|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2015-10-17, 11:59 | #1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 13
|
Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
Mój aniołek odszedł w 16 tygodniu ciąży. Nie wiem co mam ze sobą teraz zrobić. Bóle po poronieniu wywołują koszmary. Jak długo bóle i krwawienie będzie trwało? Pomocy!!! Oszaleje z rozpaczy.
Nie umiem sobie z tym poradzić. Może ktoś, kto przeżył coś podobnego spróbuje mi jakoś pomóc? ( |
2015-10-17, 12:23 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 13
|
Jak sobie poradzić
ze stratą dziecka? Bo ja jak już pisałam nie potrafię . (
|
2015-10-17, 17:48 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
Wiem co czujesz ... Ja urodziłam w 24 tygodniu ciąży i moje córeczka żyła niecałe 3 dni to był najgorszy okres w moim zyciu OGROMNIE ci współczuje u mnie mija juz 5 lat miałam
19 lat potrzeba bardzo dużo czasu zeby sobie z tym poradzić tak naprawde. Ale pamiętaj ze masz teraz tak Jak i ja swojego aniołka ktory nad Tobą czuwa i ma Cie w opiece 😇 sciaskam Cie mocno ! |
2015-10-17, 22:01 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 30
|
Dot.: Jak sobie poradzić
Warto, oprócz szukania ukojenia u najbliższych, pomyśleć o wizycie u psychologa. Po to, by poukładać myśli, uczucia, móc w bezpieczny sposób przejść przez czas żałoby. To bardzo trudna decyzja, ale może jeszcze trudniej jest zostać ze stratą samemu.
|
2015-10-18, 11:04 | #5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
Cytat:
Ja też straciłam dziecko, w 30 tygodniu. Ten wątek pomógł mi przetrwać. |
|
2015-10-19, 11:14 | #6 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 13
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
Dziękuję ! Ja naprawdę nie potrafię sobie z tym poradzić . Jest mi ciężko
|
2015-10-19, 11:57 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 13
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XII
Jest mi ciężko
---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ---------- Ja chyba sobie coś zrobię ---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ---------- Przepraszam nie chciałam was zadręczać ,ale naprawdę jest mi ciężko ---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ---------- Wiecie ch ze mnie nie wojowniczka ! Powinnam walczyć o następne dziecko ale nie potrafię ---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ---------- Przepraszam nie chciałam Wa zadręczać! |
2015-10-19, 14:35 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 646
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
Wojowniczko, odnośnie pytania o krwawienie...u mnie (17/18tc) trwało to kilka dni. Pierwszy okres pojawił się po 6 tygodniach, po nim cały cykl był unormowany. Czy ktoś się tobą zają jesli chodzi o laktację? Wiesz czego mozesz się spodziewać, jak sobie pomóc, czy bierzesz leki na powstrzymanie ( moze w 16tc nie było to konieczne)?
Wiem, ze jest ci bardzo ciężko. Musisz przeżyć swoją żałobę ale postaraj się być odrobinkę dzielna dla tych, co cię kochają, patrzą i czują totalną bezsilność. Facetów bardzo taka bezsilność boli. |
2015-10-20, 15:47 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 13
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
Ale jak to przeżyć to takie trudne
|
2015-10-20, 16:04 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
Ja niedawno urodziłam w 33 tc martwą córeczkę, dzień wcześniej wiedziałam, że urodzi się martwa. Zdecydowałam się na poród sn. Czekam, aż będę mogła zajść w następną ciążę i mieć dzidziusia, ale codziennie myślę o córce, mówię do niej, często za nią płaczę. Daj sobie czas. Do niczego się nie zmuszaj. To po prostu trzeba przeżyć i jakoś przetrwać... Tulę mocno!!!
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png ŻONA od 30.08.2014 ZARĘCZENI 28.11.2012 RAZEM 17.09.2010 |
2015-10-20, 16:37 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 13
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
Dziękuję . Nie wiem czy ja będę umiała to przeżyć.
|
2015-10-20, 16:42 | #12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
Cytat:
Przechodziłam to samo, w 30 tc dziecko przestało się ruszać i okazało się, że nie żyje.. W tym roku już trzeci raz będę kłaść kwiaty na jego grobie 1 listopada Wiadomo, co było przyczyną? |
|
2015-10-20, 19:18 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
Będziesz musiała. Życie toczy się dalej czy tego chcesz, czy nie. Jedyne, co może pocieszyć, to że jesteś matką Aniołka, a dziecka nic nie boli, nie płacze, jest szczęśliwe i patrzy na Ciebie z góry. Na pewno nie chce patrzeć jak wiecznie płaczesz.
