Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-10-17, 11:59   #1
wojowniczka90
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 13

Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić


Mój aniołek odszedł w 16 tygodniu ciąży. Nie wiem co mam ze sobą teraz zrobić. Bóle po poronieniu wywołują koszmary. Jak długo bóle i krwawienie będzie trwało? Pomocy!!! Oszaleje z rozpaczy.

Nie umiem sobie z tym poradzić.

Może ktoś, kto przeżył coś podobnego spróbuje mi jakoś pomóc? (
wojowniczka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-17, 12:23   #2
wojowniczka90
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 13
Jak sobie poradzić

ze stratą dziecka? Bo ja jak już pisałam nie potrafię . (
wojowniczka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-17, 17:48   #3
malaviee
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 17
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Wiem co czujesz ... Ja urodziłam w 24 tygodniu ciąży i moje córeczka żyła niecałe 3 dni to był najgorszy okres w moim zyciu OGROMNIE ci współczuje u mnie mija juz 5 lat miałam

19 lat potrzeba bardzo dużo czasu zeby sobie z tym poradzić tak naprawde. Ale pamiętaj ze masz teraz tak Jak i ja swojego aniołka ktory nad Tobą czuwa i ma Cie w opiece 😇

sciaskam Cie mocno !
malaviee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-17, 22:01   #4
PsycheKrakow
Raczkowanie
 
Avatar PsycheKrakow
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 30
Dot.: Jak sobie poradzić

Warto, oprócz szukania ukojenia u najbliższych, pomyśleć o wizycie u psychologa. Po to, by poukładać myśli, uczucia, móc w bezpieczny sposób przejść przez czas żałoby. To bardzo trudna decyzja, ale może jeszcze trudniej jest zostać ze stratą samemu.
PsycheKrakow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-18, 11:04   #5
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Cytat:
Napisane przez wojowniczka90 Pokaż wiadomość
Mój aniołek odszedł w 16 tygodniu ciąży. Nie wiem co mam ze sobą teraz zrobić. Bóle po poronieniu wywołują koszmary. Jak długo bóle i krwawienie będzie trwało? Pomocy!!! Oszaleje z rozpaczy.

Nie umiem sobie z tym poradzić.

Może ktoś, kto przeżył coś podobnego spróbuje mi jakoś pomóc? (
Zapraszam Cię do wątku Aniołkowych Mam, są tam dziewczyny, które straciły ciążę na różnych etapach, naprawdę mogą Ci pomóc.
Ja też straciłam dziecko, w 30 tygodniu. Ten wątek pomógł mi przetrwać.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-19, 11:14   #6
wojowniczka90
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 13
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Dziękuję ! Ja naprawdę nie potrafię sobie z tym poradzić . Jest mi ciężko
wojowniczka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-19, 11:57   #7
wojowniczka90
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 13
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XII

Jest mi ciężko

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Ja chyba sobie coś zrobię

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Przepraszam nie chciałam was zadręczać ,ale naprawdę jest mi ciężko

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Wiecie ch ze mnie nie wojowniczka ! Powinnam walczyć o następne dziecko ale nie potrafię

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Przepraszam nie chciałam Wa zadręczać!
wojowniczka90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-10-19, 14:35   #8
koniczyna82
Rozeznanie
 
Avatar koniczyna82
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 646
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Wojowniczko, odnośnie pytania o krwawienie...u mnie (17/18tc) trwało to kilka dni. Pierwszy okres pojawił się po 6 tygodniach, po nim cały cykl był unormowany. Czy ktoś się tobą zają jesli chodzi o laktację? Wiesz czego mozesz się spodziewać, jak sobie pomóc, czy bierzesz leki na powstrzymanie ( moze w 16tc nie było to konieczne)?
Wiem, ze jest ci bardzo ciężko. Musisz przeżyć swoją żałobę ale postaraj się być odrobinkę dzielna dla tych, co cię kochają, patrzą i czują totalną bezsilność. Facetów bardzo taka bezsilność boli.
koniczyna82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-20, 15:47   #9
wojowniczka90
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 13
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Ale jak to przeżyć to takie trudne
wojowniczka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-20, 16:04   #10
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Ja niedawno urodziłam w 33 tc martwą córeczkę, dzień wcześniej wiedziałam, że urodzi się martwa. Zdecydowałam się na poród sn. Czekam, aż będę mogła zajść w następną ciążę i mieć dzidziusia, ale codziennie myślę o córce, mówię do niej, często za nią płaczę. Daj sobie czas. Do niczego się nie zmuszaj. To po prostu trzeba przeżyć i jakoś przetrwać... Tulę mocno!!!

