Chce,ale sie boje. POMOCY!

owocowaxxd · 2011-04-20, 12:12

Czesc wszystkim. mam problem. otoz od jakichs 4-5 miesiecy ciagle mysle o tym,zeby pojsc na medycyne. Od zawsze chcialam pracowac z ludzmi i im pomagac. Tylko jest jedno male ale- biologia nie jest moim ulubionym przedmiotem... jestem w 2 kl lo i mam fakultety z matematyki(kocham to!)i zajecia dodatkowe z j.niemieckiego. do tej pory marzylam o studiach prawniczych. A biologia? Lubie tylko to co zwiazane z czlowiekiem, ale i tak znalazlabym rzeczy ktore sa ciekawsze. reszta malo co mnie kreci. te wszystkie rosliny i to ,co z nimi zwiazane malo mnie interesuje. z chemia b. dobrze sobie radze,ale ucze sie podstawy. Myslicie,ze dalabym rade nadrobic braki z pods i rozszerzenia z biologi i rozszerzenie z chemi przez 10 miesiecy ciezkiej pracy? i to na taki poziom,zebym dostala sie na AM w Poznaniu? Prosze o pomoc Moze jest ktos kto studiuje tam? Jesli tak to prosze napisac jak jest, czy miedzy studentami jest rywalizacja. a moze wg powinnam dac sobie spokoj z medycyna? wszyscy mi mowia,zebym szla na prawo. i z jednej strony sama tez tego chce, ale czuje, ze moglabym zalowac tego ze nie poszlam jednak na medycyne. za kazdym razem jak mowie, ze ide na studia prawnicze to zaczynam sie zastanawiac czy naprawde tego chce, ze przeciez od zawsze chcialam pomagac ludziom, w jakis sposob ich pocieszac i wspierac... HELP!!!

Pallina1 · 2011-04-22, 18:10

Zamknij oczy i wyobraz sobie siebie za 10 lat. W jakim miejscu chcialabys byc? Jesli marzysz o medycynie, gdyz kochasz pomagac ludzia, to gratuluje, wiekszosc idzie na medycyne z prostego powodu- medycyna to pozycja i świetne zarobki. I nikt nie zna bezrobotnego lekarza, czego niestety nie mozna powiedziec o prawnikach.
Nie musisz byc pasjonatka biologii, zeby myslec o tym kierunku studiow, aczkolwiek musisz byc nastawiona na baaardo duzo wkuwania.
Moja przyjaciolka studiuje na CM w Krakowie i uczy sie do 4-5 nad ranem, ma troche problemow z zaliczeniem anatomii i chemii, a jest to osoba baaardzo inteligentna! I sama, jak sobie przypominam, nie lubila, ba, wrecz nienawidzila sie uczyc chemii i biologii na mature! Poprostu wychodzi z zalozenia, ze warto sie poswiecic i pocierpiec w imie wyzszych racji

A sama medycyna to chyba najciekawsze studia jakie mozna sobie wyobrazic!

gratuluje wyboru

**andzelika666** · 2011-05-01, 17:32

Nie zastanawiaj się! Idź na żywioł! Jeśli to kochasz, to na pewno sobie poradzisz!.
Mój chłopak jest lekarzem (właśnie robi specjalizację) i z autopsji wiem jak wiele czasu i energii trzeba poświęcić medycynie. Życia towarzyskiego praktycznie się nie ma. Na studiach konkurencja jest ogromna, ale z pewnością znalazłabyś wiele pokrewnych dusz.

2011-04-20, 12:12	#1
owocowaxxd Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 13	Chce,ale sie boje. POMOCY! Czesc wszystkim. mam problem. otoz od jakichs 4-5 miesiecy ciagle mysle o tym,zeby pojsc na medycyne. Od zawsze chcialam pracowac z ludzmi i im pomagac. Tylko jest jedno male ale- biologia nie jest moim ulubionym przedmiotem... jestem w 2 kl lo i mam fakultety z matematyki(kocham to!)i zajecia dodatkowe z j.niemieckiego. do tej pory marzylam o studiach prawniczych. A biologia? Lubie tylko to co zwiazane z czlowiekiem, ale i tak znalazlabym rzeczy ktore sa ciekawsze. reszta malo co mnie kreci. te wszystkie rosliny i to ,co z nimi zwiazane malo mnie interesuje. z chemia b. dobrze sobie radze,ale ucze sie podstawy. Myslicie,ze dalabym rade nadrobic braki z pods i rozszerzenia z biologi i rozszerzenie z chemi przez 10 miesiecy ciezkiej pracy? i to na taki poziom,zebym dostala sie na AM w Poznaniu? Prosze o pomoc Moze jest ktos kto studiuje tam? Jesli tak to prosze napisac jak jest, czy miedzy studentami jest rywalizacja. a moze wg powinnam dac sobie spokoj z medycyna? wszyscy mi mowia,zebym szla na prawo. i z jednej strony sama tez tego chce, ale czuje, ze moglabym zalowac tego ze nie poszlam jednak na medycyne. za kazdym razem jak mowie, ze ide na studia prawnicze to zaczynam sie zastanawiac czy naprawde tego chce, ze przeciez od zawsze chcialam pomagac ludziom, w jakis sposob ich pocieszac i wspierac... HELP!!!

2011-04-22, 18:10	#2
Pallina1 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 15	Dot.: Chce,ale sie boje. POMOCY! Zamknij oczy i wyobraz sobie siebie za 10 lat. W jakim miejscu chcialabys byc? Jesli marzysz o medycynie, gdyz kochasz pomagac ludzia, to gratuluje, wiekszosc idzie na medycyne z prostego powodu- medycyna to pozycja i świetne zarobki. I nikt nie zna bezrobotnego lekarza, czego niestety nie mozna powiedziec o prawnikach. Nie musisz byc pasjonatka biologii, zeby myslec o tym kierunku studiow, aczkolwiek musisz byc nastawiona na baaardo duzo wkuwania. Moja przyjaciolka studiuje na CM w Krakowie i uczy sie do 4-5 nad ranem, ma troche problemow z zaliczeniem anatomii i chemii, a jest to osoba baaardzo inteligentna! I sama, jak sobie przypominam, nie lubila, ba, wrecz nienawidzila sie uczyc chemii i biologii na mature! Poprostu wychodzi z zalozenia, ze warto sie poswiecic i pocierpiec w imie wyzszych racji A sama medycyna to chyba najciekawsze studia jakie mozna sobie wyobrazic! gratuluje wyboru

2011-05-01, 17:32	#3
andzelika666 BAN stały Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Miodowa Kraina:) Wiadomości: 1 995	Dot.: Chce,ale sie boje. POMOCY! Nie zastanawiaj się! Idź na żywioł! Jeśli to kochasz, to na pewno sobie poradzisz!. Mój chłopak jest lekarzem (właśnie robi specjalizację) i z autopsji wiem jak wiele czasu i energii trzeba poświęcić medycynie. Życia towarzyskiego praktycznie się nie ma. Na studiach konkurencja jest ogromna, ale z pewnością znalazłabyś wiele pokrewnych dusz.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)