Nie myślisz o drugim dziecku? [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53172110]rzytul: Przechodziłam to samo, w 30 tc dziecko przestało się ruszać i okazało się, że nie żyje.. W tym roku już trzeci raz będę kłaść kwiaty na jego grobie 1 listopada Wiadomo, co było przyczyną?[/QUOTE] U nas tak samo, Wiki się nie ruszała i pojechaliśmy do szpitala, tam się ruszała jeszcze ale przestała. Następnego dnia ją urodziłam. Wiadomo, jaka była przyczyna i będę miała jeszcze badania aby się upewnić i zwalczyć przyczynę przy drugiej ciąży, żeby nie było powtórki. U nas to będzie pierwszy raz na 1.11... Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png ŻONA od 30.08.2014 ZARĘCZENI 28.11.2012 RAZEM 17.09.2010 |
2015-10-20, 19:43 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
Cytat:
|
|
2015-10-20, 22:49 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53174585]To można powiedzieć, że "tyle dobrze", że wiesz, jak to zwalczyć. U mnie przyczyna nie do końca znana, druga ciąża też była z problemami i też zaczęła się "psuć" w III trymestrze. Na szczęście dziecko urodziło się zdrowe, choć jest wcześniakiem.[/QUOTE]
Wiem (była robiona sekcja) ale to nie oznacza, że się uda. Ciesz się, że masz dziecko też tu na ziemi, ja nadal czekam... Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png ŻONA od 30.08.2014 ZARĘCZENI 28.11.2012 RAZEM 17.09.2010 |
2015-10-20, 22:50 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
|
2015-10-20, 22:53 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53177167]Ja też musiałam swoje odczekać..[/QUOTE]
A mogę wiedzieć ile? Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png ŻONA od 30.08.2014 ZARĘCZENI 28.11.2012 RAZEM 17.09.2010 |
2015-10-20, 22:55 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
|
2015-10-21, 00:37 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53177195]Po porodzie (sn wywoływany, czyli pewnie jak u Ciebie) min. pół roku, odczekaliśmy chyba w sumie 7 miesięcy i od razu w 1 cs się udało.[/QUOTE]
No mi musieli wywołać skoro się zdecydowałam na sn Mam nadzieję, że będziemy mogli starać się już od listopada. Super, że już w pierwszym cyklu się Wam udało! Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png ŻONA od 30.08.2014 ZARĘCZENI 28.11.2012 RAZEM 17.09.2010 |
2015-10-21, 14:48 | #20 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 13
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
Cytat:
Oczywiście że myślę o kolejnym dziecku tylko ja sie boję że znów to się stanie. ---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ---------- To takie trudne . Nie mogę patrzeć na te kobiety z wózkami . Jest mi wtedy strasznie przykro |
|
2015-10-21, 14:55 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 646
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
A czy masz diagnozę dlaczego tak się stało?
|
2015-10-21, 15:09 | #22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 13
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
Nie
---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ---------- tzn nie mogę to trudne ---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ---------- Nie nie mogę już o tym dłużej pisać Edytowane przez wojowniczka90 Czas edycji: 2015-10-21 o 15:21 |
2015-10-21, 15:59 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
Cytat:
Też się boję, że to się powtórzy. Zalecam zrobić wszystkie możliwe badania i "jakoś" postarać się myśleć pozytywnie. Jak poznacie przyczynę będzie łatwiej. Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png ŻONA od 30.08.2014 ZARĘCZENI 28.11.2012 RAZEM 17.09.2010 |
|
2015-10-21, 16:45 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 10
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
Ja straciłam dwoje . Też było mi cięzko wiem co czujesz
---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ---------- Nie mogę patrzeć jak cierpisz |
2015-10-21, 16:45 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
To niestety nie jest częste. Wiem, jak to zabrzmi, ale w tym względzie jesteś "szczęściarą". Nigdy nie przekonałam się tak, co to znaczy ambiwalencja uczuć, jak wtedy, gdy dostawałam same dobre wyniki badań i żaden z nich mnie nie cieszył..
|
2015-10-21, 16:58 | #26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 10
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
Musisz spróbować to przeżyć
|
2015-10-21, 23:04 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53186126]To niestety nie jest częste. Wiem, jak to zabrzmi, ale w tym względzie jesteś "szczęściarą". Nigdy nie przekonałam się tak, co to znaczy ambiwalencja uczuć, jak wtedy, gdy dostawałam same dobre wyniki badań i żaden z nich mnie nie cieszył..[/QUOTE] Niby zawsze lepiej wiedzieć, niż nie wiedzieć... Więc o tyle mam "dobrze". Ale strach jest nie mniejszy... Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png ŻONA od 30.08.2014 ZARĘCZENI 28.11.2012 RAZEM 17.09.2010 |
|
2015-10-22, 15:57 | #28 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 13
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
Źle się z tym czuję
|
2015-10-22, 16:55 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 10
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
Wiem . Ale Nie możesz się tak zadręczać
|
2015-10-22, 18:09 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Straciłam dziecko i nie mogę sobie z tym poradzić
Kilka dni zastanawiałam się czy napisać ale może to w czymś pomoże wiec pisze. Straciłam dziecko 5 lat temu to był 12 tc i jedyne co mogę poradzić tobie to: wypłacz się, wyżal się, przeżyj swoją żałobę tak jak czujesz ale nie zadreczaj się. Ja zaraz po tym wróciłam do pracy i dziś wiem że źle zrobilam. Nie potrafiłam na siebie patrzeć , czułam ze zawiodłam jako żona (choć mój mąż był cały czas przy mnie, wspieral), a zwłaszcza jako kobieta. 9 miesięcy potem zaszłam w ciążę. Nie planowaliśmy dziecka, nie chcialam byc znowu w ciąży. Tego stresu i strachu nikomu nie życzę. Każda wizyta u lekarza opatrzona była płaczem. Teraz mam 4 letniego synka. Jest największym szczęściem jakie mnie spotkało. Nie wiem jaka była przyczyną pierwszej straty. Zrobiliśmy miliard badań, wydaliśmy wszystkie oszczędności i nic. Po swojemu tłumaczę sobie ze może synek potrzebował aniołka. Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci dużo sił
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. " B.Grysiak |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:14.