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-20, 16:37   #11
wojowniczka90
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 13
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Dziękuję . Nie wiem czy ja będę umiała to przeżyć.
wojowniczka90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-20, 16:42   #12
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Ja niedawno urodziłam w 33 tc martwą córeczkę, dzień wcześniej wiedziałam, że urodzi się martwa. Zdecydowałam się na poród sn. Czekam, aż będę mogła zajść w następną ciążę i mieć dzidziusia, ale codziennie myślę o córce, mówię do niej, często za nią płaczę. Daj sobie czas. Do niczego się nie zmuszaj. To po prostu trzeba przeżyć i jakoś przetrwać... Tulę mocno!!!

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Przechodziłam to samo, w 30 tc dziecko przestało się ruszać i okazało się, że nie żyje.. W tym roku już trzeci raz będę kłaść kwiaty na jego grobie 1 listopada Wiadomo, co było przyczyną?
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-20, 19:18   #13
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Cytat:
Napisane przez wojowniczka90 Pokaż wiadomość
Dziękuję . Nie wiem czy ja będę umiała to przeżyć.
Będziesz musiała. Życie toczy się dalej czy tego chcesz, czy nie. Jedyne, co może pocieszyć, to że jesteś matką Aniołka, a dziecka nic nie boli, nie płacze, jest szczęśliwe i patrzy na Ciebie z góry. Na pewno nie chce patrzeć jak wiecznie płaczesz.
Nie myślisz o drugim dziecku?
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53172110]rzytul:
Przechodziłam to samo, w 30 tc dziecko przestało się ruszać i okazało się, że nie żyje.. W tym roku już trzeci raz będę kłaść kwiaty na jego grobie 1 listopada Wiadomo, co było przyczyną?[/QUOTE]
U nas tak samo, Wiki się nie ruszała i pojechaliśmy do szpitala, tam się ruszała jeszcze ale przestała. Następnego dnia ją urodziłam. Wiadomo, jaka była przyczyna i będę miała jeszcze badania aby się upewnić i zwalczyć przyczynę przy drugiej ciąży, żeby nie było powtórki.
U nas to będzie pierwszy raz na 1.11...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-20, 19:43   #14
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Będziesz musiała. Życie toczy się dalej czy tego chcesz, czy nie. Jedyne, co może pocieszyć, to że jesteś matką Aniołka, a dziecka nic nie boli, nie płacze, jest szczęśliwe i patrzy na Ciebie z góry. Na pewno nie chce patrzeć jak wiecznie płaczesz.
Nie myślisz o drugim dziecku?

U nas tak samo, Wiki się nie ruszała i pojechaliśmy do szpitala, tam się ruszała jeszcze ale przestała. Następnego dnia ją urodziłam. Wiadomo, jaka była przyczyna i będę miała jeszcze badania aby się upewnić i zwalczyć przyczynę przy drugiej ciąży, żeby nie było powtórki.
U nas to będzie pierwszy raz na 1.11...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
To można powiedzieć, że "tyle dobrze", że wiesz, jak to zwalczyć. U mnie przyczyna nie do końca znana, druga ciąża też była z problemami i też zaczęła się "psuć" w III trymestrze. Na szczęście dziecko urodziło się zdrowe, choć jest wcześniakiem.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-20, 22:49   #15
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53174585]To można powiedzieć, że "tyle dobrze", że wiesz, jak to zwalczyć. U mnie przyczyna nie do końca znana, druga ciąża też była z problemami i też zaczęła się "psuć" w III trymestrze. Na szczęście dziecko urodziło się zdrowe, choć jest wcześniakiem.[/QUOTE]
Wiem (była robiona sekcja) ale to nie oznacza, że się uda.
Ciesz się, że masz dziecko też tu na ziemi, ja nadal czekam...


Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-20, 22:50   #16
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Wiem (była robiona sekcja) ale to nie oznacza, że się uda.
Ciesz się, że masz dziecko też tu na ziemi, ja nadal czekam...


Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Ja też musiałam swoje odczekać..
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-20, 22:53   #17
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53177167]Ja też musiałam swoje odczekać..[/QUOTE]
A mogę wiedzieć ile?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-20, 22:55   #18
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
A mogę wiedzieć ile?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Po porodzie (sn wywoływany, czyli pewnie jak u Ciebie) min. pół roku, odczekaliśmy chyba w sumie 7 miesięcy i od razu w 1 cs się udało.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 00:37   #19
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53177195]Po porodzie (sn wywoływany, czyli pewnie jak u Ciebie) min. pół roku, odczekaliśmy chyba w sumie 7 miesięcy i od razu w 1 cs się udało.[/QUOTE]
No mi musieli wywołać skoro się zdecydowałam na sn
Mam nadzieję, że będziemy mogli starać się już od listopada. Super, że już w pierwszym cyklu się Wam udało!

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-21, 14:48   #20
wojowniczka90
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 13
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Będziesz musiała. Życie toczy się dalej czy tego chcesz, czy nie. Jedyne, co może pocieszyć, to że jesteś matką Aniołka, a dziecka nic nie boli, nie płacze, jest szczęśliwe i patrzy na Ciebie z góry. Na pewno nie chce patrzeć jak wiecznie płaczesz.
Nie myślisz o drugim dziecku?

