektory Doszlam do wniosku ze lepiej jak kupie sobie lepszy korektor (ktory bede mogła potem zużyc) niz podklad (ktory bedzie stał sobie na półce i bedzie uzywany od czasu do czasu).

Ten dermacol bym kupila gdyby nie to ze ma tyle zapychaczy w skladzie podobnie jak te podklady z AA a przynajmniej ten rozswietlajacy czy tam nawilzajacy

[tymena]

Napisane przez gosik.s

Tymeno, dziękuję pięknie za szybką odpowiedź
To rzeczywiście nie jesteś ultra... Dla ultrasek RC Buff jest za ciemny.
W takim razie nadal nie wiem, czy klikać KT, tym bardziej, jeśli mówisz, że spływa. Ale z chęcią jednak bym przetestowała...

Trochę niejasno napisałam, w przypadku Chanel chodziło mi tylko o kolejność kolorów w palecie Lumiere Mat, bo tam przed 20 jest jeszcze 05 - Faience. Ale nigdy nie widziałam jego próbek na All.
Natomiast bardzo chętnie zapoznałaby się jeszcze z tym trudnodostępnym cudem Armaniego, najchętniej także z odcieniem pierwszym w kolejności.

Hehe, no nie jestem bladolicą arystokratką a szkoda

W polskich perfumeriach najjaaśniejszy z Mat Lumiere jest niestety nr 20 Takie trochę bladolice jak ja moga jeszcze przetestować nowego Diora Diorskin Forever 010 - jasny, porcelanowy kolor wpadający leciutko w róż ale ten róż jest bardzo jaśniutki, nawet ładny przynajmniej na mojej skórze

A cudo Armaniego miałam i właśnie się z nim rozstałam o ile mówimy o tym samym "cudzie" Luminous Silk Foundation. Puściłam właśnie w świat kolor 03 - na piątym miejscu w składzie alkohol Normalnie czułam jak mi paruje z buzi Poza tym się mazia i mazia i wchodzi strasznie w zmarchy i skórki. Takie to cudo

[annemon]

Napisane przez kaledonia

Mam dość szukania jasnego podkładu.Nie stać mnie na wyższą półkę,a tak do 50zł nie ma jasnego(Gosh jak dla mnie za ciemny,Lumene jasny odcień rzadko bywa) i w miarę lekkiego odcienia(biały ,a nie żółty ).

Pozostało mi krem,korektor i puder Ivory Constance Carroll.Nawet Creme Puff nie ma jasnego odcienia w sklepie(widziałam truly fair na allego,zna go ktoś )

Mam takie same obserwacje. Doszłam do wniosku, że muszę zacząć zbierać na coś z wyższej półki. Z wielu recenzji wynika, że podkłady z wyższej półki wystarczają na długo, pół roku lub dłużej, więc to jest pewne pocieszenie.
Co do Truly Fair, jest to wyraźnie różowy odcień. Jest pewnie jednym z najjaśniejszych odcieni Creme Puff, ale jak dla mnie jest zbyt różowy. Męczyłam go prawie 3 lata, używając głównie na czoło, aż wymęczyłam. Miałam też (i nadal mam) Translucent 5, ale ten z kolei jest dla mnie jak puder brązujący. Też męczę go już długo, chyba ponad 2 lata, ale jakoś zużyję do końca. Też zauważyłam, że Creme Puff nie ma wystarczająco jasnych odcieni dla naprawdę bladych.

[kaledonia]

Napisane przez karla_92

A jaki masz ten puder Constance? Sypki czy w kamieniu? Ja mam w kamieniu ale jest beznadziejny wygladam jakbym sobie twarz mąką osypała i nadodatek uwydatnia wszystkie skorki i wloski. Jak masz ten sypki to ile za niego dalas?

W kamieniu 18 IVORY.Mnie też troche wysusza-średni jest,ale kolor nienajgorszy.

Napisane przez kajka28

polecam te z serii AA, są naprawdę jasne i nie zatykają porów.

Jasne może,ale dla mulatki Mam kość słoniowa,ale jest ciemny

Napisane przez pearlania

o jakich podkładach AA piszesz? czy są inne niż te w tubkach - rozświetlający i matujący bodajże ? jeżeli masz te na mysli to one sa przecież strasznie ciemne, kość słoniowa jest raczej opalona chyba, ze sa inne podkłady AA

Dokladnie

Napisane przez annemon

Co do Truly Fair, jest to wyraźnie różowy odcień. Jest pewnie jednym z najjaśniejszych odcieni Creme Puff, ale jak dla mnie jest zbyt różowy.

