Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II - Strona 152 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Biochemia kosmetyczna

Notka

Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-09-29, 15:19   #4531
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Od jakiegoś czasu podchodzę do tematu diety i jakoś nie mogę go ugryźć. Kupiłam już nawet wagę i przez jakieś 2 tygodnie ważyłam i obliczałam w kalkulatorze, ile czego jem. Prawie całkiem zrezygnowałam z mleka, ale z jego przetworów już nie bardzo mi wychodzi i dalej jem kefiry, jogurty naturalne, niektóre sery i śmietanę. Oraz oczywiście masło. Bardzo też ograniczyłam pieczywo i nie jem makaronów oraz podobnych ciastowych wyrobów.

Zrezygnowałam z pomysłu diety niskowęglowodanowej po poczytaniu trochę na jej temat. Orędownicy diety paleo - niskowęglowodanowej po dłuższym czasie i po okresowej poprawie swoich dotychczasowych dolegliwości dorabiali się na tej diecie innych problemów, głównie w przypadku kobiet rozregulowania układu hormonalnego i utraty okresu. Zresztą zdrowy rozsądek podpowiada, że żadna tak restrykcyjna dieta nie sprawdzi się u większości osób. Chociaż nie wątpię, że są osoby, które mogą się trwale tak odżywiać i być zdrowym, bo tolerancja jednego organizmu na węgle może się bardzo różnić od tolerancji drugiego. Ja jednak jakoś nie mam ochoty testować tego na sobie, zwłaszcza że nawet nie wiem, czy mój hormonalny pierdzielnik ma jakiekolwiek powiązanie z gospodarką insulinową i czy obcięcie węglowodanów pomogło by w tej sytuacji.

Ogromnym plusem tej diety jest na pewno to, że można w sumie jeść 2 razy dziennie, bo posiłki są tak sycące, że długo nie jest się głodnym. Minusem to, że dieta jest strasznie monotonna i na śniadanie wchodzą w grę tylko jajka. A ja jestem w stanie jeść je góra dwa poranki z rzędu, potem mam wręcz odruch wymiotny i wolę nie jeść wcale.

Poza tym biorę od jakiegoś czasu połowę poprzedniej dawki sterydów i niestety na cerze się to odbija tzn zaczęła się lekko przetłuszczać i gdzieniegdzie pojawiają się wypryski. Mam być na lekach do wiosny, więc pewnie do tego czasu będę się cieszyć względnie normalną skórą, a potem znowu to samo. Metody kosmetyczne sobie w każdym razie odpuszczam.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-29, 15:45   #4532
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Od jakiegoś czasu podchodzę do tematu diety i jakoś nie mogę go ugryźć. Kupiłam już nawet wagę i przez jakieś 2 tygodnie ważyłam i obliczałam w kalkulatorze, ile czego jem. Prawie całkiem zrezygnowałam z mleka, ale z jego przetworów już nie bardzo mi wychodzi i dalej jem kefiry, jogurty naturalne, niektóre sery i śmietanę. Oraz oczywiście masło. Bardzo też ograniczyłam pieczywo i nie jem makaronów oraz podobnych ciastowych wyrobów.

Zrezygnowałam z pomysłu diety niskowęglowodanowej po poczytaniu trochę na jej temat. Orędownicy diety paleo - niskowęglowodanowej po dłuższym czasie i po okresowej poprawie swoich dotychczasowych dolegliwości dorabiali się na tej diecie innych problemów, głównie w przypadku kobiet rozregulowania układu hormonalnego i utraty okresu. Zresztą zdrowy rozsądek podpowiada, że żadna tak restrykcyjna dieta nie sprawdzi się u większości osób. Chociaż nie wątpię, że są osoby, które mogą się trwale tak odżywiać i być zdrowym, bo tolerancja jednego organizmu na węgle może się bardzo różnić od tolerancji drugiego. Ja jednak jakoś nie mam ochoty testować tego na sobie, zwłaszcza że nawet nie wiem, czy mój hormonalny pierdzielnik ma jakiekolwiek powiązanie z gospodarką insulinową i czy obcięcie węglowodanów pomogło by w tej sytuacji.

Ogromnym plusem tej diety jest na pewno to, że można w sumie jeść 2 razy dziennie, bo posiłki są tak sycące, że długo nie jest się głodnym. Minusem to, że dieta jest strasznie monotonna i na śniadanie wchodzą w grę tylko jajka. A ja jestem w stanie jeść je góra dwa poranki z rzędu, potem mam wręcz odruch wymiotny i wolę nie jeść wcale.

Poza tym biorę od jakiegoś czasu połowę poprzedniej dawki sterydów i niestety na cerze się to odbija tzn zaczęła się lekko przetłuszczać i gdzieniegdzie pojawiają się wypryski. Mam być na lekach do wiosny, więc pewnie do tego czasu będę się cieszyć względnie normalną skórą, a potem znowu to samo. Metody kosmetyczne sobie w każdym razie odpuszczam.
Nie wiem, jak niska była podaż węgli u Ciebie, ani osób, o których dolegliwościach piszesz, ale ja ogólnie jestem na diecie niskowęglowodanowej( nie paleo) w celu nieprzytycia i na monotonię nie mogę narzekać, ani nie pojawiły się u mnie podobne dolegliwości. Trzeba wiedzieć, że węgle w diecie są obowiązkowe, nie może ich nie być wcale, a jak ktoś sobie zaszkodził dietą, to coś źle robił, za długo, dieta była zbyt skrajna lub niedostosowana do tej osoby.

Kefir, jogurt, masło, maślanka, twaróg- z nich nie zrezygnuję nigdy, bo są BARDZO zdrowe (pod warunkiem, że z dobrego źródła).
__________________


Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2016-09-29 o 15:49
Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-29, 16:36   #4533
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Nie wiem, jak niska była podaż węgli u Ciebie, ani osób, o których dolegliwościach piszesz, ale ja ogólnie jestem na diecie niskowęglowodanowej( nie paleo) w celu nieprzytycia i na monotonię nie mogę narzekać, ani nie pojawiły się u mnie podobne dolegliwości. Trzeba wiedzieć, że węgle w diecie są obowiązkowe, nie może ich nie być wcale, a jak ktoś sobie zaszkodził dietą, to coś źle robił, za długo, dieta była zbyt skrajna lub niedostosowana do tej osoby.

Kefir, jogurt, masło, maślanka, twaróg- z nich nie zrezygnuję nigdy, bo są BARDZO zdrowe (pod warunkiem, że z dobrego źródła).