U nas tak samo, Wiki się nie ruszała i pojechaliśmy do szpitala, tam się ruszała jeszcze ale przestała. Następnego dnia ją urodziłam. Wiadomo, jaka była przyczyna i będę miała jeszcze badania aby się upewnić i zwalczyć przyczynę przy drugiej ciąży, żeby nie było powtórki.
U nas to będzie pierwszy raz na 1.11...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Oczywiście że myślę o kolejnym dziecku tylko ja sie boję że znów to się stanie.

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

To takie trudne . Nie mogę patrzeć na te kobiety z wózkami . Jest mi wtedy strasznie przykro
wojowniczka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 14:55   #21
koniczyna82
Rozeznanie
 
Avatar koniczyna82
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 646
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

A czy masz diagnozę dlaczego tak się stało?
koniczyna82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 15:09   #22
wojowniczka90
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 13
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Nie

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

tzn nie mogę to trudne

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Nie nie mogę już o tym dłużej pisać

Edytowane przez wojowniczka90
Czas edycji: 2015-10-21 o 15:21
wojowniczka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 15:59   #23
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Cytat:
Napisane przez wojowniczka90 Pokaż wiadomość
Oczywiście że myślę o kolejnym dziecku tylko ja sie boję że znów to się stanie.

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

To takie trudne . Nie mogę patrzeć na te kobiety z wózkami . Jest mi wtedy strasznie przykro
Domyślam się, mam tak cały czas a jeszcze tż ma roczną chrześnicę, którą często widujemy... Ja tam uciekam w sklepach w inną alejkę jak widzę małe dziecko...
Też się boję, że to się powtórzy. Zalecam zrobić wszystkie możliwe badania i "jakoś" postarać się myśleć pozytywnie. Jak poznacie przyczynę będzie łatwiej.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 16:45   #24
wampirzyca2222
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 10
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Ja straciłam dwoje . Też było mi cięzko wiem co czujesz

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Nie mogę patrzeć jak cierpisz
wampirzyca2222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 16:45   #25
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Jak poznacie przyczynę będzie łatwiej.
To niestety nie jest częste. Wiem, jak to zabrzmi, ale w tym względzie jesteś "szczęściarą". Nigdy nie przekonałam się tak, co to znaczy ambiwalencja uczuć, jak wtedy, gdy dostawałam same dobre wyniki badań i żaden z nich mnie nie cieszył..
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 16:58   #26
wampirzyca2222
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 10
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Musisz spróbować to przeżyć
wampirzyca2222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 23:04   #27
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Cytat:
Napisane przez wampirzyca2222 Pokaż wiadomość
Ja straciłam dwoje . Też było mi cięzko wiem co czujesz

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Nie mogę patrzeć jak cierpisz
Serio?? Ja to ledwo ten raz przeżyłam i staram się myśleć, że to się drugi raz nie zdarzy. Nawet nie chcę myśleć co by było, gdyby nam się to przytrafiło drugi raz...
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53186126]To niestety nie jest częste. Wiem, jak to zabrzmi, ale w tym względzie jesteś "szczęściarą". Nigdy nie przekonałam się tak, co to znaczy ambiwalencja uczuć, jak wtedy, gdy dostawałam same dobre wyniki badań i żaden z nich mnie nie cieszył..[/QUOTE]
Niby zawsze lepiej wiedzieć, niż nie wiedzieć... Więc o tyle mam "dobrze". Ale strach jest nie mniejszy...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 15:57   #28
wojowniczka90
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 13
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Źle się z tym czuję
wojowniczka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 16:55   #29
wampirzyca2222
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 10
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Wiem . Ale Nie możesz się tak zadręczać
wampirzyca2222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 18:09   #30
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić

Kilka dni zastanawiałam się czy napisać ale może to w czymś pomoże wiec pisze. Straciłam dziecko 5 lat temu to był 12 tc i jedyne co mogę poradzić tobie to: wypłacz się, wyżal się, przeżyj swoją żałobę tak jak czujesz ale nie zadreczaj się. Ja zaraz po tym wróciłam do pracy i dziś wiem że źle zrobilam. Nie potrafiłam na siebie patrzeć , czułam ze zawiodłam jako żona (choć mój mąż był cały czas przy mnie, wspieral), a zwłaszcza jako kobieta. 9 miesięcy potem zaszłam w ciążę. Nie planowaliśmy dziecka, nie chcialam byc znowu w ciąży. Tego stresu i strachu nikomu nie życzę. Każda wizyta u lekarza opatrzona była płaczem. Teraz mam 4 letniego synka. Jest największym szczęściem jakie mnie spotkało. Nie wiem jaka była przyczyną pierwszej straty. Zrobiliśmy miliard badań, wydaliśmy wszystkie oszczędności i nic. Po swojemu tłumaczę sobie ze może synek potrzebował aniołka. Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci dużo sił
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-22 19:09:32


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:14.