wolontariuszka:) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-08-13, 13:04   #1
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873

wolontariuszka:)


Jestem ciekawa czy są wśród wizażanek wolontariuszki... Ostatnio mam dużo wolnego czasu i zaczęłam mysleć o jakims wolontariacie. Na razie sie rozgladam.

Jak na was wpłynał wolontariat? Jak sobie radziłyscie?
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-13, 13:09   #2
tala
Zadomowienie
 
Avatar tala
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: Wolontariat

Była wolontariuszka. W domu dziecka, a potem w ośrodku dla osób niepełnosprawnych.
Zgłosiłam sie na własną rękę, nie poprzez jakąś agencję. W ośrodku dla niepełnosprawnych otrzymałam referencje, która teraz gdybym no szukała pracy w roli opiekunki do dzieci bardzo sie by liczyły.

A jak na mnie wpłynęło.
W domu dziecka było cieżko, ale uwielbiam dzieci i dawanie im jakiejś radości sprawiało mi przyjemność.
A w ośrodku dla niepełnosprawnych, gdzie tak naprawdę pierwszy raz miałam tak bliski kontak z osobami niepełnosprawnymi, nauczyłam sie, że można się cieszyc z najdrobniejszych rzeczy, a ta radość może zdaiałać cuda.

Bardzo pouczające i budujące pozytywne cechy zajecią
tala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-13, 13:17   #3
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: Wolontariat

ja w tegoroczne wakacje spędziłam sporo czasu z dzieciakami w ramach wolontariatu, a dokładnie w ramach programu 'wakacje z wolontariuszem', gdzie w malej wiejskiej szkole prowadziłam zajęcia z dzieciakami. w czasie roku akademickiego, gdy czas na to pozwolił, przybywałam do MDK'u gdzie z dziecmi odrabiałam lekcje. osobiście byłam zachwycona i zauroczona tym wyjazdem i ani chwilę nie żałowałam, że się na to zdecydowałam. więcej powiem, to była przygoda mojego życia. i nie ukrywam, że zawsze też jakaś praktyka, którą później można wpisać do cv.
w czasie roku akademickiego niestety mam bardzo ograniczone możliwości czasowe..ale mam nadzieję, że w tym roku będę miała sensowniejsze plany, a wtedy na pewno będę chciałaznowu coś porobić.
a dla zainteresowanych zamieszczę link, gdzie można znaleźć wiele ciekawych propozycji wolontariatu. czasem całkiem nietuzinkowych

http://wolontariat.ngo.pl/strona/17302.html
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-13, 13:21   #4
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Wolontariat

Dzięki za strone
Ja myślałam o zwierzętach bo do dzieci moge nie mieć cierpliwości... Taki mam charakter
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-13, 13:27   #5
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: Wolontariat

tak, ja czasem też nie miałam cierpliwości..ale cóż począć, trzeba walczyć, szczególnie jak się studiuje na dwóch kierunkach związanych z dziećmi
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-13, 13:48   #6
izoola
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: ciężko określić ;)
Wiadomości: 432
Dot.: Wolontariat

Ja przez półtora roku byłam wolontariuszką w szkole podstawowej z oddzialami integracyjnymi. Bardzo milo wspominam swoja pracę. Pomagałam dzieciom w lekcjach, pilnowalam ich na świetlicy. Łatwo nie bylo, bo byly to głównie dzieci niepełnosprawne, albo z ADHD. W sumie to chyba tam utwierdzilam sie w przekonaniu, ze chce pracowac z dziecmi. I pracuje
pozdrawiam
izoola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-24, 09:53   #7
ooliwka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 364
wolontariuszka:)

Dziewczyny która z Was zajmuje sie wolontariatem??
ja własnie w poniedziałek ide na rozmowe (świetlica dla dzieci z rodzinnym kłopotami) i nie mam pojecia czego moge się spodziewać
narazie dostałam kwestionariusz do wypełnienia masa pytan hehe
może komuś ten temat jest blizszy bo ja jestem bbbaaardzo początkująca i przez to zielona
__________________
ty mów co wiesz, ja wiem co mówię





Bóg jest zajęty, w czym mogę pomóc?
ooliwka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-09-24, 10:02   #8
Carrie
Zadomowienie
 
Avatar Carrie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: WM
Wiadomości: 1 003
Dot.: wolontariuszka:)