Te blogerki, które dorobiły się problemów zjadały do 60 gram na dobę.

Przez 2 tygodnie starałam się zjadać nie więcej niż 100 g węglowodanów. Tyle wychodziło mi z warzyw, ograniczonej ilości owoców, nędznej garstki płatków owsianych na śniadanie i mleka roślinnego do tego, bo jak wspomniałam na samych jajkach rano nie daję rady, a mleko krowie chcę zastąpić czym innym - a to już są dodatkowe węgle.

Jak do tego dołączyć jeszcze jakąś kaszę, ziemniaki czy coś podobnego, to robi się naprawdę dużo, bo garstka (100 gram, liczę ugotowane) daje około 70 gram węgli. I nie ma mowy nie przekroczyć wtedy tej górnej granicy 130 gram.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-29, 16:52   #4534
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Te blogerki, które dorobiły się problemów zjadały do 60 gram na dobę.

Przez 2 tygodnie starałam się zjadać nie więcej niż 100 g węglowodanów. Tyle wychodziło mi z warzyw, ograniczonej ilości owoców, nędznej garstki płatków owsianych na śniadanie i mleka roślinnego do tego, bo jak wspomniałam na samych jajkach rano nie daję rady, a mleko krowie chcę zastąpić czym innym - a to już są dodatkowe węgle.

Jak do tego dołączyć jeszcze jakąś kaszę, ziemniaki czy coś podobnego, to robi się naprawdę dużo, bo garstka (100 gram, liczę ugotowane) daje około 70 gram węgli. I nie ma mowy nie przekroczyć wtedy tej górnej granicy 130 gram.
Ty mi tu wagowo podajesz ilości, 60g to może rzeczywiście być mało, do tego dużo białka i się dziwią potem, że organizm wariuje. Ja osobiście nie wiem ile jem węgli, robię to na oko, po prostu wiem, ile sobie nałożyć na talerz, np 3 łyżki kaszy lub 2 małe ziemniaki, żeby jeszcze zmieścić potem jakieś owoce czy ciasto od czasu do czasu. Ja do ok. 30tki uwielbiałam węgle, mogłam je jeść codziennie w hurtowych ilościach i niczym się nie przejmowałam, a teraz Każda nadwyżka natychmiast mi się odkłada w formie tłuszczu, zwłaszcza z pieczywa, więcej jak 2 kromki dziennie ziarnistego, nie jem.
__________________


Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2016-09-29 o 16:54
Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-29, 17:53   #4535
Lachezis
Rozeznanie
 
Avatar Lachezis
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 560
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Ty mi tu wagowo podajesz ilości, 60g to może rzeczywiście być mało, do tego dużo białka i się dziwią potem, że organizm wariuje. Ja osobiście nie wiem ile jem węgli, robię to na oko, po prostu wiem, ile sobie nałożyć na talerz, np 3 łyżki kaszy lub 2 małe ziemniaki, żeby jeszcze zmieścić potem jakieś owoce czy ciasto od czasu do czasu. Ja do ok. 30tki uwielbiałam węgle, mogłam je jeść codziennie w hurtowych ilościach i niczym się nie przejmowałam, a teraz Każda nadwyżka natychmiast mi się odkłada w formie tłuszczu, zwłaszcza z pieczywa, więcej jak 2 kromki dziennie ziarnistego, nie jem.
A jak mniej więcej wygląda Twoja dieta? Ja muszę zrobić coś ze sobą. Nawet nie chodzi o jakieś kompleksy, ale ostatnio się pogubiłam w żywieniu. Czy na początku korzystałaś z jakiejś strony/książki?. Ja niby jakieś małe pojęcie mam, ale nijak nie przekłada się do na żywienie.
Lachezis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-29, 18:44   #4536
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Lachezis Pokaż wiadomość
A jak mniej więcej wygląda Twoja dieta? Ja muszę zrobić coś ze sobą. Nawet nie chodzi o jakieś kompleksy, ale ostatnio się pogubiłam w żywieniu. Czy na początku korzystałaś z jakiejś strony/książki?. Ja niby jakieś małe pojęcie mam, ale nijak nie przekłada się do na żywienie.
Nie mam żadnej specjalnej diety wyszukanej, po prostu jem to, co jest zgodne z zapotrzebowaniami, staram się dostarczać organizmowi odpowiednią ilość białka, węgli, tłuszczy, do tego dużo warzyw, owoce, orzechy też, piję duże ilości wody. Nie odmawiam sobie także przyjemności typu kawa, jakieś słodycze raz w tygodniu, alkoholu też, ale rzadko piję Unikam jedynie kolorowych jogurcików, cukru w napojach, białej mąki, smażonego, żywności wysoko przetworzonej oraz restauracji i barów, wolę wszystko sama przyrządzać, od czasu do czasu wiadomo, coś tam czasem kupię gotowego, typu pierogi, bo mi się nie chce lepić, ale raczej unikam.

Jeśli chodzi o początki, to miałam rozpisaną dietę przez dietetyka, tak nauczyłam się tych podstawowych zasad żywienia, no i schudłam 15 kg. A teraz tej diety nie stosuję, bo jest niskokaloryczna, ale na jej podstawie wiem po prostu co jeść i ile mi wolno.

Krótko mówiąc, chcesz schudnąć lub nie przytyć, zmniejsz ilość węgli, wprowadź zdrowe tłuszcze, omega 3, 6, 9 z przewagą omega 3 (olej lniany, ryby). Wprowadź zdrowe białko, szacuje się, że odpowiednia ilość białka dla osoby nie uprawiającej sportów to ok 1g na 1kg masy ciała.