Muszę zaryzykować

[lilithin]

potwierdzam, za AA jest ciemny. mam matujaca kosc sloniowa i niestety chyba musze isc na solarium zeby go moc uzywac

[gosik.s]

Napisane przez tymena

Hehe, no nie jestem bladolicą arystokratką a szkoda

W polskich perfumeriach najjaaśniejszy z Mat Lumiere jest niestety nr 20 Takie trochę bladolice jak ja moga jeszcze przetestować nowego Diora Diorskin Forever 010 - jasny, porcelanowy kolor wpadający leciutko w róż ale ten róż jest bardzo jaśniutki, nawet ładny przynajmniej na mojej skórze

A właśnie, jak to jest z podkładami Diora?
Czy te numer odcieni są analogiczne w różnych rodzajach podkładów, tzn. czy 010 Diorskin Forever to identyczny kolor co np. 010 Diorskin Sculpt?

Napisane przez tymena

A cudo Armaniego miałam i właśnie się z nim rozstałam o ile mówimy o tym samym "cudzie" Luminous Silk Foundation. Puściłam właśnie w świat kolor 03 - na piątym miejscu w składzie alkohol Normalnie czułam jak mi paruje z buzi Poza tym się mazia i mazia i wchodzi strasznie w zmarchy i skórki. Takie to cudo

Tak, właśnie o niego mi chodziło.
No to już nieco mniej mi żal, że nie mogę go własnoocznie obejrzeć i wypróbować

[Jula84]

Dziewczyny! Dzis w drogerii przez przypadek zauważyłam podkład Soraya - "Make up sceniczny"... Jest jasny odcień 01jasny beż i naprawdę jest jaśniutki...Ostanio juz od dłuzszego czasu szukam i szukam wśród wysokopółkowych podkładów czegoś fajnego i oczywiście najczęściej nawet próbki wziąć nie mogę bo same ciemne kolory mają...

Używałyście może tego podkładu Sorai?

[bluegirl]

Napisane przez tymena

Ja tez szukam i szukam. Testuje przeróżne podkłady od dwóch tygodni i nie moge sie zdecydować

Teraz jestem w trakcie testów Chanel Lumiere Mat numer 20 - to śliczny jasny, rozświetlony beż i Diorskin Forever (najjaśniejszy 010 mam wrażenie, że wpada w róz, taki porcelanowy).
Przychylam się do Chanel bo kolor ma idealny ale cena zwala mnie z nóg, nie wiem czy jest tak swietny aby zapłacic za niego prawie 180zł

Po tym poście zamówiłam na Allegro próbki podkładu Mat Lumiere Chanel, w najbliższych dniach powinny dojść, mam nadzieję że będzie wystarczająco jasny.
Marzy mi się znaleść ładny jasny, porcelanowy podkład, nie nadający cerze zmęczonego szarego kolorytu. Z minimalną co najwyżej odrobiną różowego odcienia.
Teraz przy najbliższej okazji zobaczę w Douglass Diorskin.

Zawiedziona jestem podkładem Shiseido Fluid Foundation, mam najjaśniejszy odcień I00 very light ivory, ale sam podkład nie dość że sprawia wrażenie tłustego, oleistego transparentnego żelu, to jeszcze nie nacieszę się żadnym jasnym kolorem po nałożeniu bo podkładu nie widać, nie wyrównuje kolorytu, nie kryje, to jeszcze w ekspresowym tempie ciemnieje.

[tymena]

Napisane przez gosik.s

A właśnie, jak to jest z podkładami Diora?
Czy te numer odcieni są analogiczne w różnych rodzajach podkładów, tzn. czy 010 Diorskin Forever to identyczny kolor co np. 010 Diorskin Sculpt?

Nie pomogę Gosik, nie wiem Nie testowałam innych podkładów Diora

[gosik.s]

Napisane przez bluegirl

Po tym poście zamówiłam na Allegro próbki podkładu Mat Lumiere Chanel, w najbliższych dniach powinny dojść, mam nadzieję że będzie wystarczająco jasny.
Marzy mi się znaleść ładny jasny, porcelanowy podkład, nie nadający cerze zmęczonego szarego kolorytu. Z minimalną co najwyżej odrobiną różowego odcienia.
Teraz przy najbliższej okazji zobaczę w Douglass Diorskin.

Zawiedziona jestem podkładem Shiseido Fluid Foundation, mam najjaśniejszy odcień I00 very light ivory, ale sam podkład nie dość że sprawia wrażenie tłustego, oleistego transparentnego żelu, to jeszcze nie nacieszę się żadnym jasnym kolorem po nałożeniu bo podkładu nie widać, nie wyrównuje kolorytu, nie kryje, to jeszcze w ekspresowym tempie ciemnieje.

A ja po tym poście zaczynam dochodzić do smutnego wniosku, że poszukiwanie idealnego podkładu to jednak neverending story, i żadna wysoka półka za wiele tu nie pomoże
Blue, jak mogłaś odbierać mi te nędzne resztki nadziei

Jak już próbki dojdą, to napisz, jak u Ciebie z kolorem.