Cytat:
Napisane przez ooliwka
Dziewczyny która z Was zajmuje sie wolontariatem??
ja własnie w poniedziałek ide na rozmowe (świetlica dla dzieci z rodzinnym kłopotami) i nie mam pojecia czego moge się spodziewać
narazie dostałam kwestionariusz do wypełnienia masa pytan hehe
może komuś ten temat jest blizszy bo ja jestem bbbaaardzo początkująca i przez to zielona
ja 2 lata temu chodziłam do domu dziecka, zajmowac sie maluchami...
tez wypełniałam taki kwestionariusz, ale własciwie nikt sie o nic nie przyczepia i raczej nie beda od Ciebie wymagac umiejetnosci extra-pedagoga-psychologa

Wazne jest tylko zaangazowanie, bo jesli zrezygnujesz po jakims czasie, dzieci odczują to bo zdązą sie przyzwyczaic ze przychodzisz
__________________
Mówisz-masz, chcesz-dostajesz...*
*czasem tylko płacisz.
Carrie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-24, 10:03   #9
Carrie
Zadomowienie
 
Avatar Carrie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: WM
Wiadomości: 1 003
Dot.: wolontariuszka:)

no i jezeli to dzieci z rodzinnymi kłopotami to musisz byc stanowcza i nie dac sobie wejsc na głowe, chodziłam tez kiedys do dzieci starszych, to ich odzywki, zachowania.... czasami ma sie ochote przełozyc przez kolano i....
__________________
Mówisz-masz, chcesz-dostajesz...*
*czasem tylko płacisz.
Carrie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-24, 10:10   #10
ooliwka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 364
Dot.: wolontariuszka:)

z tego co wiem to tam raczej będą takie maluchy klasa od 1-3
hehe wiec chyba dam sobie rade

a to mnie pocieszyłaś z tym kwestionariuszem ja sie spodziewałam jakiejś super rozmowy kilku godzinnej hehehehehe

powiedz mi jeszcze
w kwestionariuszu musze podać czas wolny
chodze do szkoły tylko w weekendy (łacznie z piatkami) ale oczywiscie nie mam aż tyle czasu by być od poniedziałku do czwartku cały dzień
a też niechce wyjść na jakiegoś super lenia
ile razy w tygodniu sie tym zajmowałaś???
chodzi mi o przecietny czas wolontariuszy
__________________
ty mów co wiesz, ja wiem co mówię





Bóg jest zajęty, w czym mogę pomóc?
ooliwka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-24, 10:14   #11
Carrie
Zadomowienie
 
Avatar Carrie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: WM
Wiadomości: 1 003
Dot.: wolontariuszka:)

ja chodziłam ze wzgledu na szkołę, raz w tygodniu na godzinę lub 2. Pociesze Cie, bo nie sadze zeby ktos wymagał od ciebie wiecej niz mozesz. Zreszta mozesz sie podpytac czy ktos jeszcze chodzi, ilu maja wolontariuszy.

I tu Cie postrasze bo dzieci w tym wieku - są okropne ale warto poswiecic im uwage, musisz byc kochana ale i surowa gdy zaczną cos "przeskrobywac" słyszałam kiedys ze najlepsza jest postawa "na obrazonego"
__________________
Mówisz-masz, chcesz-dostajesz...*
*czasem tylko płacisz.
Carrie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-09-24, 10:21   #12
ooliwka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 364
Dot.: wolontariuszka:)

Cytat:
Napisane przez Carrie
ja chodziłam ze wzgledu na szkołę, raz w tygodniu na godzinę lub 2. Pociesze Cie, bo nie sadze zeby ktos wymagał od ciebie wiecej niz mozesz. Zreszta mozesz sie podpytac czy ktos jeszcze chodzi, ilu maja wolontariuszy.
ciesze się bardzo
obawiałam się że będą od mnie oczekiwać duzej ilości godzin których niestety nie mam

Cytat:
Napisane przez Carrie
I tu Cie postrasze bo dzieci w tym wieku - są okropne ale warto poswiecic im uwage, musisz byc kochana ale i surowa gdy zaczną cos "przeskrobywac" słyszałam kiedys ze najlepsza jest postawa "na obrazonego"
juz się boje
z tym obrazonym to dobre buhahaah jak podziała to napisze


masz jeszcze jakieś ciekawe doświadczenia?? bo ja bym już chciała wiedziec dziś wszystko
a może jeszcze jakaś wizazanka???
no dziewczyny na tyle uzytkowniczek nie uwieze że tylko my dwie jesteśmy w temacie
__________________
ty mów co wiesz, ja wiem co mówię





Bóg jest zajęty, w czym mogę pomóc?
ooliwka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-24, 10:27   #13
mech
Zadomowienie
 