A tabele kalorii są w internecie. Są nawet przeliczniki, ile powinnaś orientacyjnie przyjmować kalorii, wpisujesz masę ciała, wzrost, wiek, płeć, takie tam. Dodatkowych warzyw i owoców w zasadzie nie musisz liczyć, bo one nie mają kalorii, a nawet jeśli mają, to i tak pomagają chudnąć, poza tym trzeba by ich jeść niewyobrażalne ilości, nie ma takich ludzi

A jeśli nie masz potrzeby zrzucania wagi, to i tak to jest dieta dla Ciebie, tylko możesz sobie pozwolić na więcej, jakieś ciacho czy frytki.
__________________


Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2016-09-29 o 18:55
Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-29, 19:19   #4537
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Lachezis Pokaż wiadomość
A jak mniej więcej wygląda Twoja dieta? Ja muszę zrobić coś ze sobą. Nawet nie chodzi o jakieś kompleksy, ale ostatnio się pogubiłam w żywieniu. Czy na początku korzystałaś z jakiejś strony/książki?. Ja niby jakieś małe pojęcie mam, ale nijak nie przekłada się do na żywienie.
Ja też nie potrafię tego zebrać do kupy.
Bywam zmęczona, rozkojarzona, miewam duże spadki energii, ale to nie musi być związane z tym, co zjadłam, bo jestem niskociśnieniowcem i mam słabe krążenie, więc to może być równie dobrze reakcja na warunki pogodowe.
Endo radziła mi odstawić nabiał właśnie i wydaje mi się, że miewam po nim zgagę, ale czy coś więcej?
Poza tym informacje i spekulacje nt żywności wykluczają się nawzajem. Mleko nie, kurczak nie, tuńczyk i łosoś też zatrute, owoce też najlepiej mało, nawet orzechy są złe, bo mają nie takie kwasy tłuszczowe.

Z dietą niskowęglowodanową jest właśnie ten problem, że jest dobra na schudnięcie, czego ja się akurat obawiam. I w swojej klasycznej postaci niestety jest restrykcyjna. Nie weźmiesz do pracy czy na wyjazd gdzieś kanapek czy sałatki z makaronem. Najlepiej to swoją lodówkę wszędzie taszczyć, bo przecież się te mięsiwa i jajca, które są podstawą tej diety migiem zepsują Jak wyjdziesz ze znajomymi do baru, to ani browara, ani pizzy. Z gotowców ze sklepu to co najwyżej kabanos To już łatwiej zrezygnować z nabiału niż z węgli w klasycznej postaci tej diety.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-09-29, 19:45   #4538
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Ja też nie potrafię tego zebrać do kupy.
Bywam zmęczona, rozkojarzona, miewam duże spadki energii, ale to nie musi być związane z tym, co zjadłam, bo jestem niskociśnieniowcem i mam słabe krążenie, więc to może być równie dobrze reakcja na warunki pogodowe.
Endo radziła mi odstawić nabiał właśnie i wydaje mi się, że miewam po nim zgagę, ale czy coś więcej?
Poza tym informacje i spekulacje nt żywności wykluczają się nawzajem. Mleko nie, kurczak nie, tuńczyk i łosoś też zatrute, owoce też najlepiej mało, nawet orzechy są złe, bo mają nie takie kwasy tłuszczowe.

Z dietą niskowęglowodanową jest właśnie ten problem, że jest dobra na schudnięcie, czego ja się akurat obawiam. I w swojej klasycznej postaci niestety jest restrykcyjna. Nie weźmiesz do pracy czy na wyjazd gdzieś kanapek czy sałatki z makaronem. Najlepiej to swoją lodówkę wszędzie taszczyć, bo przecież się te mięsiwa i jajca, które są podstawą tej diety migiem zepsują Jak wyjdziesz ze znajomymi do baru, to ani browara, ani pizzy. Z gotowców ze sklepu to co najwyżej kabanos To już łatwiej zrezygnować z nabiału niż z węgli w klasycznej postaci tej diety.
Co to za dieta, że tak się trzeba męczyć. jak dla mnie kompletny bezsens. Dlaczego makaron nie? Przecież możesz wybrać taki zdrowy i nie musisz go pochłaniać kilogramami. Moim zdaniem na takiej diecie daleko nie zajedziesz, tylko pogorszysz sobie zdrowie. Lepiej jeść wszystko z umiarem, niż nie jeść nic czy kupować na mieście jakieś bezwartościowe syfy.

Poza tym, jeśli czegoś nie ogarniacie, to polecam zdecydowanie dietetyka. Ja nie żałuję wydanych pieniędzy. Bardzo mi pomógł.
__________________


Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2016-09-29 o 19:48
Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-29, 20:05   #4539
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Co to za dieta, że tak się trzeba męczyć. jak dla mnie kompletny bezsens. Dlaczego makaron nie? Przecież możesz wybrać taki zdrowy i nie musisz go pochłaniać kilogramami. Moim zdaniem na takiej diecie daleko nie zajedziesz, tylko pogorszysz sobie zdrowie. Lepiej jeść wszystko z umiarem, niż nie jeść nic czy kupować na mieście jakieś bezwartościowe syfy.

Poza tym, jeśli czegoś nie ogarniacie, to polecam zdecydowanie dietetyka. Ja nie żałuję wydanych pieniędzy. Bardzo mi pomógł.
Dlatego, że jedząc makaron, kasze, pieczywo, nie jesteś po prostu na diecie niskowęglowodanowej, bo jak pisałam nawet małe ilości tych produktów zawierają ponad połowę dopuszczalnej dziennej ilości węgli. 100 gram makaronu ugotowanego to prawie 90 gram węgli, a maksimum dzienne to 130. A te 100 gram to naprawdę mało na talerzu jest. Ta dieta nie polega na zastąpieniu makaronu białego razowym, tylko na wyeliminowaniu go i zastąpieniu tłuszczami i warzywami, a ilość białka dostosowuje się do trybu życia, tak jak pisałaś może to być te średnio gram na kg ciała jak ktoś nie uprawia intensywnie sportu czy nie ma ciężkiej fizycznie pracy.
Oczywiście jak ktoś zajada się na co dzień pizzą, ciastami, makaronem, słodyczami, pije soki owocowe i słodzone napoje, to przejście na dietę z makaronem, kaszą, chlebem jako małym dodatkiem i tak będzie ogromną zmianą.

Ja nie mam z czym na razie iść do dietetyka, bo nie wiem, czy w ogóle coś u mnie się da zrobić dietą. Najpierw musiałabym porobić badania typu krzywe cukrowa, nietolerancje pokarmowe. Dlatego też porzuciłam pomysł diety niskowęglowodanowej.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-29, 20:35   #4540
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Dlatego, że jedząc makaron, kasze, pieczywo, nie jesteś po prostu na diecie niskowęglowodanowej, bo jak pisałam nawet małe ilości tych produktów zawierają ponad połowę dopuszczalnej dziennej ilości węgli. 100 gram makaronu ugotowanego to prawie 90 gram węgli, a maksimum dzienne to 130. A te 100 gram to naprawdę mało na talerzu jest. Ta dieta nie polega na zastąpieniu makaronu białego razowym, tylko na wyeliminowaniu go i zastąpieniu tłuszczami i warzywami, a ilość białka dostosowuje się do trybu życia, tak jak pisałaś może to być te średnio gram na kg ciała jak ktoś nie uprawia intensywnie sportu czy nie ma ciężkiej fizycznie pracy.
Oczywiście jak ktoś zajada się na co dzień pizzą, ciastami, makaronem, słodyczami, pije soki owocowe i słodzone napoje, to przejście na dietę z makaronem, kaszą, chlebem jako małym dodatkiem i tak będzie ogromną zmianą.