Napisane przez tymena

Nie pomogę Gosik, nie wiem Nie testowałam innych podkładów Diora

Szkoda... Ale tylko trochę bo zawsze to jakiś pretekst do wizyty w drogerii

[tymena]

Napisane przez gosik.s

A ja po tym poście zaczynam dochodzić do smutnego wniosku, że poszukiwanie idealnego podkładu to jednak neverending story, i żadna wysoka półka za wiele tu nie pomoże
Blue, jak mogłaś odbierać mi te nędzne resztki nadziei

Jak już próbki dojdą, to napisz, jak u Ciebie z kolorem.

Ja też już tracę nadzieję Mogłabym zapłacić dużo gdyby podklad był idealny.

[bluegirl]

Napisane przez gosik.s

A ja po tym poście zaczynam dochodzić do smutnego wniosku, że poszukiwanie idealnego podkładu to jednak neverending story, i żadna wysoka półka za wiele tu nie pomoże
Blue, jak mogłaś odbierać mi te nędzne resztki nadziei

Jak już próbki dojdą, to napisz, jak u Ciebie z kolorem.

Ten Shiseido to niewypał totalny.
Na co dzień używam teraz Lancome, Teint Idole Ultra 010, kolor zły nie jest, jednak mógłby być pół tonu jaśniejszy jak dla mnie.
Mam kilka wypisanych podkładów wyszperanych w wątkach o jasnych podkładach, do obadania, przetestowania, upolowania.
W wątku jak podkreślić jasną cerę nie mogę się odnaleźć i znaleźć dla siebie jakieś przydatne informacje
Chciałabym przetestowac kolor 0 Porcelain/Alabaster Armaniego.
Jak dojdą próbki Chanel i przetestuję to dam znać.

Ja się nie zrażam, jeszcze sporo zostało do przetesowania chociażby Dior, Clarins, Kanebo, chciałabym upolować z Neutrogeny kolor Ivore to Fair, Guerlain, H. Rubenstein

[ruda201]

Chcę tylko powiedzieć że jesli szkoda wam pieniążkow na drogie , profesjonalne fluidy - możecie sięgnąć po podkłady z serii AA Oceanic - są niedrogie (bo okolo 16 zł) , a praktycznie konsystencją, kolorem i efektem dorównują fluidom firmy Chanel. Stosując te podkłady twarze wyglądają ślicznie, gładko bez żadnych tzw. widocznych niedoskonałości niemal jak twarze modelek z wybiegów. Wystarczy dobrać odcień do swojej cery. Na koniec przypudrować twarz transparentnym pudrem (najlepiej uniwersalnym) i cera jest naprawdę ładna i promienna bez zbędnego błyszczenia.

[lola23]

Mnie Chanel Mat Lumiere zawiódł , choć miałam spore nadzieje. Tworzy maskę na twarzy , jest taki gumowy... , tępy . Nie wchłania się wogóle . Najjaśniejszy kolor nie jest zły , ale to jedyna jego zaleta.

[gosik.s]

Napisane przez bluegirl

Mam kilka wypisanych podkładów wyszperanych w wątkach o jasnych podkładach, do obadania, przetestowania, upolowania.

A czy nie byłoby zbytnią bezczelnością prośba o publiczne podzielenie się z nami tymi notatkami? Bo rozumiesz, mogłybyśmy Cię wtedy wesprzeć w tych wysiłkach badawczych...

Napisane przez lola23

Mnie Chanel Mat Lumiere zawiódł , choć miałam spore nadzieje. Tworzy maskę na twarzy , jest taki gumowy... , tępy . Nie wchłania się wogóle . Najjaśniejszy kolor nie jest zły , ale to jedyna jego zaleta.

Ale o którym mówisz kolorze? Tym 20, jaki miała Tymena, czy udało ci się może gdzieś zdobyć 05?

[tymena]

Tu mamy Mat Lumiere 02 Porcelain
http://www.allegro.pl/item266227224_...2_nowosc_.html

Hmm...

[karla_92]

Napisane przez ruda201

Chcę tylko powiedzieć że jesli szkoda wam pieniążkow na drogie , profesjonalne fluidy - możecie sięgnąć po podkłady z serii AA Oceanic - są niedrogie (bo okolo 16 zł) , a praktycznie konsystencją, kolorem i efektem dorównują fluidom firmy Chanel. Stosując te podkłady twarze wyglądają ślicznie, gładko bez żadnych tzw. widocznych niedoskonałości niemal jak twarze modelek z wybiegów. Wystarczy dobrać odcień do swojej cery. Na koniec przypudrować twarz transparentnym pudrem (najlepiej uniwersalnym) i cera jest naprawdę ładna i promienna bez zbędnego błyszczenia.

Ty z reklamy? Pozatym te podklady AA Oceanic sa ponoc strasznie ciemne