Avatar mech
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
Dot.: wolontariuszka:)

Byłam kiedyś wolontariuszką w domu dziecka i potwierdzam to, co mówiła przedmówczyni. Nikt nie będzie robił Ci testów na "przydatność" ani sprawdzał Twojego drzewa genealogicznego Chodzi głównie o to, byś miała poczucie odpowiedzialności za te dzieci. Niedobrze jest, gdy ktoś zdecyduje się na wolontariat z założeniem, że to "na próbę" i jak sie nie spodoba, to można odejść. Oczywiście, że można, nikt na siłę nie będzie trzymał, ale TRZEBA pamiętać, że dzieci przyzwyczajają się, zaczynają przywiązywać, darzyć sympatią, więc nie wolno ich później tak po prostu zostawić z dnia na dzień. Nie można też bez uprzedzenia i wyjaśnienia powodów odwoływać spotkań. Jesteśmy odpowiedzialni za to, co oswoilismy, jak powiedział Lis do Małego Księcia

Edytowane przez mech
Czas edycji: 2005-09-24 o 10:29 Powód: błąd
mech jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-24, 10:30   #14
Carrie
Zadomowienie
 
Avatar Carrie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: WM
Wiadomości: 1 003
Dot.: wolontariuszka:)

moze jeszcze to, ze dzieci w tym wieku sa bardzo zdystansowane, z poczatku moga Cie odrzucic, ząłączą sie w grupkę i beda Ci dokuczac, musisz im wtedy wytumaczyc ze Ty jestes tu zeby im pomóc (jesli idziesz tam pomagac w lekcjach) lub ze jestes tu dla nich (jesli idziesz zeby sie bawic z nimi). Wowczas najlepiej powiedziec im ze Ty siedzisz w jakims miejscu i czekasz, jesli ktos bedzie potrzebował pomocy lub bedzie chciał pograc "w super gre" to Ty na niego czekasz.
__________________
Mówisz-masz, chcesz-dostajesz...*
*czasem tylko płacisz.
Carrie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-24, 10:33   #15
ooliwka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 364
Dot.: wolontariuszka:)

Cytat:
Napisane przez mech
Byłam kiedyś wolontariuszką w domu dziecka i potwierdzam to, co mówiła przedmówczyni. Nikt nie będzie robił Ci testów na "przydatność" ani sprawdzał Twojego drzewa genealogicznego Chodzi głównie o to, byś miała poczucie odpowiedzialności za te dzieci. Niedobrze jest, gdy ktoś zdecyduje się na wolontariat z założeniem, że to "na próbę" i jak sie nie spodoba, to można odejść. Oczywiście, że można, nikt na siłę nie będzie trzymał, ale TRZEBA pamiętać, że dzieci przyzwyczajają się, zaczynają przywiązywać, darzyć sympatią, więc nie wolno ich później tak po prostu zostawić z dnia na dzień. Nie można też bez uprzedzenia i wyjaśnienia powodów odwoływać spotkań. Jesteśmy odpowiedzialni za to, co oswoilismy, jak powiedział Lis do Małego Księcia

z odpowiedzialnością to u mnie aż za dobrze staje się to moja wadą powoli
wiec się nie martwie
ale za to bardzo szybko sie przywiazuje do ludzi
obawiam sie za duzego zaangazowania
wiem że dystans jest bardzo wazny a ja nie potrafie
__________________
ty mów co wiesz, ja wiem co mówię





Bóg jest zajęty, w czym mogę pomóc?
ooliwka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-24, 10:34   #16
Carrie
Zadomowienie
 
Avatar Carrie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: WM
Wiadomości: 1 003
Dot.: wolontariuszka:)

dasz rade
__________________
Mówisz-masz, chcesz-dostajesz...*
*czasem tylko płacisz.
Carrie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-24, 10:38   #17
mech
Zadomowienie
 
Avatar mech
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
Dot.: wolontariuszka:)

Cytat:
Napisane przez ooliwka
wiem że dystans jest bardzo wazny a ja nie potrafie
Z czasem nauczysz się wypracowywać konieczne kompromisy.
Coś czuję, że sobie poradzisz
mech jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-24, 10:39   #18
ooliwka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 364
Dot.: wolontariuszka:)

Carrie dzieki mam nadzieje że tak będzie
i biore Twoje rady do serca wszystkie wykorzystam

a narazie to się bardzo stresuje bo ja naprawde nie wiem co będe tam robić




i zapomniałam się pochwalić byłam tam wczoraj i zrobiło mi się bardzo przyjemnie wszyscy tacy mili a najbardziej pocieszyły mnie slowa kierowniczki
"jest nam Pani potrzebna od zaraz"
szkoda że jak szukam pracy to tak nie mówią hehe
__________________
ty mów co wiesz, ja wiem co mówię