Ja nie mam z czym na razie iść do dietetyka, bo nie wiem, czy w ogóle coś u mnie się da zrobić dietą. Najpierw musiałabym porobić badania typu krzywe cukrowa, nietolerancje pokarmowe. Dlatego też porzuciłam pomysł diety niskowęglowodanowej.
Dieta niskowęglowodanowa nie polega na eliminacji węgli całkowicie. Moim zdaniem 100g makaronu w posiłku to dość solidna porcja, na pewno nie zjadam w jednym posiłku aż tyle makaronu, a nie jestem na odchudzającej diecie teraz, więc nie wiem... Poza tym są inne rzeczy, ryż przykładowo, kasza jaglana, smakuje na zimno w sałatkach..

Od tego jest dietetyk, żeby Ci dogodzić do Twoich potrzeb, Twojego stylu życia, a nawet złagodzić zgagę. Dobry dietetyk przeprowadza wywiad, co i ile jesz, jak pracujesz, jak spędzasz czas, itp, pyta też o dolegliwości i oczekiwania.
__________________


Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2016-09-29 o 20:40
Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-29, 21:12   #4541
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Dieta niskowęglowodanowa nie polega na eliminacji węgli całkowicie. Moim zdaniem 100g makaronu w posiłku to dość solidna porcja, na pewno nie zjadam w jednym posiłku aż tyle makaronu, a nie jestem na odchudzającej diecie teraz, więc nie wiem... Poza tym są inne rzeczy, ryż przykładowo, kasza jaglana, smakuje na zimno w sałatkach..
Nie, ale na pozyskiwaniu ich z warzyw i niektórych owoców. Podstawa to mięso i jajka.
Ryż, kasze, makarony, ziemniaki, strączkowe zawierają porównywalne ilości węgli czyli 70-80 g na 100 g, więc chcąc zachować te max 130 g na dzień nie da się ich po prostu jeść. Zastąpienie makaronu ryżem albo kaszą nic tu nie daje, bo bilans wciąż wychodzi tak samo wysoki.
Moja poranna owsianka z mlekiem roślinnym i paroma sliwkami to już było ponad 50 g węgli,a to dopiero początek dnia. Żeby utrzymać się w widełkach tej diety musiałabym do końca dnia jeść tylko mięso, jajka i trochę warzyw, bo owoce to już za dużo węgli, taki banan ma ich 20-30. Nabiał też nie bardzo, bo mleko, jogurty, maślanka też przecież zawiera naturalnie cukry.
Dlatego śniadanie w tej diecie to zawsze jajka w różnej postaci.


Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Od tego jest dietetyk, żeby Ci dogodzić do Twoich potrzeb, Twojego stylu życia, a nawet złagodzić zgagę. Dobry dietetyk przeprowadza wywiad, co i ile jesz, jak pracujesz, jak spędzasz czas, itp, pyta też o dolegliwości i oczekiwania.
Ale ludzie przychodzą z jakimś celem do dietetyka, a ja nie wiem, w co mam celować. A pewne jest, że nie ma przecież diety idealnej dla wszystkich. Ale pewnie kiedyś pójdę.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-09-29, 21:30   #4542
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Nie, ale na pozyskiwaniu ich z warzyw i niektórych owoców. Podstawa to mięso i jajka.
Ryż, kasze, makarony, ziemniaki, strączkowe zawierają porównywalne ilości węgli czyli 70-80 g na 100 g, więc chcąc zachować te max 130 g na dzień nie da się ich po prostu jeść. Zastąpienie makaronu ryżem albo kaszą nic tu nie daje, bo bilans wciąż wychodzi tak samo wysoki.
Moja poranna owsianka z mlekiem roślinnym i paroma sliwkami to już było ponad 50 g węgli,a to dopiero początek dnia. Żeby utrzymać się w widełkach tej diety musiałabym do końca dnia jeść tylko mięso, jajka i trochę warzyw, bo owoce to już za dużo węgli, taki banan ma ich 20-30. Nabiał też nie bardzo, bo mleko, jogurty, maślanka też przecież zawiera naturalnie cukry.
Dlatego śniadanie w tej diecie to zawsze jajka w różnej postaci.


Ale ludzie przychodzą z jakimś celem do dietetyka, a ja nie wiem, w co mam celować. A pewne jest, że nie ma przecież diety idealnej dla wszystkich. Ale pewnie kiedyś pójdę.
Ty mówisz o diecie paleo, że węgle z owoców i warzyw, ale to nie jest jedyna niskowęglowodanowa dieta na świecie Może ta dieta nie jest Ci w ogóle potrzebna, jest bardzo restrykcyjna jak sama widzisz, może niekoniecznie lekarz miał akurat tę dietę na myśli. Nie ma się co spinać i przede wszystkim nie można z dnia na dzień wszystkiego rzucić, wszystkich nawyków się pozbyć, bo człowiek się szybko zniechęca. Odstawiłaś mleko czy cukier, to już dobry krok, za jakiś czas kolejny, np odstawisz mąkę białą lub ograniczysz i czymś zastępuj powoli i będzie dobrze. Nie wszystko na raz.


A co do orzechów, to naprawdę nie dajcie się zdemonizować tym internetowym bredniom, że mają złe tłuszcze, jak jest proporcja zachowana między omega 3,6,9, to można codziennie jeść orzechy i cieszyć się ich smakiem i walorami zdrowotnymi. Warto orzechy namoczyć przez noc. I nie dajmy się zwariować, do licha!
__________________


Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2016-09-29 o 22:12
Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 07:28   #4543
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Ty mówisz o diecie paleo, że węgle z owoców i warzyw, ale to nie jest jedyna niskowęglowodanowa dieta na świecie
Paleo wyeluowało z diet niskowęglowodanowych. Każda postać takiej diety zakłada, że maksymalna dopuszczalna ilość węgli to 130 gram. Co jest naprawdę dość restrykcyjne i wyklucza pieczywo, makarony, kasze, ziemniaki, płatki, strączkowe. Nie da się ich jeść i zachować zasady tej diety. Po prostu się nie da.
Nawet jeśli dajmy na to Twoje spożycie węgli to 200 gram, co jest połową średnich ilości w normalnej diecie, to jest to dieta średnio-, ale nie niskowęglowodanowa, bo w niej w każdym przypadku górna granica to 130 gram.

