z blondu na rudy. czy mi pasuje?

[SiemaszSkarbie]

Cześć dziewczyny od dłuższego czasu myślę nad zmianą koloru włosów, ale nie wiem czy to będzie trafny pomysł. Jestem farbowaną blondynką, naturalny kolor to brąz, taki ciemniejszy raczej, teraz myślę nad rudym Czy Waszym zdaniem by mi on pasował? Jeśli nie, to jaki inny? I sprawa druga: jaką farbę byście mi poleciły? Zaznaczę że mam suche włosy od prostowania. Niestety prostownica moim nałogiem

Innych aktualnych zdjęc nie mam..

[SceneQueene]

Pięknie Ci w blondzie. Jaką farbą robiłaś?

Co do rudego - ciężko potem z niego wyjść, ale... Myślę, że byłoby Ci ładnie w ciepłym rudym.

[Maxsia_]

Bardzo ładnie ci w blondzie ja nawet bym u ciebie wprowadziła chłodniejszy odcień, a nie szła w rudości.

[xjustyniaaax]

oj tak ja bym została przy blondzie

[SiemaszSkarbie]

Dziękuję za komplementy a używam GARNIER NUTRISSE Farba 100 - Bardzo jasny naturalny blond superrozjaśniający
A jaką farbę byście poleciły? Albo ewentualnie odżywkę do prostowania? Jeszcze z pare lat i będę łysa chodziła...

[30128d4098f00e9b8565e1b01a10bd578c02c712]

No w sumie zmiana byłaby konkretna z tak jasnego blondu. A nie myślałaś o tym, zeby spróbować szamponem koloryzującym/szamponetką?

[SceneQueene]

Wiesz, jako osoba, która kiedyś pofarbowała się na rudo, powiem Ci - nie rób sobie tej krzywdy. Kolor jest ładny, dopóki się podoba. Mnie się znudził i chcę przejść na blond - a tu się okazuje, że wymagam kilku rozjaśniań co najmniej. Włosy zniszczone, dwa rozjaśniania ze mną, a blondu brak, tylko rudy się rozjaśnił i gdzie-nie gdzie przebłyski... Zostań przy tym kolorze, jest piękny.

[SiemaszSkarbie]

Myślałam nad szamponem koloryzującym, ale moje rozumowanie jest takie: za niecały miesiąc mam wesele, i jeśli np chciałabym znowu na blond się pofarbować, to właśnie w tym czasie bo bardziej podobają mi się na mojej głowie leciutkie odrosty, tzn taki paseczek ciemniejszy, a nie od samego czubka białe..

Rudy ciężko zamalować? Myślałam że to w miarę jasny kolor i większego problemu nie będzie..

W sumie to może i zostanę przy blądzie.

[SceneQueene]

Ja bym została.

Wiesz, też tak myślałam, do czasu, aż zostałam ruda i męczę się z zejściem do blondu...

[Cuba Libre]

Nieee ;p W blondzie wygladasz ślicznie, ja nie koloryzowałabym na rudo na Twoim miejscu, chociaż ładnemu we wszystkim ładnie.
Ale gdyby Cię pokusiło jednak, to lepiej faktycznie spróbuj z szamponetką. Z rudego się baardzo cięzko schodzi, zwłaszcza, że masz już rozjaśniane włosy i piszesz, że suche. To dla nich prawdziwy survival zresztą... ;p

[Rybuniia]

Ja też myślę, że powinnaś zostać przy blondzie, ewentualnie trochę go "ochłodzić", mam na myśli popielate odcienie

[SiemaszSkarbie]

i stało się.. uparciuch ze mnie i zafarbowałam się ciemną czekoladą od L'Oreal. Ciemne włosy mi wyszły z przebłyskami brązu, jakby pasemka. Jeszcze są lekko mokre więc efektu końcowego zbytnio nie widać. Mam nadzieję że jak człowiek będę wyglądać szczerze mówiąc miały wyjść zbliżone do naturalnego koloru włosów, ale za ciemny kolor wybrałam. Tak sobie też myślę żeby podciąć jakoś ładnie włosy, żeby tych rozdwojonych końcówek się pozbyć..