Bóg jest zajęty, w czym mogę pomóc?
ooliwka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-24, 10:41   #19
ooliwka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 364
Dot.: wolontariuszka:)

Cytat:
Napisane przez mech
Z czasem nauczysz się wypracowywać konieczne kompromisy.
Coś czuję, że sobie poradzisz
zebym ja nie potrzebowala pomocy psychologa po kilku wizytach
heheheh


fajnie że moge z Wami pogadać już czuje się lepiej
__________________
ty mów co wiesz, ja wiem co mówię





Bóg jest zajęty, w czym mogę pomóc?
ooliwka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-09-24, 10:43   #20
mech
Zadomowienie
 
Avatar mech
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
Dot.: wolontariuszka:)

Cytat:
Napisane przez ooliwka
byłam tam wczoraj i zrobiło mi się bardzo przyjemnie wszyscy tacy mili a najbardziej pocieszyły mnie slowa kierowniczki
"jest nam Pani potrzebna od zaraz"
szkoda że jak szukam pracy to tak nie mówią hehe
no właśnie, ja też bezskutecznie czekam na takie słowa z ust jakiegoś szefa może gdyby się powiedziało, że to też w ramach wolontariatu i własną kawę przyniosę?

Widzisz, skoro jesteś tam potrzebna i chcą Cię "zatrudnić" to już w ogóle byłabym spokojna Przecież, jeśli bedziesz miała jakiś problem, to personel Ci pomoże
mech jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-24, 11:00   #21
ooliwka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 364
Dot.: wolontariuszka:)

Cytat:
Napisane przez mech
no właśnie, ja też bezskutecznie czekam na takie słowa z ust jakiegoś szefa może gdyby się powiedziało, że to też w ramach wolontariatu i własną kawę przyniosę?
dokładnie a poza kawą fajnie by było gdybysmy przyniosły pensje dla innych pracowników
__________________
ty mów co wiesz, ja wiem co mówię





Bóg jest zajęty, w czym mogę pomóc?
ooliwka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-24, 13:56   #22
mech
Zadomowienie
 
Avatar mech
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
Dot.: wolontariuszka:)

Cytat:
Napisane przez ooliwka
dokładnie a poza kawą fajnie by było gdybysmy przyniosły pensje dla innych pracowników
I premię dla szefa
mech jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-24, 14:03   #23
an-si:)
Rozeznanie
 
Avatar an-si:)
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 633
Dot.: wolontariuszka:)

przez dwa lata bylam wolontariuszka w domu dziecka, dzieciaki od podstawowki po technikum-pomagalam im w lekcjach, rozmawialam
przychodzilam raz w tygodniu na okolo 2 h
dwa czy trzy razy uczestniczylam w spotkaniu dzieciakow kiedy robily jakies teatrzyki i wystepy muzyczne a raz przemila pani dyrektor zorganizowala spotkanie wolontariuszek na herbatce
dzieciaki bywaja rozne, staraj sie wiele wymusic, obrazaja sie, potrafia powiedziec cos niemilego, przy pdrabianiu lekcji z reguly chca zeby odrabiac cala robote za nie
poza ym dosc milo wspominam ten czas kiedy bylam wolontariuszka
dzieci sie przyzwyczajaja, to fakt
trzeba uwazac zeby nic im nie obiecywac, nie mowic nic czego pozniej nie moglibysmy zrobic, dotrzymac

pozdrawiam
__________________
... nie każdy chłop z widłami to Posejdon !
an-si:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-24, 14:25   #24
Nadin
Zakorzenienie
 
Avatar Nadin
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
Dot.: wolontariuszka:)

Cytat:
Napisane przez ooliwka
Dziewczyny która z Was zajmuje sie wolontariatem??
ja własnie w poniedziałek ide na rozmowe (świetlica dla dzieci z rodzinnym kłopotami) i nie mam pojecia czego moge się spodziewać
narazie dostałam kwestionariusz do wypełnienia masa pytan hehe
może komuś ten temat jest blizszy bo ja jestem bbbaaardzo początkująca i przez to zielona
Pracje w takim miejscu
Wiele wspaniałych dni przed Tobą
__________________