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Może ta dieta nie jest Ci w ogóle potrzebna, jest bardzo restrykcyjna jak sama widzisz, może niekoniecznie lekarz miał akurat tę dietę na myśli. Nie ma się co spinać i przede wszystkim nie można z dnia na dzień wszystkiego rzucić, wszystkich nawyków się pozbyć, bo człowiek się szybko zniechęca. Odstawiłaś mleko czy cukier, to już dobry krok, za jakiś czas kolejny, np odstawisz mąkę białą lub ograniczysz i czymś zastępuj powoli i będzie dobrze. Nie wszystko na raz.
Lekarz kazał mi odstawić nabiał.
Właśnie dopóki nie będę wiedzieć, czy mam jakiś problem z insulinoopornością, to nie widzę sensu brnąć w tak restrykcyjne żywienie.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 07:30   #4544
201611290914
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Ty mówisz o diecie paleo, że węgle z owoców i warzyw, ale to nie jest jedyna niskowęglowodanowa dieta na świecie Może ta dieta nie jest Ci w ogóle potrzebna, jest bardzo restrykcyjna jak sama widzisz, może niekoniecznie lekarz miał akurat tę dietę na myśli. Nie ma się co spinać i przede wszystkim nie można z dnia na dzień wszystkiego rzucić, wszystkich nawyków się pozbyć, bo człowiek się szybko zniechęca. Odstawiłaś mleko czy cukier, to już dobry krok, za jakiś czas kolejny, np odstawisz mąkę białą lub ograniczysz i czymś zastępuj powoli i będzie dobrze. Nie wszystko na raz.


A co do orzechów, to naprawdę nie dajcie się zdemonizować tym internetowym bredniom, że mają złe tłuszcze, jak jest proporcja zachowana między omega 3,6,9, to można codziennie jeść orzechy i cieszyć się ich smakiem i walorami zdrowotnymi. Warto orzechy namoczyć przez noc. I nie dajmy się zwariować, do licha!
A jakie są inne niskowęglowodanowe diety?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201611290914 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 07:52   #4545
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
A jakie są inne niskowęglowodanowe diety?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No jeszcze keto. Dla mnie to już ekstremum.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 08:20   #4546
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Paleo wyeluowało z diet niskowęglowodanowych. Każda postać takiej diety zakłada, że maksymalna dopuszczalna ilość węgli to 130 gram. Co jest naprawdę dość restrykcyjne i wyklucza pieczywo, makarony, kasze, ziemniaki, płatki, strączkowe. Nie da się ich jeść i zachować zasady tej diety. Po prostu się nie da.
Nawet jeśli dajmy na to Twoje spożycie węgli to 200 gram, co jest połową średnich ilości w normalnej diecie, to jest to dieta średnio-, ale nie niskowęglowodanowa, bo w niej w każdym przypadku górna granica to 130 gram.
Dobrze, to nazwijmy taką dietę średniowęglowodanową, zwał jak zwał, chodzi po prostu o zminimalizowanie węgli w diecie.

Te wszystkie diety są nie dla mnie, nie wytrzymałabym. Nie wnikałam w nie jakoś szczególnie, w ich zasady, bo mnie to nie interesuje, ale gdy tak słucham, to mam wrażenie, że są dla osób, które poważnie chorują i nie mają innego wyjścia. Są zbyt drastyczne i nie nadają się na styl życia normalnych ludzi.
Nasuwa mi się wniosek prosty, zastanówcie się, czy taka dieta typu Paleo jest dla Was, czy jest Wam potrzebna, bo tak jak już napisałam, może nie ma potrzeby się aż tak spinać, starać do tego stopnia, półśrodki są bardzo efektywne, co wiem po swoim i nie tylko przykładzie. Nie ma powodów się męczyć, bez smacznej i zróżnicowanej diety nie ma życia Wierzcie mi, można połączyć tak, żeby było zdrowo, smacznie i nie trzeba sobie odmawiać przyjemności. We wszystkim jednak wskazany umiar.

Dieta keto budzi masę kontrowersji, polecają ją głównie kulturyści na środkach dopingujących, sterydach, insulinie i hormonie wzrostu. Ta dieta może wykończyć mózg i układ nerwowy.

Węgle są potrzebne, zboża, bez nich się nawet, za przeproszeniem, nie wysrasz.
__________________


Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2016-09-30 o 08:22
Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 10:36   #4547
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Te wszystkie diety są nie dla mnie, nie wytrzymałabym. Nie wnikałam w nie jakoś szczególnie, w ich zasady, bo mnie to nie interesuje, ale gdy tak słucham, to mam wrażenie, że są dla osób, które poważnie chorują i nie mają innego wyjścia. Są zbyt drastyczne i nie nadają się na styl życia normalnych ludzi.
Też wychodzę z takiego założenia. W pewnych warunkach restrykcyjne diety mogą przynieść dużo korzyści, ale skoro nie zdiagnozowano mi cukrzycy, insulinooporności, epilepsji to jaki jest sens żyć z wagą kuchenną i kalkulatorem i liczyć czy dziś mogę sobie jeszcze pozwolić na banana czy już nie.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 10:46   #4548
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Też wychodzę z takiego założenia. W pewnych warunkach restrykcyjne diety mogą przynieść dużo korzyści, ale skoro nie zdiagnozowano mi cukrzycy, insulinooporności, epilepsji to jaki jest sens żyć z wagą kuchenną i kalkulatorem i liczyć czy dziś mogę sobie jeszcze pozwolić na banana czy już nie.
Ja wagę mam, bo mi potrzebna do kontroli masy ciała, ale nie używam jej na co dzień, ważę się może raz w miesiącu. Kalkulatorów ani tabel nie używam w ogóle mi to niepotrzebne.

Jeśli chodzi o warzywa i owoce, to ja sobie dogadzam ile mogę, np. awokado, które jest najtłuściejszym znanym owocem jem bez opamiętania i nie tyję, czuję się dobrze, mam ładniejszą skórę i paznokcie.

Jak byłam na diecie 1200 kcal, to jadłam ponadprogramowe owoce, np. wieczorami, gdy mnie dopadał głodek, wcinałam banany, jabłka, winogrona, mandarynki, orzeszki, albo jakieś dietetyczne chrupki i wtedy z diety 1200 robiła się dieta 1400, ale i tak chudłam, chociaż nieco wolniej, ale przynajmniej samopoczucie miałam świetne Naprawdę, jeśli nie ma przeciwwskazań, to nie trzeba być restrykcyjnym aż tak.
__________________


Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2016-09-30 o 10:50
Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 11:25   #4549
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o warzywa i owoce, to ja sobie dogadzam ile mogę, np. awokado, które jest najtłuściejszym znanym owocem jem bez opamiętania i nie tyję, czuję się dobrze, mam ładniejszą skórę i paznokcie.
Właśnie dlatego awokado jest najbardziej zalecanym owocem na diecie niskowęglowodanowej.
Jak je jesz? Dla mnie ono jest solo niezjadliwe, normalnie gnijący kartofel. Jako dodatek przejdzie, ale smaku to ono prawie dla moich kubków smakowych nie ma.

Ja się póki co cieszę, że udało mi się zrezygnować z mleka, ograniczyć kawę (nie, żebym uważała ją za szkodliwą, ale miałam taki wewnętrzny przymus, że rano bez kawy to nie dam rady, przez co czasem miałam zgagę, a dalej byłam śpiąca), znaleźć w supermarkecie smalec, który nie śmierdzi oraz ugotować smaczną zupę bez kostek rosołowych.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-09-30, 11:35   #4550
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Właśnie dlatego awokado jest najbardziej zalecanym owocem na diecie niskowęglowodanowej.
Jak je jesz? Dla mnie ono jest solo niezjadliwe, normalnie gnijący kartofel. Jako dodatek przejdzie, ale smaku to ono prawie dla moich kubków smakowych nie ma.

Ja się póki co cieszę, że udało mi się zrezygnować z mleka, ograniczyć kawę (nie, żebym uważała ją za szkodliwą, ale miałam taki wewnętrzny przymus, że rano bez kawy to nie dam rady, przez co czasem miałam zgagę, a dalej byłam śpiąca), znaleźć w supermarkecie smalec, który nie śmierdzi oraz ugotować smaczną zupę bez kostek rosołowych.
Awokado wcinam samo, zawsze sobie obiecuję, że zrobię z niego guacamole, albo dodam do obiadu czy sałatki, ale nic z tego nie wychodzi, bo zanim pokroję, to zdążę wsunąć całe. Uwielbiam jego smak i wcinam, jak tylko dojrzeje. A niestety, dojrzewa długo, nawet półtora tygodnia niektóre egzemplarze. Dla mnie tylko niedojrzałe awokado jest niezjadliwe. Dojrzałe jest, jak jest tak miękkie, że skórkę można zdjąć bez oporu w jednym płacie, jak z banana. Najlepiej dojrzewa zamknięte w szafce. Jest słodkawe i mięciutkie, że rozpływa się w ustach.

U mnie w domu nie ma miejsca na kostki rosołowe. Robię rosół z kurczaka lub indyka i kawałka kości wołowej. Robię duży gar rosołu w niedzielę (nie w każdą), a z tego co zostanie, w poniedziałek robię zupę, np. pomidorową, ogórkową i wiele innych.

Smalec albo sama wytapiam, albo dostaję ze wsi, albo nie kupuję
__________________


Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2016-09-30 o 11:39
Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 14:06   #4551
Kleotka
Zadomowienie
 
Avatar Kleotka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 273
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

W połowie czerwca przy okazji wizyty u ginekologa powiedziałam mu (i pokazałam) o moich plecach, które notabene były w stanie strasznym. Ogrom wielkich, podskórnych gul, właściwie bez znanego mi powodu. Branie hormonów kilka lat też ten problem jakby omijało. On mi powiedział o diecie niskowęglowodanowej, ale jak wróciłam do domu i poczytałam w internecie, to się załamałam Postanowiłam na początek odstawić całkowicie pieczywo, jakiekolwiek. Makarony lubię, ryż też, to nie ruszałam. I w przeciągu miesiąca pozbyłam się bańki z brzucha (tzw. pszeniczny brzuch), wyglądałam z nią śmiesznie, zwłaszcza że jestem szczupła, a z przodu zawsze 5 miesiąc ciąży I, co dla mnie było najlepsze, zniknęły całkowicie gule z pleców. Zdarzały się sporadycznie może po jednej, ale tak to plecy czyste. Dla mnie bomba
Teraz sobie pozwalam czasem na jakiegoś precla czy innego pąka, ale z reguły następnego dnia mam tego efekt na plecach. Także tu dla mnie na plus.

No, a jeśli chodzi o awokado, to robię taką pastę, z awokado, jajka gotowanego i brokuła. Można jeść samo, albo na kanapce, jak kto woli. Pycha
Kleotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 14:21   #4552
201611290914
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Kleotka Pokaż wiadomość
W połowie czerwca przy okazji wizyty u ginekologa powiedziałam mu (i pokazałam) o moich plecach, które notabene były w stanie strasznym. Ogrom wielkich, podskórnych gul, właściwie bez znanego mi powodu. Branie hormonów kilka lat też ten problem jakby omijało. On mi powiedział o diecie niskowęglowodanowej, ale jak wróciłam do domu i poczytałam w internecie, to się załamałam Postanowiłam na początek odstawić całkowicie pieczywo, jakiekolwiek. Makarony lubię, ryż też, to nie ruszałam. I w przeciągu miesiąca pozbyłam się bańki z brzucha (tzw. pszeniczny brzuch), wyglądałam z nią śmiesznie, zwłaszcza że jestem szczupła, a z przodu zawsze 5 miesiąc ciąży I, co dla mnie było najlepsze, zniknęły całkowicie gule z pleców. Zdarzały się sporadycznie może po jednej, ale tak to plecy czyste. Dla mnie bomba
Teraz sobie pozwalam czasem na jakiegoś precla czy innego pąka, ale z reguły następnego dnia mam tego efekt na plecach. Także tu dla mnie na plus.