Nadin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-25, 10:59   #25
ooliwka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 364
Dot.: wolontariuszka:)

wiecie co??
wczoraj poinformowałam niektórych o moim pomysle i jestem zaszokowana reakcją!!
zazwyczaj słyszałam komentarze tego typu
"po co ci to??"
"dlaczego to robisz??"

dodam że odpowiedzi typu bo chce lub czuje taką potrzebe raczej ich nie satysfakcjonowały
dopiero kiedy dodałam że mam zamiar robić magistrerke z pedagogikii i bardzo przyda mi się tego typu doświadczenie dodawali "no chyba że tak...."

nie będe ukrywać że sama chce czerpać z tego jakieś korzyści ale tez wiem że istnieją osoby które robią to poprostu dla zwyklej satysfakcji!!

jak jest u Was?? tez takie conajmniej dziwne reakcje?
__________________
ty mów co wiesz, ja wiem co mówię





Bóg jest zajęty, w czym mogę pomóc?
ooliwka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-25, 11:13   #26
pluszynka
Rozeznanie
 
Avatar pluszynka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: mazowieckie/ czasem Warszawa
Wiadomości: 716
Dot.: wolontariuszka:)

No faktycznie dziwna reakcja, mnie coś takiego nie spotkało, byłam wolontariuszką - ale wiekszość moich znajomych to byli ludzie z psychologii, pedagogiki, generalnie humaniści, nikt się nie pytał po co na co, bo sami też coś robili, ale to pewnie kwestia studiów, wolę tak to sobie wytłumaczyć niż napisać coś niemiłego o tych którzy we wszystkim chcę widzieć materialne korzyści
pluszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-25, 16:55   #27
mech
Zadomowienie
 
Avatar mech
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
Dot.: wolontariuszka:)

Mnie takie reakcje nie spotykały, słyszałam raczej: "świetnie, a co tam robisz?", "a jak to jest? ", "a jak się takie rzeczy załatwia?" itp.
Mogło to być jednak związane z tym, że studiowałam wtedy jeden z kierunków wymienionych przez pluszynkę, a w tym środowisku wolontariat traktuje się jako coś naturalnego. Jednak nie dziwię się reakcjom typu "po co ci to", bo niestety, większość ludzi nastawiona jest na swoje JA i wymierne, najlepiej materialne, korzyści.
Nie przejmuj się głupimi komantarzami, tylko rób to, co uważasz za słuszne i dobre I niby dlaczego masz się komuś tłumaczyć z tego co robisz i to w taki sposób, czy czuł się odpowiedzią usatysfakcjonowany? Oni rozumieć nie muszą, ważne, że Ty rozumiesz i wiesz dlaczego Pozdrawiam
mech jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-25, 17:11   #28
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: wolontariuszka:)

ale przecież chwalebne jest to, co chcesz zrobić, więc czego ludzie tutaj nie rozumieją ? mnie doświadczenie nauczyło, że lepiej nie dyskutować, nie przekonywać, nie pokazywać swoich racji, bo i tak ludzie przecież wiedzą lepiej od nas samych, co robic chcemy..i co jest dobre. wiem, co mówię, bo ja "studiuję coś specjalnego" ( pedagogika specjalna ) i nie raz i nie dwa słyszałam a po co, a dlaczego, a czemu, a czy zdaje sobie sprawę z tego, co robie itd. denerwuje mnie to strasznie, o!
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-25, 17:22   #29
windykatorka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 153
GG do windykatorka
Post Dot.: wolontariuszka:)

ja bardzo chciałabym być wolontariuszką w schronisku,ale podobno trzeba mieć ukończone 18 lat,a ja mam 14 wolontariat w domu dziecka albo w domu starców też by mnie interesował,ale zawaliłam,bo było takie spotkanie właśnie praca z trudnym dziećmi dla uczniów gimnazjów,ale za późno przeczytałam ogłoszenie

szkoda
windykatorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-10, 18:29   #30
giganciara
Rozeznanie
 
Avatar giganciara
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Palermo
Wiadomości: 827
GG do giganciara
WOLONTARIAT - ważne!

Bardzo zależy mi na tym, by pracować jako wolontariuszka.
Gdzie mogę się zatrudnić mając 17 lat? Może znacie jakieś adresy wolontariatów? Interesuje mnie głównie Kraków. Chciałabym pracować z niepełnosprawnymi, dziećmi, starszymi ludźmi. Mogłabym też chodzić im po zakupy, sprzątać, opiekować się.

Chcę coś dać światu od siebie, komuś pomóc.
Proszę pomożcie znaleść coś dla mnie.
__________________
giganciara

"uczę się sztuki życia, hip-hop to mój sensei.."


giganciara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:09.