No, a jeśli chodzi o awokado, to robię taką pastę, z awokado, jajka gotowanego i brokuła. Można jeść samo, albo na kanapce, jak kto woli. Pycha
O kurde. Od jakiegoś czasu mam wypukły brzuch, dokładnie jak ciąża i nie jest to normalne bo zawsze brzuch miałam płaski a jak tylam to w nogach. Myślałam że to przez słabe mięśnie brzucha (mam problemy też z kręgosłupem przez to), ale od dłuższego czasu jem na śniadanie często płatki owsiane. Wcześniej jadłam całe życie chleb na śniadanie, więc myślałam że płatki będą lepsze. To możliwe że to przez płatki?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201611290914 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 14:38   #4553
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
O kurde. Od jakiegoś czasu mam wypukły brzuch, dokładnie jak ciąża i nie jest to normalne bo zawsze brzuch miałam płaski a jak tylam to w nogach. Myślałam że to przez słabe mięśnie brzucha (mam problemy też z kręgosłupem przez to), ale od dłuższego czasu jem na śniadanie często płatki owsiane. Wcześniej jadłam całe życie chleb na śniadanie, więc myślałam że płatki będą lepsze. To możliwe że to przez płatki?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak, płatki owsiane mogą mieć takie działanie, mogą wzdymać ale jest na to sposób, codziennie szklanka kefiru, jogurtu, maślanki lub jakieś kiszonki i nie trzeba rezygnować z płatków.
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 14:48   #4554
201611290914
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Tak, płatki owsiane mogą mieć takie działanie, mogą wzdymać ale jest na to sposób, codziennie szklanka kefiru, jogurtu, maślanki lub jakieś kiszonki i nie trzeba rezygnować z płatków.
A płatki owsiane i chleb nie mają takiego samego efektu? Chleb jadłam zwykle razowy, w takim razie chodzi o to że mniej było w nim pszenicy niż w takich zwykłych płatkach? Ja od roku bardzo ograniczyłam mięso i nabiał. Sery jadłam sporadycznie na pizzy np. Odstawienie którejś z tych rzeczy (lub obu) bardzo mi pomogło. Zniknęły wieczne bóle brzucha. W takim razie może odstawie gluten na próbę bo ten wielki brzuch mnie przeraża. Tylko wtedy już niewiele zostanie mi do jedzenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez 201611290914
Czas edycji: 2016-09-30 o 14:53
201611290914 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 14:53   #4555
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
A płatki owsiane i chleb nie mają takiego samego efektu? Chleb jadłam zwykle razowy, w takim razie chodzi o to że mniej było w nim pszenicy niż w takich zwykłych płatkach? Ja od roku bardzo ograniczyłam mięso i nabiał. Sery jadłam sporadycznie na pizzy np. Odstawienie którejś z tych rzeczy (lub obu) bardzo mi pomogło. Zniknęły wieczne bóle brzucha. W takim razie może odstawie gluten na próbkę bo ten wielki brzuch mnie przeraża. Tylko wtedy już niewiele zostanie mi do jedzenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Owies nie zawiera glutenu.
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 14:55   #4556
201611290914
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Owies nie zawiera glutenu.
Pokręciłam w poprzednim poście

Wszędzie jest napisane że płatki owsiane nie są dozwolone na diecie bezglutenowej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201611290914 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 15:02   #4557
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
Pokręciłam w poprzednim poście

Wszędzie jest napisane że płatki owsiane nie są dozwolone na diecie bezglutenowej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bo mogą być fabrycznie zanieczyszczone glutenem, trzeba szukać takich bio czy eko, gdzie pisze na nich "produkt bezglutenowy".
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 18:26   #4558
iamsolucky
Wtajemniczenie
 
Avatar iamsolucky
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 566
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Paleo wyeluowało z diet niskowęglowodanowych. Każda postać takiej diety zakłada, że maksymalna dopuszczalna ilość węgli to 130 gram. Co jest naprawdę dość restrykcyjne i wyklucza pieczywo, makarony, kasze, ziemniaki, płatki, strączkowe. Nie da się ich jeść i zachować zasady tej diety. Po prostu się nie da.
Nawet jeśli dajmy na to Twoje spożycie węgli to 200 gram, co jest połową średnich ilości w normalnej diecie, to jest to dieta średnio-, ale nie niskowęglowodanowa, bo w niej w każdym przypadku górna granica to 130 gram.



Lekarz kazał mi odstawić nabiał.
Właśnie dopóki nie będę wiedzieć, czy mam jakiś problem z insulinoopornością, to nie widzę sensu brnąć w tak restrykcyjne żywienie.

właśnie, górna granica, niektóre źródła jako niskowęglowodanową podają do 80 gramów
Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Dobrze, to nazwijmy taką dietę średniowęglowodanową, zwał jak zwał, chodzi po prostu o zminimalizowanie węgli w diecie.

Te wszystkie diety są nie dla mnie, nie wytrzymałabym. Nie wnikałam w nie jakoś szczególnie, w ich zasady, bo mnie to nie interesuje, ale gdy tak słucham, to mam wrażenie, że są dla osób, które poważnie chorują i nie mają innego wyjścia. Są zbyt drastyczne i nie nadają się na styl życia normalnych ludzi.
Nasuwa mi się wniosek prosty, zastanówcie się, czy taka dieta typu Paleo jest dla Was, czy jest Wam potrzebna, bo tak jak już napisałam, może nie ma potrzeby się aż tak spinać, starać do tego stopnia, półśrodki są bardzo efektywne, co wiem po swoim i nie tylko przykładzie. Nie ma powodów się męczyć, bez smacznej i zróżnicowanej diety nie ma życia Wierzcie mi, można połączyć tak, żeby było zdrowo, smacznie i nie trzeba sobie odmawiać przyjemności. We wszystkim jednak wskazany umiar.

Dieta keto budzi masę kontrowersji, polecają ją głównie kulturyści na środkach dopingujących, sterydach, insulinie i hormonie wzrostu. Ta dieta może wykończyć mózg i układ nerwowy.

Węgle są potrzebne, zboża, bez nich się nawet, za przeproszeniem, nie wysrasz.
dieta keto polecana jest m.in przy padaczce lekoopornej i innych chorobach, na pewno nie jest polecana przy kamicy, chorej wątrobie, trzustce, woreczku żółciowym

co do niezałatwiania się przy węglach nie zgodzę się, ja na niskowęglowodanowej i ketogenicznej chodzę jak w zegarku, a jak mam 1-2 dni w tygodniu węglowodanowe to od razu zaparcia także kwestia indywidualna

Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
O kurde. Od jakiegoś czasu mam wypukły brzuch, dokładnie jak ciąża i nie jest to normalne bo zawsze brzuch miałam płaski a jak tylam to w nogach. Myślałam że to przez słabe mięśnie brzucha (mam problemy też z kręgosłupem przez to), ale od dłuższego czasu jem na śniadanie często płatki owsiane. Wcześniej jadłam całe życie chleb na śniadanie, więc myślałam że płatki będą lepsze. To możliwe że to przez płatki?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
nadmiar błonnika wzdyma i podrażnia jelita, trzeba dużo pić spożywając wysoko błonnikowe rzeczy

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Owies nie zawiera glutenu.
owies jest zaliczany do zbóż glutenowych bo jest nim bardzo mocno zanieczyszczony w sklepach ze zdrową żywnością można kupić mąkę i płatki owsiane bezglutenowe ale awenina zachowuje się podobnie jak gluten więc bezglutenowcom i chorym na celiakię odradza się też owies ja na owies miałam silną reakcję i mega wzdęcie

ja od ponad roku czasu jestem na diecie bezglutenowej, niskowęglowodanowej-ale robię ok 1 raz w tygodniu przerwę na węgle i jakiś smakołyk własnoręcznie upieczony i tak jak pisałam skóra się niesamowicie poprawiła, z perspektywy czasu najbardziej na cerę szkodził mi gluten i cukier
iamsolucky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 21:12   #4559
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Kleotka Pokaż wiadomość
W połowie czerwca przy okazji wizyty u ginekologa powiedziałam mu (i pokazałam) o moich plecach, które notabene były w stanie strasznym. Ogrom wielkich, podskórnych gul, właściwie bez znanego mi powodu. Branie hormonów kilka lat też ten problem jakby omijało. On mi powiedział o diecie niskowęglowodanowej, ale jak wróciłam do domu i poczytałam w internecie, to się załamałam Postanowiłam na początek odstawić całkowicie pieczywo, jakiekolwiek. Makarony lubię, ryż też, to nie ruszałam. I w przeciągu miesiąca pozbyłam się bańki z brzucha (tzw. pszeniczny brzuch), wyglądałam z nią śmiesznie, zwłaszcza że jestem szczupła, a z przodu zawsze 5 miesiąc ciąży I, co dla mnie było najlepsze, zniknęły całkowicie gule z pleców. Zdarzały się sporadycznie może po jednej, ale tak to plecy czyste. Dla mnie bomba
Teraz sobie pozwalam czasem na jakiegoś precla czy innego pąka, ale z reguły następnego dnia mam tego efekt na plecach. Także tu dla mnie na plus.
Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
O kurde. Od jakiegoś czasu mam wypukły brzuch, dokładnie jak ciąża i nie jest to normalne bo zawsze brzuch miałam płaski a jak tylam to w nogach. Myślałam że to przez słabe mięśnie brzucha (mam problemy też z kręgosłupem przez to), ale od dłuższego czasu jem na śniadanie często płatki owsiane. Wcześniej jadłam całe życie chleb na śniadanie, więc myślałam że płatki będą lepsze. To możliwe że to przez płatki?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dajcie spokój, ten bebzol to mój chyba obecnie największy kompleks, a jestem szczupła. Całkiem niedawno zostałam zapytana podczas wycieczki z pracy mojego faceta czy jestem w ciąży. A to nie pierwszy raz, zdarza się co jakiś czas, zwłaszcza jak noszę sukienki.
Do niedawna byłam pewna, że mam lordozę patologiczną i przez wygięcie kręgosłupa to mam, ale TK pokazało coś dokładnie odwrotnego czyli mam lordozę spłaszczoną (i przez to szybko nabawiłam się zwyrodnień kręgosłupa, których nie powinnam w moim wieku mieć). Skąd więc ten brzuch? Nie chodzi tu na pewno o wzdęcia, chyba że są takie, których się nie odczuwa. Miewam wzdęcia na tle hormonalnym jako PMS zarówno przed normalnym okresem jak i krawieniem na tabsach i jest to na tyle niekomfortowe, że przegapić się nie da. Ćwiczenia nie są tu żadnym ratunkiem, bo sądzę, że powiększone mięśnie tylko by powiększyły ten efekt wystającego brzucha.

Cytat:
Napisane przez iamsolucky Pokaż wiadomość
nadmiar błonnika wzdyma i podrażnia jelita, trzeba dużo pić spożywając wysoko błonnikowe rzeczy
Znaczenie błonnika w diecie przeceniano, był przecież zdaje się w latach 90 pomysł, że błonnik ma zapobiegać nowotworom jelita grubego. Nic tego jednak nie potwierdziło.


Cytat:
Napisane przez iamsolucky Pokaż wiadomość
ja od ponad roku czasu jestem na diecie bezglutenowej, niskowęglowodanowej-ale robię ok 1 raz w tygodniu przerwę na węgle i jakiś smakołyk własnoręcznie upieczony i tak jak pisałam skóra się niesamowicie poprawiła, z perspektywy czasu najbardziej na cerę szkodził mi gluten i cukier
Pieczesz normalne rzeczy? Z mąką i cukrem? Próbowałam zastąpić cukier stewią, ale w ogóle mi to nie smakuje Chociaż cukier to akurat mały problem u mnie, no ale od czasu do czasu chciałabym coś upiec czy zjeść na słodko.
Podobnie próbowałam mufinek bez mąki. Przepis rzekomo popularny wśród bywalców siłowni: banan, serek wiejski, jajko, masło. Jest to ledwo zjadliwe. Mam wrażenie, że tego typu przepisy są tworzone i używane przez osoby, które nic wcześniej nie gotowały i nie mają za bardzo pojęcia o tym, ale w imię jakiegoś obranego celu są w stanie tak jeść.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 22:29   #4560
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Wydęte brzuszki mogą być też od złogów w jelitach. Polecam na to kiszonki (ogórki, kapusta kiszona), kefir (jeśli nie macie przeciwwskazań do nabiału), dobrze robią też niektóre owoce, np powidła śliwkowe są niezastąpione, tylko najlepiej takie domowe (teraz jest sezon na śliwki). Dużo zależy od przetworzenia owoców, bo niektóre na surowo mają zupełnie odwrotne działanie, niż po poddaniu obróbce termicznej, np. jagody i jabłka.

Co do płatków, to ja słyszałam, że można owsiane (takie czyste bez śladu glutenu) jeść przy celiakii, ale nie mam pewności, nie będę wprowadzać w błąd.

Zgadzam się, przy błonniku trzeba pić, ale to też może powodować wydęcie brzucha. Poza tym wzdęcia często występują po zjedzeniu niektórych warzyw, np. kapusty, albo nasion strączkowych, fasoli, grochu, bobu, ciecierzycy.

Chimay- ja nie cierpię bananowych ciast, tzn na bazie banana. Niezjadliwe, to już wolę samego banana i jest pysznie.
__________________


Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2016-09-30 o 22:33
Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-02-28 21:39:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:47.